- 07 lis 2014, 20:59
#1213959
Raptofil ok, te zasady rozumiem.
Jak zakręciłem dopływ powietrza na maks, napełniłem zbiornik, na razie wszystko ok, zakręcam górną pokrywę montuję na zasilanie, odkręcam dopływ powietrza, to część wywala, tak mniej więcej do połowy zbiornika.
Później tę połowę normalnie się wapuje, myślałem że może to jakaś uszczelkę, ale jak jest połowa macham nim na wszystkie strony i żadnych wycieków.
Na wyjeździe z nim powalczę.
raptofil pisze:piotras1971 pisze:agregat76 pisze:A jak to wersja?
5.0
Producent "Yoong Li Yoong"
Taki dziwny efekt, po zalaniu wywala, jak założę górną uszczelkę i skręcę pokrywę to przestaje.
Ale co wyleci to na rękach (w życiu nie glicerynowałem tak sobie dłoni).
To normalne że przy uszczelnieniu wlewu płyn przestaje uciekać. Weź strzykawkę i napełnij wodą, ustaw dzióbkiem w dół i co? Nie cieknie. A teraz wyjmij tłoczek. I co? Leje się. Taka sama zasada działania w fogerze. Prosta fizyka. Więc szybko zalewaj i jeszcze szybciej zakładaj uszczelki
Ewentualnie najpierw zakręć na maksa dopływ powietrza w bazie potem zalej, załóż oring i górny kap.
Raptofil ok, te zasady rozumiem.
Jak zakręciłem dopływ powietrza na maks, napełniłem zbiornik, na razie wszystko ok, zakręcam górną pokrywę montuję na zasilanie, odkręcam dopływ powietrza, to część wywala, tak mniej więcej do połowy zbiornika.
Później tę połowę normalnie się wapuje, myślałem że może to jakaś uszczelkę, ale jak jest połowa macham nim na wszystkie strony i żadnych wycieków.
Na wyjeździe z nim powalczę.