EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By Snaco
#459989
Chyba się nie rozumiemy. Ja wcale mu nie proponuje znalezienia górnej granicy i pozostania na niej. Zaproponowałem zwiększanie od zera aby sprawdził czy nie ma tych dziwnych objawów. Przecież jeśli się okaże że przy 1,5 mg zaspakaja swój głód nikotynowy to po co ma zwiększać? Wtedy sukcesywnie powinien schodzić do 0. Jednak jeśli będzie mu za mało a będzie się dobrze czuł, to powinien zwiększyć do takiej dawki, przy której nie będzie się oglądał za analogiem. Może się również okazać że dawka która go zaspokaja jest wyższa od tej którą akceptuje jego organizm. Wówczas w ogóle powinien to rzucić w diabły i spróbować plastrów, tabletek czy nawet landrynek (jeśli mu pomogą) .
Reasumując nie namawiam kolegi ani nikogo innego do badania swojej górnej granicy.
By Bednar23
#459994
Na razie muszę trochę pocierpieć z braku nikotyny, czyli odstawię na trochę zobaczymy co to da, jednak nie powiem cała sytuacja rzucania analogów wpłynęła na mnie dość mocno ciężko było się przestawić na palenie a na dodatek jak czasami mnie coś zabolało to miałem obawy, że za dużo może palę i że serce mi padnie jak nie przestanę tyle się zaciągać a teraz to już mam ciężko nie powiem duże obawy że przedawkowałem i że organizm już nie może pozbyć się nikotyny, tylko ją gromadzi cały czas

-- [scalono] 24 maja 2012, 14:25 --

Awatar użytkownika
By dzaman
#459998
mam dni gdy pale duzo i wtedy naprwde sie zle czuje ale zauwazylem ze lepiej palic mocne płyny w proporcjach 4-5 machy na pol godziny i wtedy jest o niebo lepsze samopoczucie
Awatar użytkownika
By gotronkk
#459999
Bednar23 pisze:Na razie muszę trochę pocierpieć z braku nikotyny, czyli odstawię na trochę zobaczymy co to da, jednak nie powiem cała sytuacja rzucania analogów wpłynęła na mnie dość mocno ciężko było się przestawić na palenie a na dodatek jak czasami mnie coś zabolało to miałem obawy, że za dużo może palę i że serce mi padnie jak nie przestanę tyle się zaciągać a teraz to już mam ciężko nie powiem duże obawy że przedawkowałem i że organizm już nie może pozbyć się nikotyny, tylko ją gromadzi cały czas

-- [scalono] 24 maja 2012, 14:25 --

Bednar23 przeczytaj ten artykuł http://starychemik.wordpress.com/2011/11/01/to-ile-mamy-w-sobie-tej-nikotyny-policzmy/ i to trochę rozjaśni Ci sytuację.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2012, 15:12 przez gotronkk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Kostka
#484361
:palm Centrum Medyczne.....

Czy ktoś z Was (nowych) rozumie czego się podjął rozpoczynając przygodę z ep :?: :?: :?:
Nie??? To spytajcie alkoholików i narkomanów co to znaczy odwyk :!: :!: :!:
Wszyscy jesteśmy uzależnieni od nikotyny i przejście na ep jest tylko pomocą w walce z nałogiem!

Myślicie, że w 2 tygodnie będzie uzdrowieni? Ja nadal się męczę! Kusi mnie czasem fajek i paszczę miałam masakryczną (zresztą Bóg mógł w ogóle poświęcić troszkę więcej czasu na mój prototyp :P) ale walczę i nie płaczę bo chcę tego! Na szczęście "sraczki" nie macie albo przez grzeczność oszczędzacie choć tego tematu (choć koleżanka z forum chętnie bada próbki ;P)!

Jesteście na odwyku i albo wytrzymacie albo NIE!

A teraz możecie zabrać mi moje mizerne punkciki bo nie znajdując w sobie zacięcia medycznego powiem krótko bardzo współczuję wszystkim cierpiącym braku usług medycznych w ich miejscach zamieszkania!
Awatar użytkownika
By Fisherking
#484391
Mnie się wydaje, że chyba rozumiem, choć do końca jeszcze nie jestem przekonany czy aby wszystko co się ze mną dzieje :)
wiele tematów tu powinno nazywać się "odstawienie analoga a ... [i tu mamy do wyboru: palpitacje, duszności, wydzieliny, biegunki, pryszcze etc...]"
...
edit:
ooo oo widze jutro bedzie 50 dni bez epetka - macie tu takie jubileusze, czy tylko anale liczycie ? :P
By tomkoski
#485395
To prawda z tym odwykiem!!! Chociaż jestem "ep neofitą" i zauważam coś dziwnego w samopoczuciu, wtedy zerkam na licznik w podpisie, tam są takie "magiczne" cyferki - od razu mi przechodzi hi, hi
By Korbamoto
#485988
Bredzenie o tym odwyku. Alkoholik, czy narkoman na odwyku nie dostaje tego, od czego jest uzależniony. Nie przyjmuje mniejszych, czy większych dawek. Nie przyjmuje żadnych. Dostaje może środki zastępcze, pomagające przetrwać głód.
My nie jesteśmy na żadnym odwyku. Z e-fajki mamy nikotyny tyle, ile komu trzeba. Zmieniliśmy tylko sposób jej podawania, a i to nie za bardzo, bo nadal ja wdychamy, a nie zjadamy, pijemy, czy przyjmujemy doodbytniczo ;) Ale nadal to mamy.
Odstawilismy smołę, cyjanki, tlenek węgla, metale ciężkie itp, ale na odstawienie tego, w 999 przypadkach na 1000 organizm reaguje pozytywnie.
Więc porównywanie odwyków od ćpania czy chlania jest bez sensu.
A jak ktoś sie poważnie źle czuje, to niech zrobi sobie dokładne badania, idzie do lekarza, a nie szuka wróżki, która w sposób metafizyczny rozpozna źródło dolegliwości i pomoże...
Jarałem analogi 27 lat. Przestawienie sie na e-p przeszło łatwo i bezstresowo. Żadnych objawów odstawienno- odwykowch.
Po 6 dniach e-palenia minął suchy kaszel, który atakował nad ranem, męczył strasznie i nie dawał spać. Z tego się najbardziej cieszę. Od kilku lat jadę na prochach na nadciśnienie. Przez ostatni tydzień ciśnienie mam ok nawet bez prochów i chyba pójdę do lekarza (a nie zapytam na forum) z zapytaniem, czy dawki prochów nie należy zmniejszyć. Poprawiła mi sie kondycja i ogólne samopoczucie. I to wszystko w ciągu jednego miesiąca e-palenia. Ile palę? patrz licznik w moim podpisie.
I nie wierzę, że delikatne wapowanie może miec aż taki wpływ. Lekarz sie kłania...
By romek romek
#486072
Tego typu objawy być efektem przedawkowania nikotyny, podawanej w odmiennej formie, mogą być efektem pożegnania z analogami, co już tu zauważono, ale zawroty głowy, lęki, bezsenność (włącznie z kłuciem serca, które na ogół, i na szczęście, okazuje się "kłuciem serca") to typowe objawy zaburzeń nerwicowych i częste objawy zaburzeń depresyjnych. Na częściowe ograniczenie objawów obu wspomnianych dolegliwości ma wpływ palenie papierosów, ale czy również e-papierosów, tego nie wiadomo. Skądinąd: niektóre badania dowodzą czegoś wręcz przeciwnego: że to papierosy mogą być przyczyną depresji i nerwicy. Naturalnie jeśli objawy są niepokojące i utrudniają codzienne funkcjonowanie, warto udać się do lekarza, ale należy mieć świadomość, że zdiagnozowanie nerwicy czy depresji wymaga szeregu badań wykluczających fizjologiczne podłoże dolegliwości, stąd może warto zasięgnąć opinii psychiatry lub choćby psychologa. Nikomu nie ujmuję: po prostu statystyczny internista, do którego pacjent zgłosi się z "bólem serca" i "bezsennością" itepe, wspominając, że ma to związek z paleniem papierosów, zakaże temu pacjentowi palenia papierosów, nieważne, czy e-papierosów czy zwykłych papierosów, lub/i zaleci mu kompleksowe badania, z kardiologicznymi i neurologicznymi włącznie, a jeśli żadne nic nie wykaże, rzecz się skończy na psychiatrze, więc może - dla odmiany - warto od niego zacząć?
By Andrzej Kmicic
#655687
Bednar ja mam to samo. Mam astmę właściwie to początki (obniżona spirometria i duszności) i niedawno zacząłem wapować (zaproponował mi to pulmunolog). Do tej pory paliłem hybrydowo i jak zaciągałem się EP to mi się kręciło w głowie, robiła gorąco, pobolewało mnie w klatce na wysokości oskrzeli i czułem się jakbym wypił pól litra napoju energetycznego. 2 razy nawet musiałem wdychać wziew na rozszerzenie oskrzeli. Nie wiedziałem czy to uczulenie czy może EP są bardziej trujące niż analogi a może przy astmie to w ogóle nie da się wapować, a teraz pisze i wapuje sobie i nic się nie dzieje , chyba przedawkowałem nikotynę. Może teraz dobrze się czuje bo jeszcze wziew działa? Mam nadzieję że nie będę musiał rezygnować z EP bo mimo astmy pewnie wrócę do analogów- poprostu lubię palić a EP to jakaś alternatywa (miejmy nadzieję że zdrowsza). Pozdrawiam
By bizy79
#655843
Proponuje kazdemu kuracje odtruwajaca. Rzucajac faje poszedlem do zielarza. Dostalem mieszanke za kilkanascie pln i do tego mialem sie kapac z dodatkiem soli(moze byc kuchenna). Uwierzcie ze zdalo egzamin. Skarpetki i podkoszulki byly czarne z potu. Po miesiacu puscilo ale z plucami bylo gorzej. Chyba z pol roku plulem jakas wydzielina i wcale kondycja sie nie poprawila. Polecam poczytac troszke o medycynie wschodu.
Awatar użytkownika
By micbar1
#655921
może to był LEN? dostępny w aptece, smak ochydny wygląd też, sprzedawany w aptekach, zielnych, rossmanach itp.?
Awatar użytkownika
By wasp
#656041
Taaak, skutki rzucenia analogów, zwłaszcza gdy paliło się dużo, zwłaszcza gdy organizm miał obniżoną tolerancję na tytoń, są dosyć nieciekawe. Oczywiście każdy przechodzi to inaczej, ale wiele elementów powtarza się. Organizm głupieje, bo pozbywa się nagromadzonych toksyn jednocześnie domagając się ich, a nikt nie lubi być robiony w wała. A ty przychodzisz i mówisz nałogowi: "oddaj fartucha".
Większość dolegliwości po przejściu na e-papierosy nie jest wobec tego spowodowana takim czy innym liquidem, czy też nadmiarem wchłoniętej nikotyny. Odtruwamy się, detoks znaczy się, mamy, drodzy bracia i siostry wapujący, ot co. A detoks przyjemny być nie musi.
By igla
#656123
Ja nie pale analogow juz 4 miesiace wapuje zerowke i jeszcze mi szumi w glowie ale tym sie nie przejmuje jestem zadowolony ze nie wdycham dymu papierosowego a palilem prawie 40 lat
By Andrzej Kmicic
#656437
Wytlumaczcie mi jedna rzecz skoro liquidy szkodza na skóre jak sie wyleja to w jaki sposób moga nie szkodzic podczas e-palenia? To jest poprostu niemozliwe. Wypowiedzcie się.
By Andrzej Kmicic
#656790
darek_b pisze:Jak się zanurzysz w wannie wódki to też się opijesz przez skórę. :)

Po prostu nikotyna dobrze wchłania się przez skórę, wtedy działa jak plaster.


Wydaje mi sie ze nie chodzi o to kolego, wylał mi sie liquid na skóre dosłownie kropla i cos bardzo piekło.
Awatar użytkownika
By gregbard
#656818
Andrzej Kmicic pisze:Wytlumaczcie mi jedna rzecz skoro liquidy szkodza na skóre jak sie wyleja to w jaki sposób moga nie szkodzic podczas e-palenia? To jest poprostu niemozliwe. Wypowiedzcie się.

Liquidy "szkodzą na skórę" to teza którą wysunąłeś czy może poparty badaniami pewnik? Bo jeśli to tylko twoja teza, to moja kontrteza jest taka "przetrwanie gatunku nie zależy od jednostek słabych" Widocznie część użytkowników ep nie powinna używać ep, skoro nie potrafią się z nimi obchodzić, skoro używanie może zagrażać ich życiu i zdrowiu. Według twej pokrętnej konstrukcji tezy moje płuca powinny być już zwęglone... a one o dziwo jakby działały coraz sprawniej w miarę upływu czasu. Szkodzi ci? To do lekarza i badania zrób, a mnie nie przekonuj że białe jest czarne. Mnie nie szkodzi, nawet jak mam łapy upaprane bazą o mocy 36mg, nic się nie dzieje.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 09 lut 2013, 09:03 przez gregbard, łącznie zmieniany 1 raz.
By Pilot353
#656826
Andrzej Kmicic pisze:
darek_b pisze:Jak się zanurzysz w wannie wódki to też się opijesz przez skórę. :)

Po prostu nikotyna dobrze wchłania się przez skórę, wtedy działa jak plaster.


Wydaje mi sie ze nie chodzi o to kolego, wylał mi sie liquid na skóre dosłownie kropla i cos bardzo piekło.


Musisz być wyjątkowo delikatny.
By user
#657355
Pilot353 pisze:
Andrzej Kmicic pisze:
darek_b pisze:Jak się zanurzysz w wannie wódki to też się opijesz przez skórę. :)

Po prostu nikotyna dobrze wchłania się przez skórę, wtedy działa jak plaster.


Wydaje mi sie ze nie chodzi o to kolego, wylał mi sie liquid na skóre dosłownie kropla i cos bardzo piekło.


Musisz być wyjątkowo delikatny.

Moze to byla skora napletka?
W tym przypadku moglo piec.

A co do postu prosiaczka, to FULL SZACUN za tresc.


reed - TapataiPhonicznie
By James_2006
#680311
Masz chyba po prostu problemy z nerwami/ psychiką itp. Może praca cię stresuje. Watpie bardzo, żeby miało cokolwiek wspólnego z e fajka. A może ktoś odprawia obrzędy voodoo na Twojej podobiznie ;P.

Wilele osób ma problemy podobne do Twoich i raczej nikt nie obwinia za to małej e-fajki ze słodkawym płynem. chyba ze naprawde masz uczulenie na glicerynę, ale to wątpliwe, bo ta substancja jest w wielu innych produktach spozywczych..
Awatar użytkownika
By Iluzja
#685216
Po delikatnym przedawkowaniu nikosi łeb potrafi zaboleć, w moim przypadku jest to chwilowe a sam ból nie jest uciążliwy jak po przedawkowaniu % który mi gały z czaszki wysadza ;)

Pm
Awatar użytkownika
By necia
#685352
Ja przedawkowałam raz nikosie ,to z Wc nie wyszłam z godz.góra duł i tak na zmiane,ale to było tylko raz i mnie tam serce nie kuło ,cisnienie mi spadło to fakt i ból głowy to tak trochę gdzies po dwóch godz.było ok.znizyłam moc liquidu,i jest oki.
By Andrzej Kmicic
#685376
No i właśnie jak widzę inni tez maja jakieś małe dolegliwości, może znowu na mnie naskoczycie ale zobaczycie za parę lat jak E-Palenie wyjdzie nam bokiem. Wygląda to tak analogi wymienione na EP czyli zamienił stryjek siekierkę na kijek lub jak kto woli z deszczu pod rynnę. Mimo ze mnie zlinczują to prawda jest taka że nikt nie ma dowodów w postaci pozytywnych badań tak samo jak i ja nie mam badań negatywnych, ale bądżmy szczerzy ze teraz nawet jedzenie jest szkodliwe, więc niech nikt mi nie wpiera ze EP nie oddziaływuja szkodliwie. Pozdrawiam
By James_2006
#685942
@up E-fajki i fajki to dwie różne bajki. Pierwsza służy do inhalacji a druga do palenia. Jak teraz po dwóch tygodniach "inhalacji" spróbowałem zwykłego fajka to myślałem że na orbite mnie wyniesie, a w smaku tak zajeżdżał toksynami jak nigdy wcześniej.Widocznie juz odzwyczaiłem się od tamtego smaku... No ale jest taka teroia ,że jak palisz spokojnie , to możesz palić byleco, a i tak ci nie zaszkodzi...tylko kto dzisiaj ma taki spokój :).
Awatar użytkownika
By Ratio
#685960
Już są pierwsze badania -> konferencja-pap-badania-legalizacja-normalizacja-t38271-0.html
Jak na razie wyglądają obiecująco. Ja osobiście mam czasem tz. zamulenie i ból głowy, jak pomylę 6mg z 12mg, ale chwilowe. Na początku rzucania palenia przechodzi się w ogóle taki detoks, i mogą wystąpić różne dziwne dolegliwości.
By yolax
#817087
Ogólnie to wygląda na zespół odstawienia. W normalnych papierosach jest cała masa innych trujących związków do których organizm na pewno przez wiele lat palenia również się przyzwyczaja. W liquidzie ich nie ma więc mają prawo pojawić się bóle głowy, kołatania serca i inne takie rzeczy. Poza tym nie bez powodu wymyślił ktoś "Zyban", który wspomaga rzucenie palenia i jest przy okazji lekiem na zespół odstawienia, po prostu depresję, czyli działa jak psychotrop którym z resztą jest. Objawy kolegi mogą być związane właśnie z depresją i lękami (nerwicą lękową) spowodowaną odstawieniem papierosa analogowego. Każda taka zmiana nasila poczucie lęku i niepewności. Jedni tego aż tak bardzo nie odczuwają (bo są silniejsi psychicznie) inni bardziej są podatni na w/w objawy.
Zamiast eksperymentować jak wyżej proponowałbym koledze gdy dopadnie go opisany przez niego stan zajęcie się czymś, a jeśli nie ma czym się zająć a skończył 18 lat (a chyba skończył bo takie są warunki tego forum) niech wypije 2-3 może nawet 4 browary i zwróci uwagę (jak będzie w stanie zwrócić na cokolwiek uwagę) na to czy kołacze mu nadal serce, czy boli głowa i inne. Jeśli nie będzie czuć tych dolegliwości będzie to oznaczać najprawdopodobniej że problem tkwi w psychice, a jeśli objawy nie ustąpią (mam nadzieję, że się nie nasilą) wtedy problem może być rzeczywiście fizyczny i mieć związek z uczuleniem, słabą jakością e-papierosa (jeśli "siorbie" to możesz pić nawet liquid) lub jakością samego liquidu.
Ja obstawiam efekt odstawienia (czyt depresja). Odstawienia nie nikotyny lecz wszystkich pozostałych związków z papierosa analogowego. Poza tym jak wiadomo i ktoś już napisał organizm się oczyszcza. Ból głowy, senność mogą mieć związek z niedotlenieniem ale i ze zbyt dużą ilością tlenu którą Twój organizm zaczął przyjmować po odstawieniu innych trucizn. I tak można pisać i domniemywać. Dla mnie chłopie masz z deka lekką nerwicę z depresją i powinieneś albo wrócić do analogów a jeśli nie chcesz to lepiej idź po poradę do odpowiedniego lekarza. Lecz najpierw spróbuj z tymi piwami ;)
Awatar użytkownika
By tomalw
#817160
Witam miałem podobne problemy gdy zaczynałem przygodę z ep.Po kilku dniach e-palenia miałem duszności ,kołatanie serca a najgorzej było w nocy chwilami miałem obawy że nie dożyje do rana.Myślałem że to od przedawkowania nikotyny , obniżyłem moc liquidów bezskutecznie dalej było to samo.Poszedłem do lekarza ten zalecił mi zażywanie magnezu i potasu firmy Olimp.
po trzech dniach zażywania wszystkie objawy ustąpiły.Teraz czuję się bardzo dobrze drugi miesiąc aplikuje sobie terapie magnezowo-potasową i jest ok.
By najlepiejkk
#1160570
Witam Panowie, jak się dalej rozwinęła sytuacja? Kołatanie przejdzie samo? Serce mi lata, w nocy się budzę - wygląda na to, że trochę przesadziłem z nikotyną. Nie mam w ogóle chęci na analoga, a wapowanie odstawiłem w obawie, żeby nie przedobrzyć (chociaż prawdę mówiąc to też nie mam chęci). Ile czasu wracaliście do normy?
Awatar użytkownika
By Jeronimo
#1160593
Magnez i potas to bardzo ważne elementy w naszej diecie - moja koleżanka wylądowała w szpitalu bo piła za dużo coli która wypłukiwała te elementy i wpływało to na układ krążenia. Trzeba się zastanowić czy wszystko ok na wielu płaszczyznach a nie ograniczać się tylko do myślenia o paleniu/wapowaniu.
Awatar użytkownika
By PucH2
#1160598
Jeronimo pisze:... moja koleżanka wylądowała w szpitalu bo piła za dużo coli ..

Od 20 lat pijam tylko cole i nic innego. Kiedy zabiorą mnie do szpitala? No bo bym się przebadał bez kolejek.
Awatar użytkownika
By Jeronimo
#1160613
Pewnie masz lepiej zbilansowaną dietę niż ona, inny organizm albo coś innego. Jej nie zabrali tylko sama się zgłosiła na badania i też swoje odstała, więc chyba Ci się to nie uda, próbuj inną drogą.
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.