EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
By multipanterka
#616400
Witam.

Pomóżcie proszę, bo mam bardzo dziwny problem....

Mam krótki staż w e- paleniu. Zaledwie po dwóch dniach obudziłam się z bólem okolicy czołowej i zatok, złe samopoczucie, zmęczenie, ból promieniujący na oczy, oczywiście oczy zapuchnięte. Problem ten codziennie się powtarzał ( 7 dni ) więc poszłam do lekarza. Już wtedy zaczęłam podejrzewać, że może to od e- fajki, więc zażyłam leki, na 3 dni odstawiłam e- palenie. Wszystko mi przeszło. Liczyłam na to, że może to tyko zbieg okoliczności i po prostu dopadło mnie zapalenie zatok więc po ustąpieniu objawów ponownie zaczęłam e- palić i niestety znowu na drugi dzień te same objawy co wcześniej. Raczej to chyba nie jest zbieg okoliczności. Czy ktoś spotkał się z czymś takim? Nie wiem co może powodować takie objawy. Mam liquidy "Blue Mist" 12 mg, ale nie sądzę aby dawka nikotyny miała wpływ na zatoki. Coś mi nie służy tylko zupełnie nie wiem co.
Awatar użytkownika
By skorzany85
#616421
Bez przesady. Ja też mam poważne problemy z zatokami. E-P palę ok 2 miesięcy i fakt faktem mam co jakiś czas atak zatok ale raczej nie zganiam tego na e-p tylko raczej na pogodę, porę roku. Mróz, silny wiatr i zatoki załatwione, Może i u Ciebie to nie wina e petków tylko tak po prostu masz stan zapalny.
Awatar użytkownika
By dzaman
#616462
od tygodnia biore leki o zatoki mnie powaliły ,wapuje wapowałem i nie czuje różnicy by przez ep miec chore zatoki poniewaz przez analogi milem zachorowalnosc na zatoki 2 razy wiekszą niz teraz
Awatar użytkownika
By maras
#616621
Poszukaj w googlach skutków rzucenia palenia - wydaje mi się, że to jest jeden z objawów u ludzi rzucających palenie analogowe. Ogólne osłabienie organizmu. U jednych jest większe u innych mniejsze. Uszy do góry. Wyleczysz zatoki i odzyskasz węch. To po prostu infekcja.
Awatar użytkownika
By gregbard
#616694
multipanterka pisze:Witam.

Pomóżcie proszę, bo mam bardzo dziwny problem....

Mam krótki staż w e- paleniu. Zaledwie po dwóch dniach obudziłam się z bólem okolicy czołowej i zatok, złe samopoczucie, zmęczenie, ból promieniujący na oczy, oczywiście oczy zapuchnięte. Problem ten codziennie się powtarzał ( 7 dni ) więc poszłam do lekarza. Już wtedy zaczęłam podejrzewać, że może to od e- fajki, więc zażyłam leki, na 3 dni odstawiłam e- palenie. Wszystko mi przeszło. Liczyłam na to, że może to tyko zbieg okoliczności i po prostu dopadło mnie zapalenie zatok więc po ustąpieniu objawów ponownie zaczęłam e- palić i niestety znowu na drugi dzień te same objawy co wcześniej. Raczej to chyba nie jest zbieg okoliczności. Czy ktoś spotkał się z czymś takim? Nie wiem co może powodować takie objawy. Mam liquidy "Blue Mist" 12 mg, ale nie sądzę aby dawka nikotyny miała wpływ na zatoki. Coś mi nie służy tylko zupełnie nie wiem co.


Może liquid, któryś z jego składników, powoduje jakieś objawy, ale raczej nie zapalenie zatok. Zatoki miałem chore od nie pamiętam kiedy, a po przejściu na ep tak gdzieś po 3 miesiącach... zatoki przestały dokuczać, jest zima, nos mam suchy, o zatokowych dolegliwościach już prawie zapomniałem.
Bólem głowy i złym samopoczuciem zakończył się u mnie eksperyment z liquidem :mrgreen: e health cigarette *ZLE*.
Więcej postanowiłem byle czego nie próbować.
Awatar użytkownika
By Fisherking
#616725
gregbard pisze:...

Może liquid, któryś z jego składników, powoduje jakieś objawy, ale raczej nie zapalenie zatok. Zatoki miałem chore od nie pamiętam kiedy, a po przejściu na ep tak gdzieś po 3 miesiącach... zatoki przestały dokuczać, jest zima, nos mam suchy, o zatokowych dolegliwościach już prawie zapomniałem.
Bólem głowy i złym samopoczuciem zakończył się u mnie eksperyment z liquidem :mrgreen: e health cigarette *ZLE*.
Więcej postanowiłem byle czego nie próbować.

tez tak myślę ze trzeba spróbować LQ z innej stajni...
By jankes9031
#618125
ja zaraz po zakupie epeta tez dostalem zapalenia zatok. Dzisiaj jakby mi przesly(polecam ibuprom zatoki) druga sprawa jest to ze jestem alergikiem i dosc czesto lapie zapalenie zatok szczegolnie w pogody jak byla ost ze duzo deszczu i zimno. Nie ma co zganiac odrazu na ep. Moze koledzy z gory maja racje( objawy rzucania palenia - czesto jak probowalem odejsc od analogow zbiegalo sie to z zapaleniem zatok). CO do sluzowki rzeczywiscie jest wysuszona ale to mozna sobie nos czyms zakrapiac mysle ze suma sumarum lepiej palic epeta i nawilzac nos niz wracac do analogow
Awatar użytkownika
By gelew
#618238
Miałem spore problemy z zatokami ale odkąd przeszedłem na epapierosy ani razy się nie powtórzyły - wapuję na zewnątrz (nawet w zimie) a mimo to nie muszę sięgać po medykamenty.
By Qński
#618243
:palm
Jest okres zimowy więc problemy z zatokami to częsta przypadłość.
Za dużo przypisujecie e-papierosom. Niebawem nawet otwarte złamanie kości podudzia będzie jako skutek używania e-p.
Awatar użytkownika
By Ratio
#618272
Ja ostatnio złapałam anginę, odstawiłam ep na parę dni i mi przeszło... No ludzie, przecież to bez sensu! Coś się dzieje - pójdźcie do lekarza, a potem piszcie na forum. Jak już było wspomniane, mamy okres zimowych chorób. U mnie np. niepalący kolega choruje, jeden palący zdrowy, drugi chory, ja, waperka, chora... Loteria.

Najpierw trzeba pójść do lekarza, stosować się do zaleceń, a potem ocenić, czy ep ma coś z tym wspólnego.

Wysłane z mojego MB526
Awatar użytkownika
By Fisherking
#618424
multipanterka pisze:Witam.

Pomóżcie proszę, bo mam bardzo dziwny problem....

Mam krótki staż w e- paleniu. Zaledwie po dwóch dniach obudziłam się z bólem okolicy czołowej i zatok, złe samopoczucie, zmęczenie, ból promieniujący na oczy, oczywiście oczy zapuchnięte. Problem ten codziennie się powtarzał ( 7 dni ) więc poszłam do lekarza. Już wtedy zaczęłam podejrzewać, że może to od e- fajki, .....

tu:
http://www.rzucanie-palenia.eu/2010/rzu ... stawienia/
piszą, że to może objaw odstawienia analoga, może jest w tym ziarno prawdy ?
Awatar użytkownika
By maras
#618446
Cierpliwie czekałem, co też może ciekawego powstać z tej dyskusji - jakie wnioski, opinie. A to po prostu najzwyklejszy brak wiedzy na temat odstawienia analagów i jego efekty.
No ale najważniejsze, że już zostało to odkryte!
Awatar użytkownika
By kruger01
#618462
Ja również miałem kłopot z zatokami,ale ewidentnie nie od e-p tylko od rzucenia analoga.Po około 2-tygodniach nie palenia pojawił się problem,smarkanie krwią,bóle okolic oczu,nawet poszło mi na jedno ucho.
Po wizycie u lekarza dostałem ziołowy Zatoxin oraz żel do nosa.Minęło po 1-tyg.
Wracając to powiem wam,że paliłem ep całe leczenie i nie miało to wpływu na stan zatok i mój.

Polecam żel :
http://av.pl/6380,pantherin-zel-do-nosa ... -15ml.html
A bardzo ciekawy ma skład,proszę sobie zobaczyć.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 09 sty 2013, 20:06 przez kruger01, łącznie zmieniany 1 raz.
By user
#618828
Qń von Pizet pisze::palm
Jest okres zimowy więc problemy z zatokami to częsta przypadłość.
Za dużo przypisujecie e-papierosom. Niebawem nawet otwarte złamanie kości podudzia będzie jako skutek używania e-p.


Nie gadaj głupot. E-p ma wpływ na wiele aspektów zdrowotnych.
Jak tylko zacząłem inhalować liquidy 6mg, to od razu zaczęły mi się łamać paznokcie.
Przypadek?
Awatar użytkownika
By maras
#618837
reed w tym temacie jest mowa o zatokach. Ja mam zatoki - ktoś jeszcze ma? Bo ogólnie to mam zapalenie waporyzacji też.
Zatoki szczękowe, czołowe, nosowe.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2013, 20:45 przez maras, łącznie zmieniany 1 raz.
By user
#618935
maras pisze:reed w tym temacie jest mowa o zatokach. Ja mam zatoki - ktoś jeszcze ma? Bo ogólnie to mam zapalenie waporyzacji też.


"Zatoki" tez mam, jak każdy z nas ;)
Wiem, o zapalenie chodzi. Cierpię na nie od czasów wojska. Wtedy nie było jeszcze e-p, a juz cierpiałem.
Obecnie, jakoś mam spokój od 2 lat.
Każdy kto wie jaka jest przyczyna zapalenia zatok, nie będzie bezmyślnie wiązał tego faktu z inhalacją jakichkolwiek liquidów.
Awatar użytkownika
By Eisenheim
#619006
Jak się jarało szlugi, to jakoś nikt nie zwracał uwagi na aspekty zdrowotne.

Teraz po ep - mi też się złamał paznokieć - ale jak nie miałem śrubokrętu by potencjometrem pokręcić.
Ostatnio się potknąłem, by źle wymierzyłem odległość podeszwy od wypukłości na chodniku - na pewno to wina lq, pewnie mam zaburzenia koncentracji.
Ponadto ostatnio mi nie smakowała zupa pomidorowa mojej żony - nie mówiłem jej tego, ale tak myślę, że to też wina liquidu. Chyba zacznę wapować powietrze. Bo ep to zło.
Awatar użytkownika
By truthla
#620241
Na tym portalu przeczytałam kiedyś czyjś komentarz w którym podsumował te wszystkie skargi kilkudniowych (najczęściej) e-palaczy na pogorszenia samopoczucia lub stanu zdrowia, pisząc, że wszyscy nowi e-palacze zwalają każdy niekorzystny objaw na e-papierosy, natomiast paląc latami zwykłe fajki w ogóle nie przejmowali się gigantyczną szkodą jaką to przynosiło ich organizmom każdego dnia. Teraz za to są wyczuleni jak zające na miedzy, na każdy taki objaw. Niektórzy nawet rozważają powrót do analogów, w celach zdrowotnych oczywiście, żeby im się polepszyło.I jest to strasznie śmieszne, bo, po mojemu wiadomo o co chodzi- chodzi o pretekst, żeby wrócić do analogów, bo na początku rzeczywiście się za nimi tęskni. A, skoro e-papierosy "mi szkodzą", bo mam bóle głowy, zatok, brzucha, nogi itp, to lepiej już jarać zwykłe papierosy niż te które "szkodzą". Miałam podobne myślenie, "niestety" nic mi nie dolegało, więc nie miałam pożywki, aby te myśli rozrosły się w tytoń. Człowiek uzależniony jest szalenie sprytny jeżeli chodzi o usprawiedliwienie powrotu do nałogu. Czeka tylko na pretekst, obserwuje swój organizm jak Majowie gwiazdy (albo inne aspekty e-palenia - to akurat miałam), żeby znaleźć powód do powrotu do nałogu. To jest psychologicznie uzasadnione. Więc trzeba powiedzieć sobie twardo: nie, to niemożliwe, żeby mi to szkodziło, to może tylko pomagać i oprócz garstki ludzi uczulonych na liquidy (podobno tacy są) rzeczywiście tak jest.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#620295
truthla pisze: Człowiek uzależniony jest szalenie sprytny jeżeli chodzi o usprawiedliwienie powrotu do nałogu. Czeka tylko na pretekst, obserwuje swój organizm jak Majowie gwiazdy (albo inne aspekty e-palenia - to akurat miałam), żeby znaleźć powód do powrotu do nałogu. To jest psychologicznie uzasadnione. Więc trzeba powiedzieć sobie twardo: nie, to niemożliwe, żeby mi to szkodziło, to może tylko pomagać i oprócz garstki ludzi uczulonych na liquidy (podobno tacy są) rzeczywiście tak jest.

Bardzo dobre podsumowanie. Ech, oby wszyscy wyszukiwacze chorób e-papierosozależnych tak rozumowali.
Awatar użytkownika
By Fisherking
#620317
na pewno leczyć trzeba się u lekarza a nie na forum, choć rady warto tu zasięgnąć....
a nałóg jest podstępny jak cholera... to prawda
By multipanterka
#630790
Jako założycielka tematu pragnę streścić proces mojego leczenia i wyniki konsultacji lekarskiej :)

Po kilku dniach zażywania Ibupromu zatoki dolegliwości bólowe ustąpiły, pozostał zatkany nos, oczy dalej małe, opuchnięte, delikatnie załzawione. W skrócie wyglądam jak bardzo przeziębiony człowiek tylko bez kataru i kaszlu.
W tym stanie przystąpiłam do zmian - najpierw zmiana liquidu - bezskuteczne, później wyeliminowanie glikolu i wapowanie na samej glicerynie - dalej nic. W końcu ostateczność wizyta u lekarza. Pokornie przyznałam sie Panu doktorowi do e- palenia i diagnoza lekarska ( jeśli można to tak nazwać ) brzmiała, że prawdopodobnie jest to skutek wdychania ciepłych oparów, które powodują obrzęk śluzówki nosa. A niedrożny nosek z kolei daje inne dolegliwości takie jak opuchlizna oczu, szkilste łzawiące oczy - tak jak jest przy katarze.

No i depresja :( Bo ja mogę zmienić skład liquidu, ale temperatury tego co wdycham już nie zmienię. Same dolegliwości mi chyba nie przejdą bo to już prawie miesiąc trwa. Czuje się fatalnie a wyglądam jak jakiś robocop. Nawet już kilka osób mnie zapytało, co mi się stało, że takie mam oczy opuchnięte. TRAGEDIA
Awatar użytkownika
By maras
#630855
multipanterka pisze:Jako założycielka tematu pragnę streścić proces mojego leczenia i wyniki konsultacji lekarskiej :)

Pokornie przyznałam się Panu doktorowi do e- palenia i diagnoza lekarska ( jeśli można to tak nazwać ) brzmiała, że prawdopodobnie jest to skutek wdychania ciepłych oparów, które powodują obrzęk śluzówki nosa. A niedrożny nosek z kolei daje inne dolegliwości takie jak opuchlizna oczu, szkliste łzawiące oczy - tak jak jest przy katarze.

No i depresja :( Bo ja mogę zmienić skład liquidu, ale temperatury tego co wdycham już nie zmienię. Same dolegliwości mi chyba nie przejdą bo to już prawie miesiąc trwa. Czuje się fatalnie a wyglądam jak jakiś robocop. Nawet już kilka osób mnie zapytało, co mi się stało, że takie mam oczy opuchnięte. TRAGEDIA


Nic nie piszesz, co przypisał Ci lekarz. Dziwne, bo w takich przypadkach, jak chore zatoki to zalecają USG zatok, punkcję, ewentualnie jakiś antybiotyk niszczący całą florę bakteryjną potrzebną i niepotrzebną w organizmie, ale do meritum sprawy.
Czyli co? Lekarz prawdopodobnie nie ma pojęcia o temacie e-palenia, jak również prawdopodobnie źle Cię zdiagnozował. Nie mam na celu obrony e-palenia, ale poddaję w wątpliwość diagnozę Twego lekarza.
Polecam najprawdopodobniej zmienić lekarza, który najprawdopodobniej coś poradzi, w ten bądź inny sposób, na Twoje dolegliwości.
A wapować można zimną chmurkę i ciepłą chmurkę - wszystko zależy od parwonika górno- lub dolnogrzałkowego. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
By user
#630857
multipanterka pisze:Jako założycielka tematu pragnę streścić proces mojego leczenia i wyniki konsultacji lekarskiej :)

Po kilku dniach zażywania Ibupromu zatoki dolegliwości bólowe ustąpiły, pozostał zatkany nos, oczy dalej małe, opuchnięte, delikatnie załzawione. W skrócie wyglądam jak bardzo przeziębiony człowiek tylko bez kataru i kaszlu.
W tym stanie przystąpiłam do zmian - najpierw zmiana liquidu - bezskuteczne, później wyeliminowanie glikolu i wapowanie na samej glicerynie - dalej nic. W końcu ostateczność wizyta u lekarza. Pokornie przyznałam sie Panu doktorowi do e- palenia i diagnoza lekarska ( jeśli można to tak nazwać ) brzmiała, że prawdopodobnie jest to skutek wdychania ciepłych oparów, które powodują obrzęk śluzówki nosa. A niedrożny nosek z kolei daje inne dolegliwości takie jak opuchlizna oczu, szkilste łzawiące oczy - tak jak jest przy katarze.

No i depresja :( Bo ja mogę zmienić skład liquidu, ale temperatury tego co wdycham już nie zmienię. Same dolegliwości mi chyba nie przejdą bo to już prawie miesiąc trwa. Czuje się fatalnie a wyglądam jak jakiś robocop. Nawet już kilka osób mnie zapytało, co mi się stało, że takie mam oczy opuchnięte. TRAGEDIA


Fakt, TRAGEDIA, ale w sensie lekarza.
Czy kazał CI obniżyć temperaturę wydychanego powietrza? Jeżeli nie, to ................. zmień lekarza. W ogóle zmień go.
BTW, próbowałaś wydychać ustami?
Awatar użytkownika
By Tender
#630889
Ciepłe opary powiadasz, multipanterka?

Przy problemach z zatokami stosuje się inhalacje ciepłą parą wodną z rozmaitymi olejkami, niewskazane są jedynie przy zapaleniu ropnym, ale to by lekarz ustalił od razu. Może sprawdź diagnozę 'ciepła' robiąc sobie małą parówkę nad miską, ręcznik na głowę i obserwuj reakcję.

Imo raczej chodzi o wysuszenie śluzówki, ktoś o tym pisał wyżej. Spróbowałabym wciągania oparu bezpośrednio do płuc, zamiast zaciągania się, żeby maksymalnie pominąć obecność oparu w zatokach. Się da, nie zaciskasz ust tylko ciągniesz jednocześnie powietrze i i opar, jak przy oddychaniu przez usta, bez zatrzymywania mgiełki jak przy typowym zaciąganiu. Nie jest równie przyjemne i chmurka przy wydechu znacząco mniejsza - ale być może rozwiąże problem i pozwoli dalej cieszyć się epetkiem.
By wilk70
#632608
Ja na zatoki choruję od lat i zawsze bolały mnie np.na zmianę pogody,ciśnienia atmosferycznego itp.
Obecnie tylko wapuję bez analogów w tle i zauważyłem że zaczynają się oczyszczać z zalegającej wydzieliny.
Dzięki czemu lepiej czuję różne zapachy i chyba nie jest to zasługą e-pap. ale samooczyszczania organizmu z toksyn po analogach.
Każdy organizm inaczej reaguje na brak syfu z analogów.
Po pewnym czsie wszystko wraca do normy.

-- [scalono] 21 sty 2013, 01:27 --

Ja na zatoki choruję od lat i zawsze bolały mnie np.na zmianę pogody,ciśnienia atmosferycznego itp.
Obecnie tylko wapuję bez analogów w tle i zauważyłem że zaczynają się oczyszczać z zalegającej wydzieliny.
Dzięki czemu lepiej czuję różne zapachy i chyba nie jest to zasługą e-pap. ale samooczyszczania organizmu z toksyn po analogach.
Każdy organizm inaczej reaguje na brak syfu z analogów.
Po pewnym czasie wszystko wraca do normy.
Awatar użytkownika
By aron
#640245
jestem nowy w temacie epalenia ale czytam to forum od 2 mies
mi cos sie tez dzieje z zatokami od powrotu z wakacji w tamtym roku
20 lat jarałem analogi i nie chorowałem
mam 36 lat i po tych wakacjach po nieszczesnym nurkowaniu miałem przyjemnosc odwiedzić wszystkich mozliwych lekarzy ,których do tej pory nie miałem okazji poznac
prawie wyleczyłem zatoki ,ale pozostał gwizd w jednym uchu ,ktory prawdopodobnie jest z tym zwiazany bo kontuzjowane ucho wyleczyłem i słuch mam w normie

I MAM NADZIEJE ,ŻE EFAJCZENIE SPOWODUJE JAKIEŚ ZMIANY ,KTÓRE WYKASUJA W JAKIMS OKRESIE TEN PISK W UCHU .NA DZIEN DZISIEJSZY LEKARZE ROZKŁADAJA RECE.

W końcu doszło do mnie po tylu latach ,ze jaranie analogów to niszczenie samego siebie
Od tygodnia jaram ecybucha i odczuwam zdecydowana róznice w zatokach na plus.

dodam że żona tez ma problemy z zatokami od lat .Od tygodnia tez jara efaje i stwierdziła ,ze jest inaczej niz było
moze to zasługa lq ,który ma własciwosci wysuszajace


a na łamliwość paznokci polecam
http://www.doz.pl/apteka/p24537-Cynk_15 ... rk_100_szt
By rzerzuch
#1212864
Kurcze a ja mam podobny problem.. końcem wakacji rzuciłem palenie, zacząłem palięc e-papierosa i jakiś czas temu miałem pierwsze problemy z zatokami, teraz mam chyba stan zapalny bo porównałem sobie to z objawami tutaj: http://www.ukladu-oddechowego.objawy.ne ... enia+zatok i czytając wasze wypowiedzi sam się zastanawiam na ile to prwadziwe, bo chociaż zeszliście z tematu to pierwsze wątki są jakieś sensowne.. wydaje mi się, że to możlwie bo jestem tego chodzącym przykładem.. teraz muszę tylko dowiedzieć się jak skutecznie rozwiązać ten problem i czy to na 1000% jest spowodwoany tym a nie innym problemem...
Awatar użytkownika
By Smokey69
#1212918
Ja mam taką obawę, że na fali niesławnych "rewelacji" WHO i naszych rodzimych "autorytetów" medycznych za moment e-palenie stanie się odpowiedzialne za 90% chorób. Do niedawna lekarz standardowo zadawał pytanie "czy Pan pali?" - po czym usłyszawszy odpowiedź twierdzącą przypisywał paleniu "z automatu" odpowiedzialność za wszystkie możliwe dolegliwości. Coś czuję, że za chwilkę takim wytrychem stanie się e-palenie.

Pół biedy jeśli lekarz postawi np. taką diagnozę: "boli Pana łydka przy szybkim chodzeniu? To proszę zmienić liquid na bardziej gęsty" ;) ;) ;)
Awatar użytkownika
By BzykuBOOH
#1389571
Odkopię troche temat :) ja jako osoba młoda i nieuzależniona od analogow (pare razy w życiu się paliło i raczej przy %) postanowiłem używac epetków. Okazyjnie przy piwku gdy znajomi palili analogi to ja sięgałem po eGO. Oczywiscie wapowałem nie bo musiałem ale po prostu lubie pachnący i smaczny dymek :D taka zabawka, urozmaicenie i coś nowego. Wszystko było ok do czasu gdy kupiłem mechanicznego moda i dorwałem się do drippera... Po wapowaniu z lokomotywy poczułem że śluzówka ma jest sucha. No to zacząłem częstsze picie, gumy czy landrynki. Jednak gdy wapowałem 2-3 dni pod rząd to zaczynałem odczówać kujący ból wewnątrz ucha czy nawet obu. Po odstawieniu na dłuższy czas przechodziło. A gdy wracałem do chmurzenia to i suchość i ból powracał. Rzuciłem to w cholere.... Jednak po połowie roku postanowiłem znowu spróbowac. No i przy paleniu zwykłego malutkiego eka (znowu eGo) było ok. Zakupiłem zatem moda z orchidem i objawy opisane wczesniej powróciły. Doszedłem do wniosku że duża ilosc przepalanego lq wysusza mocno moją śluzówkę która wrażliwa jest na różnego rodzaju zapalenia.

Może to przez to że miałem usuwany 3 migdał po ostrym zapaleniu uszu i wysuszenie śluzowki teraz skutkuje łatwą i szybką infekcją? Kto to wie ;) pozostaje mi nic innego jak używać moda tylko w szczególnych okazjach.
Awatar użytkownika
By Tymon78
#1407905
Ep a ból :dupa...,co dalej...?
Jeszcze trochę i za pomocą ep będziemy leczyć wszelkie schorzenia... ciekawe co wtedy...
:palm2
Awatar użytkownika
By Sivy604
#1408531
Czytam, czytam i nie wierzę, bo u mnie jak zwykle wszystko na odwrót. W styczniu tego roku przerzuciłem się po dwóch latach wapowania na analogi i tak jak nigdy nie miałem z tym problemów to złapało mnie przewlekłe zapalenie zatok (prawa zatoka przynosowa, bez ropy, jedynie ostry stan zapalny), minęło 6 tygodni i 2x terapia antybiotykowa zanim się wykurowałem. O problemach z sercem (kłucie w klatce piersiowej, kołatanie podczas zasypiania, silne zaburzenia ciśnienia, znaczna tachykardia), które się pojawiły po jakichś 2 miesiącach palenia nawet nie będę się rozpisywał. Ale wystarczyły dwa dni od ostatniego analoga i ponowne przejście na wapowanie żeby objawy ustąpiły. Eksperyment dla pewności powtarzałem kilkukrotnie, wraz z dokładnym odnotowaniem pomiarów ciśnienia i tętna. Tak więc te wstrętne e-papierosy chyba nie są do końca takie złe, przynajmniej w moim przypadku. Na razie palę jeszcze, jak to się ładnie mówi, hybrydowo, ale na dniach trzeba będzie chyba pożegnać analogi na dobre. True story.
Awatar użytkownika
By Rob_cig
#1409958
@Sivy604 Godne odnotowania poświęcenie dla nauki!
I tylko 2 pytania:
1) dlaczego "chyba pożegnać analogi na dobre." ?
2) Co (oprócz badań naukowych na własnym organizmie) Ciebie jeszcze przy nich trzyma?
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.