EPF
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476363
Wchodzi, wczoraj widzaiłem...
Awatar użytkownika
By krokodylowy
#476369
A czy nie lepszym pomysłem byłoby przewiercenie pina + ( jakieś 0,3 mm) i wkładanie tam kanthala i dociskanie z góry śrubą?
Pin minusowy też musiałby nieznacznie wystawać bardziej i na pewno byłoby z tym więcej roboty przy wykonaniu....Ale omineło by się kłopoty z nawijaniem pod śrubkę itp...
Połączenie a'la niektóre terminale głośnikowe...
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 22:13 przez krokodylowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476373
Pare postów wyżej pisałem o tym...Podobno, to powoduje obcinanie drutu..Musze wierzyć na słowo...Jest obrazek z tym pomysłem. No chyba, że śruby pinów byłyby 2 x grubsze :twisted:
Wtedy byłaby większa powierzchnia docisku śrub i brak efektu gilotynowania :piwo
Obrazek
Awatar użytkownika
By noman1
#476386
Jezeli otwór jest z boku, po pod otworem w środku musi byc dno aby śruba zatrzymała się na nim razem z drutem, inaczej zadziała gilotyna chyba że z wielkim czuciem będziemy dokręcać co raczej nie jest mozliwe przy naszych grubościach drutu, 0,15-0,25 mm.
W elektryce stosuje się druty/sploty miedziane, mające o wiele większe średnice, podobnie w AV.
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476390
noman1 pisze:Jezeli otwór jest z boku, po pod otworem w środku musi byc dno aby śruba zatrzymała się na nim razem z drutem, inaczej zadziała gilotyna chyba że z wielkim czuciem będziemy dokręcać co raczej nie jest mozliwe przy naszych grubościach drutu, 0,15-0,25 mm.

Przecież ja od początku myslałem w ten sposób - dno zaraz pod otworem - tak jak w zaciskach kontaktu np...Wtedy śruba nie przechodzi dalej pod otwór, tylko dociska drut na dnie...Dlatego się dziwiłem skąd problem obcinania drutu,...Po co gwintować pod otworem -wystarczy, że śruba wkręca się nad nim i wystarczy.
Awatar użytkownika
By daras25
#476395
leo_rex pisze:Pare postów wyżej pisałem o tym...Podobno, to powoduje obcinanie drutu..Musze wierzyć na słowo...Jest obrazek z tym pomysłem. No chyba, że śruby pinów byłyby 2 x grubsze :twisted:
Wtedy byłaby większa powierzchnia docisku śrub i brak efektu gilotynowania :piwo
Obrazek


Jeżeli pionowy otwór ten z gwintem nie będzie przechodził przez ten poziomy na drut tylko się w nim kończył to nie będzie efektu gilotyny , tylko nie wiem czy piszę zrozumiale .
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476403
No własnie od 2 h próbuje to udowodnić:
Obrazek
Awatar użytkownika
By noman1
#476407
@leo_rex to sorki ale skąd mam wiedzieć co myślisz, nie jestem kobietą, nie czytam w myślach :lol:

Można - teoretycznie - jeszcze prościej, a minowiście drut w otworze będzie dociskany od dołu przez docisk sprzężynowy.
Wciskamy od góry wałek także z otworem, po zrównianiu się otworów, wsuwamy drut, wałek od dołu ma spręzynę która po puszczeniu dociska drut od dołu.
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 22:47 przez noman1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By daras25
#476409
leo_rex pisze:No własnie od 2 h próbuje to udowodnić:
Obrazek

Dokładnie tak jak na tym rysunku , nie ma mowy o " gilotynie "
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476410
noman1 pisze:@leo_rex to sorki ale skąd mam wiedzieć co myślisz, nie jestem kobietą, nie czytam w myślach :lol:

Spox, ale sam przyznasz, że od początku podawałem przykład zwykłego kontaktu do światła. Często tam własnie jest taki patent ze śrubką dociskową :)
Awatar użytkownika
By noman1
#476413
Metod jest wiele ale im więcej małych części tym tokarz bardziej się denerwuje ;)
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476415
noman1 pisze:Metod jest wiele ale im więcej małych części tym tokarz bardziej się denerwuje ;)

Wykorzystałbym takie "piny" z kontaktu, żeby nie wkur...rzać tokarza :twisted:
Ale moze by się nie wkurzył:
Obrazek
Oczywiście, gwinty pinów do mocowania w podstawie /krótki pin/ i do połączenia z dyskiem konektora nie pochodzą od śrubek mocujących drut oporowy. To są osobne, "sztywne" gwinty.
Awatar użytkownika
By jaszczur69
#476454
Tak sobie czytam i czytam... i myślę, że tokarz który miałby robić tak małe rzeczy z taką precyzją pewnie by się wkurzył i podniósł odpowiednio cenę przy okazji :)
Tylko w sumie nie wiem po co... jakoś nigdy nie miałem problemu z dokręceniem druta tak jak jest... a jeśli dać podkładkę jak zrobił to Gerard (czy nawet jakąś rureczkę, żeby to podnieść jeszcze wyżej jeśli była by taka ochota) to chyba wystarczy do podniesienia grzałki.

-- [scalono] 21 cze 2012, 22:30 --

Zresztą nasz konstruktor mówił ostatnio, że sobie właśnie w ten sposób podwyższył grzałeczkę i działa fajnie... (także pomysł z podkładką nie jest mój tylko Gerarda.. się tak złożyło, że akurat gadaliśmy na ten temat)
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476459
A zapomniałeś o "patencie" wsuwania drucików do dziurek.... pinów...Nie tylko chodzi mi o podniesienie..
Popatrz na te piny, zwłaszcza długi - czy nie jest jednak prostszy? Nie jest rurką przez, który przechodzi śruba aż do konektora, tylko ma gwint zrobiony na końcu...Czyli bolec nagwintowany.No, ale może rozumiesz mnie opacznie - tak jak z tym gilotynowaniem drutów na początku mojego wywodu...
Awatar użytkownika
By jaszczur69
#476463
No może masz rację... ale mi akurat ten pomysł jakoś nie podchodzi... te dwa maleńkie pierdolniki musiałyby być zrobione bardzo dokładnie. Poza tym w przypadku zagubienia/zniszczenia są nie do odtworzenia. I jeszcze jedno... jak założę grzałkę odpowiednio to ta "S"ka z drutu na końcu ładnie dociąga mi drut do grzałki i przez siłę dokręcenia mogę sobie regulować hmm... naprężenie drutu. Może wybiegam za daleko, ale zastanawiam się czy dziurki nie byłyby większym problemem przy nawijaniu nowej grzały.
Tak sobie tylko głośno myślę.
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476466
jaszczur69 pisze:No może masz rację... ale mi akurat ten pomysł jakoś nie podchodzi... te dwa maleńkie pierdolniki musiałyby być zrobione bardzo dokładnie. Poza tym w przypadku zagubienia/zniszczenia są nie do odtworzenia. I jeszcze jedno... jak założę grzałkę odpowiednio to ta "S"ka z drutu na końcu ładnie dociąga mi drut do grzałki i przez siłę dokręcenia mogę sobie regulować hmm... naprężenie drutu. Może wybiegam za daleko, ale zastanawiam się czy dziurki nie byłyby większym problemem przy nawijaniu nowej grzały.
Tak sobie tylko głośno myślę.

Przy dokręcaniu drutu pociągasz delikatnie drut pensetką z drugiej strony za dziurką i jest naprężony. A kto powiedział, że te piny musiałyby być takie malutkie i "precyzyjne". Mogłyby być trochę grubsze, żeby ułatwić życie tokarzowi.A wreszcie, takie elementy można zdobyć gotowe - są w różnych urządzeniach elektrycznych.
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 23:45 przez leo_rex, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
By jaszczur69
#476470
No OK. Może być :)
Pewnie i tak tego nikt nie wykona, żeby chociaż sprawdzić :D
Idę spać. Dobranoc :)
Awatar użytkownika
By krokodylowy
#476478
noman1 pisze:@leo_rex to sorki ale skąd mam wiedzieć co myślisz, nie jestem kobietą, nie czytam w myślach :lol:

Można - teoretycznie - jeszcze prościej, a minowiście drut w otworze będzie dociskany od dołu przez docisk sprzężynowy.
Wciskamy od góry wałek także z otworem, po zrównianiu się otworów, wsuwamy drut, wałek od dołu ma spręzynę która po puszczeniu dociska drut od dołu.


Byłoby świetnie,ale precyzja wykonania na poziomie neurochirurgicznym.Do tego wszystko w komorze spalania,wraz ze wszystkimi pochodnymi niestety.
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476481
krokodylowy pisze:
noman1 pisze:@leo_rex to sorki ale skąd mam wiedzieć co myślisz, nie jestem kobietą, nie czytam w myślach :lol:

Można - teoretycznie - jeszcze prościej, a minowiście drut w otworze będzie dociskany od dołu przez docisk sprzężynowy.
Wciskamy od góry wałek także z otworem, po zrównianiu się otworów, wsuwamy drut, wałek od dołu ma spręzynę która po puszczeniu dociska drut od dołu.


Byłoby świetnie,ale precyzja wykonania na poziomie neurochirurgicznym.Do tego wszystko w komorze spalania,wraz ze wszystkimi pochodnymi niestety.

No troszkę "szpejków" by było...A co myślisz o tym pomyśle z ostatniego rysunku?
Obrazek
Oczywiście, gwinty pinów do mocowania w podstawie /krótki pin/ i do połączenia z dyskiem konektora nie pochodzą od śrubek mocujących drut oporowy. To są osobne, "sztywne" gwinty.
I jeszcze jedno..Długi pin skrecony na sztywno z dyskiem konektora zapobiega ingerencji w stabilność tegoż dysku przy każdorazowej wymianie grzałki i odkrecaniu śrubki dociskającej drut oporowy.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2012, 00:29 przez leo_rex, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
By krokodylowy
#476487
leo_rex pisze:
krokodylowy pisze:
noman1 pisze:@leo_rex to sorki ale skąd mam wiedzieć co myślisz, nie jestem kobietą, nie czytam w myślach :lol:

Można - teoretycznie - jeszcze prościej, a minowiście drut w otworze będzie dociskany od dołu przez docisk sprzężynowy.
Wciskamy od góry wałek także z otworem, po zrównianiu się otworów, wsuwamy drut, wałek od dołu ma spręzynę która po puszczeniu dociska drut od dołu.


Byłoby świetnie,ale precyzja wykonania na poziomie neurochirurgicznym.Do tego wszystko w komorze spalania,wraz ze wszystkimi pochodnymi niestety.

No troszkę "szpejków" by było...A co myślisz o tym pomyśle z ostatniego rysunku?


Wydaje mi sie to rozsądne,tym bardziej ,że dziury mogły by być ustawione w pinach (pod kątem do grzałki) fabrycznie przez Twórców.Czy to do G tanka czy Cyclona.W ten sposób skróciłyby się męki początkujących ( drut się przepala) a poza tym ,możnaby niejako odgórnie skrócić rolę "dobiegówek" drutów podających prąd poza samą grzałką.
Awatar użytkownika
By jaszczur69
#476488
A przy wykonywaniu gwintow da sie tak wycyrklowac zeby otworek na drucik byl tam gdzie powinien? Nie znam sie-pytam tylko.

Tapafonicznie
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476496
jaszczur69 pisze:A przy wykonywaniu gwintow da sie tak wycyrklowac zeby otworek na drucik byl tam gdzie powinien? Nie znam sie-pytam tylko.

Tapafonicznie

a może po prostu doświadczalnie - dokręcasz do oporu piny - bez dziurek, znaczysz wtedy miejsca na pinach, gdzie mają być te dziurki i wiercisz. Są idealnie tam gdzie chcesz.
Zwróć uwagę na wręcz "zegarmistrzowskie" wykonanie dysku konektora i otworków gwintowanych w nim...zwłaszcza tego "mimośrodowego" na "+". Czym jest przy tym śrubka z dodatkową dziurką na drut oporowy w pinach..
Awatar użytkownika
By sator75
#476547
Cosik dodam od siebie ;-)
Obróbka skrawaniem ma to do siebie że czym mniejszy detal tym więcej problemów i to co na "oko" dla osoby postronnej jest skomplikowane to dla osoby zajmującej się tym na co dzień to bułka z masłem .
Identycznie działa to w drugą stronę ;-)
O ile taki patent sprawdza się przy zwykłej wtyczce do kontaktu tutaj nie koniecznie .
Trochę z praktyki teraz .
Jak ktoś wspominał wcześniej taki myk jest w Vertigo i tak jak napisał kompletnie się to nie sprawdza.
Śrubeczka jest płaska i tylko cudem można było docisną kanthal . Dorobiłem sobie swoją już z promieniem ;-) ale to zrodziło kolejne problemy .Albo kanthal gdzieś umykał między wkręta a ścianki otworu albo przy dokręcaniu śrubka dokręcała się razem z nim ( ciągła go ). Pewnie można to zrobić lepiej i dokładniej niż w Vertigo ale uważam że gra nie warta świeczki .
Pomijam już całkowicie aspekty natury technicznej bo o ile łatwo to wiercić i gwintować na maszynie ( wieloosiowej) to wiercenie tego mikro otworku na malutkim pinie gdzieś w imadle albo w inny szamański sposób to istny survival ;-)


Pozdrowionka
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476606
Rozumiem, że to jest kwestia skali - cieniutkie druciki, małe śrubki i stąd problemy. Teoretycznie OK, ale w praktyce.. 8)
Awatar użytkownika
By noman1
#476631
Własnie sator75 pisz eo stronie praktycznej,w vertigo, dorabiane ale dalej nie działa jak trzeba.
Awatar użytkownika
By leo_rex
#476694
Mozna by ewentualnie pokusic się o dwa płaskie styki, blaszki pomiedzy które wchodzi drut oporowy i dopiero one śrubą od gory bylyby dociskane.
Awatar użytkownika
By gerard88
#476978
Zębacz pokazał dobry sposób na grzałkę


Powiem tylko że w G-TANKu działa :) To jest dobre dla osób które zaczynają z siatką swoją przygodę.

PS
Dopowiem jeszcze że smakowo bez różnicy, ale co najważniejsze grzałka wyszła od pierwszego kopa - bez żadnych problemów. Nic nie świeciło i nic się nie zapaliło. Myślę że jest to dobry sposób i się sprawdzi w każdym parowniku na siatkę.

Awatar użytkownika
By uziq
#477020
mój kot nawinął grzalke, kopci jak nigdy, ale nie chce oddać

Obrazek
Awatar użytkownika
By leo_rex
#477031
A to wątek o Cyclonie?
Awatar użytkownika
By gerard88
#477223
Na jednym G-TANKu zrobiłem setup na siatce #400 a na drugiej z #350.

Siatka 350 jest lepsza jeśli chodzi o "przepustowość" dla liquidu bo oczka siatki są większe. Niestety wcześniej jej nie używałem bo nie lubiłem smaku a raczej tego że dawało ostro po gardle.
Teraz używając tej konfiguracji którą pokazał zębacz na tej siatce jest o niebo lepiej, a tak naprawdę różnica jest nieodczuwalna z siatką #400. No i oczywiście jest lepsze nasączenie knota :)

Dzisiaj zrobiłem te grzałki i spróbuję na nich pociągnąć jak najdłużej. Zobaczę co jest warta ta konfiguracja na dłuższą metę.
Awatar użytkownika
By jaszczur69
#477257
Ciekawy jestem co sie z papierkiem stanie po paru dniach uzytkowania. Ciekawy pomysl.

Tapafonicznie
Awatar użytkownika
By Lutor
#477267
jaszczur69 pisze:Ciekawy jestem co sie z papierkiem stanie po paru dniach uzytkowania. Ciekawy pomysl.

Tapafonicznie


?????
bibułkę się spala przecież po zrobieniu grzałki
Ostatnio zmieniony 22 cze 2012, 23:23 przez Lutor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By gerard88
#477269
jak jest nasączona to się nie spala.
Awatar użytkownika
By Lutor
#477272
to wracamy do skrętów?
Awatar użytkownika
By noman1
#477276
gerard88 pisze:jak jest nasączona to się nie spala.

To należy ja spalić czy nie....? :evil: jakaś black magic widzę jest odprawiana :lol:
Awatar użytkownika
By giantx
#477278
Kurcze ale nawet jak się spali to jest między meshem a drutem węgiel który nie przewodzi, a oddaje LQ
Awatar użytkownika
By saradonin
#477281
gerard88 pisze:Na jednym G-TANKu zrobiłem setup na siatce #400 a na drugiej z #350.

Siatka 350 jest lepsza jeśli chodzi o "przepustowość" dla liquidu bo oczka siatki są większe. Niestety wcześniej jej nie używałem bo nie lubiłem smaku a raczej tego że dawało ostro po gardle.
Teraz używając tej konfiguracji którą pokazał zębacz na tej siatce jest o niebo lepiej, a tak naprawdę różnica jest nieodczuwalna z siatką #400. No i oczywiście jest lepsze nasączenie knota :)

Dzisiaj zrobiłem te grzałki i spróbuję na nich pociągnąć jak najdłużej. Zobaczę co jest warta ta konfiguracja na dłuższą metę.
Pamiętasz może skąd taką siatkę o grubszej gradacji (350) wytrzasnąc? Mam wrażenie, że dzięki szybszemu transportowi powinna się lepiej sprawdzać niż 400 przy wapowaniu na większej mocy (~9.5W).
Awatar użytkownika
By ssnowak
#477284
The Mesh Company dokłada ją w gratisie do #400.
Awatar użytkownika
By jaszczur69
#477294
Kurcze.. na telefonie nie obejrzałem do końca.. nie widziałem części o wypalaniu papieru. Zajebiaszczy pomysł :D Aż żałuję, że mam dobrą grzałkę, bo szkoda ja psuć, żeby to wypróbować :D
Awatar użytkownika
By gerard88
#477300
Odkręć piny i wyciągnij grzałkę delikatnie :) Jakby co to wsadzisz ja z powrotem :lol:
Awatar użytkownika
By jaszczur69
#477301
W zyciu :-) Ona dymi jak lokomotywa. Lepszej nie bedzie.

Tapafonicznie
Awatar użytkownika
By gerard88
#478313
Przygotowanie knota i grzałki nowym sposobem

mesh#350
średnica mesha 15mm
Kanthal 0,20
5 zwoi
igła 0.9

Obrazek





Awatar użytkownika
By jaszczur69
#478331
Czy Ty się kiedyś odezwiesz na filmie? :D

Czyli koniec końców co z tą bletką? Działa? :D Wracamy do kręcenia jointów? :D
Awatar użytkownika
By Thaniell
#478332
jaszczur69 pisze:Czy Ty się kiedyś odezwiesz na filmie? :D



Czyny się liczą, nie słowa :mrgreen:
Awatar użytkownika
By gerard88
#478334
Nie lubię odsłuchiwać swojego głosu :mrgreen:

Sposób jest w dechę i szczerze polecam. Zazwyczaj zaraz po skręceniu grzałki przez jakiś czas nie dało się vapować bo grzałka musiała dojść. Tutaj po skręceniu ten proces następuje bardzo szybko :)

Skręcamy i jedziemy *SMOKEKING*

PS
ten papierek musi być tej długości żeby tylko raz okręcić knota.
Awatar użytkownika
By jaszczur69
#478336
gerard88 pisze:Nie lubię odsłuchiwać swojego głosu :mrgreen:


hehehe to mamy podobnie - ja siebie nie poznaję na nagraniach. :D

Co do pomysłu - skoro to działa to jest to dla mnie hit sezonu :) Nobel dla gościa, który na to wpadł :D
Awatar użytkownika
By gerard88
#478340
ten co to wymyślił to twórca dokoksowanego Amerykańskiego US-GTanka :mrgreen:

Jakby były jakieś pytania to walcie śmiało. Muszę sobie zakupić lepszy telefon do nagrywania bo na nim kiepsko widać.
  • 1
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.