tomba pisze:Jaka większość?
Naliczyłem 10 osób, które rzuciły od razu.
Skąd te wnioski?
Hmm, faktycznie. Chyba po prostu rzucilo mi sie to bardziej w oczy, że ktos sobie zakurzyl;)
Sent from my Milestone using Tapatalk
tomba pisze:Jaka większość?
Naliczyłem 10 osób, które rzuciły od razu.
Skąd te wnioski?
Cubezero pisze:...Po wypaleniu ostatniego zebrało się na wymioty i zacząlem uciekać z dyskoteki, bo hawtowałem gdzie popadnie. Analogi niesmakowały strasznie, po czym zmuliły mnie. Z rana straszny kac i obrzygana podłoga . Do dziś żałuję że je paliłem, choć może i dobrze, bo teraz wiem że już ich nie zapale.
Kriss pisze:Nie mam też wyrzutów sumienia albo innych takich.
wojan pisze: Bo nienawidzę liczyć ile to już nie zapaliłem
tomba pisze:Kiedyś nie wyobrażałem sobie, że mogę nie palić, teraz jest to dla mnie powód do dumy.
tomba pisze:A ja akurat uwielbiam liczyć
agarak pisze: Spróbować nie palić bez e-papierosów - tu powód do dumy bym widziała.
tomba pisze:Mój kolejny rekord w nie e-paleniu.
Musiałem podjąć kolejne wyzwanie i zmierzyć się sam ze sobą.
Wystawiłem się na próbę sił, gdyż chciałem sobie udowodnić, że e-palenie, to nie jest już nałóg, a wyłącznie przyjemność. Niestety (w moim przypadku) chyba jednak jeszcze tak nie jest.
Co prawda wytrzymałem blisko 65 godzin minus 15 godzin na sen, co daje 50 godzin świadomego nie-epalenia, ale pod koniec trzeciej doby strasznie mnie już ssało i się poddałem, choć rekord miał być dłuższy.
No cóż, myślę, że jednak muszę jeszcze trochę poćwiczyć słabą silną wolę.
tomba pisze:Edit: widzę, że Mikad rozumiemy się dobrze w tej kwestii.
tomba pisze:Wszyscy, którzy palą hybrydowo będą szukali usprawiedliwienia dla siebie i przy okazji pretekstów, by nam popsuć dobre samopoczucie
tomba pisze:A poza tym, to hybrydowcy powinni po każdym analogu zerować swoje liczniki, bo inaczej, to wprowadzają tylko w błąd innych userów
tomba pisze:I znowu możemy wrócić do tego wątku: viewtopic.php?f=68&t=3204&hilit=do+bani
Wszyscy, którzy palą hybrydowo będą szukali usprawiedliwienia dla siebie i przy okazji pretekstów, by nam popsuć dobre samopoczucie
mikad pisze:Sprobowac okreslic czy oba te "nalogi" rownie mocno w nas siedza, nie jest glupie moim zdaniem
Balboa pisze:Zero analogów.
Ponad 20 lat palenia (2 paki dziennie)
kilo pisze:a ja muszę jednego na dwa dni. jak mi się uda przez dwa dni nie zapalić, to i tak przychodzi taki diabeł jakiś i mnie pcha do łazienki, gdzie leży ostatnia paka. i to jest takie prawie fizyczne odczucie. i ten diabeł też taki prawie fizyczny. i palę masochistycznie od początku do końca.nie mogę tego pojąć. paliłam przedtem 30lat z przyjemnością. sądzę, że to dlatego, że w liquidach ciągle czuję chemię i kwaśność.
Hej, leżał epet w plecaku i gdy wracam po godzinie[…]
Około dwa tygodnie temu zrobiłem dwa liquidy z aro[…]