Uważam, że człowieka trzeba szanować (chociażby z uwagi na szacunek wobec siebie samego), bez względu na wiek. A 16 lat to całkiem sporo, ja do tego czasu dużo głupot nawywijałem. W każdym bądź razie, obruszamy się, że rząd zakazuje nam czegoś, a sami to samo chcemy robić innym. Od zakazów mogą być rodzice tych młodych ludzi, my możemy przestrzegać prawa i porządku (rozumiem, że konto
@Sheriv musiało zostać zbanowane). Jednakże, gdy już głos zabiera taka młoda osoba, to powinniśmy ją uświadamiać, uczyć i pokazywać naszymi doświadczeniami, jak szkodliwy, podstępny i bezwzględny (oraz drogi) jest ten nałóg. Jest tu ktoś, kto wierzy w to, że ludzie poniżej osiemnastki tu nie zaglądają?
Co dostają, zamiast sympatii i wsparcia, "klapsa" i złe słowo. Dlatego tworzą się grupy na FB i w innych miejscach. Nie uniknie się tego, ale MY możemy być OK.
Dodatkowo, jeśli ktoś faktycznie prowokuje, to nasza gniewna reakcja, to chyba osiągnięcie jego celu? Czy nie lepiej odpowiedzieć stanowczo, lecz ciągle uprzejmie?
Musiałem to napisać
, bo jeszcze miałem przemyślenia wczoraj n/t/t. Dzięki
@Sqerlo za odpowiedź, zmobilizowało mnie to do napisania tych kilku zdań