EPF
O e-paleniu w Polsce i za granicą
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1715175
@LogerM. Dzięki.
Zatem jakoś nie chce mi się wierzyć w te ogromne koszta prowadzenia wysepki. Np. w Warszawie większość wysepek jest zlokalizowana przy wejściu na "sam" popularnych supermarketów, ale nie w galeriach handlowych "z prawdziwego zdarzenia". Owszem bywają (głównie eSW lub np. Trendy), ale z pewnością nie w najbardziej uczęszczanych miejscach. Fajnie jest wcisnąć wysepkę przy kasach, na przeciwko apteki i obok banku, ale trzeba się liczyć z próbą sprzedaży towaru w cenach z d...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Deletor
#1715201
Pomijając jeszcze fakt prania pieniędzy itd.
Z tym że jakoś nie chce mi się wierzyć że doplacaja do efajek byle były w ofercie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By dexx33
#1718489
Gabriel pisze:Właśnie będą bić kasę na świerzakach. Nie każdy jest doświadczonym waperem a oni są wszędzie ( w każdej galerii ) i jak ktoś będzie chciał spróbować wapowania to pewnie kupi ich Vape cos tam.


Dokładnie tak,na mnie ubili kasę za iStick Eleaf 20W zapłaciłem 199pln! :x
A w wiadomym sklepie stacjonarnym o połowę mniej za identyczny,ale się sfrajerzyłem,jak jakiś naiwniak *IRYTACJA*
Never again...
Awatar użytkownika
By Deletor
#1718494
Najlepsze jest to, że przy tej liczbie punktów sprzedaży to oni powinni mieć ceny o połowę niższe. Przy tych zamówieniach co oni robią, dużo łatwiej jest wynegocjować cenę. Nie dość że klienta robią w balona, to cała społeczność próbują uwalić.


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1718525
@Deletor
A myślisz, że na czym eSW zbudował swoją "potęgę"? Właśnie na cenach z ogromną marżą i ilości punktów sprzedaży. E-dym sprzedaje wszystko połowę taniej i i tak na tym zarabia. Nie wiem jak wygląda to teraz, ale kilka lat temu marża grubo ponad 100% na efajkach i akcesoriach do nich nie była najmniejszym problemem. Te rzeczy w hurcie od Chińczyka naprawdę kosztują grosze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By aRcek
#1718575
Witajcie,
Może wypowiem się jako osoba, która bardzo dobrze zna temat kosztów wynajmu.
Twierdzenie, że wyspy kosztują po kilkanaście tysięcy złotych jest nie prawdziwe - dobra galeria handlowa w Warszawie, z dużym przepływem ludzi, to czynsz w okolicach 5-6 tyś złotych - zazwyczaj media są wliczone.
Kilkanaście tysięcy złotych to czynsze lokalowe, przy założeniu że lokal ma nie więcej niż 40 metrów co bez problemu wystarcza na lokal po działalność dot. sprzedaży e-papierosów.
Awatar użytkownika
By Deletor
#1718581
@aRcek wysepka 2 na 4 mniej więcej to jest prawie 1tys zł za metr... ESW ma cała gamę takich ale i normalnych tzn lokalowych stoisk.
Zazwyczaj mówiąc wysepka mamy na myśli rączej tą drugą opcję.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Deletor
#1718590
Dla mnie 'lokal' w CH to wysepka :) a pełnoprawny lokal w jakimś budynku i wejście od ulicy, niezależne od kogoś to lokal :p ale niech będzie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Veroniq
#1721190
aRcek pisze:Witajcie,
Może wypowiem się jako osoba, która bardzo dobrze zna temat kosztów wynajmu.
Twierdzenie, że wyspy kosztują po kilkanaście tysięcy złotych jest nie prawdziwe - dobra galeria handlowa w Warszawie, z dużym przepływem ludzi, to czynsz w okolicach 5-6 tyś złotych - zazwyczaj media są wliczone.
Kilkanaście tysięcy złotych to czynsze lokalowe, przy założeniu że lokal ma nie więcej niż 40 metrów co bez problemu wystarcza na lokal po działalność dot. sprzedaży e-papierosów.



Wychodzi, że nie bardzo znasz koszty wynajmu. A cena 5,6 tysięcy wyjęta jest z ..... chmury.
By pikusp
#1725601
U mnie w mieście w ESW teraz za najtańszy liquid (te nowe Liqueen w czarnych opakowaniach nie pamiętam jak się nazywają) wołają... 19zł :lol: Jedynie chodzę tam teraz po grzałkę od Mild Wave w cenie 12zł.
By k73
#1734490
Veroniq pisze:
aRcek pisze:Witajcie,
Może wypowiem się jako osoba, która bardzo dobrze zna temat kosztów wynajmu.
Twierdzenie, że wyspy kosztują po kilkanaście tysięcy złotych jest nie prawdziwe - dobra galeria handlowa w Warszawie, z dużym przepływem ludzi, to czynsz w okolicach 5-6 tyś złotych - zazwyczaj media są wliczone.
Kilkanaście tysięcy złotych to czynsze lokalowe, przy założeniu że lokal ma nie więcej niż 40 metrów co bez problemu wystarcza na lokal po działalność dot. sprzedaży e-papierosów.



Wychodzi, że nie bardzo znasz koszty wynajmu. A cena 5,6 tysięcy wyjęta jest z ..... chmury.


W topowych Galeriach Handlowych, zwłaszcza w dużych miastach, duża wyspa z e-fajkami to ok. 5-6 tys. W Kauflandach płaci się po 3,7 tys za 2m2. Dopiero reszta, czyli słabsze lokalizacje to ok. 2 tys. Tak to wygląda i nie chce być inaczej.
Inna sprawa jest taka, że to ESW wywindowało w swoim czasie ceny (które wcześniej chodziły po odpowiednio 3-2-1 tys.), wyganiając konkurentów z danej lokalizacji. A właścicielom obiektów handlowych to pasowało.
Poza tym śmieszy mnie gadanie o zdziercach ze stoisk stacjonarnych. Zapłać 4-5 tys zł za wyspę + min dwóm ludziom za pracę (360 godzin w m-c) + ZUSy za siebie i za nich oraz podatki (VAT, PIT-4, PIT-5), to zobaczysz, jakie ceny MUSISZ zrobić, żeby zarobić choć tyle, co jedna przeciętna osoba na etacie. Chciałbyś, prowadząc biznes, zarabiać mniej niż twój pracownik?
Awatar użytkownika
By hrb
#1734529
k73 pisze:Poza tym śmieszy mnie gadanie o zdziercach ze stoisk stacjonarnych. Zapłać 4-5 tys zł za wyspę + min dwóm ludziom za pracę (360 godzin w m-c) + ZUSy za siebie i za nich oraz podatki (VAT, PIT-4, PIT-5), to zobaczysz, jakie ceny MUSISZ zrobić, żeby zarobić choć tyle, co jedna przeciętna osoba na etacie. Chciałbyś, prowadząc biznes, zarabiać mniej niż twój pracownik?

Tiaaa... A właściciele innych sklepów, sprzedający to samo za ~50% mniej, to działalność charytatywną prowadzą. Sami pracują na etacie, ale nudno tak z roboty i do roboty, postanowili więc sobie problemów dołożyć i założyli sklep, zatrudnili ludzi i ze swojej etatowej wypłaty dokładają do sklepu i pracowników. Ot tak, z dobroci serca... Zupełnie na tym nie zarabiając...
Więc jak to jest? Jedni mogą i im się opłaca, a drudzy wywalają ceny z :dupa i muszą zniszczyć całą konkurencję, żeby koniec z końcem związać, chwytając się rozwiązań co najmniej "etycznie wątpliwych"?
To może niech się na coś innego przestawią? Na kopanie rowów na przykład? Łopata to mniejszy koszt od wysepki. Może ogarną i wyjdą na swoje...
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#1734566
SAS pisze:Oczywiście znalezione na stronie FB ESW. http://www.superstacja.tv/wiadomosc/201 ... okie-kary/

Wysłane z Sony Z 3

Z materiału wynika, że to unijna dyrektywa wprowadziła zakaz handlu online w Polsce. To oczywiste kłamstwo. Ten błąd jest zresztą powszechny. Często słyszę od różnych ludzi, że ten zakaz wprowadziła unia.
By k73
#1734670
hrb pisze:
k73 pisze:Poza tym śmieszy mnie gadanie o zdziercach ze stoisk stacjonarnych. Zapłać 4-5 tys zł za wyspę + min dwóm ludziom za pracę (360 godzin w m-c) + ZUSy za siebie i za nich oraz podatki (VAT, PIT-4, PIT-5), to zobaczysz, jakie ceny MUSISZ zrobić, żeby zarobić choć tyle, co jedna przeciętna osoba na etacie. Chciałbyś, prowadząc biznes, zarabiać mniej niż twój pracownik?

Tiaaa... A właściciele innych sklepów, sprzedający to samo za ~50% mniej, to działalność charytatywną prowadzą. Sami pracują na etacie, ale nudno tak z roboty i do roboty, postanowili więc sobie problemów dołożyć i założyli sklep, zatrudnili ludzi i ze swojej etatowej wypłaty dokładają do sklepu i pracowników. Ot tak, z dobroci serca... Zupełnie na tym nie zarabiając...
Więc jak to jest? Jedni mogą i im się opłaca, a drudzy wywalają ceny z :dupa i muszą zniszczyć całą konkurencję, żeby koniec z końcem związać, chwytając się rozwiązań co najmniej "etycznie wątpliwych"?
To może niech się na coś innego przestawią? Na kopanie rowów na przykład? Łopata to mniejszy koszt od wysepki. Może ogarną i wyjdą na swoje...


Ja nie bronię ESW, próbuję ci tylko wytłumaczyć, skąd się bierze taka różnica, jeśli nie wiesz.

Chodzi mi o to, że ludzie na podstawie ceny detalicznej mylnie wnioskują, że ktoś więcej zarabia na produkcie, że z nich zdziera, itp. A to w większości sytuacji totalna bzdura. Jak ktoś prowadzi sklep internetowy w domu, to nie płaci nikomu czynszu za lokal. Jeśli to jego pierwsza działalność, to płaci połowę ZUSu. Do tego przez, powiedzmy rok, nie płaci VATu, bo jest np. na ryczałcie. Na początku nie ma nawet kasy fiskalnej... I już dzięki temu wszystkiemu (a to przecież nie wszystkie możliwości) może coś sprzedawać taniej. Ale to absolutnie nie znaczy, że mniej zarobia na towarze. Wręcz przeciwnie, mimo wyraźnie niższej ceny, w większości sytuacji zarobił WIĘCEJ na pojedynczej sztuce, niż sklep stacjonarny, bo ma po prostu o wiele mniejsze koszty działalności. I co najważniejsze w tym wszystkim: zarobił więcej NA TOBIE jako kliencie, tobie który twierdzisz, że nie będziesz dorabiał stoiska stacjonarnego...
By gourmet
#1734716
Zgoda, ale za 4-5 tysięcy miesięcznie dostajesz co najmniej kilka tysięcy odwiedzających dziennie. Ile musisz wydać miesięcznie na reklamę w sieci żeby mieć tylu?
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.