Witam. Chociaż Hussara ( klon SJMY ) mam od niedawna to mogę już podzielić się z Wami moimi doznaniami. Za bardzo nie rozumiem tych osób, którzy chcąc mieć ten parownik, chcą tylko z bazą na singla. W dobie dzisiejszych parowników, gdzie baza jest w dualu, z reguły są to bazy pod duże grzałki typu Clapton, Fused Clapton itp. co za tym idzie z reguły setupy są pod większe lub wielkie chmury, puszczane na sporych ilościach watów. Może stąd te obawy przed dualem również w Hussarze. Nic bardziej mylnego. Baza w nim jest bardzo mała. Wielkością porównał bym ją do bazy Goblina 1, która ma ograniczenia w robieniu dużych grzałek, co wymusza na nas, użytkownikach robienia microcoili z drutów 0,30 mm- 0,40 mm i to na średnicy maksymalnie 2,5 mm. Oczywiście jak ktoś się uprze wsadzi tam Claptona, ale musiał by zrobić go na średnicy 1,5 mm co raczej mija się z celem. Hussar nawet w dualu jest parownikiem bardziej pod smak niżeli pod mega chmury. Więc obawy przed tą dual bazą są zupełnie bezpodstawne. Jak już wspomniałem z uwagi na ograniczoną ilość miejsca w bazie, zmuszeni jesteśmy zrobić dwie małe grzałki. W moim przypadku są to grzałki z drutu Kanthal A1-0,40 mm, po 8 zwojów na stronę na średnicy 2,5 mm. co daje nam około 0.47 oma. Przy tym setupie moc 30 watów jest już naprawdę wystarczająca. Chmurka jak dla mnie wizualnie bardzo dobra a smak nieziemski. Aby uzyskać taki smak na innych ogólnie dostępnych, popularnych dual parownikach, musiałem kombinować na grzałkach typu Clapton na średnicach 3mm-3,5mm przy mocach 50-70 watów. A w Hussarze na najzwyklejszym drucie taki efekt smakowy że satysfakcja gwarantowana
Ja wapuję dopłucnie, więc ta baza jest bardziej według mnie, dla osób lubiących taki styl wapowania. Jeśli ktoś z Was ceni sobie smak, to nie obawiajcie się bazy na duala. 20-30 watów nie zabije Was. Gdyby mnie było finansowo stać to bez wahania kupił bym nasze rodzime oryginały, nawet dwa
Pozdrawiam wszystkich miłośników tego czajniczka jak i tych jeszcze niezdecydowanych, Gabriel
Napisałem tylko tak ogólnie, o bazie dual bo gdybym miał całe moje potyczki jak i wzloty o nim całym opisywać, to by chyba nikt tego nie przeczytał ( tak długo by to trwało
)