EPF
Porady, testy, konserwacja naszych sprzętów
Awatar użytkownika
By tajwoj
#531818
Temat dotyczy osób, które wykonują grzałki na sznurach ceramicznych i krzemowych, chociaż może to być zastosowane i do grzałek na sznurkach bawełnianych.

Dla otrzymania większej ilości pary większość z nas stosuje zwiększoną moc grzałki i dla kompensacji odparowanego płynu zwiększa przekrój knota przez stosowanie sznura o większej średnicy, bądź złożenie kilku sznurów cieńszych.
Ze względu na zjawiska towarzyszące gwałtownemu odparowaniu płynu nie jest to zbyt efektywna droga.

Jak zatem zwiększyć ilość pary nie zwiększając drastycznie dostarczonej mocy?
Jednym z rozwiązań jest zastosowanie dwuwarstwowej grzałki.
Taka grzałka pozwala na zwiększenie rezystancji dla tego samego napięcia zasilającego i w rezultacie, zmniejszenie obciążenia ogniwa przy takiej samej lub większej ilości pary.

Jak to zrobić pokażę na obrazkach.
[*]
Wyżarzamy drut aby go pozbawić sprężystości i utlenić powierzchniowo (oksydacja).
Bierzemy jeden sznurek i igłę i nawijamy pierwszą warstwę tak jak to robimy zwykle.

Obrazek

Nie odcinamy drutu.

[*]Owijamy pierwszą warstwę grzałki drugim sznurkiem i na nim nawijamy pozostałą część drutu.
Drugi sznurek izoluje warstwy grzałki i jest elementem dającym parę.
Obrazek

[*]Teraz demontuję poprzednią grzałkę, też dwuwarstwową ale z knotem z włókna węglowego
Obrazek
Obrazek

[*]I zakładam nową grzałkę na klasycznych starochińskich, kantońskich sznurkach ceramicznych.

Obrazek

Miłego i dłuższego, na tych samych ogniwach, jarania.
By jq0o
#531855
No tak,ale na jednej warstwie pięć zwojów plus druga pięć-nie za duży opór?
Sznurek wygląda na fi.1mm a jaki drut?
Na zwykłych egonkach nie wydoli.
Awatar użytkownika
By Goldi
#531859
jq0o pisze:No tak,ale na jednej warstwie pięć zwojów plus druga pięć-nie za duży opór?

Dobierając grubość drutu można uzyskać mały opór przy dużej ilości zwojów.
By jq0o
#531872
Goldi pisze:
jq0o pisze:No tak,ale na jednej warstwie pięć zwojów plus druga pięć-nie za duży opór?

Dobierając grubość drutu można uzyskać mały opór przy dużej ilości zwojów.

Ale wtedy nie starczy mocy-mam na myśli zwykłe batki.
By jq0o
#531878
Hmm,no nie jestem elektrykiem,ale rozumuję tak:
aby był mniejszy opór musi być grubszy drut;
grubszy drut potrzebuje więcej energii by się rozgrzać.
Tylko się nie śmiać jak nie tak dedukuję.
Awatar użytkownika
By tajwoj
#531879
-> jq0o
W moim przypadku drut 0,18, kanthal. Sznurek chyba około 1mm.
Celowałem w 4 i trochę Om, ale wyszło 3,6 Om.
Jadę na 4,5V i dymi ładnie, chociaż jaram bez gliceryny.
To dopiero piąta grzałka tego typu i wciąż szukam najlepszego (najłatwiejszego) sposobu nawijania bez użycia trzeciej ręki.
Dla Ego spróbuj nawinąć około 2,6-2,8 Om. Ego na pewno to wytrzyma.

Dodane 21:57
Jeśli będzie za mało dymu zjedź do 2-2,3 Om. To też Ego wytrzyma.

->Barjavel
Tak, to moja inwencja. Sprawdzam kilka alternatywnych materiałów do parowników.
Jest nieźle ale potrzeba trochę popracować nad transportem.
Pracuje ładnie ale można poczuć smaczek jak przy niedoborze płynu.
Włókno węglowe przewodzi prąd.
Zaletą jest, że jego twardość jest mniejsza niż Al2O3 powstającego wskutek oksydacji kanthalu, w związku z czym nie ma ryzyka uszkodzenia oksydacji przez ocieranie węglem.
Można spróbować jeszcze tkaniny węglowej zamiast mesza ale ja nie będę się w to bawił, ponieważ idę w innym kierunku, a to było tylko rozpoznanie bojem mijanej wioski.
Zainteresowani mogą kupić te węglowe cymesy w http://www.modelmaking.pl/
Awatar użytkownika
By Deimond
#531989
Hmm a jak by w podobny sposób nawinąć drugą grzałkę równolegle - i połączyć zwoje np. zaciskiem z igły - opór byłby niski jak w dual coilach - bo obecnie jest w szeregu .

Zaletą było by grzanie największe pośrodku grzałki - bo w obecnym pomyśle największa temperatura występują po jednej stronie.

Dodatkowo mniejszy wpływ na oporność by miały zwarcia między zwojami.
Awatar użytkownika
By tajwoj
#532048
-> Deimond
Oczywiście że można.
Można uzyskać dokładnie to samo, co proponujesz, przez nawinięcie grubszym drutem w sposób podany przeze mnie.
Przedstawiony pomysł dotyczy sposobu dostarczenia energii cieplnej do środka knota, a nie połączeń elektrycznych grzałki.
W ten sposób możemy mieć więcej pary przy tej samej mocy dostarczonej, bądź mniejsze zużycie energii przy takiej samej ilości pary jak przy grzałce zewnętrznej.

Przy dobrze zoksydowanym kanthalu nie ma się co martwić o zwarcia międzyzwojowe.

-> jacmal
Tak zwane "Dual Coil" działają na zasadzie zwiększenia powierzchni odparowywania i dostarczenia dużo większej mocy niż przy "klasycznej" grzałce.
To rozwiązanie dotyczy zmniejszenia strat ciepła do otoczenia bez zwiększania mocy (chociaż można to zrobić)
By jacmal
#534211
Tayvoy,a czy samo wyzarzenie drutu oporowego to juz jest oksydacja ? tak przynajmniej zrozumialem czytajac Twoj post,chce sie upewnic.
Awatar użytkownika
By PucH2
#534492
Tego typu grzałka sprawdza się bardzo fajnie w meszu. Druty po przeciwnej stronie od zasilania w LQ. Niestety wykonanie to prawdziwy majstersztyk za to upalenia gołych drutów czy bobra nie zaznasz.
Awatar użytkownika
By Chmurka
#535943
chciaąłm taką zrobić jednak zwoje mi sie po jednej stronie dotykały i oporność spadła z 3 do 1,5 ohm , musiaąłm miec gdzies przebicie , oksydowałąm tylko przy uzyciu świeczki i wody a widac ze to za mało
mam pytanie czy jak zaoksyduje w sodzie to powinno to zdac egzamin?
Awatar użytkownika
By Chmurka
#535950
a kuchenka gazowa nie styknie?
w Poznaniu nie miaąłm dostepu do innego ognia niż swieczka
czy jak bym rozgrzałą palnikiem woda bez sody by wystarczyła?
Awatar użytkownika
By tajwoj
#535977
-> chmurzyk

Ze świeczką to bardzo nowatorskie podejście. :D
Do dobrego zoksydowania potrzebna jest wysoka temperatura.
Przy użyciu świeczki temperatura jest niższa niż z palnika gazowego, dodatkowo na drucie osadza się sadza czyli węgiel, chętnie łączący się z tlenem w podwyższonych temperaturach.

Chodzi o to, żeby przeciągnąć drut przez utleniającą strefę płomienia. Wtedy zabieg jest najbardziej efektywny.
Zobacz http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82omie%C5%84

Jeśli nie masz kuchenki gazowej to rozwiązaniem może być palnik gazowy lub zapalniczka sztormowa (dającą mało widoczny płomień). Ja widziałem pod tą nazwą ale pewnie może nazywać się też inaczej.

Samej wody nie ma sensu stosować. Chyba że utlenioną.
Awatar użytkownika
By Chmurka
#536277
tajwoj zawsze używam tego co mam pod ręka , wiem ze jestem inna ale cóz mi to nie przeszkadza ale
udało sie zaoksydowac nad kuchenką gazową
zrobiłam dokładnei tak jak na zdjęciach wyzej , wyszło mi 3 ohm czyli to co chciałąm
wkręciłąm to cudo do VIVI tank i takiego bobra nie miaąłm jeszcze nigdy wczesniej <szok>
scisnęłam troszke zwoje zeby lepiej dotykały sznurka i niestety nic to nei pomogło
o wiele lepszy efekt mam przy nakręceniu tradycyjnej grzałeczki

wierzchnia warstwa świeci an czerwono nawet na 3 v jak moge to jeszcze uratowac?

-- [scalono] 08 paź 2012, 11:50 --

mam wrazenie ze to nie jest dobry pomysł poniewaz mam w sumie mniejsza powierzchnie odparowywania niż p[rzy jednej warstwie , tam te same zwoje na wiekszej powierzchni sie rozkładaja a tu sznurki nie nadążą dostarczac liquidu
Awatar użytkownika
By tajwoj
#536279
-> chmurzyk
Jakim napięciem zasilasz?
Ja mam teraz 3,4 Om i wystarcza mi 4V.
Nie sprawdzałem różnych możliwych konfiguracji, ile zwojów na której warstwie.
Nawijam tyle samo do środka i na zewnątrz i kilka które do tej pory zrobiłem działąły dobrze.
Może spróbuj na niższym napięciu jeśli masz taką możliwość.
Awatar użytkownika
By Chmurka
#536280
teraz nawet 3v jest za dużo na ovale v8
nie da sie zejść niżej chyb aze na Tube wezme
miałąm nadzieje ze powapuje sobie na 5v tak jak na poprzedniej grzałeczce a tu d... blada
no nic , ten patent nie jest dla mnei :(
Awatar użytkownika
By noman1
#536286
Na cienkim sznurku to nawijaj na szpilce albo w ogóle na samym sznurze, lepiej za mocno niz za słabo ściśnięta.
Jak chcesz na 5V to zrób sobie duala 1,5 Ohm ( to 3,33 A więc nie wiem ja zasilanie to wytrzyma ) czyli równolegle dwie grzałki każda po 3 Ohm, na 0,18mm :)
Awatar użytkownika
By Chmurka
#536293
tak mierzyłam po złożeniu i było 3 ohmy
sorry to nie dla mnei
teraz już zrobiłąm zwykła bez sprawdzania oporności i na 4v smiga az miło
fajnie ze co chwile pokazujecie jakieś nowe rozwiązania i możliwości ale nie wszystkie sie zawsze u wszystkich sprawdza , czasami najprostrze jest najlepsze
Awatar użytkownika
By tajwoj
#536296
Jeśli Ci nie odpowiada to nie ma obowiązku stosowania.
To jest możliwość, a nie przymus.
Myślę jednak, że skoro nawinęłaś zwykłą, to dasz radę i dwuwarstwową.
Nie uważam się za niezwykle zręcznego.
Awatar użytkownika
By Chmurka
#536297
ze zwykłymi nie mam zadnego problemu , z oksydacją też nie tylko ta mi bobrzyła masakrycznie a chciało mi si ewapowac wiec na szybko zrobiłam zwykłą , moze kiedyś do tego wróce jak bedzie mi sie nudziło
Awatar użytkownika
By saradonin
#539231
Wczoraj próbowałem wykonania grzałeczki wg. metody Tajwoja w USM i przyznam, że zręczność moich palców okazała się niewystarczająca :/ Ponieważ smak ze sznurka też nie do końca mnie przekonuje, postanowiłem zaadoptować pomysł do własnych umiejętności manualnych i upodobań.

Krótki opisik, może komuś się przyda. Niestety bez zdjęć, bo nie bardzo mam czym je wykonać, tak by było widać takie drobne detale.

Przygotowanie
  • Dwa kawałeczki siateczki mesh 400 o szerokości nieco poniżej 4mm (tak odrobinę poniżej wewnętrznej średnicy kubeczka z CE-2), o długościach ~7mm i ~9mm zrolowałem z grubsza i zaoksydowałem nad kuchenką dość porządnie: (grzejąc do bardzo jasnej barwy długo przez ok 15-20sek i hartując w glikolu) x4 + porcelanka. Hartowanie w tym przypadku zastosowałem celem uzyskania mniejszej sprężystości siatki - po prostu po to, by łatwiej się nawijało.
  • Drut wyżarzamy, celem zmniejszenia sprężystości. Sznurek również, celem wypalenia pozostałości impregnatu.
Wykonanie
  • Na sznurek (chyba 2mm) nawijam mniejszy kawałem siateczki 4x7mm, a na to idą 4 zwoje kanthala 0.25 - druta nie obcinamy.
  • Na tak nawiniętą grzałkę dołożyłem kawałeczek sznurka 1mm owinąłem większym kawałeczkiem mesha (musi być bardzo dokładnie zaoksydowany!).
  • Na tą ostatnią siateczkę kolejne 4 zwoje z tego samego kawałka drutu w kierunku przeciwnym do wewnętrznej części grzałki.

W ten sposób uzyskałem ok 2.4 ohma i przyznam, że jak dotąd na zasilaniu z 1 akumulatorka 18650 bez elektroniki, sprawuje się dobrze: smak typowo meshowy, a i obfitość chmurki konkretna.
Awatar użytkownika
By krzycho69
#542545
Trochę się zapętliłem :zakrecony
tajwoj pisze:
Dla otrzymania większej ilości pary większość z nas stosuje zwiększoną moc grzałki i dla kompensacji odparowanego płynu zwiększa przekrój knota przez stosowanie sznura o większej średnicy, bądź złożenie kilku sznurów cieńszych.

Większa rezystancja to i wyższe napięcie aby moc była zachowana. Dzięki temu mniejszy pobór prądu czyli mniejsze obciążenie ogniw. Dobrze rozumuję :?:
Tylko czy na ilość pary nie ma właśnie wpływu większa powierzchnia odparowania (grubszy sznur)?

tajwoj pisze:Jak zatem zwiększyć ilość pary nie zwiększając drastycznie dostarczonej mocy?
Jednym z rozwiązań jest zastosowanie dwuwarstwowej grzałki.
Taka grzałka pozwala na zwiększenie rezystancji dla tego samego napięcia zasilającego i w rezultacie, zmniejszenie obciążenia ogniwa przy takiej samej lub większej ilości pary.

Tu już mam mniej jasności :zakrecony :zakrecony :zakrecony Czy grzałka dwuwarstwowa, ze względu na powierzchnię odparowania?
Bo jeżeli dobrze odrobiłem lekcje, zwiększenie rezystancji bez zwiększenia napięcia to spadek natężenia (mam rozumieć, że dla zmniejszenia obciążenia ogniw) ale też spadek mocy a pośrednio i odprowadzonego ciepła. Czy może w grzałce dwuwarstwowej zachodzą inne procesy niż w jednowarstwowej?
Mam teraz na SE-2 taką świeżą grzałkę dwuwarstwową zrobioną przez kogoś (sam jeszcze nawet jednowarstwowej nie ukręciłem :oops:) , rezystancja około 2,4 oHm i muszę ustawić wyższe napięcie niż na Vivi 2,8 oHm aby para była porównywalna.
Awatar użytkownika
By tajwoj
#542586
-> krzycho69

Zapewne widziałeś w użyciu grzałkę nurkową i znasz jej efektywność.
Taka grzałka jest otoczona cieczą i całe ciepło w niej wytworzone przechodzi do cieczy.
Jeżeli spiralka otacza ciecz (przypadek normalnej grzałki owiniętej wokół knota), znaczna część ciepła jest przenoszona do otoczenia poprzez promieniowanie i konwekcję.
W związku z powyższym nie ma wpływu na zamianę cieczy w parę.
W grzałce o której mówię, część spirali jest otoczona sznurkiem nasączonym płynem i efektywnie go podgrzewa.
Para jest wypychana od środka na zewnątrz, gdzie jest podgrzewana przez zewnętrzną część spirali grzejnej.

W przypadku grzania tylko z zewnątrz, część pary wytworzonej na powierzchni stara się przemieścić również do środka sznurka i to robi.
Powoduje to cofanie płynu w kapilarach sznurka.
Powyżej pewnej granicy zwiekszanie mocy nie daje pożądanego rezultatu, w postaci większej ilości pary.
To co używam, daje porównywalną ilość pary, przy wyraźnie mniejszej mocy niż wymaga grzałka owinięta wokół sznurka.
Oczywiście przy takim samym płynie i materiałach użytych do budowy knota i grzałki.

Co do Twojej grzałki to się nie wypowiem ponieważ jej nie widziałem.
Awatar użytkownika
By krzycho69
#542631
Teraz wszystko dla jasne!
Grzałka podwójna ma mniejsze straty na podgrzewanie powietrza, kapa i wtłaczanie pary do środka sznurka :D to nie potrzebujemy tak dużej mocy jak przy grzałce jednowarstwowej.
Sprytne ale i smutne, bo muszę nauczyć się robić taką grzałkę a miałem nadzieję, że wystarczy tylko jednowarstwowa :x
Awatar użytkownika
By szparhet
#949448
Duzy problem wykonania grzalki do kangera postanowilem wykorzystac ,latwiejsza metode wykonania grzalki TayVoy,bez oksydacji.Skrecilem wedlug instrukcji, grzalki podlaczylem rownolegle do kangera.Drugi dzien chmurze dajejak orginal, a nawet lepszy smak.
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.