E-papierosy-forum.pl

[piowolt]

Nigdy nie paliłem analogów w samochodzie, w mieszkaniu... każdy wie, zbrązowiały sufit, syf na firankach, maź na szybach, nie mówiąc o zasyfionych podzespołach komputerów.

Paląc e-papierosa zacząłem pozwalać sobie na palenie w aucie.

Palę e papierosy niedługo i zastanawiam się czy liquid zamieniony w parę również osadza się na przedmiotach, para to przecież liquid.

Pytanie zwłaszcza do tych palących dłużej.

Widzieliście np. filtr powietrza w samochodzie po epaleniu?

Pozdrawiam.
Piotr

[knak]

Na szybach napewno zostawia "osad" - na filtry pod tym katem chyba nikt nie patrzyl

[user]

Osadza sie, na szybach.
Filtr zasysa z zewnatrz, to jak ma sie na nim osadzac?
A kabinowy tylko jak obieg zamkniety dajesz.

[piowolt]

Z automatyczna klimą, w te upały, zanim się wychłodzi cały czas pracuje na zamkniętym obiegu.

Tak myślałem, że jakiś osad z tego musi być.

[_Monter_]

Zalatuje trochę paranoją pytanie o filtry.
Szyby myję raz w tygodniu przy okazji sprzątania samochodu więc nie mam problemu z żadnymi osadami.

[piowolt]

Zależy ile czasu spędza się w samochodzie, myślę że jak Ci w ciągu roku przefiltruje 365 ml. liquidu to już nie jest paranoja tylko filtr do wymiany:)

Analogów nie paliłem w aucie ze względu na syf jaki zostawiały.
Szyby przecierałem mikrofibrą raz na miesiąc, bardziej z kurzu niż brudu.
Zastanawiam się po prostu jak to jest w przypadku pary z e-fajek i jej wpływu na pomieszczenia zamknięte.

Na marginesie, sprzedajesz auto i istotne jest czy właściciel palący - nie bez racji, ciekawe czy e-palenie będzie miała wpływ na stan kabiny auta.

[camion]

Ale gdzie tu jest problem? Przecież liquid paruje już w temperaturze pokojowej a nawet niższej.

[piowolt]

nie właśnie nie wiem czy jest problem, dlatego wrzuciłem ten temat:)

[user]

Ale gdzie tu jest problem? Przecież liquid paruje już w temperaturze pokojowej a nawet niższej.

Czy aby na pewno?
Poza tym, na szybach na pewno osiada, daje sie to zauwazyc zwlaszcza zimowa pora.

[camion]

reed, zimową porą i owszem, parowanie jest bardzo wolne. Np. rozwiązaniem jest wstawienie samochodu do cieplejszego pomieszczenia np. garażu i pootwieranie drzwi na jakiś czas.

[piowolt]

I odparowuje? Chyba zrobię eksperyment, rozleje liquid na szybce, zostawię na noc, zobaczę co zostanie na niej rano.

[user]

Zostanie to co wylales

[camion]

Ja bym poprosił StaregoChemika o bardziej szczegółowe informacje o parowaniu głównych składników liquidów: glikolu propylenowego i gliceryny.
Problem z parowaniem w niższych od pokojowych temperaturach dotyczy głównie gliceryny.

[giantx]

NA blogu SCH jest właśnie opis parowania. Trza sobie poszukać
Dla mnie to z igły widły.

[camion]

giantx, dla mnie też to robienie z igły wideł.
edit:
Uważam że tytułowy "osad" jest chybiony, bo w parze z e-p nie ma cząstek stałych a przynajmniej nie powinno ich być.

[_Monter_]

Zależy ile czasu spędza się w samochodzie, myślę że jak Ci w ciągu roku przefiltruje 365 ml. liquidu to już nie jest paranoja tylko filtr do wymiany:)
Na marginesie, sprzedajesz auto i istotne jest czy właściciel palący - nie bez racji, ciekawe czy e-palenie będzie miała wpływ na stan kabiny auta.

Jako mechanik odniosę się do tych dwóch aspektów. Jeśli spędzasz tyle czasu w aucie to tak czy owak musisz wymieniać filtr kabinowy (przeciwpyłkowy), który pobiera powietrze z zewnątrz (nie filtruje powietrza wewnętrznego) więc nie ma problemu z wytworem chemicznym parownika. O filtrze powietrza do silnika nie ma w ogóle sensu wspominać.
Co do stanu wnętrza auta...więcej krzywdy dla tapicerki robią niektóre zapachy i plaki niż wytwór parownika.
Dla niedowiarków proponuję położyć choinkę zapachową na plastiku na jakiś czas...
Nadal uważam, że zalatuje to paranoją.

[bsn]

Ja nie zauważyłem w aucie żadnego osadu na szybach, przynajmniej przednich. Mam nawiew ustawiony tak, że rozwiewa parę gdzieś tam do tyłu
A najlepszy sposób umycia szyb w przypadku tłustych osadów to gazeta. Psikamy normalnym płynem do mycia szyb i ścieramy, polerujemy to kawałkiem gazety.

[gourmet]

Na szybach się osadza. Dzisiaj przygotowałem szyby do zimy, po umyciu zwykłym Panem Muskułem było gorzej niż przed umyciem - jednolity film. Poprawiłem octem, częściowo pomogło. Zostawiłem w takim stanie i potraktowałem szamponem. Jutro będę polerował.

[trammel]

U mnie zostawia tłustawy osad. Szybciej wtedy szyby zaparowują i nawet włączona klima nie pomaga.Wystarczy umyć zwykłym płynem do okien.

[terago]

Tez zaobserwowałem ze vapowanie w samochdzie powoduje osadzanie sie tłustego osadu na szybach. Spedzam bardzo dużo czasu w samochodzie a tym samym sporo w nim pale i niestety minimum raz na tydzień obowiązkowe mycie szyb

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

[piowolt]

Po prawie 2 latach parowania, tez mogę powiedzieć to samo, mgiełka na szybie staje się bardziej uciążliwa w okresie jesień zima, w lecie chyba wysoka temperatura powoduje, ze osad odparowuje z szyby.
Wożę z sobą płyn do mycia szyb i co jakiś czas przemywam, zwłaszcza przednią szybę, mikrofibrą.

[Yankee2005]

Witam. Co prawda dopiero zaczynam wapowanie, ale zauważyłem że bardzo pomaga włącznie klimatuzacji przy umiarkowanej temperaturze ogrzewania. Pozdro dla e-fajczarzy.


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[cordat]

Ja widziałem osad na szybach po kilku, kilkunastu dniach wapowania w aucie podczas jazdy z pracy i do pracy nic nie odparowuje. To co ja mam w płucach?

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

[sohers]

Potwierdzam wypowiedź kolegów że jednak zostawia tłusty nalot na szybach i to daje się zauważyć bardzo jesienno-zimową porą.

[miko_poz]

Ja poradzilem sobie z parujacymi szybami. Po myciu przemywam pianka do golenia. Dziala. Nie paruja i latwiej wytrzec osad. Dziala rowniez na zaparowanym lustrze w lazience. Co nie zmienia faktu ze opary po wypaleniu liquidu sa jakby tluste...

[emes]

Co nie zmienia faktu ze opary po wypaleniu liquidu sa jakby tluste...

Wapując lq z minimalną ilością VG musi być tłusto

[krzych.s]

Po pierwsze, osad, a właściwie wilgoć jest. Osiada wszędzie, a na szybach tylko lepiej widać - jest go mało. Na tyle mało na ile wody w oddechu. Można łatwo sprawdzić "paląc" kilka minut i wydychając np. na szkło w bliskiej odległości.
Po drugie, otwierać okna podczas "palenia" w samochodzie i po krzyku - to nie jest analog, więc zapach nie "wgryzie się", a same opary w większości wylecą oknem.
Po trzecie, milion już razy zostawiałem na _tygodnie_ wilgotne kawałki ręczników papierowych, które _nie_wysychały_ z gliceryny+glikolu (w przeciwieństwie do ręczników wilgotnych od wody - wysychają po jednym dniu na wiór), więc nie wiem skąd te bajki o szybkim parowaniu. Moje płyny parują o wiele wiele wolniej niż woda (tak, wiem, mogę być dziwny, albo mieć dziwną wodę ).

To moje trzy grosze .

[Balthazar]

Ja widziałem osad na szybach po kilku, kilkunastu dniach wapowania w aucie podczas jazdy z pracy i do pracy nic nie odparowuje. To co ja mam w płucach?

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

No właśnie.Osadza się coś w drogach oddechowych?

[krzych.s]

A woda Ci się na basenie krytym osadza w płucach? Uważaj, bo się utopisz

PS. Nie wydaje Wam się, że jednak płuca są żywe i tak jak inne komórki lubią czasem pozbyć się tego i owego? (nie mówiąc już o tych włoskowatych cudach, których brak powoduje astmy i inne takie)

[e-mist]

Ja mam dużą szmatkę z mikrofibry (sprzedawana jako produkt do tv za 4zl), 3 ruchy i po klopocie.

[krzych.s]

Szmatka w płuco! Nowe czasy idą! (wiem, wiem, to nie do mnie )

[e-mist]

Hehe, czasem i płuco trzeba przeczyścić

[Mutango]

Ja widziałem osad na szybach po kilku, kilkunastu dniach wapowania w aucie podczas jazdy z pracy i do pracy nic nie odparowuje. To co ja mam w płucach?

Osad na szybach nie pochodzi z płynu, tylko z atmosfery. Jak chlapniesz szybę wodą, choćby najczystszą, destylowaną, demineralizowaną, to też po wyschnięciu, będziesz miał osad, smugi i brud. Nie dlatego, że woda była brudna, tylko dlatego, że zanim zdążyła wyschnąć, wchłonęła wszelki syf z otoczenia. Tak samo będzie z oparami gliceryny czy glikolu. Zanim zdążą wyschnąć, będą wchłaniać zanieczyszczenia z atmosfery. A ponieważ schną jeszcze wolniej niż woda, wchłoną ich jeszcze więcej.

[trammel]

Po pierwsze, osad, a właściwie wilgoć jest. Osiada wszędzie, a na szybach tylko lepiej widać - jest go mało. Na tyle mało na ile wody w oddechu. Można łatwo sprawdzić "paląc" kilka minut i wydychając np. na szkło w bliskiej odległości.
Po drugie, otwierać okna podczas "palenia" w samochodzie i po krzyku - to nie jest analog, więc zapach nie "wgryzie się", a same opary w większości wylecą oknem.
Po trzecie, milion już razy zostawiałem na _tygodnie_ wilgotne kawałki ręczników papierowych, które _nie_wysychały_ z gliceryny+glikolu (w przeciwieństwie do ręczników wilgotnych od wody - wysychają po jednym dniu na wiór), więc nie wiem skąd te bajki o szybkim parowaniu. Moje płyny parują o wiele wiele wolniej niż woda (tak, wiem, mogę być dziwny, albo mieć dziwną wodę ).

To moje trzy grosze .

A po czwarte, to jednak w tym samochodzie na przykład nasze liquidy jednak same nie parują tylko "trochę" im w tym pomagamy.
U mnie 10ml wody może sobie stać nawet tydzień nim wyparuje a liquidu jak smaczy to nawet przed końcem dnia już nie ma

[ja...]

a ja wczoraj zrypałem kobietę jak twierdziła, że przez te moje zabawki nie może szyb w domu domyć.
Lepiej żeby tego nie przeczytała

[sawas]

Po trzecie, milion już razy zostawiałem na _tygodnie_ wilgotne kawałki ręczników papierowych, które _nie_wysychały_ z gliceryny+glikolu (w przeciwieństwie do ręczników wilgotnych od wody - wysychają po jednym dniu na wiór)

Eeee, trochę mnie to dziwi, bo moje ręczniki wysychają... Choć faktem jest, że wolniej. Może u Ciebie w atmosferze jest już tyle pg/vg że nie wyschną nigdy? Musisz ograniczyć wapowanie

[trammel]

Po trzecie, milion już razy zostawiałem na _tygodnie_ wilgotne kawałki ręczników papierowych, które _nie_wysychały_ z gliceryny+glikolu (w przeciwieństwie do ręczników wilgotnych od wody - wysychają po jednym dniu na wiór)

Eeee, trochę mnie to dziwi, bo moje ręczniki wysychają... Choć faktem jest, że wolniej. Może u Ciebie w atmosferze jest już tyle pg/vg że nie wyschną nigdy? Musisz ograniczyć wapowanie

Dajcie chłopakom z papierni w Kwidzynie też zarobić. Suszenie i wietrzenie jednorazowych ręczników - no bez przesady

[amsaw]

W porównaniu z czasem, gdy kopciłem gigantyczne ilości śmierdziuchów to i tak jest bajka.
W domu ja myję okna i niezależnie od tego, że kopciłem w jednym pomieszczeniu, a chmurzę wszędzie to różnica podczas mycia okien jest przeogromna.
Identycznie sprawa wygląda z firankami.
Woda po zamoczeniu nie ma już zółto-brązowego koloru,
W aucie poza brakiem smrodu szyby czyści się łatwiej. Nalot jest zawsze, nawet, w autach osób niepalących i niechmurzących. No chyba, że ktoś zaszył się gdzieś na totalnym zadupiu, bez żadnego przemysłu i pieców opalanych czym się da

[krzych.s]

A propos samochodu, ja ciągle jeszcze czekam, aż smród analogów zniknie całkiem. Jeśli mam na oko oceniać to jeszcze tak z 20% zostało . Jak już będę ledwo czuł to pranie tapicerki i będzie jak nówka . E-Faje to naprawdę spora ulga pod względem osadów, smrodu i śmieci.

[miko_poz]

Potwierdzam kolego ja... szyby sa tluste i sie robia smugi. Najlepiej wyczyscic suchym recznikiem papierowym a pozniej dopiero plynem do mycia szyb. Sprawdzone

[domekrap]

Witam. Od dłuższego czasu zauważyłem że wapując w mieszkaniu dostrzegam w szybkim czasie zaparowanie okien. Nie sugerujcie że wilgotność w mieszkaniu nieodpowiednia bo mieszkanie jest stale wietrzone. Zastanawiam się czy nie jest to osadzający się "dym" epapierosowy. Baza 60/40 z przewagą gliceryny. Jeżeli to co osadza się na szybach jest też w płucach to klękajcie narody.

[Gabriel]

Lepiej mieć glicerynę z EIN niż substancje smoliste ze śmierdzieli. A organizm i tak to wydala.

[PucH2]

A żebyś widział jak się okulary po tym dymie mażą, gorzej niż płuca. To dopiero straszne, aż strach to wciągać otworem gębowym.

[Krasnal45]

@domekrap
Z całym szacunkiem, ale nie podejrzewałbym sześcioletniego wapera trawnikowca o taki post....

[matadrox]

Ha! Ale firany nie żółkną!

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[bulit73]

Jeżeli to co osadza się na szybach jest też w płucach to klękajcie narody.

To się ciesz. Jeżeli osadza się na szybach, to nie osadza się na płucach

[PucH2]

Firany tylko dziadki leśne zakładają, reszta ma szwedzkie okna i saunę z Ikei.

[wertjacek]

poważna sprawa,ale nic nie przebije mojego problemu.Podczas wapowania "dym" epapierosowy wydobywa mi sie z otworu gębowego,i nie piszcie mi że sie nie wietrzę bo robię to regularnie

[bea0505]

Witam. Od dłuższego czasu zauważyłem że wapując w mieszkaniu dostrzegam w szybkim czasie zaparowanie okien. Nie sugerujcie że wilgotność w mieszkaniu nieodpowiednia bo mieszkanie jest stale wietrzone. Zastanawiam się czy nie jest to osadzający się "dym" epapierosowy. Baza 60/40 z przewagą gliceryny. Jeżeli to co osadza się na szybach jest też w płucach to klękajcie narody.

Dopiero po tylu latach to zauważyłeś? pewniej zmieniłeś parownik na większy parowóz ale tak ,niestety, okna trzeba częściej teraz myć

[PucH2]

Wentylacja otworu gębowego tylko przy takich wątkach bo są rzadkością i puszczają wtedy mięśnie szczęki dolnej