A ja od dawien dawna zawsze byłem za drogą wapera. Od prostoty do skomplikowania. Od ego do modów. Od prostych grzalek do skomplikowanych wraz z nabywamy doświadczeniem. A tak to dupa zbita. Widziałem raz taką grzalek na kajtku
chłop sobie kupił kajtka i nemezisa. Po składać tego nie umiał. Nie wiedział nic kompletnie zero nul. Bo to teraz polecają. Jeden z moderow ma fajny podpis na ta okoliczność.
oczywiście trzeba pomagać edukowac pokazywać nowe możliwości. Ale pisanie że tylko 35W albo że to teraz przyszłość to moim zdaniem robienie nowemu użytkownikowi krzywdy. Wapowac można ze wszystkiego i do tej pory ludzie z powodzeniem pala na kartkach i driperach lr. Każdy powinien dostosować swój sprzęt do swoich potrzeb i możliwości. Jak ktoś nie umie policzyć rozcienczenia bazy 36 na 18 to nie polecam mieszania jak ktoś nie wie jak zmierzyć napięcie baterii to nie polece mechanika jak ktoś nie wie jak kręcić grzalek to po co mu 100W
ale ja głupi jestem i to tylko moje zdanie. Bardzo dobrze zaczyna się Wapowac od spinerka i to zawsze każdemu polecam jak się spodoba to zapraszam im dalej w las tym więcej drzew. Bardzo dużo nauczyłem się na forum. Gdybym zaczynał Wapowac teraz kupił na start mechanika z genezisem albo z kajtkiem to nie wiem czy bym teraz nie kopcil analogow
Pozdrawiam
Wysyłane z mojego GT-I9070P za pomocą Tapatalk 2