Pisałem już o różnicy pomiędzy atomizerem eGo-C typ B Joyetech, a atomizerem BC Kinga z zestawu ABC.
Grzałka do BC Kinga jest kompilacją do metalowej tulejki z kubkiem z grzałką dołożono iglicę z atomizera typ T. Ta iglica ma ma zewnętrzną krawędź, która wspiera się na metalowej tulejce wystając poza jej górną krawędź.
Iglica eGo-T zastosowana w grzałce ABC Kinga
Iglica eGo-C
Dzięki temu po zamontowaniu w atomizerze jest mocno osadzona. Niestety taka konstrukcja powoduje brak szczelności i liquid przecieka po zewnętrznej części grzałki dając wyciek przy połączeniu z baterią. Podobny efekt, gdy założymy iglicę Joyetech z wysunięciem iglicy o 1mm. Można wtedy utracić kontakt sznurka w iglicy z grzałką.
W czym problem? Pierścień z zestawu ABC mocujący grzałkę nie ma sfazowanej krawędzi i nie można nim dokręcić oryginalnej grzałki Joyetech.
Pierścień mocujący ABC Kinga
Pierścień eGo-C Joyetech (posłużę się zdjęciem atomizera A, ale pierścień mocujący w A i B jest identyczny)
Sprawa dotyczy tej fazy przy górnej krawędzi najszerszego pierścienia.
Jeżeli w atomizerze BC Kinga zastosować pierścień mocujący od Joyetech, to oryginalna grzałka Joyetech zostanie prawidłowo osadzona i nic nie będzie grzechotać i nie będzie wycieku.
Pojawiły się w sprzedaży (około 3$) same eGo-c base. Tylko pamiętać należy o tym, że oryginalne base Joyetech ma laserowy grawer "Changeable".
Można ewentualnie delikatnie zeszlifować atomizer BC i wtedy pierścień BC poprawnie zamontuje grzałkę Joyetech.
To jest od strony grzałki.
Teraz druga strona atomizera BC z zestawu ABC Kinga.
Tu też niespodzianka. Jeżeli zastosujemy kartridże dołączone do zestawu z próbkami to wszystko jest w porządku. One są dłuższe i prawidłowo uszczelniają się z grzałka.
Gdy zakupimy kartridże polecane przez Kinga do tego zestawu "CARTRIDGE B TANK KINGKONG 2,5ml TANK SYSTEM" to znowu spotka nas niespodzianka. Te kartridże są krótsze i mimo zastosowania silikonowego kapselka będzie nieszczelność.
Mówię tu o części kartridża, który wchodzi do atomizera.
Iglica nie wchodzi w pełnej wysokości do kartridża.
Te kartridże pasują do oryginalnego atomizera eGo-C typ B Joyetech.
Istotnym plusem dla atomizera BC od Kinga jest to, że od strony kartridża przy talerzu blokującym grzałkę jest wgłębiony rowek. W nim zbiera się skroplina i ewentualny wyciek liquidu z kartridża.
W oryginalnym atomizerze eGo-C typ B Joyetech nie ma tego wgłębienia. Jest tam uszczelnienie silikonowe. To wgłębienie w atomizerze BC jest korzystnym rozwiązaniem.
Sama obudowa atomizera BC Kinga jest dłuższa od obudowy atomizera eGo-C typ B Joyetech o prawie 1,5mm.
Opis dotyczy wyłącznie atomizera cylindrycznego (walca).
Z atomizerem stożkowym sprawa przedstawia się trochę inaczej.
================
Edit:
W sprawie samej grzałki do atomizera eGo-c typ B.
Joyetech na swej stronie podaje informacje o specjalnej dedykowanej grzałce z grawerem "B".
Nie wiem na czym ma polegać ta "inność". Grzałka Joyetech do A i grzałka z laserowym grawerem "B" mają identyczne wymiary zewnętrzne. Ta sama średnica, wysokość i identyczna iglica.
Grzałeczka Joyetecha pracowała prawie miesiąc bez problemów załatwiłem ją dopiero przy przepalaniu , Kemeiera obecnie testuje mój brat, ale wycieki pojawiły się od początku. Kemeier nie pasuje do atomka joyetech . 
). Rożnicy nie odnotowałem, żadnych wycieków u niej u mnie tym bardziej , 0 bobra i tu i tu, egonek totalnie bezawaryjny od 5 tygodniu katujemy pierwsza grzałkę, ja vapuje sporo 5-8 tanków dziennie , moja kobitka z 1-2. Egonek z TW czyli oryginał nie żadna podróbka. Grzałki ani nie kapałem, totalnie nic z nią nie robiłem działa tak samo jak wtedy gdy wyjąłem ja z pudelka.
)) to będę widział czy knot leży na grzałce czy wisi w powietrzu 
Pozdrawiam.
.gif)
