By Dżansjo - 06 wrz 2017, 18:16
Posty: 225
Rejestracja: 29 gru 2014, 12:46
Posty: 225
Rejestracja: 29 gru 2014, 12:46
- 06 wrz 2017, 18:16
#1804015
Ja wiem że to może zabrzmi śmiesznie i naiwnie, ale u mnie zadziałała autoindoktrynacja.
Wcześniej było palenie hybrydowe - e-pap + pety...i to nie działało, to znaczy wcale nie zmniejszałem ilości petów na rzecz e-pap, wręcz przeciwnie. Połapałem się że jestem na prostej drodze do sprytnego zminimalizowania i odstawienia epki na półkę . Siła przyzwyczajeń.
I pewnego dnia wstałem rano, fajek nie było, skończyły się...i powiedziałem sobie "przecież ja nie palę". Nie że rzucam, nie że próbuję...Nie. Ja nie palę.
Iść po fajki do kiosku? Ale dlaczego? Po co? JA? przecież ja nie palę.
Dziwnie się czuję? Ssanie w płucach? elektronik pomoże, jak nie to trudno - samo przejdzie...jak katar, najdalej za kilka dni.
I tak na każdym kroku. przecież nie palę- palacze śmierdzą, to nie ja, ja tak nie chcę jak oni.
Trochę szkoda ze nie 20 lat wcześniej. Dobrze że nie 20 lat później
Ale to w sumie bez znaczenia. Ja nie palę, to po co się nad tym zastanawiać.
2dest86 pisze:Taki jest plan i mam nadzieje, że z pomocą Was i tego forum będzie dobrze:) w końcu już bardzo wielu tutaj osiągnęło sukces gdzie wydawać się to może czasem niemożliwością
Ja wiem że to może zabrzmi śmiesznie i naiwnie, ale u mnie zadziałała autoindoktrynacja.
Wcześniej było palenie hybrydowe - e-pap + pety...i to nie działało, to znaczy wcale nie zmniejszałem ilości petów na rzecz e-pap, wręcz przeciwnie. Połapałem się że jestem na prostej drodze do sprytnego zminimalizowania i odstawienia epki na półkę . Siła przyzwyczajeń.
I pewnego dnia wstałem rano, fajek nie było, skończyły się...i powiedziałem sobie "przecież ja nie palę". Nie że rzucam, nie że próbuję...Nie. Ja nie palę.
Iść po fajki do kiosku? Ale dlaczego? Po co? JA? przecież ja nie palę.
Dziwnie się czuję? Ssanie w płucach? elektronik pomoże, jak nie to trudno - samo przejdzie...jak katar, najdalej za kilka dni.
I tak na każdym kroku. przecież nie palę- palacze śmierdzą, to nie ja, ja tak nie chcę jak oni.
Trochę szkoda ze nie 20 lat wcześniej. Dobrze że nie 20 lat później
Ale to w sumie bez znaczenia. Ja nie palę, to po co się nad tym zastanawiać.