tomba pisze:Reasumując powyższe.
Jak ktoś chce jeszcze kupić e-fajkę DSE 601, to niech od razu zastanowi się nad innym e-p.
tomba pisze:Moim zdaniem, to pieniądze wyrzucone w błoto.
Owszem, chodzi na początku, ale tylko na początku.
tomba pisze:Los, a wiesz, że są atomizery, które chodzą nawet pół roku ?
los77 pisze:tomba pisze:Los, a wiesz, że są atomizery, które chodzą nawet pół roku ?
tomba są i takie które nie dożywają 10 dnia .
Trzeźwo patrząc DSE 601 nie jest produktem dla osoby która szuka w efajku metody uzyskania najlepszego wyniku finansowego.
DSE 601 jest w pewnym stopniu ekstrawaganckim efajkiem za którego płaci się więcej aby psuł się więcej i tym samym wyróżniał się jeszcze bardziej od innych efajków.
jaceka pisze:na forum chyba byłem trzecią osobą (a na pewno jeszcze niewielu epaliło efajke) która zabawiła się w tą ekstrawaganckość. Powiadam Wam dajcie sobie spokój....
a jeżeli jednak -chcecie trwać w swojej "upartości" to na Winnetou zaopatrzcie się jeszcze w inne e-papierosy dla własnego bezpieczeństwa. powrót do analogów z powodu źle dobranego sprzętu jest nagminny i bolesny
los77 pisze:DSE 601 jest w pewnym stopniu ekstrawaganckim efajkiem za którego płaci się więcej aby psuł się więcej i tym samym wyróżniał się jeszcze bardziej od innych efajków.
jaceka pisze:na forum chyba byłem trzecią osobą (a na pewno jeszcze niewielu epaliło efajke) która zabawiła się w tą ekstrawaganckość. Powiadam Wam dajcie sobie spokój....
zygfryd1983 pisze:Spoko tomba
tomba pisze:jaceka pisze:na forum chyba byłem trzecią osobą (a na pewno jeszcze niewielu epaliło efajke) która zabawiła się w tą ekstrawaganckość. Powiadam Wam dajcie sobie spokój....
Święta słowa
PS. Jaceka, jak to miło znowuż Ciebie widzieć.
zygfryd1983 pisze:fajek chyba ostro fajczy, albo się wkur..., że mu padła, bo coś go nie widać na forum
reed pisze: ...Trzeba się go nauczyć, ale warto, bo odwdzięczy się nie tylko mniejszą awaryjnością, ale i satysfakcją z pokonania śmierdzieli
tomba pisze:Wszytko to piękne, co napisaliście. Szkoda tylko, że użytkownicy DSE 601 nie mogą tego doświadczyć
reed pisze:.... manual lepszy jest od automatu.... idiotoodporność i prostota konstrukcji.
Tam nie ma się co zepsuć ...
fajek pisze:............e tam reed nie "kracz"
reed pisze:fajek pisze:............e tam reed nie "kracz"
Eeeeeeeeee, tam, nie przejmuj się. najwyżej na PSE901/510 się przerzucisz
Ale życzę Ci, aby tak ze 4,5 miesiąca działała, minimum
reed pisze:.....
Ale co z tymi, dla których poza alternatywnym nałogiem, stało się to swoistym hobby?
Chyba prościej umieścić "krok pomiędzy" czyli dymienie zerówkami.
A fajka do tego nadaje się znakomicie.