EPF
O e-paleniu w Polsce i za granicą
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1712667
@Domator
Bo to największe Janusze na polskim rynku. Typowe lata 90 - ściemy, kłamstwa, ładne obrazki na stronie - jakieś fabryki, sterylne laboratoria, naukowcy itp itd. Marketing w stylu - "Niemiec płakał jak sprzedawał". A tak naprawdę cała ich działalność opiera się na sprowadzaniu z Chin obrandowanego szajsu albo liquidów i na niczym więcej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
By Flashback86
#1712680
Pozostaje tylko szybka ekspansja "opozycji" [SMILING FACE WITH SMILING EYES]

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Timi
#1712687
Jeszcze raz powtórzę.
Gdyby Chic/BAT, czy inny HIV został jedyną i ostatnią na Ziemi firmą oferującą EIN, to ja rzucam wapowanie. Nie dam im zarobić nawet jednego, mojego grosza. Ciężko i skutecznie sobie na to zapracowali.
Marzę o czasach, w których nasze społeczeństwo uzyska świadomość na tyle wysoką, by tego rodzaju firmy oglądały klienta jedynie u konkurencji i umierały z braku obrotu w tempie ekspresowym.

Inną kwestią jest, że nie pojmuję kim trzeba być żeby tam cokolwiek kupić? Nawet bez żadnych uprzedzeń, gołym okiem widać, że to przestarzały, chiński szajs, wyceniony chyba z uwzględnieniem numerów butów całej ekipy. No i oczywiście wspaniałe, najnowsze osiągnięcie technologii tworzonej przez całe zastępy naukowców Vype :kulam :kulam :kulam
Awatar użytkownika
By Kszywho
#1712692
Timi- zauważ jednak, że na takim "szajsie" prawie milion osób rzuciło tradycyjne fajki. A o to w tym właśnie chodzi.
Awatar użytkownika
By Deimond
#1712693
Kszywho pisze:Timi- zauważ jednak, że na takim "szajsie" prawie milion osób rzuciło tradycyjne fajki. A o to w tym właśnie chodzi.

A ja na podobnym szajsie właśnie nie rzuciłem i paliłem hybrydowo.Cały czas były jakieś problemy z tymi sprzętami. Dopiero nowsze parowniki z większym przeciągiem i mniej problematyczne pozwoliły mi rzucić.

Argument typu : "Bo kiedyś koła w wozie koła były drewniane i ludzie jeździli" jest troszkę naciągany. ;)
Awatar użytkownika
By sikor370
#1712696
A ja jak odpaliłem pierwszego moda i ściągnąłem chmurę rzekłem: K...a jakie to jest zajepiste, czemu ja tego wcześniej nie odkryłem... to jest lepsze niż normalne fajki :)
Awatar użytkownika
By Timi
#1712703
Kszywho pisze:Timi- zauważ jednak, że na takim "szajsie" prawie milion osób rzuciło tradycyjne fajki. A o to w tym właśnie chodzi.

Chyba sporo upraszczasz.
Osobiście i owszem pierwszy zakup zrobiłem na wysypce. Kupiłem jakiegoś dziadowskiego Milda. Jednak szybko przesiadłem się na egonowate kupowane w sklepach typu Peleon, DPV9 itd. Nie wiem czy wapowałem na Mildzie tydzień, czy dwa i oczywiście zaczął niedomagać, ale reklamacje już nie były takie przyjemne. Co się z nimi oboksowałem, to moje. W końcu obiecałem sobie Chic = NIGDY WIĘCEJ i tak zostało do dziś.

Nie można więc powiedzieć, że na ich sprzęcie rzuciłem palenie. Owszem ich sprzęt mnie zainspirował do rzucenia. To fakt, ale robotę zrobiły eGony, clirki, kartki, Vivi i inne Lavy kupowane gdzie indziej.
Awatar użytkownika
By Gwido67
#1712705
Timi pisze:Jeszcze raz powtórzę.
Gdyby Chic/BAT, czy inny HIV został jedyną i ostatnią na Ziemi firmą oferującą EIN, to ja rzucam wapowanie. Nie dam im zarobić nawet jednego, mojego grosza. Ciężko i skutecznie sobie na to zapracowali...


Dokładnie, są firmy a raczej charakteryzujące je zachowania, które choćby wykupiły całą kulę ziemską mojego grosika nie zobaczą nigdy. I już *CZAJNICZEK*

Pozdrawiam
Grzegorz
Awatar użytkownika
By xD_
#1712706
Milon rzucilo a mogly dwa miliony gdyby oferowali lepszy sprzet i ludzie po zakupie u nich nie zniechecali sie po 2 tyg i wracali do fajek ;) Jednak przyznaje bez bicia ze wlasnie dzieki wysepce esw dowiedzialem sie ze istnieje cos takiego jak EP w 2011 roku .
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1712712
U CHIC-a byli klienci i niestety będą zawsze. Sam prowadziłem sklep z e-papierosami i liquidami. Sklep miałem otwarty w pewnej hali targowej ( od rana do wieczora, nawet w niedzielę ) Niestety w tej samej hali było też stoisko Chic-a, ale myśląc sobie że nie jest to dla mnie żadna konkurencja ( miałem liquidy w cenach 6-8 zł i trochę modzików, boxów jak i mechaników oraz druty i muji ) to się myliłem. Ludziska widząc takie ceny, paczyli prawie że z pogardą mówiąc że takie tanie liquidy to pewnie g**no jest, a na stoisku Volisha to super liquidy za 20 zł. Na nic było tłumaczenie i nawet okazywanie kart z badań moich liquidów ( miałem je na stanie w sklepie ) a jak widzieli moda to łapali się za głowę co to jest. i tak chodzili tam zostawiając setki złotych jak nie tysiące w ciągu dnia. To jak ze snobizmem, tam chodzą nie waperzy tylko snoby nieznający się na wapowaniu, żyjący w przekonaniu że jak towar drogi i kolorowy to musi być najlepszy, najlepszy dla niego a i obsługa cycatej blondyny ( notabene nieznającej się w ogóle na sprzęcie ) podniecało tych gawędziarzy- klientów. Więc nie ma co piany bić, bo i tak będą u nich kupować.
Awatar użytkownika
By Timi
#1712716
Czyli jednak spora grupa nie rzuciła na ich sprzęcie, a jedynie zetknęła się pierwszy raz z EIN. Myślę, że pozbycie się nałogu Mildach i im podobnych byłoby bardzo trudne. Aczkolwiek teoretycznie chyba możliwe.
Pamiętam też pierwsze Voilisch'e. Choć były to zwykłe rebrandy popularnych chińczyków ceny wskazywały, że NASA je robiła w fabrykach Swarovskiego, a projektowali inżynierowie od Bentley'a i Rolls Royce'a. :mrgreen:

Jednak każdy towar ma swojego klienta. A klient, w znakomitej większości, nie kieruje się rozsądkiem, wiedzą i własnym umysłem, a jedynie zewnętrznymi przesłankami. Gdyby było inaczej, to firmy nie wydawałyby milionów na reklamy, wymyślne opakowania i inne sposoby robienia Januszom i gimbazie wody z mózgów. Spójrzcie tylko na Just Fake, Vype, czy iJusta :mrgreen:
Nikt mający cokolwiek między uszami tego nie kupi, a sprzedają się świetnie.
Wniosek - eSW przetrwa. Ba, ma szansę na rozwój. Chyba, że jako państwo wypirzymy reformę oświaty w kosmos i w końcu zaczniemy kształcić młode pokolenia w oparciu o samodzielne myślenie, umiejętność podjęcia własnej decyzji itd.
Mnie osobiście reklamy, szczególnie głupie i nachalne, zniechęcają do produktu, ale ja jakiś inny jestem :zakrecony
Awatar użytkownika
By xD_
#1712717
Gabriel pisze:U CHIC-a byli klienci i niestety będą zawsze. Sam prowadziłem sklep z e-papierosami i liquidami. Sklep miałem otwarty w pewnej hali targowej ( od rana do wieczora, nawet w niedzielę ) Niestety w tej samej hali było też stoisko Chic-a, ale myśląc sobie że nie jest to dla mnie żadna konkurencja ( miałem liquidy w cenach 6-8 zł i trochę modzików, boxów jak i mechaników oraz druty i muji ) to się myliłem. Ludziska widząc takie ceny, paczyli prawie że z pogardą mówiąc że takie tanie liquidy to pewnie g**no jest, a na stoisku Volisha to super liquidy za 20 zł. Na nic było tłumaczenie i nawet okazywanie kart z badań moich liquidów ( miałem je na stanie w sklepie ) a jak widzieli moda to łapali się za głowę co to jest. i tak chodzili tam zostawiając setki złotych jak nie tysiące w ciągu dnia. To jak ze snobizmem, tam chodzą nie waperzy tylko snoby nieznający się na wapowaniu, żyjący w przekonaniu że jak towar drogi i kolorowy to musi być najlepszy, najlepszy dla niego a i obsługa cycatej blondyny ( notabene nieznającej się w ogóle na sprzęcie ) podniecało tych gawędziarzy- klientów. Więc nie ma co piany bić, bo i tak będą u nich kupować.


Dokladnie ,pamietam jak kiedys wdalem sie w rozmowe z typkiem tego pokroju wapujacym z egona od esw. Ja mialem akurat sigeleia 100w z lemo. Koles stwierdzil na poczatku ze to z czego pale to musi byc jakis przestarzaly model ze taki duzy :lol: i jak mozna takie wielkie cos nosic ze soba :mrgreen: Co do liquidow to niestety tez prawda ,nawet moja matka ktora namowilem w koncu na goblina mini i pico (wczesaniej miala spinnera z volitankiem mini ) nadal kupuje od nich bo moje samogony jej nie smakuja a liqueen to jednak cos w sobie ma :lol:
Awatar użytkownika
By refurbished
#1712718
Gabriel pisze:obsługa cycatej blondyny ( notabene nieznającej się w ogóle na sprzęcie )

Pewnie też nie pamiętasz, jakiego koloru miała oczy.
Awatar użytkownika
By camel77
#1712719
Timi pisze:Czyli jednak spora grupa nie rzuciła na ich sprzęcie, a jedynie zetknęła się pierwszy raz z EIN. Myślę, że pozbycie się nałogu Mildach i im podobnych byłoby bardzo trudne. Aczkolwiek teoretycznie chyba możliwe.

Nie teoretycznie tylko faktycznie. Sam zaczynałem od Mild-a i pozbyłem się dzięki niemu analogów. Wiadomo od czegoś trzeba zacząć. Jak ja kupowałem pierwszego "e" to tylko z takiego stoiska, bo nic innego nie było. Poza tym wszystko jest w głowie, jak się chce to można.
Awatar użytkownika
By Timi
#1712727
camel77 pisze:Nie teoretycznie tylko faktycznie. Sam zaczynałem od Mild-a i pozbyłem się dzięki niemu analogów.

W sumie u mnie było podobnie. Tyle, że z Mildem wytrzymałem jakieś dwa tygodnie, a precyzyjniej, to on tyle wytrzymał :lol:
Potem reklamacja, następny... następny i w końcu miałem dość. Dobrze, że już wtedy miałem eGo od Peleona, bo inaczej pewnie bym dziś zdychał na rozedmę płuc, czy inne świństwo będące następstwem palenia trzech paczek dziennie.

Wiadomo od czegoś trzeba zacząć. Jak ja kupowałem pierwszego "e" to tylko z takiego stoiska, bo nic innego nie było. Poza tym wszystko jest w głowie, jak się chce to można.

W 100% się zgadzam :beer: *CZAJNICZEK*
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1712732
refurbished pisze:
Gabriel pisze:obsługa cycatej blondyny ( notabene nieznającej się w ogóle na sprzęcie )

Pewnie też nie pamiętasz, jakiego koloru miała oczy.

Pamiętam dokładnie, niebieskie. Ja za stary lis by paczyć gdzie indziej bo nie jestem gawędziarzem. Sama do mnie przychodziła po porady jak np. grzałkę się wymienia w danym parowniku lub jakie napięcie daje bateria.
Awatar użytkownika
By Timi
#1712733
Gabriel pisze:Sama do mnie przychodziła po porady jak np. grzałkę się wymienia w danym parowniku lub jakie napięcie daje bateria.

O tym jak się rewanżowała oczywiście nie napiszesz? :mrgreen:
By dave_11
#1712734
Kwestia zakupów w ESW to jak dla mnie kwestia wartości.

Jest takie pojęcie jak CSR, czyli społeczna odpowiedzialność biznesu. W tym przypadku przedstawiciele firmy zrobili coś zupełnie odwrotnego – w pogoni za zyskiem (monopolem?) zadziałali na niekorzyść społeczeństwa (a na pewno na wielką niekorzyść społeczności waperskiej w Polsce).

Moim zdaniem każdy zarejestrowany/niezarejestrowany użytkownik tego forum, każdy zorientowany w temacie powinien przemyśleć swoje wartości. Jest nas trochę! Nasza postawa ma znaczenie.
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1712735
Timi pisze:
Gabriel pisze:Sama do mnie przychodziła po porady jak np. grzałkę się wymienia w danym parowniku lub jakie napięcie daje bateria.

O tym jak się rewanżowała oczywiście nie napiszesz? :mrgreen:

Własnie niczym, bo od moich klientów którzy zabłądzili do niej, na pytanie gdzie dostaną tańsze liquidy lub jakieś mody, odpowiadała grzecznie że nie ma pojęcia a na pewno nie w tej hali.
Awatar użytkownika
By Timi
#1712739
Gabriel pisze:Własnie niczym, bo od moich klientów którzy zabłądzili do niej, na pytanie gdzie dostaną tańsze liquidy lub jakieś mody, odpowiadała grzecznie że nie ma pojęcia a na pewno nie w tej hali.

Czyli typowy, wykastrowany z zasad normalnych ludzi, twór marketingu korporacyjnego. To jest kolejny powód mojej alergii na eSW/BAT i im podobnych.
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1712741
Timi pisze:
Gabriel pisze:Własnie niczym, bo od moich klientów którzy zabłądzili do niej, na pytanie gdzie dostaną tańsze liquidy lub jakieś mody, odpowiadała grzecznie że nie ma pojęcia a na pewno nie w tej hali.

Czyli typowy, wykastrowany z zasad normalnych ludzi, twór marketingu korporacyjnego. To jest kolejny powód mojej alergii na eSW/BAT i im podobnych.

Dokładnie tak Timi, pomagałem, bo taką mam naturę, nie wiedząc że ludzie pracujący dla chic-a mają zupełnie inna strategię.
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1712759
Ludzie rzucali na chińskim szajsie (ja też), bo nic innego nie było. Dziś, w dobie KayfunaV5 i współczesnych zasilań nie wyobrażam sobie rzucenia palenia na Vype mając jako alternatywę w/w Kayfuna.
Próbowałem odzwyczaić teścia od fajki za pomocą DSE901. Nie udało się. Teraz jest już uprzedzony do EIN. Próbował moje nowe sprzęty i dobrze widzę, że jest pod wrażeniem. Niestety nie przejdzie na EIN dla zasady. Taki charakter. Być może gdyby K5 istniał 5-6 lat temu, to teść już by nie jarał fajki od tego czasu.
Zbyt długi okres sprzedaży zabytkowych sprzętów w wysokich cenach (przede wszystkim przez eSW) spowodował, że kilkaset tysięcy osób pozostało jednak przy tytoniu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By waydack
#1714386
Po tym jak pięknie obszedł ustawę e-dym myślę, że to oni będą zwycięstwami a ten cały esmoking world pójdzie z torbami.
To między innymi dzięki ESW zrównano e-palaczy z analogowcami, więc analogowcy słysząc, że EIN jest tak samo szkodliwe już nie będą tak chętni przerzucać się na elektroniki. A przecież to właśnie na nich trzepali największą kasę sprzedając volishe, vapepeny i inne badziewie. Jeśli liczyli, że waperzy zaczną się ustawiać do ich wysepek kolejkami to się mocno zdziwią. Przechodziłem wczoraj obok dwóch wysepek w galerii, smutni panowie siedzą i bawią się telefonami z nudów. Na półkach tylko powystawiane liquidy w pudełeczkach, normalnie obraz nędzy i rozpaczy :-)
Dla e-dymu ESW to żadna konkurencja, mają i tak inny target klientów, który zostawi u nich kasę na sprzęt i akcesoria.
Awatar użytkownika
By kho
#1714653
waydack pisze:Po tym jak pięknie obszedł ustawę e-dym myślę, że to oni będą zwycięstwami a ten cały esmoking world pójdzie z torbami.
To między innymi dzięki ESW zrównano e-palaczy z analogowcami, więc analogowcy słysząc, że EIN jest tak samo szkodliwe już nie będą tak chętni przerzucać się na elektroniki. A przecież to właśnie na nich trzepali największą kasę sprzedając volishe, vapepeny i inne badziewie. Jeśli liczyli, że waperzy zaczną się ustawiać do ich wysepek kolejkami to się mocno zdziwią. Przechodziłem wczoraj obok dwóch wysepek w galerii, smutni panowie siedzą i bawią się telefonami z nudów. Na półkach tylko powystawiane liquidy w pudełeczkach, normalnie obraz nędzy i rozpaczy :-)
Dla e-dymu ESW to żadna konkurencja, mają i tak inny target klientów, który zostawi u nich kasę na sprzęt i akcesoria.

To, co napisałeś, jest logiczne, ale błędne, bo rynek rządzi się idiotycznymi prawami. Czy e-dym wygra, czy nie wygra, jest prywatną firmą, która pragnie tylko zysków. Będzie sobie radzić. Ma sporo sklepów, ale wygra ESW, bo jest wszędzie. Poza tym ESW nie zależy chyba - tak myślę - za bardzo na zyskach z e-p, przy miliardach zysków z analogów; ESW jest formą analizy rynku. I jeśli zyski nie będą zadowalające, BAT przeforsuje w Unii dalsze ograniczenia.

Swoją drogą sam zaczynałem na Volishach i mogę powiedzieć, że dzięki nim rzuciłem analogi. No ale chyba nie mam już im czegokolwiek zawdzięczać, skoro za kasę oddali duszę. ;)
Awatar użytkownika
By Mellan
#1714654
waydack pisze:\Dla e-dymu ESW to żadna konkurencja, mają i tak inny target klientów, który zostawi u nich kasę na sprzęt i akcesoria.

Taa, jasne :lol:
Ok 400 własnych punktów, vs kilkanaście to pikuś.
Gratuluję analizy!
Awatar użytkownika
By pawel_aa
#1714696
Krasnal45 pisze:
Mellan pisze:Ok 400 własnych punktów...

Z Vypami i muzealnymi egonami :lol: Nie ilość, a jakość...

No i z "wykwalifikowanym" personelem. :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Deletor
#1714699
Wydaje mi się że nie ma sensu dyskutować o wyższości Mercedesa nad Fiatem.
Jedna i druga firma liczy tylko na zyski, bez tego jak słuszna idea by nie była to żadna firma nie przetrwa.
Ja to w sumie obawiam się tylko aby nie zakazali całkowicie sprzedaży baz z nikotyną. Mechanika w pół godziny złoże w warsztacie, jak się postaram zrobię elektronika. Trzeba będzie znajdę kogoś z tokarka aby wyrzeźbił czajniczek, prosty ale jednak. Ale LQ z nikotyną sam sobie nie zrobię...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Timi
#1714745
Deletor pisze:Wydaje mi się że nie ma sensu dyskutować o wyższości Mercedesa nad Fiatem.

Mnie do eSW bardziej pasuje coś pomiędzy Zaporożcem, a Wartburgiem :mrgreen:

Ale LQ z nikotyną sam sobie nie zrobię...

Przejdziesz na zerówki. Wbrew pozorom wcale nie jest to takie trudne. Wystarczy chcieć i pozbyć się "starego oprogramowania". Wszystko jest w naszej głowie.
Awatar użytkownika
By Deletor
#1714857
Ja tam i tak się łapie na tym że mam słodkie LQ i jak jest tak upalnie to pół dnia nie wapuje bo najzwyczajniej mi się nie chce. Już nawet myślałem o zrobieniu czegoś z miętą bo 'frehsss' czy ' cukierki lodowe' mi się skończył LQ ale stwierdziłem po co. Powoli będę musiał zabrać się do mieszania kolejnej tury, to może jakieś 10mg się uda przemycić.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By waydack
#1714878
Mellan pisze:
waydack pisze:\Dla e-dymu ESW to żadna konkurencja, mają i tak inny target klientów, który zostawi u nich kasę na sprzęt i akcesoria.

Taa, jasne :lol:
Ok 400 własnych punktów, vs kilkanaście to pikuś.
Gratuluję analizy!


Chyba nie doczytałeś, albo nie zrozumiałeś mojego posta. Co z tego że mają 400 punktów jak im niedługo przestanie przybywać nowej klienteli? Komu sprzedadzą nowe vapepeny jak dzięki ustawie i nagonce na e-papierosy nikomu się nie będzie chciało rzucać analogów bo przecież EIN tak samo szkodliwe...Oni już nawet ich reklamować nie mogą a wcześniej nachalnie wystawiali na wysepkach próbując wciskać razem z Joyetech AIO.

Kasę trzepali na świeżakach albo niedzielnych waperach. Między innymi i na mnie. Po spróbowaniu mojego pierwszego moda, volisha lady wyrzuciłem do śmieci a mild wave'a do rzeki :-) I tak leżały zakurzone, Mild ledwo co rozpakowany. Fakt, też rzuciłem na starym sprzęcie (Tabaque) ale odkąd spróbowałem subtanka nie wyobrażam sobie by wracać do prehistorycznych e-papierosów. Chyba żaden waper nie wyobraża.

ESW miało by szansę przejąć rząd dusz gdyby rozszerzyli asortyment a tak ich asortyment może budzić jedynie uśmiech politowania. Skoro w e-dymie można sobie "zarezerwować" pocztą porządny sprzęt, to na co komu ESW? Niech postawią nawet milion budek i co z tego? Kupisz od nich vapepena?
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1714882
Właśnie będą bić kasę na świerzakach. Nie każdy jest doświadczonym waperem a oni są wszędzie ( w każdej galerii ) i jak ktoś będzie chciał spróbować wapowania to pewnie kupi ich Vape cos tam.
Awatar użytkownika
By Deletor
#1714897
Tak jak już kiedyś mówiłem. Nowy pójdzie do wysepki bo są na każdym kroku w CH. Doswidczeni a przynajmniej zorientowani będą szukać alternatywy, zwłaszcza że eSW LQ no ma słabej jakości.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By latte92
#1714972
waydack pisze:
Mellan pisze:
waydack pisze:\Dla e-dymu ESW to żadna konkurencja, mają i tak inny target klientów, który zostawi u nich kasę na sprzęt i akcesoria.

Taa, jasne :lol:
Ok 400 własnych punktów, vs kilkanaście to pikuś.
Gratuluję analizy!


Chyba nie doczytałeś, albo nie zrozumiałeś mojego posta. Co z tego że mają 400 punktów jak im niedługo przestanie przybywać nowej klienteli? Komu sprzedadzą nowe vapepeny jak dzięki ustawie i nagonce na e-papierosy nikomu się nie będzie chciało rzucać analogów bo przecież EIN tak samo szkodliwe...Oni już nawet ich reklamować nie mogą a wcześniej nachalnie wystawiali na wysepkach próbując wciskać razem z Joyetech AIO.

Kasę trzepali na świeżakach albo niedzielnych waperach. Między innymi i na mnie. Po spróbowaniu mojego pierwszego moda, volisha lady wyrzuciłem do śmieci a mild wave'a do rzeki :-) I tak leżały zakurzone, Mild ledwo co rozpakowany. Fakt, też rzuciłem na starym sprzęcie (Tabaque) ale odkąd spróbowałem subtanka nie wyobrażam sobie by wracać do prehistorycznych e-papierosów. Chyba żaden waper nie wyobraża.

ESW miało by szansę przejąć rząd dusz gdyby rozszerzyli asortyment a tak ich asortyment może budzić jedynie uśmiech politowania. Skoro w e-dymie można sobie "zarezerwować" pocztą porządny sprzęt, to na co komu ESW? Niech postawią nawet milion budek i co z tego? Kupisz od nich vapepena?


do tej pory tylko czytałam(i oczywiście dokształcałam się) to forum, ale teraz muszę się wtrącić. Jestem sprzedawcą e-fajek( poprawnie EIN ;) na wysepce w dość dużej galerii handlowej. Towar mamy jeszcze bardziej archaiczny od ESW, ale ludzie to kupują. Najczęściej proszą o jak najtańszy i najłatwiejszy w obsłudze zestaw. Nie da się im przetłumaczyć, że lepiej trochę dołożyć i mieć coś lepszego. Większość moich klientów po roku korzystania z e-papierosa dalej nie wie co to clearomizer, myli grzałkę z baterią itd. 80% klientów korzysta z baterii ok 1000mAh i clearomizera CE10+. Klienci często nawet nie potrafią wymienić sobie grzałki. Zdecydowana większość zna ESW, ale E-dymu już nie. Wielu z nich narzeka na ceny i ograniczony wybór liquidów, więc mówię im, że można robić sobie samemu płyny- wyjdzie o wiele taniej i mają dzięki temu ogromny wybór- ale dla nich zmieszanie bazy z aromatem jest za ciężkie ;) wielu osobom pokazywałam stronę sklepu e-dym(sama kupuję tylko tam), wielu klientom polecam tam kupować sprzęt, ale oni wolą iść w sobotę do galerii handlowej, zrobić zakupy, zjeść coś, iść do kina i kupić następny sprzęt na wysepce handlowej. Przykro mi, ale tak to wygląda.
Awatar użytkownika
By Deletor
#1714978
Brawo ja :D mówiłem. Brawo Ty reklamować wprost konkurencję :)
Swojego czasu zauważyłem że do wysepek uderzają coraz to starsi. I może nie tyle aby zacząć rzucać palenie, ale aby zejść z kosztów. Zwykły zestaw EGO to koszt ok 200pln (ok 2 tyg analogów przy jednej paczce dziennie) do tego grzałka raz na tydzień jakieś 35zl miesięcznie dwa liqueeny za 18pln za szt to mają lekko ponad 50zl miesięcznie a nie grubo ponad 400.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Tikos
#1714984
Proponuję Wam mimo wszystko sprawdzić na wysepkę "własną" ESW: swego czasu pojawiło się na nich nieco sprzętu dla bardziej zaawansowanych użytkowników. Nie piszę o takich, co lubią nowości - oni pójdą gdzie indziej.
Nikogo nie bronię, ale wiem, co się głównie sprzedaje: wszelakie egonowate, AIO, iJusty itp. Bardziej zaawansowany sprzęt leży miesiącami. Być może mamy akurat takich Klientów, ale większość szuka czegoś poręcznego co będzie stosunkowo bezobsługowe. Natomiast zaawansowanego sprzętu szukają jednak przeważnie "samiwieciegdzie".
Awatar użytkownika
By latte92
#1714990
E-dym nie jest moją konkurencją. Do nich przychodzą klienci już obeznani w sprzęcie, a do mnie klienci którzy przychodzą z reklamacją baterii a okazuje się, że zapomnieli o jej odblokowaniu( a zawsze mówię o tym przy sprzedaży i jest napisane w instrukcji obsługi).
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2016, 22:08 przez latte92, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Deletor
#1714992
To co powtarzam cały czas. Jedni pójdą do eSW bo mają po drodze na zakupy, tak im wygodniej i nic w tym złego nie widzą. Drudzy pójdą do zaprzyjaźnionej wysepki jeśli będą mieli taką plus bardziej poinformowani wspierając rodzimy biznes. I jakiś procent trawnika czyli promil z tych 1.5mln co będą kupować tylko w edymie, badz na FT i kilku innych sklepach.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
By Polkos
#1715006
A ja się trochę wtrącę ze swoim punktem widzenia co do esw.
Zauważcie, że swoimi krokami blokują rynek. Jak apelowali o to by był zakaz sprzedaży internetowej to był jeszcze czas, że było około 30% mniej (dane z obserwacji) sklepów stacjonarnych nie licząc ich sieci. Myśleli, że w ten sposób ograniczą nas do kupowania w ich sieci i na tym się skończy. Pół roku oczekiwania na wprowadzenie nowego sprzętu do sklepów? Jak najbardziej im na + bo i tak co tyle u nich wychodzi coś nowego.
Dodatkowo pamiętajmy to jest BAT, im na rękę to że ludzie wrócą do fajek - brak wyboru jedyne sprzęt nadający się do niczego i za ogromne pieniądze - zniechęcenie ludzi do używania e-p i powrót na zwykłe fajki. Nie oszukujmy się - oni chcą zniszczyć rynek e-p w Polsce by było tak jak kiedyś.
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1715010
@Tikos
Piszesz, że bardziej zaawansowany sprzęt leży na wysepkach i się kurzy. A czego można się spodziewać przy cenach jakie tam grasują. W niedzielę odwiedziłem wysepkę pewnej firmy celem zakupienia liquidów, które akurat mają w znośnych cenach. Zapytałem z ciekawości o ceny dwóch zabytkowych boxów Sigelei - 30W i 50W vr2. Odpowiednio 299 i 499zł... Nawet dla kogoś kto się nie zna, są to spore sumy. A dla kogoś kto się zna to jest zwykła kpina i śmiech na sali. Stareńki Sig droższy od np. VT75...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Tikos
#1715016
@Pudel!ek
Wiesz, bezpośredni importerzy mogą sobie pozwolić na sprzedaż detaliczną w cenach niemal hurtowych, natomiast sugerowane ceny ESW uwzględniają zarobek punktów "niezrzeszonych" w sieci.
Stąd niektórzy mają znacznie niższe ceny niż ESW.
Jest to odwieczny mój problem: nie jestem w stanie konkurować ceną z bezpośrednimi importerami, bo nie jestem w stanie zakupić hurtowo u nich sprzętu w cenie odpowiednio niższej (żeby się kalkulowało) niż sprzedają w detalu :(
Czasem dochodzi do takich absurdów, że ich Klient detaliczny, przy odpowiednim rabacie, ma cenę niższą, niż ja hurtową :evil:
Wiem, mógłbym importować, ale na taką skalę jak moja to się zupełnie nie opłaca (aktualnie tym bardziej)
Awatar użytkownika
By pawel_aa
#1715017
latte92 pisze:jednym z powodów takich cen jest bardzo wysoki czynsz w galeriach handlowych

Jasne :mrgreen:
W której galerii handlowej stały ich serwery? Bo ceny w necie były równie kosmiczne jak te na wysepkach.
Awatar użytkownika
By Tikos
#1715019
pawel_aa pisze:
latte92 pisze:jednym z powodów takich cen jest bardzo wysoki czynsz w galeriach handlowych

Jasne :mrgreen:
W której galerii handlowej stały ich serwery? Bo ceny w necie były równie kosmiczne jak te na wysepkach.


Bo mieli jednolitą politykę cenową a sprzedaż internetowa była tylko dodatkiem.
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1715023
@Tikos
Pewnie masz rację, ale na logikę - po co sprzedawać zabytki drożej niż zaawansowane nowości? To już lepiej może faktycznie pozostać przy vype i innych tego typu. Na Boga... Sig 50W za 500zł? On kosztuje 40$...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Tikos
#1715049
Pude!lek pisze:@Tikos
Pewnie masz rację, ale na logikę - po co sprzedawać zabytki drożej niż zaawansowane nowości? To już lepiej może faktycznie pozostać przy vype i innych tego typu. Na Boga... Sig 50W za 500zł? On kosztuje 40$...


"Zabytki" my akurat przeceniamy do skutku - nie mamy jednolitej polityki cenowej ;)
Awatar użytkownika
By peleon
#1715056
latte92 pisze:jednym z powodów takich cen jest bardzo wysoki czynsz w galeriach handlowych

Moment, dlaczego klient ma ponosić konsekwencje wysokich kosztów czynszu ?
Mitem jest brak kosztów firm sprzedających online, a jednak w większości dawali radę :)
Aktualnie pole do popisu stacjonarnie :)
Awatar użytkownika
By Deletor
#1715060
Peleon klient nie musi ponosić konsekwencji, ma wybór i to całkiem duży. Tylko niestety Pań Kowalski co o wapowaniu wie tyle że musi wcisnąć guzik aby się zaciągnąć nie szuka w internecie promocji. Idzie do wysepki jak mu padnie grzałka bo akurat musi zrobić zakupy, a przy okazji obsługa mu wymieni i nawet się na tym znać nie musi. Przy okazji zaleją mu parownik bo też to jest skomplikowane.
Mają target, gdyby nie mieli klientów nie mieli by tyle punktów czy to nam się podoba czy nie. Ja, Ty wiemy jakie są ceny ale takiego klienta bez problemu będzie szło namówić na super wypasionego moda za 400% jego wartości bo najzwyczajniej się nie zna. Ba mało tego nie sprawdzi nawet później cen, a nawet i jeśli wyskoczy mu FT i 40$ to przecież by nie czekał miesiąca i Boże od Chińczyka?!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1715062
Sprawa wysokości czynszów za wysepki jest dyskusyjna. Nie wiem ile kosztuje wysepka w galerii handlowej. Wiem natomiast, że firma handlowa, której właścicielem jest mój znajomy wynajmuje w Warszawie lokale pod swoją działalność w rozmaitych ciągach handlowych w różnych miejscach. Są to samodzielne lokale. Miesięczny koszt wynajmu oscyluje w granicach 4-6 tyś z mc plus media. To dużo? Raczej nie. Zakładam, że czynsz za wysepkę jest przynajmniej połowę niższy. Zatem to nie usprawiedliwia cen o 100-200% wyższych niż w sklepach internetowych. Utrzymanie platformy sprzedażowej, to też niejednokrotnie "tysiące" - serwer, opieka informatyczna, serwis na telefon itp itd.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By waydack
#1715072
Polkos pisze:A ja się trochę wtrącę ze swoim punktem wid
Dodatkowo pamiętajmy to jest BAT, im na rękę to że ludzie wrócą do fajek
Nie oszukujmy się - oni chcą zniszczyć rynek e-p w Polsce by było tak jak kiedyś.


Trafione w punkt. Dla nich i tak wszystko jedno czy ktoś kupi liquid na wysepce czy paczkę fajek w kiosku, byle pieniądze trafiły do kieszeni tytoniarzy. Nie cierpię ich za to, że wciskają świeżakom gów....y sprzęt. Nie tak dawno stałem przy ich stoisku i przyszedł facet, który kupował pierwszego e-papierosa. Oczywiście co pierwsze zaproponowała pani ze stoiska? Volish lady. Bo biały, ładniutki, elegancko zapakowany. Kilka miesięcy wcześniej miałem takiego samego i tak samo jak ten facet prosiłem by mi sprzedała coś porządnie emitującego palenie anologów (w miarę dużo dymu, kop w płuco, wiadomo). Nawet nie chciało jej się pokazać alternatywy, przecież taki AIO jest w obsłudze prosty jak budowa cepa, kwestia zakroplenia grzałki wkręcenia w atomizer, zalania liquidu i zrobienia kilku buchów na sucho. A ile potem przyjemności z chmurzenia. I tak siedzą cały dzień gapiąc w telefony więc te 5 min poświęcone dla klienta na prezentację sprzętu, pokazanie różnych alternatyw, zaciekawienie tematem. Ale nie, lepiej wciskać ludziom badziewie.

PS: Facet mówi, że pali czerwone westy a ta mu wciska Liqueen 6 mg :-) Już widzę jak rzucił...
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.