EPF
Rzuciłeś palenie lub e-palenie? Podziel się z innymi jak to zrobiłeś!
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1592179
W czasie 154 dni od przesiadki z analogów wypaliłem kilkanaście szt.
Mam tak czasem, że przebudzę się w nocy i mam nieodpartą chęć na szluga. Żony nie przekonałem do wapowania, więc zdarzy mi się wtedy ukraść L&M'a i cichcem z lubością skopcić. Mam po tym lekkiego moralniaka. Wiem, że to tylko chwilowa słabość i udzielam sobie rozgrzeszenia.
Nabywszy dripper uporałem się z nocną pokusą na papierosa. Zakraplam i po kilkunasu chmurach dziwię się, jak mogłem chcieć zapalić analoga.

Od 2 lat paliłem tylko własnoręcznie kręcone papierosy z nieakcyzowanego naturalnego tytoniu i ostatnio jednego takiego spaliłem.
Przykro mi to pisać, ale tytoń smakuje mi nadal lepiej niż jakikolwiek liquid, którego próbowałem. Z pewnością jednak nie wrócę do spalania listowia.
Awatar użytkownika
By kabacina
#1592189
Drodzy koledzy, ja pragnę pochwalić się Wam tym, że od czasu gdy e-palę (5 lat), wypaliłem 2 analogi... To znaczy próbowałem wypalić, bo sprzęt mnie zawiódł i nie mogłem się powstrzymać - oczywiście było to na samym początku mojej przygody z e-papierosem. Już wtedy skusiłem się, ale nie dopaliłem ich do końca. Po prostu mi nie smakowały :) i tak już zostałem z e-kiepkiem!
By dawca90
#1592667
Podpalam okazyjnie i czasami przy kawie. Dziwię się teraz jak kiedyś człowiek mógł wypalić paczke dziennie. Czasem mam tak że wezmę papierosa do kawy a po tygodniu dalej leży. Fajna sprawa że dzięki elektro udało się praktycznie rzucić palenie . Palilem też kiedyś samogony które robiło się na maszynce a 100g tytoniu koszt 5 zl z lewego źródła. Teraz jak czuje ten smród to aż mnie odrzuca. Niestety znajoma dalej to pali i bez urazy ale ona śmierdzi. Nie da się z nią przesiadywac w jednym pomieszczeniu. Ale na e papierosa nie chce przejść cóż jej wybór. Szkoda jej jednorazowo wydać kase gdzie za 5zł ma tyleeee radości. Mam nadzieję że dzięki e już niebawem całkowicie wyjdę z tego nałogu a pozostanę tylko dla smaku na 0mg. Pozdrawiam

tap tap
Awatar użytkownika
By kabacina
#1592923
Blindorc pisze:Wapuje już ponad 600 dni a ostatniego papierosa zapaliłem po miesiącu przesiadki na e-fajke jak skończył mi się liquid ;) nie udało mi się dopalić do końca :P


Identycznie jak w moim przypadku :D
Gratulacje :) *CZAJNICZEK*
Awatar użytkownika
By krisIs
#1629699
No to słabo chłopie, słabo.

Idź moim sposobem i nie kupuj sam, a jak będzie Cię chciał ktoś częstować to odmawiaj.

Na początku po zakupie milda zdarzyło się okazyjnie skopcić szluga, ale licznik 1071 oznacza 1071 dni bez analoga.

Najbardziej to wzgląd ekonomiczny przemawia - ~22k plnów zaoszczędzone. W 1071 dni wydane niecałe 2500zł na sprzęt, druty, waty, bazy, aromaty, liquidy. Wychodzi jakieś 2.80 na dziej vs 13,80 które pamiętam jako ostatnią cenę za Lucky Strike'i.

Nie wyszczególniam tutaj samogonów, które brali znajomi, bo dzięki temu zakupy ich składników zwracały się czasem z nawiązką.
Awatar użytkownika
By toska
#1654567
Od 2014 , 1 września palenie hybrydowe , ale od listopada 2015 zero analoga w paszczy i dobrze mi z tym :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Miotła
#1655182
Ja nie mogę się przemóc i z rana fajka gwarantowana, chyba że nowy sprzęt jakiś kupie to tydzień spokoju mam :D Tyle czasu, a nadal tego jednego trzeba ;(
Awatar użytkownika
By rafcio123
#1655191
Odkąd kupiłem pierwszy sprzęt, to od razu pożegnałem się z analogami. Po ponad 6 miesiącach samego epalenia, chciałem z czystej ciekawości posmakować zwykłego papierosa... i to była masakra, kilka buchów i papieros poleciał do śmietnika... Nie wiem jak kiedyś mogłem tego tyle palić, czułem, że śmierdzę jak stary kapeć. Odruchy wymiotne... bleee, a pomyśleć, że wcześniej paliłem tego naprawdę dużo... Teraz tylko wapuje samogony 6mg i planuje schodzić z mocą, aż w końcu pożegnam się z nikotyną. Także Wam wszystkim życzę całkowitego odstawienia analogów.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By tjt
#1655897
Po zakupie pierwszego zestawu z boxem i tankiem 29 października 2015 nie zapaliłem ani jednego analoga (6,5 miesiąca). Ani razu nie miałem ochoty ani potrzeby. Raz pojawiła się ciekawość jak teraz smakuje ale nie spróbowałem. Ciągle posiadam tę samą paczkę papierosów, którą miałem w dniu kupna e-papierosa i już zdążyła zwietrzeć ;p
By jasiuekonom
#1658084
a ja analogi smoliłem przez 10 lat, pierwsze 4 lata paczka dziennie potem 2 paczki dziennie. W lutym 2016 roku minęły 2 lata jak wapuję. Przez ten czas spaliłem 3 śmierdziuchy, w sumie wszystkie nie na trzeźwo dla spróbunku i powiem, że analogi przegrywają 99 do 1 z epapierosem :) Dodam, że i wciągnąłem w to mojego tatę, po 35 latach palenia równo ze mną 2 lata i 3 miesiące wapuje epetka ;)
Awatar użytkownika
By Tymon78
#1665614
Możesz @SmokeWAWELSKI, możesz, cały nałóg siedzi w głowie, mi też się zdarza mieć słabość ale od tego są drippery.
W tej walce wszystkie chwyty dozwolone, poddawać się nie warto, nie opyla się i jest stanowczo fuuu...
Trzymam kciuki i zapodaję :beer:
Elektryka do buzi :wink:
By wooten
#1666602
Ostatnio analoga miałem w buzi dość niedawno (w marcu?). W ramach eksperymentu. Był to cienki, różowy extra light. Ściągnąłem anemicznego maszka. Wynik eksperymentu: paskudny posmak w ustach przez pół godziny i natychmiastowy odruch wymiotny. Wcześniej spaliłem pół analoga w lipcu (?) z podobnym (ale bardziej intensywnym i nieprzyjemnym) skutkiem. Polecam wapowniczą abstynencję - tytoń robi się jedną z najbardziej obleśnych rzeczy pod słońcem. I to dość szybko. Tydzień mi wystarczył. Teraz to trzeba by mi lufę do głowy przystawić, żebym to powtórzył. A i wtedy bym się zawahał.
By misiekthcteam
#1668357
W moim otoczeniu jest dużo osób palących fajki i bardzo mało EIN, dlatego czasem dla towarzystwa zdarzy mi się niestety zapalić, jednak bardzo rzadko i tylko pod wpływem. Z tego wszystkiego uzbierać idzie z paczkę rocznie. Choć działa to też w drugą stronę i powoli coraz więcej osób prosi mnie o pomoc w wyborze sprzętu i coraz więcej z nich przechodzi na jasną stronę mocy :-) ja nigdy nie wrócę do analogów.
Awatar użytkownika
By kinnia90
#1669842
U mnie palą wszyscy. Na dodatek w domu Przy mnie. *TORBA* Najgorzej jest na "nasiadówkach rodzinnych"
Od kiedy mam EP nie zapaliłam ani jednego. Raz odpalałam lubemu to myślałam, że ... *ZLE*
Nie wyobrażam sobie, żebym teraz mogła zapalić analoga. I nie mogę pojąc jak mogłam je tyle czasu palić. :roll:
By misiekthcteam
#1669933
Alkohol ogłupia, racja fajki śmierdzą i nie są smaczne ale jakoś zdarza mi się z czego dumny nie jestem :-/
Awatar użytkownika
By marki51
#1669938
Od 23.02.2016 - ani jednego. Czyli od dnia kiedy zakupiłem isticka 20W z KangerTech Genitank Mega. Przed tą datą miałem różne "zwykłe" e-p i paliłem analogi na przemian z nimi.
Awatar użytkownika
By aniam69
#1671271
Od ponad trzech lat nie zapaliłam analoga, ot tak - z dnia na dzień przesiadłam się na elektronika. Nie przypuszczałam, że to będzie w ogóle możliwe, bo wprost uwielbiałam papierosy i paliłam je z pasją przez 27 lat. Miałam jedną dłuższą przerwę technologiczną zwaną macierzyństwem i kilka pojedynków wewnętrznych pod hasłem: a może by tak rzucić fajki a za oszczędzoną forsę pojechać w Bieszczady? ;-) Nie udawało mi się aż do dnia, kiedy... się udało dość spontanicznie kupić e-fajka na wysepce w markecie.

Tajemnicą mojego sukcesu niepalenia było przeświadczenie, że ja żadnego nałogu nie porzuciłam tylko zmieniłam sposób dozowania, więc straty nie ma, żalu nie ma, no i smród nie pozostał :-)
Awatar użytkownika
By Arcadius
#1693896
pawel_aa pisze:To i ja się dowartościuje, od 14.01.2013r liczba wypalonych papierosów wynosi nadal zero.

To ja też, od ponad 2 lat zero śmierdziela w gębie. Nie trawie smrodu papierosów w lokalach, sklepach, tramwajach i innych miejscach publicznych. Na początku walczyłem ze sobą aż w końcu od 2 lat jak wspomniałem zero analogów i jestem kolejnym dowodem na to, że można za pomocą EIN uczynić swój nałóg mniej szkodliwym i znacząco go ograniczyć. Wszystko zależy od nas i tego jak poukładamy sobie to w głowie. Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
By TooCruel
#1694292
U mnie przez jakieś 5-6 ostatnich lat zebrałaby się pewnie z 1 paczka(głód nikotynowy / brak dostępu do LQ np na wyjazdach)... Ale przy aktualnych dawkach zamykających się pomiędzy 0,8-1,2mg(w zależności od parownika) tygodniowy wyjazd bez EIN w dłoni = nie problem(a pamiętam jak zaczynałem od 18mg). No i zdarzały się czasem cygara ale ich raczej do końca życia sobie nie odmówię(1 DOBRE kubańskie cygaro raz na pół roku). Próbowałem uzyskiwać podobne smaki na różnego typu aromatach i najbliżej oryginału był chyba tylko Atomos z małymi domieszkami aromatów cygar innych firm.
Awatar użytkownika
By dexx33
#1751456
Zero analogów, nawet mi przez myśl nie przemyka aby zapalić albo wziąść od kogoś gdy częstuje śmierdziuchem (odpowiadam : chyba żartujesz).
Wapowanie zaspokaja mój głód nikotynowy na 100%.
Startowałem od mocy 12mg, teraz chmurzę ok.8-9mg, ok.2,5ml liquid'u na dzień.
Co prawda mój staż w chmurzeniu nie powala, ale po 4 dekadach palenia smierdziuchów uważam to za duży sukces *ISH*
By pythoneer
#1753802
11 lutego 2017 minie dokładnie rok jak nie palę analogów. W czasie tej wojny przegrałem dwie bitwy. Dwa razy zapaliłem po jednym papierosie w stanie mocnego upojenia :zakrecony Raz w czerwcu, raz we wrześniu. Oczywiście na drugi dzień dwa rodzaje kaca i przyrzeczenie 'nigdy więcej'. Od wrześniowej porażki trzymam się dobrze, a pokusy już mi się nie trafiają nawet po alko. *CZAJNICZEK*

Pozdrawiam,
Przemo.
By Krasnal45
#1753867
dexx33 pisze:Zero analogów, nawet mi przez myśl nie przemyka aby zapalić albo wziąść od kogoś gdy częstuje śmierdziuchem (odpowiadam : chyba żartujesz).
Wapowanie zaspokaja mój głód nikotynowy na 100%.
Startowałem od mocy 12mg, teraz chmurzę ok.8-9mg, ok.2,5ml liquid'u na dzień.
Co prawda mój staż w chmurzeniu nie powala, ale po 4 dekadach palenia smierdziuchów uważam to za duży sukces *ISH*

Goń mnie :mrgreen: 1439 dni bez śmierdziela w paszczy *1st*
Awatar użytkownika
By nixar
#1829062
A mnie zdarza sie dość często sięgać po analoga. Powiem nawet ze codziennie... Ale tylko rano do kawy. Resztę dnia bez problemu lecę na e-p. To dla mnie i tak nieslychany wynik. Przygodę z e-p zacząłem w 2010r od Volish'a. Jakieś egony, potem gdy nie miałem kasy na lq lub grzałki, wracałem do analogow... I tak na przemian az do pamietnego dnia 01.12.2017, gdy mój kolega (vapujacy od 4lat ) sprzedał mi swojego suboxa od kangertecha. Postanowiłem po raz kolejny spróbować się przesiąść na e-p. Tydzień później Zakupiłem I Justa S z zapasem grzałek, i zapasem baz i aromatów. Jestem zabezpieczony na jeszcze jakieś 3 miesiące. Ale teraz juz nie czekam aż czegoś mi braknie, tylko na bieżąco każdą kasę wydaję na grzałki i lq( bazy i aromaty). Z papierosa do kawy nie zrezygnuje, ale nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu. Wole wypalić jednego analoga dziennie niż 40, jak to miało miejsce zanim poznałem swiat e-p. :)
Awatar użytkownika
By blucas
#1829083
Od kiedy wróciłem na dobrą stronę mocy dwa razy próbowałem z ciekawości po 0,5 papierosa. Jak ja to mogłem wcześniej palić?

Wysłane z mojego Redmi Note 4X 4/64 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Superlux
#1829093
nixar pisze:A mnie zdarza sie dość często sięgać po analoga. Powiem nawet ze codziennie... Ale tylko rano do kawy. Resztę dnia bez problemu lecę na e-p. To dla mnie i tak nieslychany wynik. Przygodę z e-p zacząłem w 2010r od Volish'a. Jakieś egony, potem gdy nie miałem kasy na lq lub grzałki, wracałem do analogow... I tak na przemian az do pamietnego dnia 01.12.2017, gdy mój kolega (vapujacy od 4lat ) sprzedał mi swojego suboxa od kangertecha. Postanowiłem po raz kolejny spróbować się przesiąść na e-p. Tydzień później Zakupiłem I Justa S z zapasem grzałek, i zapasem baz i aromatów. Jestem zabezpieczony na jeszcze jakieś 3 miesiące. Ale teraz juz nie czekam aż czegoś mi braknie, tylko na bieżąco każdą kasę wydaję na grzałki i lq( bazy i aromaty). Z papierosa do kawy nie zrezygnuje, ale nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu. Wole wypalić jednego analoga dziennie niż 40, jak to miało miejsce zanim poznałem swiat e-p. :)



Luzik...ale jest tyle pięknych awków, miliony a Ty posługujesz się awatarem którego używa jedna z legend tego forum. Nie, nie czepiam się na chama ale możesz niektórych wprowadzić w błąd. Czytając to myślałem sobie...kurtka przeca to nie Poldek... :lol:
Awatar użytkownika
By PucH2
#1829095
Każdy ma swojego sobowtóra. Co ma uczesanie zmienić? Patrząc bliżej to po zmarszczkach widać że to nie nasz Poldek.

ps. Jednak to ten sam. Patrzałem na freda.
  • 1
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.