EPF
Awatar użytkownika
By alder
#83526
mi kiedyś dawno temu zabrali obcinaczkę do pazurów. a miałem ją tyle lat
Awatar użytkownika
By Mauri
#83561
No bo to narzędzie terrorystów jest :twisted: Ja swój też miałam kupe lat i przeleciał ze mną pół europy, a teraz się uczepili i musiałam go wywalić :evil:
Awatar użytkownika
By greg
#93510
Czy macie informacje lub doświadczenia, do jakich krajów możemy jechać,lecić i nie martwić się, że będziemy mieli kłopoty.Przede wszystkim myślę krajach arabskich . Zależy mi głównie o Turcje ,Egipcie. Jak z powrotem na lotnisku w tych krajach.
P.S
Może warto założyć taki temat.
Pozdrawiam
By irys
#148006
i ja zapytam.. we wtorek lecę do Włoch.. i zastanawiam się czy mogę zabrać swojego epetka... jak z paleniem na lotnisku, w samolocie itd?
By kajan5
#148062
Ogólnie, raz mozna a raz nie, tak do konca nie wiadomo od czego to zalezy. W niektórych liniach można nawet zakupić jednorazówke. Proponuję mieć przy sobie (w ubraniu) i w ostateczności wyjść do kibla samolotowego. Nikt nie poczuje, czujniki się nie włączą i będzie git :D
Awatar użytkownika
By Kszywho
#465169
Małe odświeżenie tematu i informacja.
Na rejsach linii OLT EXPRESS jest zakaz dymania ep. Z informacji na ich stronie:

"Na pokładzie samolotu OLT Express obowiązuje bezwzględny zakaz palenia papierosów, papierosów elektronicznych, spożywania alkoholu (z wyjątkiem alkoholu zakupionego na pokładzie OLT Express, jeśli świadczy taką usługę). "


I proszę się nie czepiać, że nie ma czegoś takiego jak "palenie elektronicznych papierosów"*, bo osobiście uznaję to za związek frazeologiczny tak samo jak "dawać czadu"

* wiem, że można palić ep na stosie, wiem :)
Awatar użytkownika
By jsakic19
#465333
"Na pokładzie samolotu OLT Express obowiązuje bezwzględny zakaz palenia papierosów, papierosów elektronicznych, spożywania alkoholu (z wyjątkiem alkoholu zakupionego na pokładzie OLT Express, jeśli świadczy taką usługę). "

Samolot to specyficzne miejsce, dlatego po 11 września wszyscy się wszystkiego boją. Zresztą u nas będzie Euro więc zaostrzają zakazy. Nawet wódki nie można swojej :) tylko ich, chyba boją się, że Rosjanie wniosą swoją radioaktywną. :D. W sumie nic dziwnego, że zakazują e - palenia w samolocie, ja też nie chciałbym jak by ktoś rozpylał jakieś swoje inhalatory o bardziej intensywnym zapachu niż e petki np. Olbasy itp :) A tak przy okazji to w samolotowym WC chyba zawsze można zawapować?
By Grzelu
#466093
Nie ma żadnego problemu na bramkach. Nikt się nie czepia do klirków zalanych po kilka ml, choć w świetle przepisów jest to płyn. Normalnie przeszedłem kontrole na Okęciu i kilku miastach US. Nie pamiętam aby LOT czy UNITED wspominali coś o elektronicznych papierosach ale palenie oczywiście jest zabronione. Potwierdzam, iż czujniki w toalecie nie reagują na ep.
Awatar użytkownika
By Ytier
#467195
Ja e-papierosa zabieram do samolotu i jeszcze nigdy na bramkach security nikt się do tego nie przyczepił.
Co do samego e-palenia na pokładzie samolotu, to staram się zapytać stewardes czy można. Raz mi powiedziano, żebym skonsultował z pasażerami obok, czy aby im to nie będzie przeszkadzało. Hindusowi przeszkadzało...więc lot spędziłem w tylnej części samolotu pykając sobie spokojnie i mając ciągły dostęp do wodopoju :lol:
Awatar użytkownika
By Archon1
#467992
Ytier pisze:Ja e-papierosa zabieram do samolotu i jeszcze nigdy na bramkach security nikt się do tego nie przyczepił.
Co do samego e-palenia na pokładzie samolotu, to staram się zapytać stewardes czy można. Raz mi powiedziano, żebym skonsultował z pasażerami obok, czy aby im to nie będzie przeszkadzało. Hindusowi przeszkadzało...więc lot spędziłem w tylnej części samolotu pykając sobie spokojnie i mając ciągły dostęp do wodopoju :lol:

Hindus pewnie z zazdrości tak Ci powiedział, bo sam nie mógł swojej fai wodnej czy innego wynalazku wyciągnąć :lol:
Awatar użytkownika
By rokibalboa
#470096
Za dwa tygodnie lecę do Turcji.Czy ktoś ma doświadczenia z tym rejonem świata jak oni podchodzą do tego tematu?Myślę tu głównie o drodze powrotnej czy nie każą mi wyrzucić sprzętu.Bo rozumiem że nasze linie LOT już akceptują nasze urządzenia.Jest jeszcze jeden problem bo moje zestawy to głównie boxy w tym np.Taxibox.To rzeczywiście wygląda trochę jak detonator.Drugi to box na 18650 w pudełku od Goldiego też przerażających rozmiarów.Firmowe zasilania tak nie straszą ale czy nie pozbawią mnie moich ukochanych boxów?Może do podręcznego lub kieszeni włożyć jakąś firmówke a te w kształcie min do głównego.Co radzicie?Jeszcze jedno paruję głównie samoróbki czy włożenie ich do głównego zagwarantuje mi że nie każą mi tego wyrzucić?A do kieszeni jakieś oryginały lub napełnione wkłady?
Awatar użytkownika
By ubs
#470106
Podstawa to wyjete batki z modow gdy wlazisz na przeswietlarke, dyskretnie wyjac przed a po mozna wlozyc aby dymac w kiblu :D

Liquidy czy samorobki czy orginaly sa w buteleczkach, brac w podreczny 30 mililitrowe, ja pakuje kazda w woreczek a potrafie miec z 400 ml. Do tego ani razu sie nigdzie nie przyczepili.

Jesli ten Goldiego naprawde taki duzy wloz w glowny, ale jak wyzej wyjac batki. W zadnym urzadzeniu przewozonym w glownym bagazu nie moga byc baterie - dotyczy tez telefonow - taki bagaz jest dokladniej kontrolowany.
Awatar użytkownika
By rokibalboa
#470167
Dzwoniłem na lublinek w Łodzi i Okęcie i raczej nie powinno być problemu z przewozem firmowego e-petka w bagażu podręcznym.No i wyjaśnienie że box też jest elektronicznym papierosem też powinno wystarczyć.Ciągle tylko obawiam się reakcji Turków w drodze powrotnej.
By astrra
#470435
Leciałam w sobotę OLT EXPRESS z Marsa Alam do Poznania.Na pokładzie można kupić jednorazówkę e-pa za jakieś 35 zeta.Mój Ego (używany całkiem oficjalnie)nie wywołał żadnej reakcji u załogi.Zawsze przewożę w torebce baterie i ze dwa kartki,natomiast zapasowe płyny-w bagażu głównym.Nigdy nie miałam problemu przy odprawie.
Awatar użytkownika
By Gall
#470800
Nasz stały Klient lata regularnie na trasie Warszawa - Nowy Jork i nigdy nie miał nieprzyjemności dotyczących palenia e-papierosa (bateria 1000mAh + kartomizer CS3) na pokładzie samolotu.
Lata LOTem.
Pozdr.
Kamil
Awatar użytkownika
By Jabuszko
#485087
Ja zadam jeszcze pytanie mam LT v1 nie będzie problemu? w koncu ktos może pomyslec ze to jakas gaz rurka xD
Awatar użytkownika
By rokibalboa
#486550
No i już po locie.W stronę do Turcji spakowałem wszystkie e-petki do bagażu głównego bo obawiałem się jednak że mogą kazać mi się pozbyć niebezpiecznego sprzętu.I to był błąd bo to jednak sporo czasu.odprawa,lot to ok.6 godzin bez fajczenia.Już nie mogłem się doczekać aż wydadzą wreszcie bagaże.Z powrotem zaryzykowałem i do kieszeni zabrałem mini lavę,jako nąjbardziej przypominającą e-papierosa.Na brzmce u Turków wystarczyło wyjąć pokazałem do czego to służy i spokojnie przeszedłem kontrolę.Mogłem sobie pofajczyć do drinka w kibelku samolotowym a wiadomo jak idzie w parze jedno z drugim.Także wniosek jest taki że świadomość już jest na niezłym poziomie przynajmniej jeżeli chodzi o celników na lotniskach.
Ps.może to nie miejsce ale nie mogę się oprzeć aby się pochwalić jaką sensację wzbudzaliśmy z moją małzonką chodząc po Turcji z boxem na dwa akusy 18650(od Goldiego-pozdrawiam).Nie dało rady przejść spokojnie po rynku bo byliśmy ciągle zaczepiani co to takiego.Niemniej bardo sympatycznie odbieralismy takie zainteresowanie.W końcu to było nasze pięć minut.
By kenczan
#511317
Mnie czeka lot LOTem do Madrytu pod koniec września i tak się zastanawiam czy nie będę miał problemu z liquidem na odprawie, bo na buteleczkach oraz pudełku, są informacje o tym, że jest to substancja toksyczna (zresztą bardzo słusznie, zawierają dużo nikotyny). Wg strony: http://www.lot.com/pl/pl/web/newlot/luggage-info punkt "Zabrania się przewożenia", mogę mieć problem. Może ktoś poradzić ? Korzystam z płynów Liquuen.
Awatar użytkownika
By Lutor
#511318
możesz przewozić, najlepiej w rejestrowym bagażu, w podręcznym do 100ml butle i woreczki strunowe, papieroska najlepiej wyłączyć na czas odprawy
By kenczan
#511334
Palić w samolocie nie zamierzam, bo lot nie jest długi - tyle co żeby mieć przed i po dostęp, do dlatego samego ep nabitego chyba zostawię sobie w podręcznym, a zapas płynu w rejestrowanym. To chyba będzie najlepsza strategia :)
Awatar użytkownika
By tajwoj
#511921
Po prostu.
Nie mogę palić do wylądowania i zajmuję się czym innym.

Gdybym miał silną wole to od 20 lat nie paliłbym w ogóle, a zacząłem palić regularnie 42 lata temu.
Pierwszy raz bez palenia leciałem z Peru do Amsterdamu w 99 roku. 16 godzin.
Wytrzymałem bo nie miałem wyjścia.
W tym roku 4 razy leciałem po 11-12 godzin i nie paliłem e-p.
Po wylądowaniu wyrównywałem sobie poziom nikotyny i git.
W samolocie na pewno więcej osób było w podobnej sytuacji. Nikt nie umarł.
Awatar użytkownika
By pol
#511925
tajwoj pisze:Po prostu.
Nie mogę palić do wylądowania i zajmuję się czym innym.
....

Po 22-giej napiszesz czym?
Staż palenia analogów nie aż taki duży jak u innych.
Awatar użytkownika
By tajwoj
#511932
-> pol
Mogę Ci napisać i teraz.
Czytam albo rozmawiam z kimś siedzącym obok.
Jeśli preferujesz inne zajęcia możesz się im oddać.

Sprawa jest prosta. Dotyczy to tysięcy latających codziennie palaczy i ludzie dają sobie z tym radę.
E-palacze nie mogą?
Awatar użytkownika
By Snaco
#511933
Wydaje mi się że łatwiej e-palaczowi nie palić podczas lotu kilka-kilkanaście godzin niż analogowcowi.
Poza tym są różne PSP, Filmy w telefonie, książki, sen....etc
Awatar użytkownika
By pol
#511936
@ tajwoj
Na "rozmowie" czas szybko i miło upływa.

Pewnie mogą, a Ci, którzy nie mogą zrezygnowali z latania.
Awatar użytkownika
By PucH2
#511937
Snaco pisze:Wydaje mi się że łatwiej e-palaczowi nie palić podczas lotu kilka-kilkanaście godzin niż analogowcowi.
Poza tym są różne PSP, Filmy w telefonie, książki, sen....etc

A o mokrych kabinach nikt nie pomyślał, a jest takie zapotrzebowanie :lol: . No i bez EP idzie wytrzymać.
Awatar użytkownika
By AdamWawa11
#511943
Tanie linie do Irlandi na pokładzie sprzedają e- papierosy, koszt ok. 45 zł, natomiast lecąc z Moskwy do Paryża Aeroflotem, stewardesy proponują plastry ncorette, e- papierosów nie można używać :(
By zonaborgowca
#511944
mój mąż czesto wylatuje na delegacje do szwecji - nie ma żadnego problemu z e-fajką i liquidami:-) oczywiście w bagażu podręcznym

a nawet popala sobie w samolocie:-) :D
Awatar użytkownika
By Snaco
#511948
zonaborgowca pisze:mój mąż czesto wylatuje na delegacje do szwecji - nie ma żadnego problemu z e-fajką i liquidami:-) oczywiście w bagażu podręcznym

a nawet popala sobie w samolocie:-) :D

to pewnie ci się dłuży :D
Awatar użytkownika
By efajeczka
#512095
Lecąc rok temu Lufthansą zapytałem o możliwość skorzystania z e-papierosa. Uprzejmie poproszono mnie o skorzystanie w tym celu z toalety. Nie wiem jak sprawa wygląda w tym roku, może coś się zmieniło i przy każdym fotelu jest ładowarka usb do gwintu eGo :)
Awatar użytkownika
By Evita
#523377
W piątek leciałam Ryanair, trasa Kraków-Madryt.
Liquidy w bagażu rejestrowanym. E-papieros, druga batka i napełniony klirek w woreczku (na wypadek wycieku) wrzucone w torebkę i tak przeszło.
W samolocie grzecznie zapytałam czy mogę użyć e-p. Stewardessa (Hiszpanka) stwierdziła, że teoretycznie mogłabym, w praktyce jak jedna osoba użyje to wszyscy będą chcieli :shock: Dla mnie to żaden problem, tradycyjnie przespałam cały lot :)
Dwie vivi mini zniosły lot o wiele gorzej, obie posikały się ze strachu :wink:
Awatar użytkownika
By marfm76
#658641
Z tego co piszecie wynika, że każdy przewoźnik ma swoje przepisy co do e-p. Czy ktoś z Was orientuje się, jak wygląda to na pokładach linii Condor? Pod koniec roku planuję odwiedzić brata w USA (w Las Vegas) i mam nadzieję, że nie będę pozbawiony wapowania na 15 godzin.
Awatar użytkownika
By parnt
#658657
marfm76 pisze:Z tego co piszecie wynika, że każdy przewoźnik ma swoje przepisy co do e-p. Czy ktoś z Was orientuje się, jak wygląda to na pokładach linii Condor? Pod koniec roku planuję odwiedzić brata w USA (w Las Vegas) i mam nadzieję, że nie będę pozbawiony wapowania na 15 godzin.


Zawsze można wyjść do łazienki ;) *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By marfm76
#658761
To też rozwiązanie :)
Jeszcze jedno pyt: czy mieliście taka sytuację, że na bramkach zarekwirowali komuś e-fajka z bagażu podręcznego?
Awatar użytkownika
By darek_b
#659675
Ja przy bramce kładłem do tacki rozkręcone zbiorniczki z bateriami, komurkę, kupę monet, pasek , portfel , smycz na efajka i pewnie jeszcze coś.
Nie zauważyli. :)

Jak siedzisz w samolocie z kimś kogo znasz to można robić na tzw. głębokim wdechu, żadna chmura się nie wydostanie.
Ale przy tej metodzie warto używać mentolu lub jakiegoś smaku owocowego.Tytoń może zwrócić uwagę.

A w łazience też warto być ostrożnym, co prawda czujki są wysterowane do dymu ale jak zareagują gdy puścimy wielką chmurę glikolu z gliceryną to nie wiem, nie prowokowałem.
Awatar użytkownika
By parnt
#659758
Nie wiem jak się ma to do czujników dymu(nie powinien zareagować, ale lepiej nie sprawdzać), ale zawsze można puścić dyma w dół, zdąży zniknąć zanim dojdzie do czujnika ;)
By Korbamoto
#731647
Po raz pierwszy bede lecial samolotem z e-p. Lece do Brukseli przez Zurich za pare dni liniami szwajcarskimi. Spowrotem tak samo. Czytam ten temat i dalej nie mam pewnosci. Podczas lotow wytrzymam, bo jeden dwie godziny i po przesiadce jedna.
Chodzi mi o odprawe i lotniska.
Chcialbym wziac ze soba ukochane ProVari, gienki z meszem, ale nie chcialbym tego stracic.
Mysle, ze ProVari, akusy i ladowarke wsadze do rejestrowanego, a na droge ego z mini vivka, co by nie straszyc, a w razie straty zminimalizowac koszt.
Lece na 4 dni, wiec liquidu wezme 2x10 ml. Jedna flaszka do rejestrowanego, drugo do podrecznego.
A moze dla swietego spokoju wziac Z-Maxa zamiast ProVari?
Zawsze to o polowe tansza rzecz.
Albo na te 4 dni przeprosic sie z egonem i tylko tym sie zadowolic?
Jak myslicie?
Awatar użytkownika
By prymus140
#731862
Podejrzewam, że wszystko będzie OK.Ale wiadomo po podróży, masę spraw,roztargnienie, pośpiech i.t.d.Proponuję egonka.W razie straty mniejszy płacz.
Awatar użytkownika
By Goldi
#731865
Korbamoto pisze:Albo na te 4 dni przeprosic sie z egonem i tylko tym sie zadowolic?

Dasz radę, musisz być twardy a nie "mientki". :mrgreen:
Awatar użytkownika
By JET
#732029
Zasada jest prosta. Zawsze proszę miejsce przy oknie, to daje mi możliwość odwrócenia się od moich ciekawskich współpasażerów i ukradkiem z rękawa zaspokajam głód nikotynowy. Na pokład zabieram zawsze dwa paluszki 510 srebrne 280 mAh (wyglądają jak długopisy) z kartomizerem ST też srebrny. W zapasie dodatkowe ST i buteleczka pod ręką. Reszta zależy od Ciebie, na pewno nie będziesz się rozkoszował widokiem dużej gęstej białej chmurki. Pozostało tylko życzyć tylu lądowań ile startów.
By Korbamoto
#732047
Ja tez z reguly przy oknie latam, bo jakos tak najwiecej prywatnosci jest. Ale pisalem, ze w czasie lotu nie musze e-jarac, bo krotko w miare.
No nic, przez pierwsze 3 miechy wapowania egon mi wystarczal, to chyba i te 4 dni dam rade. Duze lufy zostawie w domu bezpiecznie. Gorzej jak i egona kaza oddac. To co wtedy?
Analogi? Bleeee....
Awatar użytkownika
By Alex
#732175
Jak Ci zabiorą to kupisz na miejscu jakiegoś :)
Awatar użytkownika
By cinto
#732183
Nie zabiorą Ci. Wiele razy latałem mając epapierosa w kieszeni i nigdy nie mieli problemu. Nie raz rendgen wykrył im to kazali wyciągnąć z kieszeni kurtki, zobaczyli lub spytali co to i puszczali dalej. Mam Vamo a wcześniej różne Larva Tube.
Awatar użytkownika
By okrzemek
#732475
Nie zabiorą Ci, ostatnio miałem w podręcznym parę modów łącznie z Goldiboxem to mi tylko pani od prześwietlania powiedziała, że takich dużych ep jeszcze nie widziała i "pewnie dobrego kopa dają?" ;)
By Shakti
#732743
W lutym leciałem z żoną na Fuerteventurę, Hiszpania. Nie miałem absolutnie żadnego problemu. Zresztą, pracuję na lotnisku i nasi SOLiści sami twierdzą że nie mają się do czego przyczepić. Musicie tylko pamiętać że nie można brać butelek większych niż 100 ml (to się dotyczy każdego płynu czy kosmetyku). Dla obawiających się jest prosta sztuczka jak "przeszmuglować ep na pokład. Wystarczy kupić gaintomizer z nakładką a`la skuwka długopisu, na batkach eGo wyglądają właśnie jak długopis czy pióro. Żadna ochrona się do tego nie przyczepi.
Zalecam tylko dyskrecję na pokładzie, w samolocie można dmuchać w rękaw, albo palić w toalecie. Teoretycznie e papierosy nie są zabronione, ale na pokładzie załoga decyduje o wszystkim, i mogą wystawić pasażera z dowolnego powodu, lub skonfiskować sprzęt.
By Korbamoto
#738308
No to dolecialem do Brukseli przez Zurich, z egonem w kieszeni i drugim w bagazu w razie awarii i zaluje, ze nie wzialem ulubionych modow. Egony cos slabo mnie zadowalaja. Bedzie meka przez 4 dni. Nikt na odprawach na e-p, ani na flaszki z liquidem nie zwrocil najmniejszej uwagi.
Wapowanie w samolocie (dosc dyskretne) i na lotniskach (juz mniej dyskretne) tez nikomu nie przeszkadzalo. Ale slabo jest na egonie i tyle...
A jakos do analogow mnie nie ciagnie.
Jak sie przywyklo do ProVari i gienkow na meszu, dobrego smaku i dobrej chmury, to od ciagniecia tych egonow slabo dymiacych i slabo smakujacych dostane chyba zylakow za uszami :D
Awatar użytkownika
By DRAgon
#738339
Masz naukę, przyda się ;) A jakbyś poszukał, to znalazłbyś post695868.html#p695868 =>>

Rozumiem problem, samo ostatnio miałem kilka przelotów i przed tym dużo czytałem, a i tak podszedłem z niepokojem do tego. Może więc to Cię uspokoi:

- Na Chopina doczepili się tylko do kartków, bo im na pociski ( :lol: !) wyglądały. Wyjęcie i pokazanie (wytłumaczenie) załatwiło problem.
- Wtedy też (na Chopina) wyjąłem akku z zasilania i włożyłem do koszyczka na taśmociągu. Później już to olewałem, tylko blokowałem output.
- W ryanair jest zakaz wapienia (twierdzą, że uruchomi to czujniki). Mają własne do kupienia (bezdymne), jakieś 10e. Chuchanie w rękaw ze znajomymi w okolicy, a później toaleta załatwiły problem. W wizzair nawet już nie pytałem (za krótki lot).
- Z rozsądku zabrałem tylko liquinator z kartkami (zamiast DIDa), ProVari, 4x 18650, ładowarkę, miałem też "kartopunchera" - nikt się nie doczepił. LQ poleciały 2x 50ml + 1x 10ml (w woreczku strunowym). Całość spakowana do jednego piterka w podręcznym, w miarę na wierzchu, aby można było wyjąć i okazać.
By jaro19591
#776055
Mak ktoś jakieś świeższe informacje w tym temacie?
Jutro lecę na urlop, gdyby ktoś miał jakieś nowe informacje, to poproszę.
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.