Jest kilka możliwości...
Przesyt... Choć w Twoim wypadku (przy tej ilości co piszesz) raczej mało prawdopodobne...
Poprawiło Ci się odczuwanie smaków. Miałem coś podobnego... Z początku wszystko ładnie i pięknie, po pewnym czasie smak kiepski, coś jakby skrzyżowanie posmaku mydlin z pleśnią czy stęchlizną. Zmieniałem atomizery, smaki płynów. Cały czas brudne mydliny... Przyczyną było, że zacząłem inaczej odczuwać smaki. Płyny pewnego producenta/sprzedawcy (uznawane za dobre) zaczęły mi tak smakować. Niezależnie od smaku i mocy, jest coś w tym gatunku płynów, co ja odbieram jako posmak brudnego mydła... Ot, taki kaprys. Wystarczyła zmiana płynów (producenta) i wróciła przyjemność z wapowania.
Problem "techniczny"
brudna grzałka - wymyj i przepal (szukaj na forum);
wapujesz bobra - "palisz" na sucho - popraw transport liquidu (
) i ewentualnie oczyść grzałkę. Znajomy z pracy kiedyś przyszedł do mnie po radę: Co robić, śmierdzi i nie smakuje? Spróbowałem... Tak obrzydliwego megabobra nie doświadczyłem nigdy wcześniej i nigdy później, choć inny kolega twierdził, że wszystko jest OK (nie wierz komuś z małym stażem w e-p, że jest dobrze. Może nawet nie wiedzieć, jak być powinno);
Była seria grzałek, która "bobrzyła" od nowości... Były źle (chyba zbyt mocno) zwinięte i cokolwiek byś z nimi nie robił i tak
Palisz otulinę - niektóre grzałki są odizolowane plecionką żaroodporną. Gdy spirala grzałki dotknie otuliny i zacznie ją podgrzewać, grzałka łapie bobra. Sprawdź i w razie potrzeby przesuń grzałkę lub postaraj się wydłubać plecionkę;
Przesunęły się zwoje grzałki lub grzałka w którymś miejscu odstaje od sznurka - grzałka w jednym miejscu przegrzewa liquid i smród... Sprawdź czy w trakcie grzania grzałka w którymś miejscu nie zaczyna zbyt szybko świecić, czy zwoje są równo rozłożone na sznurku. W razie potrzeby poprzesuwaj delikatnie igłą (lub wykałaczką) zwoje drutu;
Palisz silikon - zbyt mocno wcisnąłeś "gumową" zatyczkę na grzałce lub (mniej prawdopodobne) grzałka podeszła do góry i smaży uszczelkę - podciągnij uszczelkę, nie dokręcaj mocno ustnika, ewentualnie spróbuj lekko wcisnąć grzałkę głębiej;
Jeśli było dobrze, z czasem zaczęło się pogarszać, dym słabnąć, smak zanikać, to może wymieniałeś grzałki. Może założyłeś nową grzałkę "jak leci", na sznurku był konserwant, Ty nie "ugotowałeś zupy sznurkowej" i może być, że wapujesz jakieś płyny technologiczne, konserwanty itp, które zakłócają smak liquidu.
Jeśli było dobrze, a Ty wymieniłeś grzałkę i na nowej masz metaliczny posmak, tzn. trafiłeś na felerne grzałki, nie przedłużone srebrzanką (było kiedyś o nich głośno) - wymiana grzałki;
Masz jakiś liquid (parokrotnie zgłaszany problem z niektórymi liquidami, głównie miętowymi/mentolowymi) który rozpuszcza plastik (dripa lub zbiorniczka) i wapujesz rozpuszczony plastik... Z tego co wyczytałem, Ty preferujesz właśnie mentole...
Chwilowo "tylko tyle" przychodzi mi do głowy. Bez patrzenia, dotknięcia i spróbowania ciężko zgadnąć...
Może, by wyeliminować możliwie jak najwięcej przyczyn na raz, zmień rodzaj parownika na np. Vivi lub na "waciaka", zmień liquid na jakiś owocowy czy tytoniowy z innego źródła niż mild/volish (bo chyba takich używasz)...