EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By Marek Li
#56534
maniak pisze:
Marek Li pisze:Maniak, ale Ty szybki jesteś :P, pewnie nie używasz glikolu :lol: :lol: :lol:

A to fakt - ostatnio topię się w mieszance glikolowo-glicerynowej...

To co Ty tam wiesz o topieniu... (wypowiadane głosem Lindy).
Sam topiłem się w PG (jest w kartridżach do mojego EVO), PEG-400 (w Smuke) i oczywiscie teraz glicerynka.
Na marginesie pytanko: czy dostrzegłeś różnicę smaku między kartridżami EVO i ECOpurem o takiej samej nazwie? Bo jedno z PG, drugie bez. Ja jeśli już to minimalną :( Żeby mieć porównanie, to musiałbym mieć dwa e-p, na jednym na glikolu, na drugim VG, a tak, to nie wiem na 100% :(
By maniak
#56543
Marek Li pisze:Na marginesie pytanko: czy dostrzegłeś różnicę smaku między kartridżami EVO i ECOpurem o takiej samej nazwie? Bo jedno z PG, drugie bez. Ja jeśli już to minimalną :(

Dostrzegłem.
Kartridże smakują mi bardziej...
Poza tym, płyny oparte na PG bardziej mnie kopią niż na VG (przy tej samej zawartości nikotyny). W związku z tym nieco żałuję, że Intellicig nie robi płynów także na PG albo chociaż pół na pół...
Awatar użytkownika
By Marek Li
#56564
A ja lubię tę łagodność VG, nawet smak Rich po rozcieńczeniu jest łagodniutki. Nie drapie. Kopa to ja nigdy nie odczuwam, niezależnie od mocy i smaku, co najwyżej drapanie. A jako, że często chorowałem na gardło, to wzbudza to zwykle mój niepokój, czy to powtórka z dzieciństwa. Dlatego tak cenię sobie ten aksamit gliceryny.
By kocur123
#56858
Witam!

Czy można "palić" sam GLIKOL PROPYLENOWY w epapierosach dla samych chmur? Nie potrzebuje żadnego smaku, chodzi o "mgiełkę". Czy jest to szkodliwe dla papierosa albo mojego zdrowia?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By lesmie
#56880
Uzyskasz lepszy dym mieszając PG z gliceryną. Sama gliceryna dymi najlepiej, ale ma zbyt dużą lepkość i szybko zapcha atomizer. Najbardziej optymalna proporcja pomiędzy dobrym dymieniem a bezpieczeństwem dla atomizera to 70% PG i 30% gliceryny, najlepiej tej z apteki, ponieważ jest pewność jej dużej czystości chemicznej i mikrobiologicznej. Zawiera ona w sobie 16% wody, taka ilość wody jest jeszcze bezpieczna dla atomizera i rozrzedza glicerynę, co jest korzystne dla atomizera, a na poziom dymienia nie ma dużego wpływu. Warto dodać jeszcze mimo wszystko jakiś aromat na bazie PG np. od Inawery, bo wdychanie samego PG, lub z gliceryną to smakuje tak jak wdychanie samej pary wodnej z czajnika. Brak nikotyny, jeśli komuś mało od niej uzależnionemu to nie przeszkadza, nie spowoduje żadnych negatywnych skutków dla atomizera, a tym bardziej dla zdrowia. Samo wdychanie mgiełki PG z gliceryną najprawdopodobniej nie powoduje żadnych negatywnych skutków dla zdrowia, przynajmniej w krótkim okresie czasu np. 2 lata, a w okresie długofalowym np. 10, 15 czy więcej lat, to już nie wiadomo, nikt tego nie wie i nie da na to żadnej gwarancji.
By PanStarszy
#56901
Trzeba jednak pamietać, że jak ktoś w ogóle nie pali i jedynie dla nowej zabawy chce inhalować epapierosa, to nie jest to zupełnie uzasadnione. Wdychanie rozpuszczalnika chemicznego, na jakich oparte są płyny do inhalacji w ep nie jest obojęne dla organizmu. Normalnie to płuca są stworzone do powietrza. 8)
By kocur123
#56907
Raz na jakiś czas nie powinno zaszkodzić dla dobrej zabawy ;) Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Jutro kupię e-papierosa i pobawię się z mieszanką 70% PG i 30% gliceryny.
Awatar użytkownika
By lesmie
#56912
Jeśli faktycznie jesteś do tej pory zupełnie nie palący, to tylko szkoda pieniędzy na e-papierosa, takie puszczanie bezsmakowego dymka dla dymku nie ma sensu, nic to nie daje, lepiej pieniądze przeznaczyć na coś innego.
Awatar użytkownika
By Tusia
#56917
Lesmie ma rację, chcesz się przyzwyczaić do czegoś :?:
Najpierw sam glikol a potem nikotynka... po co Ci to :?:
To jest urządzenie dla nikotynistów (osób chorych, uzależnionych) a nie zabawka. :?
By hellios
#56929
lektura odfajkowana... nic do dodania poza kolejnym /facepalm
Gratuluje wyobrazni przy porownaniu skladnikow eliquidow do h2o...mgly/pary wodnej/duzej wilgotnosci powietrza. Porazajace....

Co do malp 60 lat temu to pomijajac poziom technologiczny i mozliwosci sa w ogole jakies konkretne wyniki tych badan?
Sekcja jakas czy chocby fotki RTG? Bo wyglada to tak ze owe malpy po prostu przezyly.... wiec jesli znajde malpe ktora wprzezyje miesiac w oparach acetonu to dolejecie sobie acetonu do liquidu? Porazajace....

Duzo wiemy o jedzeniu PG itp. o smarowaniu sie PG itp ale nie wiemy nic o tym co on moze zrobic z naszymu plucami po powiedzmy 10 latach e-palenia. A moze np doprowadzac do ostrej niewydolnosci oddechowej i smierci a to jest dosc gwaltowna smierc i nie ma obrony. Sam plyn w plucach w wiekszej ilosci powoduje dushnosci i juz w takim stanie zwykle zapalenie pluc moze zabic zreszta nawet nieduza niewydolnosc oddechowa moze spowodowac zawal serca.....szczegolnie serca oslabionego latami palenia tytoniu.
Szkoda ze tak malo wiemy o tym wszystkim co wiaze sie z e-paleniem, pozostaje czekac na jakies konkretne badania i ich wyniki ale to ze przez tyle czasu istnienia e-p nie ma praktycznie zandych nie nastraja optymistycznie.
Awatar użytkownika
By komedyjka
#56942
hellios pisze:Co do malp 60 lat temu to pomijajac poziom technologiczny i mozliwosci sa w ogole jakies konkretne wyniki tych badan?
Sekcja jakas czy chocby fotki RTG? Bo wyglada to tak ze owe malpy po prostu przezyly.... wiec jesli znajde malpe ktora wprzezyje miesiac w oparach acetonu to dolejecie sobie acetonu do liquidu? Porazajace....

Ależ masz przecież dostępną pełną wersję artykułu - http://jpet.aspetjournals.org/content/91/1/52.full.pdf+html . Jeżeli nie wystarczą Ci same wnioski zawarte w abstrakcie, to możesz za 10 dolarów kupić sobie pełną wersję. Artykuł ma 24 strony (J Pharmacol Exp Ther September 1947 91:52-76), jest zatem zapewne pełen fotografii, tabel, zestawień itp. Możesz też oszczędzić 10 dolarów i zaufać abstraktowi, w którym jest wyraźnie napisane, że wyniki sekcji oraz badania histologiczne płuc nie wykazały żadnych zmian.
By maniak
#56950
hellios pisze:Gratuluje wyobrazni przy porownaniu skladnikow eliquidow do h2o...mgly/pary wodnej/duzej wilgotnosci powietrza. Porazajace....

Akurat wyobraźni mi nie brakuje - i w jednym i w drugim przypadku wciągasz do płuc mgłę a nie płyn. I tyle. A H2O też może zabić...

Tak na marginesie to dla mnie bardziej porażające są "dushnosci"...
By PanStarszy
#56956
hellios pisze:Szkoda ze tak malo wiemy o tym wszystkim co wiaze sie z e-paleniem, pozostaje czekac na jakies konkretne badania i ich wyniki ale to ze przez tyle czasu istnienia e-p nie ma praktycznie zandych nie nastraja optymistycznie.


Będzie dobrze. I będzie Pan zadowoloooony :lol:

A jakby co, to zawsze można wrócić do analogów - tu badań o wpływie na zdrowie jest wystarczająco dużo :wink:
Awatar użytkownika
By lesmie
#56982
Eech, jakaż szkoda że w tym 1947 roku nikt z badających te małpy w oparach PG nie okazał się jasnowidzem i nie przetrzymał w tym PG tych małp tak z 10-15 lat, mielibyśmy teraz jasność.
By kocur123
#57023
O ile mi wiadomo nie można się uzależnić od PG. Owszem chodzi mi żeby zrobić z tego urządzenia dla uzależnionych od nikotyny zabawkę, ale nie zamierzam się nigdy przerzucić na nikotynę ;)
Awatar użytkownika
By Tusia
#57027
PG nie, ale chodzi o odruchy co jest bardzo związane z paleniem czy też zabawą w puszczanie chmurek.
Awatar użytkownika
By lesmie
#57031
Takie puszczanie dymka tylko dla zabawy szybko Ci się znudzi i możesz żałować wydanych pieniędzy, e-papieros nie kosztuje kilka złotych.
By maniak
#57051
Poza tym, uzależnienie od palenia to nie tylko uzależnienie od nikotyny - dlatego plastry i gumy często nie zdają egzaminu.
Jeśli nie palisz - nie bierz się za elektroniczne papierosy!!!
Jeszcze (odpukać) skonczy się to tak, że uzależnisz się od "puszczania beznikotynowego dymka" i będzie problem.
Jak Tusia już napisała - to są urządzenia przeznaczone dla osób uzależnionych.

A jeśli szukasz nowej zabawki - trafiłeś na niewłaściwe forum - polecam odpowiednie sklepy z zabawkami...
Awatar użytkownika
By lesmie
#57058
Również jestem tego zdania że e-p nie powinien służyc jako zabwka do puszczania dymka, bo jak się to znudzi, to żeby e-p się nie zmarnował, można łatwo wpaść na pomysł żeby zalać go e-liquidem z nikotyną i uzależnić się bardzo szybko. Lepiej już dla zabawy puszczać sobie bańki mydlane.
By kocur123
#57061
lesmie, pieniądze nie mają znaczenia.

PG jest w różnych kosmetykach i jeszcze nigdy nie słyszałem o przypadku uzależnienia się tym
Awatar użytkownika
By Tusia
#57064
Dlaczego tu trafiłeś :?:
To mnie zastanawia :roll:
Nie jesteś nikotynistą a jest wiele ciekawszych miejsc w których można spędzać czas...
Awatar użytkownika
By lesmie
#57066
To dobrze że masz dużo pieniędzy, ale jesteś pewny że jak Ci się to puszczanie dymka tylko dla zabawy znudzi, to nie spróbujesz dla odmiany, lub z ciekawości z nikotyną ? A uzależnić się można szybciej niż myślisz.
Awatar użytkownika
By Tusia
#57069
kocur123 pisze:lesmie, pieniądze nie mają znaczenia.

PG jest w różnych kosmetykach i jeszcze nigdy nie słyszałem o przypadku uzależnienia się tym


To nie dla Ciebie, daj sobie spokój.
Jak wiesz, nie było nowych badań, nikotyniści zastępują szkodliwe mniej szkodliwym dla swojego dobra. Ale czy całkiem nieszkodliwym... tego nie wiemy.
Ty nie musisz i na tym zakończ swój pomysł.
By kocur123
#57071
Z ciekawości próbowałem analogi i jak pisałem nie zamierzam próbować z nikotyną tylko potraktować e-papierosa jak zabawkę, o czym pisaliście.

Trafiłem w to miejsce, bo chciałem się dowiedzieć rad fachowców.
Awatar użytkownika
By lesmie
#57076
No ale cóż możemy Ci doradzić ? Tylko dla zabawy puszczać dym wydaje mi się zbyt mało atrakcyjną zabawą jak za sto parę złoty, może znudzić Ci się to po kilku dniach i co potem ? Wyrzucisz go ? Nawet jak się ma dużo pieniędzy, to czy nie szkoda ich na tak mało atrakcyjną i nudną zabawę ?
By kocur123
#57083
nie szkoda mi, ale jak już pisałem nie ma sensu wracać do sprawy pieniędzy, bo jak już pisałem nie ma to znaczenia czy stracę tą kasę czy nie...
By maniak
#57086
kocur123 pisze:nie szkoda mi, ale jak już pisałem nie ma sensu wracać do sprawy pieniędzy, bo jak już pisałem nie ma to znaczenia czy stracę tą kasę czy nie...

Kasa faktycznie mało ważna - nie na to, to na coś innego się ją wyda. Tutaj ważne jest coś innego - po co Ci to?
Dla szpanu/lansu (czy jak to tam teraz młodzi nazywają)?
Są inne sposoby, żeby zabłysnąć - wybacz bezpośredniość ale używanie elektronicznego papierosa przez osobę, która nie jest uzależniona od palenia jest dla mnie zwykłą głupotą.

Podobno przyszedłeś tu po poradę "fachowców" w tej dziedzinie. Nie wiem czy jestem fachowcem czy nie ale porady Ci udzielę - nie zabieraj się za elektroniczne papierosy w ogóle.
By zzz3
#57087
Jeśli nie paliłeś i nie jesteś uzależniony to daj sobie szybko spokój z takimi pomysłami.Może się tak zdarzyć że szybko przejdziesz z samego pg na wersję nikotynową i będzie problem.E-papieros to nie zabawka też uzależnia.
By kocur123
#57089
ok rozumiem, ale teraz powiedz mi dlaczego mam się nie zabierać jeśli nie zaszkodzi to mojemu zdrowiu i nie przerzucę się na inny liquid. Rozumiem Cię w 100% - to tak jakbym był zdrowy jak ryba, a brał lekarstwa.
Wiem, że mój pomysł jest głupi, ale chciałem spróbować z czystej ciekawości.

Proszę czytajcie posty, które pisałem. Nie przerzucę się na liquid z nikotyną i nie ma sensu pisać tego 100 razy :?
Awatar użytkownika
By lesmie
#57090
Palić dla zabawy sam PG, to tak jakby np. kupić sobie pół litra wódki, wylać ją, wlać czystą wodę, rozlewać ją sobie do kieliszka i pić, oczywiście wszystko dla zabawy, tylko na ile atrakcyjna jest ta zabawa, to odpowiedz sobie na to już sam, bo o gustach się nie dyskutuje.
By zzz3
#57091
Wg. mnie za jakiś czas z czystej ciekawości spróbujesz liqud nikotynowy, potem z czystej ciekawości inny smak,następnie z czystej ciekawości inny e- papieros, inną moc itd... . Tak działa uzależnienie - ale wybór należy do Ciebie.Życzę zdrowego rozsądku.
By kocur123
#57092
bardzo mądra wypowiedź - o gustach się nie dyskutuje, każdy lubi coś innego :)
Mi na przykład podoba się samo wypuszczanie "dymku" a nie palenie syfu, który uzależnia i powoduje różne choroby.
Awatar użytkownika
By roback
#57093
Do końca nie wiadomo czy "sam dymek" jest tak zdrowy jak uważasz.
By kocur123
#57094
nie mówię że jest zdrowy, ale w tak małych ilościach nie powinien zaszkodzić
Awatar użytkownika
By lesmie
#57100
kocur123 pisze:bardzo mądra wypowiedź - o gustach się nie dyskutuje, każdy lubi coś innego :)
Mi na przykład podoba się samo wypuszczanie "dymku" a nie palenie syfu, który uzależnia i powoduje różne choroby.


Mnie też bardziej odpowiada mniej szkodliwe e-palenie, zamiast palenie syfu, ale ja jestem uzależniony i tu jest wybór mniejszego zła, a u Ciebie ? Jaki to jest wybór ? Żaden, to będzie tylko taka mało moim zdaniem atrakcyjna zabawa, jeśli jednak to będzie dla Ciebie atrakcyjne, cóż, tak jak pisałem, o gustach się.........
Awatar użytkownika
By Marek Li
#57134
lesmie pisze:Eech, jakaż szkoda że w tym 1947 roku nikt z badających te małpy w oparach PG nie okazał się jasnowidzem i nie przetrzymał w tym PG tych małp tak z 10-15 lat, mielibyśmy teraz jasność.

Dobre :D Też żałuję. Mielibyśmy dzisiaj mniej khm tzw "dziwnych" pytań.
Wydaje się, że stałe wdychanie glikolu propylenowego przez 12-18 miesięcy daje się porównać z paleniem przez wiele lat. Poza tym, trzeba brać pod uwagę czas narażenia na działanie par glikolu propylenowego w stosunku do długości życia poddawanych jego działaniu zwierząt. Jeśli te 18 miesięcy to było dla szczurów np 30% długości życia (nie sprawdzałem jak długo żyją szczury) to można kusić się o transponowanie na analogicznie długi czas życia u ludzi. Przecież 1.5 roku z życia gryzonia to nie to samo co 1.5 roku życia człowieka :!:
Poza tym metabolizm glikolu propylenowego do kwasu mlekowego jest tak przetartym i oczywistym szlakiem u człowieka szlakiem metabolicznym, że organizm potrafi sobie nie tylko poradzić z kwasem mlekowym, ale nawet uczyni to całkiem skutecznie.
Tak sobie przypominam, jak kiedyś biedni Amerykanie zwodzeni przez FDA zostali pozbawieni możliwości leczenia metforminą. Bo powodowała niby kwasicę mleczanową. Stara mądra Europa stosowała cały czas metforminę (kwasica mleczanowa u tych co ją stosują jest tak samo częsta jak u tych, co jej, tej metforminy, na oczy nie widzieli:D). Gdy nie dawało się dłużej utrzymywać w przekonaniu o jej szkodliwości (bo bezpieczna), to ją wreszcie powtórnie tryumfalnie zarejestrowali (po 20 latach, w 1995 roku, ale oczywiście jako nowość i to drogą nowość). Dzisiaj wyłażą przed szereg, nawet forsując jej stosowanie jako leku pierwszego rzutu. Ach, jacy oni mądrzy :lol: My tak w Europie robiliśmy od dawna :lol:, tylko, że nie rozpowiadamy jacy jesteśmy super i och, i ach, i gęby nie drzemy o tym po całym świecie. Europa stosowała metforminę od 1957 roku.
Teraz FDA wikła się znowu w sporze, który wcześniej, czy później zostanie rozwikłany, bo dzisiaj nie da sie wszystkich trzymać za mordy, żeby siedzieli cicho. To kurczowe łapanie się idei, żeby na siłę znaleźć cokolwiek o glikolu (nie ważne, czy prawdziwego, czy nie, byle było o glikolu źle) wykończy tę agencję i zbłaźni dokumentnie.
Pewnie jak już cała Europa będzie miała zarejestrowane e-papierosy, może nawet będą zalecane powszechnie dla palących, a poradnie pulmonologiczne będą pierwszego e-papierosa dawały po konsultacji :mrgreen: to wtedy biedni Amerykanie z tym swoim FDA uroczyście obwieszczą światu jakie e-papierosy są dobre, żeby wreszcie ten zacofany świat mógł skorzystać z dobrodziejstw amerykańskich i zaczął je stosować wraz z tym amerykańskim stylem życia (tfu).
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#57143
Marku - nic dodać nic ująć! Chylę czoła.
A swoją drogą tej historii z metforminą nie znałem - ciekawa.
By maniak
#57146
StaryChemik pisze:A swoją drogą tej historii z metforminą nie znałem - ciekawa.

Ja też nie.
Ale podejrzewam, że gdyby poszukać to znalazłoby się jeszcze parę podobnych...
By maniak
#57153
Tusia pisze:Jak długo żyją szczury ?
"Hodowlane 2-3 lata, dzikie ok. 4-5, o ile choroba lub trutka nie dopadnie ich wcześniej
Cytat z : http://free.of.pl/s/szczury/szczurze_faq.html#8
:mrgreen:

To tak trochę na boku tematu ale jeśli chodzi o długość życia... Oglądałem/czytałem (nie pamiętam) kiedyś reportaż na temat intrygującego testu. Jedną grupę myszy (a może to były szczury?) karmiono dokładnie taką ilością kalorii jakiej wymaga ich organizm. Drugiej grupie podawano posiłki zmniejszone o jakies 30%.

Średnia długość życia osobnika grupy drugiej była większa o 20% w stosunku do pierwszej...

Wniosek - nie przejadajmy się kochani... (może dlatego dzikie żyją dłużej - mają mniej pokarmu)
Awatar użytkownika
By Marek Li
#57155
To dla podsycenia dodam tylko w skrócie (chociaż to OT total), że wykreślili Hamerykany metforminę, bo fenformina powoduje kwasicę. Obie substancje to biguanidy, a jak jedna powoduje to po co drugą zostawić. Jak żona ukradła, to razem z mężem wsadzić do więzienia. Przecież to niezłe muszą być ziółka.
Tylko, że obie substancje, chociaż kuzynki, to działają inaczej. Obie zwiększają syntezę mleczanów. Tylko, że fenformina zaburza ich dalsze przemiany, wiec nie są metabolizowane. A metformina nie robi tego, wiec organizm metabolizuje bez problemów. Dobrych miałem mentorów, co :?:

Maniaku - to co ogladałeś w reportażu, było opublikowane w artykule "Kalorie, a proces starzenia" Richard Weindruch w Świecie nauki z marca 1996 :mrgreen:
Awatar użytkownika
By roback
#57156
chińczycy tak robią: jedzą tyle ile mieści się w garści :D
Awatar użytkownika
By Marek Li
#57179
Tusia pisze:PG nie, ale chodzi o odruchy co jest bardzo związane z paleniem czy też zabawą w puszczanie chmurek.

Tak jak pisała Tusia i osoby powyżej :!:
Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka :!: Nie ja wymyśliłem ten mądry tekst, a szkoda :D
Nie zostały do końca zidentyfikowane czynniki uzależniające, z jakimi ma palacz tytoniu do czynienia. Pisał o tym Piotr M kilkakrotnie. Trudno jest oddzielić różne czynniki i powiedzieć, że uzależnia w tylu procentach nikotyna, w tylu jest to wpływ inhibitorów MAO, a w tylu to, w tylu tamto.
Nie potrafimy Ci powiedzieć czy można się uzależnić od puszczania mgły z ust. Ale sądząc po różnych uzależnieniach, to można. Nie od glikolu, tylko od samej czynności.
Spłodziłem pewien tekst o e-p. Napisałem w nim: ..."Z medycznego punktu widzenia nierozsądne jest rozpoczynanie używania e-papierosów przez osoby, które dotychczas nie paliły tytoniu, i absolutnie powinno się go odradzać"... I zdanie podtrzymuję.
Zrobisz jak uważasz. Jak ktoś chce sobie odkroić palec nożem do krojenia chleba, to jego sprawa, nie powstrzymamy go. Nie jest to jednak wina noża, ani noży producenta :!:
By pies_harry
#57208
Kocur123, każdy się boi, że sobie zaszkodzisz, i na niego będzie. Uczciwie Ci powiem - lubię e-palić. Bez palenia miałbym mniej rozrywek. Tu nie chodzi o szpan. Chodzi o to, że jak się nie ma dużo kasy i nie znalazło prawdziwej miłości, do tego powiedzmy nie jest się geniuszem w jakiejś dziedzinie - człowiek ma w życiu niewiele rozrywek. Nie każdy jest gwiazdą rocka, sportowcem, biznesmenem, albo po prostu nadzianym dzieciakiem którego stać na podróżowanie. Wstaje rano, to może sobie zjeść, obejrzeć jakiś film, pograć w coś, na piwko z kumplami iść, książkę poczytać. Dużo tego nie ma. A tu wyobraź sobie - jeszcze można sobie zapalić :) Zabawa przednia, do tego powtarzalna. Bo chociaż palisz 1000 raz, nadal smakuje i ogólnie człowiek się cieszy, że sobie zakurzył. Musisz jednak wziąć poprawkę, że ja lubiłem wcześniej palić analogi. 15 lat je paliłem. Przyjemnie było przez pierwsze 10. Potem to był jeden koszmar. Zniszczone zdrowie, którego jeszcze nie odzyskałem. A próby rzucenia? Już z tego jednego powodu nie warto palić. Odwyk to odwyk. Oszaleć można.

E-papierosy też mają "setback". Problemem jest samo ich techniczne niedopracowanie. Tu nie masz tak - że bierzesz i palisz. Jest więcej kombinowania. Trochę jak z fajką. E-papierosy musisz bez przerwy czyścić i przy nich coś robić. Przycinasz watki, napełniasz watki, przedmuchujesz i czyścisz atomizery, ładujesz baterie. Wbrew pozorom to zajmuje sporo czasu i czasem jest bardzo upierdliwe. Do tego jeszcze co jakiś czas potrzebujesz kupić liquid, którego nie dostaniesz w kiosku za rogiem, tylko albo musisz jechać kawał drogi do sklepu, albo zamawiać online i czekać długo na wysyłkę. Od czasu do czasu elementy e-papierosów się zużywają i psują. Kolejne zakupy.

Podsumowując - e-palenie jest super dla byłego palacza analogów. Bo pozwala mu rzucić zabójczy nałóg nie pozbawiając go przyjemności do której się przyzwyczaił. Żeby jednak mogło być zwykłą rozrywką, e-papierosy będą musiały przejść jeszcze długą drogę. (W sumie wystarczyłoby, żeby były dostępne w kiosku za rogiem :) )

Jeśli chodzi o uzależnianie od e-papierosa nowych osób - nie czarujmy się. Niektórzy ludzie nie dbają o to, czy się od czegoś uzależnią. Jeśli mają się uzależniać od analogów, to już lepiej niech się uzależniają od tych mniej szkodliwych. Co więcej - przy okazji nie będą zatruwać innych. Ostrzec trzeba - nikotyna sama w sobie uzależnia. A paląc beznikotynowe będzie korciło żeby spróbować z nikotyną. Uzależniać się nie warto. Im mniej uzależnień, tym lepiej. Tyle powiedziane, i niech każdy robi co mu się podoba.
Awatar użytkownika
By best
#57613
Głowa mi już napuchła... Więc po prostu pytam. Czy GP cz.d.a. jest w wystarczającej klasie czystości żeby użyć go do rozcieńczania liquidu?

I jak bardzo niweluje się smak/aromat liquidu rozcieńczając go w stosunku 1:2 lub 1:3 z GP?
Awatar użytkownika
By ubs
#57620
best pisze:Głowa mi już napuchła... Więc po prostu pytam. Czy GP cz.d.a. jest w wystarczającej klasie czystości żeby użyć go do rozcieńczania liquidu?

I jak bardzo niweluje się smak/aromat liquidu rozcieńczając go w stosunku 1:2 lub 1:3 z GP?


Taki sprzedaja na http://mazidla.com/ i jest wlasnie cz.d.a., uzywam i rozcienczam lub robie sobie zerowki mietowe.

GP tak jak i gliceryna dodana do orginalnego liquidu w zaleznosci od ilosci niweluje smak, cos za cos.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#57624
Tyle że mazidła mają ceny 3* większe niż np. hurtownia POCh, w której mamy produkt farmakopealny.
Awatar użytkownika
By malina
#57625
A w tym POCh może kupić każdy czy tylko firma ? Może jakiś link zapodaj :D
Awatar użytkownika
By scob
#57627
ubs: pisalem juz wczesniej: cz.d.a. w mazidlach, to on jest tylko na stronie.
Na opakowaniu ktore dostajesz do reki - nie ma juz sladu po oznaczeniu.

SChemik: tylo chyba nie kazdy moze sie zaopatrzyc w POCh-ach?
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.