E-papierosy-forum.pl

[Bazyloss]

pewnie znajdę, ale opcja była nie aktywna w karcie rozwijalnej, myślałem, że może w innym sklepie, ale jak u producenta nie ma, to chyba raczej nie rozlewają

[neonGlou]

Poszło zamówienie na 4 Liquidy:
- Tiki Juice
- Midnight Apple - miłość od pierwszego zalania (smak bardzo czysty, tytoń, mentol, jabłuszka. chmura 9/10, kop 8/10) cudo!
- Tribeca
- Malibu Menthol
Piątek/Sobota zaczne recenzować

[maciek2181]

Tribeca smaczek naprawde super palone na rusku chmura naprawde zacna w porównaniu do samoróbek 50/50 dymu jest dużo więcej

[neonGlou]

Tribeca bardzo mi przypomina stare M od Trendy, bardzo przyjemny lekko słodki tytoniowy liquid na cały dzień.

[re_]

Zamówione z vaped.pl : tribeca i midnight apple. Oba godne polecenia, coś jest w tych płynach, że niebawem opróżnione buteleczki zostaną zastąpione następnymi
Tribeca- trochę przypomina RY4, w zasadzie wszystko o tym smaku zostało już tu chyba napisane.
Midnight apple- świetna tytoniówka z posmakiem pieczonego jabłka, wielowarstwowy smak, godna polecenia

[neonGlou]

Tiki Juice - Totalnie nie moja bajka, mdły.
Malibu - Tutaj sie nie zawiodłem, ananas, kokos, soczyste i słodkie. Zdecydowanie jeden z najlepszych liquidow jakie mialem okazje wapować... pyszny!

[qbencjusz]

Belgian Cocoa - było pisane ale potwierdzę większość pozytywnych opinii - najlepsza czekolada jaką próbowałem. Pozbawiona alkoholowego aromatu, głęboki i aksamitny smak, nadaje się do dłuższego wapowania. Gorzej z zapachem po, moja lepsza połówka nie przepada za aromatem jaki zostawia w powietrzu. Podobnie znajomki z pracy.

[SzamanDM]

Zamówiłem na próbę dwa smaki. Captain Jack i Voodoo.
Właśnie jestem po 1ml kapitana i muszę powiedzieć, że smak intensywny, ciężki, czuć jakby lekki posmak rumu nawet.
Co ciekawe przy wydmuchiwaniu na samym końcu czuję lekko wyczuwalny anyż. Bardzo minimalnie ale jednak.

Captain Jack najbardziej mi przypomina nie produkowane już Rich Pipe od Totally Wicked (seria Black Label). Co prawda wapowałem go ostatnio ponad 2 lata temu ale myślę, że jest podobny.
Jest to moje pierwsze podejście do Halo i wiem już, że na pewno powrót do Hangsenów i innej chińszczyzny będzie dość trudny
Drogo ale warto było. Na pewno wypróbuję wszystkie nie mieszane z miętą smaki!

Teraz pora na test VooDoo.

[Vianne]

Zamówiłem na próbę dwa smaki. Captain Jack i Voodoo.
Właśnie jestem po 1ml kapitana i muszę powiedzieć, że smak intensywny, ciężki, czuć jakby lekki posmak rumu nawet.
Co ciekawe przy wydmuchiwaniu na samym końcu czuję lekko wyczuwalny anyż. Bardzo minimalnie ale jednak.

Captain Jack najbardziej mi przypomina nie produkowane już Rich Pipe od Totally Wicked (seria Black Label).

Mam jeszcze resztkę tego aromatu i dla mnie jest bardzo bardzo delikatny, może leciutko tytoniowy, w sumie nie wiadomo, jaki, nawet smaczny. Tak czy siak namieszałeś mi, bo dla mnie albo jest ciężki i mocny, ten Captain Jack, albo jak Rich Pipe

[SzamanDM]

Może za mało aromatu dajesz. Ja też miałem Rich Pipe w formie aromatu do rozmieszania. Szkoda, że nie mogę już ich porównać. Pamięć czasem czyni cuda.

-- [scalono] 05 gru 2013, 15:05 --

VooDoo - niestety porażka. No prawie.
Z opisu polskiego dystrybutora:

Liquid Voodoo oferuje łagodną bazę tytoniu delikatnie przekładanego asortymentem kilku smaków , w tym czarnej porzeczki, winogron, śliwki i odrobiną cynamonu. Ten wyjątkowy smak jest następnie dopełniany subtelną nutą wanilii . Unikalna struktura tego smaku będzie zmieniać się podczas „vapowania „ , stąd efekt Voodoo .

Może ja po prostu prosty jestem i się nie znam na wysublimowanych smakach ale z tego wszystkiego powyżej to czuję jedynie smak redbulopodobny z jakąś nieokreśloną gumą balonową (niemiętową). Cynamonu to tu praktycznie nie ma. Tytoniu również. Jeżeli miałbym się uprzeć to z wymienionych przez producenta składników najbardziej czuć śliwkę.

Da się to palić. Nie odrzuca. Jednak nigdy nie powiedziałbym, że płyn ten zachwyca jakimś skomplikowanym bukietem. Dodatkowo strasznie zalepia grzałkę.

[berto]

Prime 15
Liquid tytoniowy o ciekawym ziemisto-orzechowym smaku, słodkawy.
Według mnie to taka słodsza wersja El Toro Cigarillos Naturales.
Jest również jakieś podobieństwo do Nutacco z Atmosa.
Smak intensywny, chmurka średnia za to kop potężny.
Reasumując dobry liquid na co dzień.
8/10

//Edit
Ten smak jest niesamowity! Oderwać się nie idzie. Od rana pół flaszki poszło.
10/10

[ciopik]

Wypróbowałem dzisiaj Prime 15 smak przy wapowaniu nawet niezły ale zapach samego liquidu jak "brudna szmata do podłogi" taka jak sprzątaczki potrafią zostawić w kąciku gospodarczym, a domownicy po wejściu do pokoju pytali "co tak śmierdzi"
chmurka nie zła ale jak to mówią .... nie urywa

[Bazyloss]

mi też nie podszedł, zupełnie, Tribeca również
za to Freedom i Longhorn jak najbardziej , a żonie VooDoo

[Dosti]

Shamrock bardzo dobry , midnight apple.również nie moge ich za bardzo porównać, nie wiem który lepszy

[lysy06]

Midnight apple- nie mogę się oderwać od parownika, super liquid. W kolejce czeka już Longhorn, ale najpierw nacieszę się Midnight apple

[herbarz]

Belgian Cocoa - do porannej kawy i wieczornego relaksu, jak dla mnie nr 1. Wyraźny czekoladowo-kakaowy smak bez żadnego posmaku chemii. Przy 12 mg kop niesamowity i duże obłoki pary. 10/10

[PiotrekMK]

Pokosztowałem Longhorna i początkowo skojarzył mi sie z aromatem/smakiem tytoniu red bull - bardzo przyjemny

[need]

Przetestowałem VooDoo i:
Jakby to powiedzieć? No ogólnie nie jest zły, ale nastawiałem się na coś więcej. Początkowo zalałem driper i kajtka - smak wydawał mi się zbyt intensywnie owocowy. trochę sztuczny, szczególnie czułem śliwkę. Po dłuższym czasie w kajtku zaczął mi podchodzić, a kiedy się kończy zaczynam za nim nawet tęsknić. Nie czuję tam w ogóle tytoniu ani cynamonu, jakieś winogrona i śliwkę i jeszcze coś oryginalnego, niepodobnego do żadnego innego liquidu. Na odysie smak był zdecydowanie mniej intensywny, może to nawet lepiej. Podsumowując - warto było spróbować, ale czy się jeszcze skuszę? Nie wiem, jest tyle innych do spróbowania, a ten nie jest w moim top 5.
PS. Nie próbowałem jeszcze Prime15, kilka osób porównywało go do Nutacco Atmosa, czy jest rzeczywiście do niego podobny, a może do jakiegoś innego Atmosa?

[Bazyloss]

jest strasznie ziemisty, aż zgrzyta między zębami

[need]

Znaczy taki wilgotny, żyzny czarnoziem, trącący lekką stęchlizną?
Czy raczej suchy, szary piach?

[ciopik]

zapach to raczej to pierwsze czarna mokra ziemia taka jak przy wymianie ziemi w kwiatkach lub "smród brudnej szmaty" do podłóg jak sprzątaczki potrafią zostawić
ale smak całkiem niezły

[Bazyloss]

dla mnie piach z sosnowego lasu po deszczu , ale to może być subiektywne

mimo to, że lubię "cięższe" lq, to nie zmordowałem buteleczki i odsprzedałem

ja zostałem przy Freedom i Longhorn (czasem jeszcze Captain Jack), a żona VooDoo (to coś jeszcze, to wg niej czarna porzeczka) - jeśli chodzi o Halo oczywiście

[zeroone]

Tiki Juice - kupiłem dla spróbowania i hm... ciężko określić, według mnie smak podchodzi Amolem większość z nas go kojarzy z dzieciństwa , żadnych owoców w lq nie wyczułem jedynie mięte przy wydychaniu. I co jest w tym najciekawsze że niby nie podchodzi ale nie potrafię się od niego oderwać , leci buch za buchem . Co mogę pochwalić to ilość chmurki jest naprawdę obiecująca , aż znajoma ze stoiska Volisha mi uwagę zwróciła cytuję " .. patrzę za róg ze sklepu a tu najpierw chmura a potem Ty z tym swoim lśniącym Tomahawkiem , powinieneś stać na dyskotece jako wytwornica dymu a nie straszyć ludzi na chodniku ".

[sipak00]

Ja zakochałem się w Midnight Apple

[zeroone]

Midnight Appl

No właśnie się zastanawiałem czy wziąć Midnight Apple czy Tiki Juice no i wdupiłem tym razem, ale to nic następnym razem zamówię Midnight . Jak w smaku Ci podchodzi?

[sipak00]

Ja czuję przede wszystkim pieczone jabłko... gdzieś w tle czuć tyton... taki naprawdę dobry. Coś w nim jeszcze siedzi ale nie potrafie rozpoznać. Z czystym sumieniem polecam

[stahu91]

Nie palilem lepszych liquidow. Polecam do MODow poniewaz kazda mala zmiana mocy jest do odczucia w smaku.
Np. Malibu na pewnej mocy daje 90% smaku kokosu a na innej daje 50% i wiecej/mniej slodyczy.
Do tego wytwarza z 4 razy wiecej pary w porownaniu do dekanga.
Odkad vapuje liquidy halo nie jestem w stanie strawic jakiegos jednosmakowca lub taniego liquidu (jak dekang).

[okrzemek]

Jestem ciekaw jak to wszystko policzyłeś .

Powiem Ci w tajemnicy, że ja to z Halo na krótszą metę jestem w stanie znieść ze 3 smaki, a reszty w ogóle .

A te 3 smaki zaczynają mnie męczyć po około 15ml czyli 2 dniach

[Bazyloss]

Freedom, LongHorn, CaptainJack, przeplatając z ACE N1 i Hellas Straight z Ecig i nic więcej nie potrzebuję

[Piotr_K]

Halo Captain Jack.
Polecam absolutnie.
Smak klasycznej, dobrze nabitej porządnym tytoniem fajki

Chmura - 10/10 - świetnie dymi
Kop - 12 mg więc średnio, ale i tak jest nieźle, mogę dać jakieś 7/10

Szklana butelka 15 ml z zakraplaczem jak kropelki żołądkowe. Działa.
Liquid gęsty.

Próby trwają na Volishu Black, jak wypalę McDave z ruska to ukręcę porządną grzałkę i tam spróbuję.

Cena - wysoka. Ale moim zdaniem warto.

[e_petelka]

Powiem Ci w tajemnicy, że ja to z Halo na krótszą metę jestem w stanie znieść ze 3 smaki, a reszty w ogóle .

A te 3 smaki zaczynają mnie męczyć po około 15ml czyli 2 dniach

Chyba mam podobnie.

Zakupiłam 3 liquidy na spróbowanie:
pierwszy dzień - zachwyt absolutny,
drugi dzień - chyba za dużo dobrego, trzeba urozmaicić czymś innym,
trzeci dzień - przepalane już tylko między innymi liquidami,
czwarty dzień - atomizery wymyte, buteleczki z Halo odstawione na półkę: Niech odpocznę trochę od nich.

Liquidy dobre, o fajnych połączeniach smaków, ale dla mnie zdecydowanie za intensywne. Na pewno nie do codziennego wapowania. Ot tak do podelektowania się świeżo zalanym dripperkiem od święta.

[qbencjusz]

Mi niestety smaki tytoniowe od halo zupełnie nie podeszły. Zakupione Prime 15, Tribeca, Longhorn oraz Sothern Classic i żaden z nich nie mógłby wejść na stałe do "menu". Ze smaków trochę innych również od halo próbowane Voodoo i Belgian Cocoa. Ten drugi podszedł mi nawet bardzo, nie pasuje z kolei mojej lepszej połówce aromat jaki pozostawia w powietrzu. I tyle jeżeli chodzi o moje przygody z Halo . A gwoli dopowiedzenia nie jestem fanem smaków tytoniowych ogólnie i o takim smaku to podchodziły mi tylko analogi stąd też też taka subiektywna opinia.

[xan]

Prime 15 18 mg - smak dobry delikatny subtelny ale śmierdzi starą skarpetą 8/10

[Epidian]

Na razie próbowałem z Halo tylko Tribecę 6mg, no i nie zawiodłem się.
Wspaniały smak, ma to "coś" w sobie, co sprawia że mógłbym go wapować na okrągło.
Moja ocena 10/10.
Znany na forum klon Tribeca też jest dobry ale jednak brakuje mu trochę do oryginału.
Bebeca Atmosa w moim odczuciu też nie dorównuje Tribece.

[klama44]

chciałbym sie dowiedziec czy te liquidy sa lepsze od plynow mild i liqueen czy w porownaniu z nimi sa gestrze itp.

[Martin Eden]

chciałbym sie dowiedziec czy te liquidy sa lepsze od plynow mild i liqueen czy w porownaniu z nimi sa gestrze itp.

Witam.
Są lepsze , nie są gęstsze.
Pozdrawiam

[zeroone]

Sub Zero mega moc , w zapachu guma Orbit zielona a w smaku hmm... odradzam palenia na mrozie bo gardło wyrywa . Mocniejszej mięty nie paliłem, przy zaciąganiu pojawia się gorzkawy posmak na języku a potem BUUM aż zatyka . Palone na dripie dual 0.8 Ohm.

[szyroki]

Na próbę kupiłem VooDoo. I już się zakochałem - teraz chcę spróbować innych lq od Halo. VooDoo jest naprawdę fajny. Jako były fan shishy od Evapera powiem tak - wydaje mi się, że to coś w podobnym stylu, ale znacznie, znacznie smaczniejsze.

[Heisenberg]

Co powiecie o freedom juice?

[kozaihod]

Dla mnie skarpeta, ale palić się da. Słodkawo - kwaśny (chociaż kwasowość to zaleta Halo) z nutą czegoś karmelopodobnego. Wg. mnie ulega Prime15 i ZDECYDOWANIE ulega Midnight Apple. Mam 3/4 buteleczki 30ml i jakoś nie mogę wypalić. Może dzisiaj podejdę do tego ponownie, tym razem na microcoilu, leżało sobie tak z miesiąc, może mi się coś odmieniło.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

[Pablos37]

Mi bardzo podszedł Tiki Juice lekki mentolowy ze słodką nutą...... ale wczoraj po wypaleniu 3 baniaków(oczywiście nie jednego dnia) na kajtku postanowiłem rozebrać parownik do mycia i nowej grzałeczki, to co zobaczyłem mnie przeraziło cała komora spalania jak i kanał do dripa oraz drip w środku były pokryte na grubo czarną gęstą mazią.czegoś takiego nie widziałem jeszcze, są skropliny liquid ciemnieje ale nie zostawia takiej smoły. Chyba odpuszczę jak na razie tiki....

[RyKro]

To i ja może skrobne, wiedziony dobrymi opiniami kupiłem Prime 15 i tak oto prawie wypaliłem butelke na Protanku. To oczywiście tylko moje subiektywne opinie, wiele razy się przekonałem że inaczej czuje zapach liquedów niż koledzy, mnie smakuje innym nie i odwrotnie. 1 zalanie i czuje coś co mnie odrzuciło jakiś karmel,krówka coś co czułem w ukraińskich cukierko/czekoladkach, troche kwaśno stęchniete nie wiadomo co. No ale następne podejście i dużo lepiej rewelacyjny liqued, poprzedni pierwiastek dużo mniej wyczuwalny teraz fajnie. Tak wywapowałem większa cześć butelki. Aż zaczął za mną chodzić jakiś okropny smród - to ta szmata sprzątaczki co wycierała jakieś tłuszcze i zostawiła ja nie umytą na miesiąc i teraz nie mogę, nie dokończę butelki. Ale przypomniałem sobie jak próbowałem zrobić liqued z tylko glicerynowej bazy to może tu jest to samo. Może za dużo gliceryny i dlatego to czuć, gliceryna nie ładnie się spala. Można by spróbować dodać glikolu, wody czy alkoholu i może dało by się pozbyć zapachu szmat. Niestety za mało mam tego liquedu na takie doświadczenia a ponownie nie mam zamiaru go kupować by go poprawiać. No chyba, że może mój egzemplarz miał rozwarstwione składniki, no nie bełtałem przez zalaniem parownika to przyznaje. Ogólnie to jeden z lepszych, tylko ta szmata

[jsakic19]

Szmata, skarpeta czy inna stęchlizna wyczuwalna dla otoczenia (w mniejszym stopniu dla wapującego) to kwintesencja dobrej tytoniówki. Tylko dla wielbicieli!

Wysyłane z mojego LG-E460 za pomocą Tapatalk 2

[szyroki]

Ja dziś po próbach Shamrock - pyszności. Czekolada na wdechu, lekka mięta na wydechu, można tak bez przerwy. W kolejce jeszcze Tiki Juice. Ale VooDoo ma poważnego konkurenta już

Szkoda, że cena Halo jest odstraszająca, a dostępność nikła.

[nesh007]

Pytanie do posiadaczy zacnych liquidów HALO :
- co powiecie o liquidzie Malibu? Lubię takie smaki, ale chciałbym znać Wasze zdanie
- które ,,nie tytoniowe'' liquidy są jeszcze warte uwagi?

[szyroki]

Shamrock jest pyszny

[nesh007]

Dzięki a co z Malibu?

[szyroki]

Akurat Malibu nie próbowałem, Tiki Juice mi średnio podszedł, a VooDoo kiedyś mi smakowało, a teraz mam 15 ml jeszcze (no, może 13ml) i nie chce mi się tego wapować. Mogę się zamienić albo coś.

[esdoen]

Mi malibu nie podszedł w ogóle - zdecydowanie wyczuwalny w smaku ananas i kokos, ale trochę zbyt chemiczne dla mnie (ale ja ogólnie jestem wyczulony na chemiczność smaków owocowych - ktoś wcześniej pisał, że kompletnie nie czuł chemii).

Z innych, polecam zdecydowanie SubZero - bardzo mocny mentol (a la Halls), z aromatem... wanilii? anyżu? Niecodzienny, w każdym razie, jego różowy kolor też dość niecodzienny. Ale palce lizać.

[ZjedzSnikersaCo]

Jaki smak owocowy polecacie na pierwszy zakup? Chciałbym spróbować czegos zza oceanu

Wysłane z mojego SM-T211 przy użyciu Tapatalka