E-papierosy-forum.pl

[hrb]

Jednemu nie przeszkadza, że sprzęt po pół roku padnie, innemu już tak. Nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym po pół roku czy roku wapowania, był w stanie zrobić sobie kilkudniową przerwę w wapowaniu, wyłącznie z powodu niespodziewanej awarii w piątkowe popołudnie sprzętu dobrego, bo taniego (czy nawet kilkugodzinną, gdy padnie z rana, gdy jestem w pracy).
Rozstając się z papierosami chcę, a nawet muszę mieć pewność, że nie zdarzy się nic, co zmusiłoby mnie do sięgnięcia po analogi.
Zaczynałem na eGo 650 (2 szt.) i wystarczyło. Nie potrzebowałem wielkich chmur do zaspokojenia nałogu, choć muszę przyznać, że szukałem czegoś, co chmurzy mocniej i z zazdrością patrzyłem na recenzje różnych "zamorskich dymdajców". Niemniej zastępowało analoga, dawało radę i pewność.
Sprzęt może mieć mniejszą chmurę, wtedy zaleję mocniejszy liquid, może podciekać, wtedy poprawię, dokręcę, uszczelnię, ale nie może z zaskoczenia paść na amen. Tego, podstawowego w moim pojęciu wymogu, iJust nie zapewnia, a to skreśla go automatycznie z listy urządzeń, które służą do użytku, a nie do zabawy. Bo ja, może jestem już obecnie w mniejszości, ale nadal uważam, że EIN służą do zastąpienia papierosów i znacznego zmniejszenia szkód, które nałóg powoduje w organizmie, że do zabawy są samochodziki lub laleczki, a do smaczku cukierki.

[Deletor]

Miblah evic vtc mini nie mam czym i jak teraz mierzyć ale ma ok 25mm grubości może z 10 wysokości i 5 szerokości.
Co do tego że mama coś by ponaciskała to blokujesz przyciski i wyłączasz stealth. Musiała by się namęczyć aby odnaleźć kombinacje do wyłączenia tego. Został by wtedy do jej użytku tylko przycisk fire.

Hrb w zupełności się zgodzę, mod ma być na ile to możliwe pancerny. Chociaż z tych starych zestawów podobało mi się że dawali 2 zasilania. Teraz co z tego że ma się modą za 200-300-500zl to tylko elektronika, paść może w najmniej oczekiwanym momencie. Ja mam 2 mody do podziału z żoną plus stary mod z padnietym wyświetlaczem ale moc daje na grzałkę.
Coś w zapasie być musi, nie ma opcji aby coś się stało i kaplica. To że trzeba by wytrzymać kilka godzin to do przeżycia. Gorzej jeśli był by gorszy miesiąc i niema kasy ma kupno czegoś nowego.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[miblah]

Panowie, nie róbmy scen Toż to nic innego jak tanie egony, ale mogące dawać dużą chmurę na subohmowej grzałce. I jak komuś pasuje to w czym problem? A spinner już można polecić? Stare batki ego też były awaryjne, a ceny miały podobne.

Ich (starych egonów i tych nowych "egonów" na 18650) zaletą jest, że są małe. A te nowe "ajdżasty" pojemne i z lepszą elektroniką i mocą. Co się dziwicie, że ludzie to kupują - sami kupowaliście egony ;D

Chodzi o wygodę, a przekonanie się do potrzeby zakupu moda jest procesem. W końcu zalety moda zaczynają przewyższać wadę w postaci wielkości. Ale najpierw trzeba przekonać się do wapowania. Uważam, że lepiej jest to zrobić taniej, niż drożej.
Na początek można kupić sobie np. jednego takiego ijusta (choć z niego wziąłbym tylko baterię i połączył z cubisem). Mała strata jak nie podejdzie. A jak podejdzie, kupić drugą batkę.
Btw.: dałem taki zestaw akurat ojcu - też 68; ten sam staż w analogu - prawie 50 lat. Ale jest uparty - mała strata.

W tych parownikach nie trzeba walić od razu 0.5ohma - są też jedynki i 1.5 claptony; jest regulacja powietrza. Sory, ale te zestawy są o niebo lepsze od starterów sprzed lat na egonach - kropka.

I oczywiście, że posiadanie jednego egzemplarza to głupota - skazanie się na ból, jak siądzie (czy z braku prądu, czy awarii). No, chyba że się wapuje dla szpanu.

@Deletor: dzięki, znam wymiary (22x38x82mm), ale jak pisałem wyżej - to jest jednak proces. Poza tym, z parownikiem ma taką samą wysokość, a jest szerszy i zdecydowanie cięższy

A przy okazji - tak się mają rozmiarami (od prawej) stary evic+nautilus / spinner-ce10+ / ijust+cubis / egoOne (mam nadzieję, że znów niechcący nie naruszam regulaminu - brandy rozmazane - nie reklamuję, nie sprzedaję, stwierdzam jedynie fakt, że takie oto mają wielkości zestawy )

[erbis]

...na forum wymaga się podania np wieku, powinieneś to wiedzieć.

A który punkt regulaminu zobowiązuje do podania wieku?

[Deletor]

W regulaminie jasnego zapisu nie ma, chociaż można by podciągnąć do tego punkt 1.2, oraz 5.2, po za tym cichą zasadą jest uzupełnianie profilu.

Miblah masz we krwi polecanie 2 sprzętów marnej jakości? Cubis jest chyba jednym z bardziej skopanych parowników. Pluje LQ, zalewa grzałkę, użytkowanie tego do przyjemnych nie należy. (W przeciwieństwie do iJust2, posiadam ten parownik, gdzieś głęboko w szufladzie).

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[miblah]

Deletor - nie lubię się powtarzać - wyżej napisałem już sporo. One, ijust, cubis to są niezłe sprzęty. Nie bez wad, co podkreślam. Ale cena też ma znaczenie. Mamy inne potrzeby w wapowaniu. Najważniejsze, żeby znaleźć swój setup.

[Deletor]

Miblah pomijając iJust2 jak już podkreśliłem. Cubis kosztuje ok 100pln w tej cenie +/- 20pln znajdzie się cała masa dużo lepszych parowników.
Na pewno cubisa nie polecił bym nowej osobie, bo najzwyczajniej sobie z nim nie poradzi. Dla nowej osoby sprzęt musi być jak najmniej obsługowy. Nawet porównam z iJust2, 1. Zalać, 2. Fire, koniec. Z cubisem tych kroków jest dużo więcej.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[pawel_aa]

(...)
Dla nowej osoby sprzęt musi być jak najmniej obsługowy. Nawet porównam z iJust2, 1. Zalać, 2. Fire, koniec. Z cubisem tych kroków jest dużo więcej.

Nie musi, nie wszyscy są humanistami.

[Deletor]

Paweł nie mówię że trzeba być humanistą. Ale jeśli ktoś pali analogi x lat. Gdzie wszystko opiera się na 1. Kupić paczkę, 2. Wyciągnąć peta, 3. Odpalić, 4. Wywalić a teraz musiał by jeszcze kombinować czemu grzałkę zalewa, LQ strzela do ust itd itd. Jak przekonasz taką osobę?
Moim zadaniem szybciej kogoś takiego przekonać do kręcenia własnych grzałek jak do walki z parownikiem i to z góry przegranej walki.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[miblah]

Miblah pomijając iJust2 jak już podkreśliłem. Cubis kosztuje ok 100pln w tej cenie +/- 20pln (...) Nawet porównam z iJust2, 1. Zalać, 2. Fire, koniec. Z cubisem tych kroków jest dużo więcej.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Cubis kosztuje 70. Nigdy nie dałem więcej. I miałem z nim tak jak piszesz o ijust. Zgodnie z instrukcją, zalać, poczekać, fire. Podstawowy problem zdaje się, jaki mają ludzie, to brak zrozumienia, jak na parownik wpływa gęstość LQ - cubis lubi 34vg-66pg. Każdy setup, w każdym parowniku potrzebuje optymalnego składu. A tu ludzie nie dość, że pewnie mają lq 50/50 to jeszcze z aromatem na cukrach, albo w ogóle spożywczym. Taka sytuacja Wata się zatyka i bober.
Pluje lq - bez znaczenia na czym. Dlatego lepiej chodzi w tc. No i na to plucie są sposoby - np ustnik z aio ze spiralą.

[pawel_aa]

Paweł nie mówię że trzeba być humanistą. Ale jeśli ktoś pali analogi x lat. Gdzie wszystko opiera się na 1. Kupić paczkę, 2. Wyciągnąć peta, 3. Odpalić, 4. Wywalić a teraz musiał by jeszcze kombinować czemu grzałkę zalewa, LQ strzela do ust itd itd. Jak przekonasz taką osobę?
Moim zadaniem szybciej kogoś takiego przekonać do kręcenia własnych grzałek jak do walki z parownikiem i to z góry przegranej walki.

To jest błąd taktyczny, nikogo nie wolno przekonywać czy namawiać do e-p
Jeśli ktoś chce rzucić to rzuci, sam musi chcieć, a dla chcącego nic trudnego.
Znam to z autopsji, kilka przeze mnie nawróconych osób zaczynało od RBA i są zadowoleni.
Czasami proces "samonawracania" trwał ponad pół roku, ale działa.

Żeby nie było offtopu, nikomu nie poleciłbym tak awaryjnego sprzętu jak ten o którym jest wątek.
Bo co miałbym powiedzieć... "Podziała ci może pół roku, może miesiąc?"

(...)
Ale na starcie kręcenie grzałek to trochę odlot. Po roku, czemu nie?

Zgadza się, to wyższa szkoła jazdy, ja ukończyłem z wyróżnieniem Szkołę Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.
Teraz mogę kręcić grzałki.

Jeśli ktoś jedzie na fabrycznych grzałkach przez rok, to co się takiego stanie po roku, że dopiero wtedy można kręcić własne...

[miblah]

Dobra - wrócę teraz do "matka siedzi z tyłu" - nauczcie 70latkę robić setup rba...

[pawel_aa]

@miblah - indywidualne podejście czyli każdemu wg. potrzeb.
Nie mówię, że każdemu wtykam na siłę RBA ale jeśli ktoś czuje się na siłach i ma ochotę, to nie rozumiem po co ma czekać rok jadąc na fabrycznych grzałkach.

[Hunka]

Dobra - wrócę teraz do "matka siedzi z tyłu" - nauczcie 70latkę robić setup rba...

A co tu ma wiek do rzeczy?
Kwestia sprawności manualnej i chęci.

[miblah]

Dokładnie, i dlatego bronie tych sprzetow, bo też się potrafią sprawdzać. A wszystko trzeba troszkę "popieścić", żeby nom działało jak lubimy.

@hunka... Naprawdę nie chcę mi się tego już tłumaczyć. Idź tam parę postów wyżej i przeczytaj, proszę.

Dobra - nagadałem się w tym wątku aż nadto
Widzę analogie z brzytwą i maszynką jednorazową. Ale nie chodzi o pokazanie wyższości jednego rozwiązania nad drugim, a o to, że nie zgadzam się, że akurat ijust i podobne, to totalny szajs. Każdemu wedle potrzeb EOT.

[Hunka]

Ależ czytałam. Właśnie dlatego komentuję.

[miblah]

@miblah - indywidualne podejście czyli każdemu wg. potrzeb.
Nie mówię, że każdemu wtykam na siłę RBA ale jeśli ktoś czuje się na siłach i ma ochotę, to nie rozumiem po co ma czekać rok jadąc na fabrycznych grzałkach.

@hunka - z tym powyżej się zgadzam.

Chęci u rzeczonej nie będzie, a sprawność manulana to też nie jedyny problem w tym wieku. Zdaje się, że jeszcze (szczęśliwie) nie dotarłaś na lvl70 i nie masz nikogo podobnego w okolicy, albo starzeją się bez efektu spowolnienia w przyswajaniu nowych umiejętności - tylko pozazdrościć

[hrb]

Chęci u rzeczonej nie będzie, a sprawność manulana to też nie jedyny problem w tym wieku.

Ależ na wszystko znajdzie się sposób, wystarczy odrobina chęci.
Wystarczy parownik do którego można dokupić bazę RBA: Melo, Subtank i masa innych (nawet parownik z iJust2 ma taką opcję - żeby nie było całkiem offtopowo ). Nakręca się komuś takiemu jedną czy dwie grzałki więcej (na zapas), montuje w bazie, a ta osoba już tylko zmienia sobie bazy wg potrzeby jak gotowe grzałki. Jeśli jest to parownik, do którego są też grzałki fabryczne, to już w ogóle nie problem, bo nawet w przypadku niemożności odwiedzenia tejże osoby i niemożliwości przewinięcia grzałek, nie pozostaje ona bez wyjścia.
END

ps. Nie uwziąłem się na Ciebie - To wyłącznie zbieg okoliczności

[miblah]

@hrb - moja matka dostaje setup na miarę potrzeb i możliwości opanowania. Po egoOne, ijust2 - 22mm + równie znienawidzony tutaj cubis. Przetestowałem - zalet więcej niż wad.

Wy sobie rebuildujcie, i ja sobie też czasem pobuilduje... A i starsze pokolenie edukujcie też jak to się robi ale uwaga! Sami!

by taptalk.

[Deletor]

Jeśli mogę to... 80 stron o tym mówi
Wywal i kup coś innego. Ew sprawdź jeszcze styki.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[latte92]

bateria jest może jeszcze na gwarancji?

[Tymon78]

Kup porządny sprzęt i nie zawracaj.
Jest forum - tu znajdziesz wszystko co rozsądnemu waperowi potrzeba.

[e_sat]

Nie mam pojęcia co wy wyprawiacie z tymi Ijust`ami, mija rok od mojego zakupu samej rurki Ijust`a, wciąż sprawna, wciąż żywotna, mimo ze co dnia ładowana i eksploatowana...Jedyna wada to wysiadający przycisk ( nieklikajacy ), który wciąż działa. Mam do tego druga baterię Mini, tu przycisk działa cały czas, fakt, że użytkuję ją od lutego tego roku...Dla mnie to super mechanik

[ciopik]

to super mechanik

no to teraz dowaliłeś Ijust nawet nie leżał koło mechanika

[Tymon78]

Dokładnie... Ijust do wuj wie co, ni to elektryk , ni mechanik..... Ot chybryda nikłej jakości.

[miblah]

Dokładnie... Ijust do wuj wie co, ni to elektryk , ni mechanik..... Ot chybryda nikłej jakości.

Lepszy niż starocie egonowate sprzet, niezłej marki. Definitywnie nie mechanik. Jakość do ceny adekwatna.

by taptalk.

[Krasnal45]

Lepszy niż starocie egonowate sprzet, niezłej marki.

Śmiem się nie zgodzić. Egonki typu Ego-T, sprzed trzech lat, do dziś sprawne i z odpowiednimi parownikami jeszcze dają radę...
Ajdżast.....za miesiąc do kosza.

[miblah]

Lepszy niż starocie egonowate sprzet, niezłej marki.

Śmiem się nie zgodzić. ...
Ajdżast.....za miesiąc do kosza.

Każdy ma prawo swojego jeszcze żadnego nie wyrzuciłem - duuzo dłużej niż miesiąc.
Ile Ty już ich wyrzucileś?

by taptalk.

[Krasnal45]

Jednego miałem. Z ciekawości. Niestety stówę wyrzuciłem do śmieci...
Więcej mnie nie stać na tak drogie goowno.

[miblah]

Jednego miałem. Z ciekawości. Niestety stówę wyrzuciłem do śmieci...
Więcej mnie nie stać na tak drogie goowno.

Mam 3 baterie ijust2 - wszystkie chodzą.

by taptalk.

[superslimmentol]

Po miesiącu z iJUSTEM przyznam szczerze, że nadal jestem zadowolony. Zwłaszcza od momentu, kiedy zacząłem kręcić swoje grzałki w okolicach 0.6 ohm na bawełnie. Przez ten czas upadł mi kilka razy, ale wciąż działa jak należy. Widzę jedynie delikatny spadek wydajności ogniwa, ale to tylko przez to, że zajeździłem je użytkowaniem non stop.

Nadal nie tknąłem analoga co jest zasługą tak na prawdę obfitej chmury z ijusta i dzięki tej chmurze w chwili obecnej wapuję 6mg. Jestem pewien, że w moim przypadku odstawianie analogów przy pomocy egonowatych wyglądało by najprawdopodobniej na hybrydzie do tej pory. Pamiętam jak to było poprzednim razem, ciężko mi było zrezygnować z papierosów na rzecz dwóch egonów.

Biorąc po uwagę ilość stron w tym temacie, pozostaje mi się cieszyć, że trafiłem na wyjątkowo dobry egzemplarz.
Tak czy inaczej spełnił swoje zadanie i w poniedziałek czas na zakupy. Stęskniłem się za dripowaniem. Pozdawiam

[vonKamil]

Mój działa od grudnia. Grzałek poszło hmm ze 25-30, obecnie baza rba anywape. Guzik jak od nowości, a kilka razy fest upadł. Może szczęście głupiego?

[Krasnal45]

Hmm, 25-30 grzałek powiadasz? I to jest ten tani sprzęt? Moje gratulacje

[vonKamil]

A że tani, to nigdzie nie napisałem
Wysoki sądzie, nadinterpretację zgłaszam!

[Krasnal45]

A czy ja gdzieś napisałem, że to Ty napisałeś?

[miblah]

Krasnal45: Dużo zależy od tego jak i co się na sprzęcie wapuje. Masz już prawie 4 lata doświadczenia w temacie. Jak często zmieniasz nośnik? Raz na miesiąc, raz na dwa tygodnie? Rzadziej? ;>

[Krasnal45]

A jakie to ma znaczenie, jak często zmieniam nośnik? Nie wiem. Mam w ciągłym użyciu kilka parowników. Z watą, z meshem. Zmieniam jak potrzeba. Watę czasem nawet codziennie, mesh.... raz na pól roku bardziej z nudów niż z potrzeby. A i od parownika to zależy.

[miblah]

A no takie, że kolega zmieniał grzałki, bo mu się zbobrzyły, lub zapchały nagarem, albo "jak czuł taką potrzebę". Raczej żadna się nie przepaliła... a jeśli już to wiesz dobrze, że to będzie maksymalnie 1% spośród wszystkich 25-30, które wyrzucił.

[Krasnal45]

Widzisz miblah Nie zrozumiałeś intencji mojego postu. Policz ile kosztował ten ajdźast wraz z kosztami eksploatacji, czyli kosztem tych 25-30 grzałek Jest tani?

[miblah]

Zrozumiałem intencje postu. I całość użytkowania na dłuższą metę nie jest droga. Ale jako starter na początek jest tani, bo tańszy od analogów. Jak sprzęt kosztuje stówę i w miesiącu nawet 30 za grzałki + cena LQ, to nadal jest to ekonomicznie opłacalne, czyż nie?

Ja miałem na myśli samą baterię (za sześćdziesiąt parę złotych). Ale chyba powyższe uzasadnienie jest rozsądne. Oczywiście, że na dłuższą metę lepiej i taniej kupić rta z modem i akumulatorami - ale nie jest to łatwiejsze dla rzucającego. Dziwne, że to tak trudno niektórym zrozumieć po kilku latach doświadczenia z wapowaniem, kiedy sami zwykle zaczynali na podobnej kategorii sprzętach.

[Krasnal45]

Dziwne, że to tak trudno niektórym zrozumieć po kilku latach doświadczenia z wapowaniem, kiedy sami zwykle zaczynali na podobnej kategorii sprzętach.

Dziwne, że tak trudno to niektórym zrozumieć, że piszemy to wszystko po to, żeby "nowym" było łatwiej i żeby nie musieli powtarzać naszych błędów.
Pozdrawiam serdecznie i kończę ten OT

[miblah]

Różnimy się co do momentu, w którym warto zastosować konkretne rozwiązanie i co do samej jakości tego sprzętu - według mnie jest to dużo lepszy starter niż te sprzed 3-4 lat.

[pawel_aa]

Różnimy się co do momentu, w którym warto zastosować konkretne rozwiązanie i co do samej jakości tego sprzętu - według mnie jest to dużo lepszy starter niż te sprzed 3-4 lat.

Nie sądzę, te sprzed czterech lat mam do tej pory i co ciekawe, wyglądają i działają jak nowe.

[miblah]

@pawel_aa: Gratuluję, ale ja znam sporo osób, które zepsuły baterię typu ego - często też nie jedną.

Tak pisałeś trzy strony wcześniej i brzmi to rozsądnie.

@miblah - indywidualne podejście czyli każdemu wg. potrzeb.
Nie mówię, że każdemu wtykam na siłę RBA ale jeśli ktoś czuje się na siłach i ma ochotę, to nie rozumiem po co ma czekać rok jadąc na fabrycznych grzałkach.

Ale od czegoś trzeba zacząć - IMHO najlepiej od rozwiązań prostych.

[wro3000]

Witam, od jakiegoś czasu mam tak, że Ijust nie reaguje na przycisk, to znaczy po wciśnięciu raz chmurzy a raz nie i ogólnie działa jak chce.
Bateria naładowana, grzałka zmieniona. Dioda po naciśnięciu świeci tak jak powinna, tylko nic się nie dzieję. Raz zaskoczy a raz nie. Próbowałem przeczyszczać te styki na baterii i czasami to pomagało na jakiś czas, czasami na kilka chmur, a czasami w ogóle więc ciężko to przypisać do czegokolwiek. Miał ktoś podobny problem?

[pawel_aa]

Problem przewija się przez ostatnie 92 strony tego tematu

[wro3000]

przeglądałem ale nie znalazłem konkretnie co może być przyczyną... bateria?

[bobgraj]

Czytałeś więcej w tym temacie jak swoje posty? Wątpię. Sprzęt jest marnej jakości to i żył długo nie będzie.

[wro3000]

Czytałem więcej, ale nie od deski do deski. Podobne problemy się przewijały ale nigdzie nie znalazłem rozwiązania problemu, czy może bardziej chociaż diagnozy. Dla przykładu dodam, że wczoraj wszystko działało a dzisiaj od kilku godzin znowu jest "zablokowany", bateria full, diody święcą jak powinny, ale brak reakcji jakiejkolwiek. Czyściłem znowu te styki i nic. Nie wiem, czy to g..o już się nadaje na śmietnik tylko?

[DorotaM]

... to g..o już się nadaje na śmietnik tylko?

Hm... jakby delikatnie to ująć...