- 27 paź 2017, 20:42
#1814703
Oczywiście że tak.
Poza zakupem kolejnych zabawek i zapasu płynów i dopasowania wszystkiego pod własne preferencje ważne jest "przepracowanie" nawyków.
Na to też każdy ma swój sposób.
Jedni likwidują wszystko co się kojarzy z papierosami, inni odwrotnie.
Ja np na początku z uporem maniaka odkładałam e-fajka na popielniczki bo mi się wydawało ze jak położę byle gdzie to zrobię pożar. Ze 2 tygodnie to trwało zanim do durnego łba dotarło że mi się te popielniczki już nigdy nie przydadza.
Jedni przestają pić kawę bo ich ciągnie do szluga, inni obstawiają się różnymi smakami i przy kawie degustują porzeczki i inne arbuzy.
Trzeba znaleźć własny sposób na oszukanie mózgu.
Dziki@ pisze: Dam radę.
Oczywiście że tak.
Poza zakupem kolejnych zabawek i zapasu płynów i dopasowania wszystkiego pod własne preferencje ważne jest "przepracowanie" nawyków.
Na to też każdy ma swój sposób.
Jedni likwidują wszystko co się kojarzy z papierosami, inni odwrotnie.
Ja np na początku z uporem maniaka odkładałam e-fajka na popielniczki bo mi się wydawało ze jak położę byle gdzie to zrobię pożar. Ze 2 tygodnie to trwało zanim do durnego łba dotarło że mi się te popielniczki już nigdy nie przydadza.
Jedni przestają pić kawę bo ich ciągnie do szluga, inni obstawiają się różnymi smakami i przy kawie degustują porzeczki i inne arbuzy.
Trzeba znaleźć własny sposób na oszukanie mózgu.