By Dżansjo - 02 wrz 2016, 08:55
Posty: 225
Rejestracja: 29 gru 2014, 12:46
Posty: 225
Rejestracja: 29 gru 2014, 12:46
- 02 wrz 2016, 08:55
#1710071
Dokładnie tak.
To samo sformułowanie padło przy innej okazji, na jakimś forum kulinarnym na temat wyznawców kapsaicyny:
"jedni lubią czuć smak potraw, inni lubią uczucie poparzonego przełyku".
W takich przypadkach rozważanie niuansów smaku poziomki(w zasadzie dowolnego smaku, bo co za róznica z inawery jakby traciło sens.
hrb pisze:Dżansjo pisze:/.../ zbyt wysokiej temperatury.
Poparzony język/gardło - istotnie, jak przy katarze - będzie niewrażliwy potem przez jakiś czas na smaki i zapachy
M.in. dlatego mamy bekę z "wyznawców wielkich mocy"?
Po prostu wolimy na języku czuć smak, a nie bąble pooparzeniowe...
Dokładnie tak.
To samo sformułowanie padło przy innej okazji, na jakimś forum kulinarnym na temat wyznawców kapsaicyny:
"jedni lubią czuć smak potraw, inni lubią uczucie poparzonego przełyku".
W takich przypadkach rozważanie niuansów smaku poziomki(w zasadzie dowolnego smaku, bo co za róznica z inawery jakby traciło sens.