EPF
Rzuciłeś palenie lub e-palenie? Podziel się z innymi jak to zrobiłeś!
Awatar użytkownika
By Vaneheim
#1431343
Napisane: Wt, 1 kwietnia 2014, 19:18
Vaneheim pisze:Od 18 lutego 2013 roku ani jednego :wink:
To już ponad rok , a w dodatku od 1 listopada przeszedłem na 0 mg nikotyny i tak do dziś *SMOKEKING*


To już ponad dwa lata :beer:
W dalszym ciągu ani jednego papierosa i 0mg niżej coś już zejść nie mogę :kulam
Awatar użytkownika
By Rafciu
#1438217
U mnie to wygląda tak że odkąd przeszłam na elektryka a było to dosyć dawno wypalilem może z 3 manuale i jakoś mnie do nich wcale nie ciągnie (:

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
By Damiano GTi
#1453992
Ja już nie potrafiłbym palić śmierdziuchow. Kiedy myślałem o e to z zamiarem rzucenia ich,początki były trochę trudne bo z początku paliłem jedno i drugie. Z czasem całkiem udało się opuścić analogi i tak zostałem z e dymem. Jakiś czas temu skończył mi się liquid i zapaliłem jednego analoga. Wyglądało to tak że wyraz twarzy był na wymioty a nawet nie byłem w stanie skończyć tego peta. Palenie e papierosów daje dużo plusów jak dla mnie. Nie śmierdzi nic,wapuje taniej i co najważniejsze zdrowiej. Smaków jest cała masa więc zawsze można wapowac co innego.

☆★☆ XPERIA T3 GTi ☆★☆ - tapatalk
Awatar użytkownika
By Mutango
#1453997
Ja od czasu do czasu biorę jednego bucha z analoga. Ale to jest tylko taki numer dla kumpli, którzy częstują mnie na zasadzie tradycyjnej, polskiej natarczywości (co ze mną se nie zapalisz...) Wtedy biorę papierosa, robię jednego sztacha, i pokasłując natychmiast go kiepuję w popielniczce, z trudem cedząc przez usta nie, nie dam rady.. To jest skuteczny sposób o tyle, że taki kumpel więcej mnie już nie częstuje. No bo po co? Żeby zmarnować papierosa?
Awatar użytkownika
By RahirX
#1454152
Pamiętam jakby to było wczoraj... Posiadając jeszcze połowę paczki fajek, zakupiłem na wysepce podwójny zestaw e-ćmikowy za ok. 300zł. Jeszcze dwa miesiące za mną chodził zwykły fajek, ale od pierwszej chmury z e-p nie złamałem się choćby na jedno zaciągnięcie analogiem i tak się to kręci od prawie 3 lat.
By vapeofy
#1454298
Od pierwszego wapowania zero analogów. Paliłem niecałe trzy lata, pod koniec do paczki dziennie. Wapować zacząłem cztery miesiące temu od Ego, ale szybko przesiadłem się na Dani + Subtank Mini, zacząłem kupować liquidy Space Jam i NJOY i od tego momentu już nawet nie pomyślałem o zapaleniu analoga.
By Glatz
#1454549
3 lata lecę na e-fajce. Od początku po zakupie tylko na "e" bez analoga. Przez okres 3 lat wypaliłem może z 2 paczki analogów jak mi box umarł i czekałem na przesyłkę z nowym, bo jednak nikotyny brakuje. Do śmierdziuchów już nie wrócę z własnej woli chyba, że nie daj boże wprowadzą to co zamierzają, ale i tak zamierzam się bronić przed paleniem. Najchętniej to bym z e-jaraniem też dał sobie spokój ale po prostu bardzo lubię świat elektroników.
Awatar użytkownika
By Rambo
#1461133
Ja około 1 miesiąc temu zapaliłem analoga, same minusy smród w buzi który utrzymywał się cały wieczór, dopiero w domu przeszło jak umyłem sobie zęby, a po umyciu raj w buzi, czuć było spalonym sianem, zero przyjemnego smaku. Same minusy, tego eksperymentu nie powtórzę.
Awatar użytkownika
By greegor
#1462009
Pani kierowniczko, czy ja palę? Ja palę przez cały czas, na okrągło!

Ja niestety jadę na hybrydzie. Powiem tylko tyle, jakiś czas gdy niezbyt znałem ep i nic o nich nie wiedziałem, to rzuciłem palenie analogów od strzała, było trudno i ciężko, ale wytrwałem i nie paliłem 3 lata. Zero petów.

Po trzech latach z mojej głupoty zacząłem znowu palić okazyjnie, jeden czy dwa papierosy na tydzień, tak do kawy jak byłem u znajomych, no i potem wyszło z tego, że znowu wróciłem do palenia nałogowego.

Od kiedy zainteresowałem się ep, tych śmierdzieli palę raczej mało, ale jakoś nie mogę się ich znowu wyzbyć, ale po prostu muszę z nimi zerwać tak jak przedtem, od strzała rzucić i zaprzestać całkowicie. W razie czego będzie to moja noworoczna przysięga na nowy rok :)

Tylko wtedy zastanawiam się, czy rzucić całkiem analogi i elektroniki, czy tylko chmurzyć ep, natomiast śmierdziele zero.
By Łukasz82
#1465097
Od pierwszego Sierpnia, kiedy to oficjalnie rzuciłem analogi wypaliłem ich tylko 4 i to w pierwszym tygodniu :)
Od tamtej pory non, zero, nada :D
I bardzo mi z tym dobrze :)

Jutro mam wizytę w instytucie kardiologii (walczę z nadciśnieniem i to był jeden z powodów dla których chciałem pozbyć się analogów), zobaczymy co powie moja Pani Doktor :D
Awatar użytkownika
By szcz0ta
#1485143
Dziś trzy jedynki z moim efajkiem minęły. (: ominęło mnie ponad 1660 śmierdziuchów. *SMOKEKING*

Przede wszystkim nic nie śmierdzi, zwłaszcza teraz jesienią, gdy gdzieś wychodzę, mój szalik nie śmierdzi popielniczką. :mrgreen:. Zauważyłam, że smak i węch również się poprawiły. Same plusy. A i smakuje lepiej :piwo
By control1
#1494334
szcz0ta pisze:Dziś trzy jedynki z moim efajkiem minęły. (: ominęło mnie ponad 1660 śmierdziuchów. *SMOKEKING*

Przede wszystkim nic nie śmierdzi, zwłaszcza teraz jesienią, gdy gdzieś wychodzę, mój szalik nie śmierdzi popielniczką. :mrgreen:. Zauważyłam, że smak i węch również się poprawiły. Same plusy. A i smakuje lepiej :piwo


Ten smród to był mój główny motywator - jakiś bardzo długi czas paliłem hybrydowo - od 3 tygodni zero analogów - ich zapach jest dla mnie ohydny - nie mogę wytrzymać gdy np. w kolejce do kasy obok stoi jakiś analogowiec - boże nawet nie zdawałem sobie sprawy jak kiedyś "waliłem"..
By control1
#1503945
Ja nie palę analogów zaledwie 30 dni i właśnie dziś zapomniałem mojego ep zabrać z domu i powiem wam nawet nie myślałem że mógłbym znów śmierdziela zapalić nie ciągnie w ogóle - wytrzymałem kilka ładnych godzin.
Awatar użytkownika
By Dredziu
#1519369
Nie palę analogów od września (nałogowo). Jeśli mi się zdarzyło to może z 5 sztuk łącznie. Powodem była rozładowana bateria, chęć na puszczenie dymka. Przyznaję, że nie smakowało mi już, drapało paskudnie i zapach stał się dla mnie paskudny po takim czasie :)
Awatar użytkownika
By lelek6
#1531715
Zero. Piękne zero :) Kilka razy śniło mi się, że przypalam analoga i natychmiast wyrzucam, bo "przecież nie palę" :lol: Najśmieszniejsze jest to, że po przebudzeniu długo miałem wyrzuty sumienia, że coś takiego mi się przyśniło. :lol:

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Drac0
#1540180
3 rok analoga (w teorii), a w praktyce to może paczka szługów została wypalona przy czym miało to miejsce gdy coś mi z E się stało - czy to brak LQ na imprezie czy bateria. Generalnie zawsze jak paliłem analoga to z wielkim wstrętem
By Piotr_K
#1540487
Gdy jeszcze potrzebowałem nikotyny - to od momentu przejścia na EP - wypaliłem może z kilka paczek analogów łącznie.
Na EP przeszedłem 9 grudnia 2013 roku. Od razu przestałem palić analogi. Po około dwóch tygodniach klient poczestował mnie na warsztacie LM'em lightem - odpaliłem, wziałem bucha - ble, niedobre. Zgasiłem.
Potem przez jakiś czas zdarzało mi się zapalić analoga w charakterze cudzesa - ot mnie ktoś poczestował.
Rownież kiedyś spaliłem całą paczkę kupionych przeze mnie analogów - gdy pojechałem w dłuższą, całodzienną trasę i się grzałka w Protanku-III skopciła.

Oj jak dobrze, że to już przeszłość, którą 5 października br odkreśliłem grubą linią ( (c) by jeden z byłych premierów).

Powyższe oczywiście nie zmienia faktu, ze jako niepalący nuworysz (to chyba za duże słowo, rzucac palenie na dłużej to już mi się nie raz zdarzało) - jak zwykle jestem niezwykle przyjaźnie nastawiony do całej braci palących zarówno EP jak i analogi, fajkę, cygara czy cokolwiek innego nawet. W odróżnieniu od wielu byłych palaczy, ktorym fajki śmierdzą, drażnią, denerwują.

A tymczasem (nie mylić z genitaliami samicy konia) - jajakobyły palacz nie jestem wrogiem palenia natomiast jestem zaciekłym przeciwnikiem politpoprawnego antynikotynowego fanatyzmu sprowadzonego do roli religii pełnej "dogmatów".

Co interesujące - wyznawcami tej "religii" najczęsciej są ludzie, którzy w życiu nie spalili ani jednego papierosa i ich pojęcie o nałogu jest podobne do pojęcia małpy o rachunku tensorowym.
Awatar użytkownika
By bonkers
#1542317
Przez rok epalenia zdarzało mi się czasem zapalić. Cudzesa, bo ktoś na imprezie poczęstował, lub z ciekawości jak smakują "te nowe". Dzisiaj nie dałbym już rady skopcić nawet połowy, to jest wstrętne. Co innego dobry tytoń. Ten w ostateczności kupuję gdy muszę wyjechać na tydzień i wiem że grzajek się nie sprawdzi. Od tego nawet podczas epalenia mnie nie odrzuca, ale to raczej przez gigantyczny skok jakościowy.
Awatar użytkownika
By Parman
#1546552
Jak na razie od czasu bicia licznika, ANI JEDNEGO ANALOGA.
Nawet do piwa czy whiskey, jestem z siebie dumny :D
By Pietnick
#1591936
Zacząłem palić e-papierosy coś koło polowy sierpnia 2015, do 8 września leciałem na Spinnerze 2 z emow tank paliłem wtedy po 3-5 analogi dziennie.
8 września dostałem w swoje ręce ijust2 ( tak wiem wiem ... ale nie żałuje tego zakupu ) i od tamtej pory choć już nie siedzę na ijust-cie wypaliłem 1 papierosa ( a raczej odpaliłem i po 3 buchach prawie się porzygałem ) było to dokładnie 2 października ( w pracy padła grzałka a nie miałem zamiennej) od tego dnia nie tknąłem analogowego papierosa.
By Anyaris
#1591995
Ani jednego. Paliłam analogi, mocne prawie 20 lat (od 15 roku życia)...
Od Początku grudnia wapuję i nie ciągnie mnie wcale.
W pracy "na fajce" Staję tak, by broń Boże, na mnie czyjś dym nie leciał, bo mi tak śmierdzi, że nie mogę wytrzymać.
By grzegorz_d
#1592006
Od samego początku ( a to już 4 lata), nie wypaliłem ani jednego analoga. Dodam, że przechodząc na e-papierosa byłem palaczem z dwudziestopięcioletnim stażem i paliłem dwie paczki dziennie. Nie paliłem hybrydowo. Kupiłem e-papierosa i na drugi dzień już odstawiłem analogi. Owszem, były momenty gdy miałem ochotę zapalić, kilka razy śniły mi się fajki, ale jakoś udało mi się to pokonać.
  • 1
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.