EPF
Porady, testy, konserwacja naszych sprzętów
Awatar użytkownika
By Tymon78
#1324545
To YT sobie włącz... grzałki ¤2.2 mm będą ok. Drut, jak Se55ba pisze 6 - 8 zwoi

Z fona...
Awatar użytkownika
By Franiu634
#1324936
Świetny poradnik ! :D Jeśli ktokolwiek ma ochotę na drippowanie ale się go obawia, niech bez zastanowienia kupuje jakiś sensowny dripper i zaczyna swoją przygodę. Od dłuższego czasu używałem Kayfuna plus szeregu innych parowników i w momencie kiedy zawitał u mnie Plume Veil, reszta leży w szufladzie. Doznania na drippie są cudne i można powiedzieć że odkryłem e-palenie od zera. :mrgreen: Przetestowałem parę różnych set-upów i dopiero teraz poznałem prawdziwy smak swoich samogonów i zobaczyłem jak wyglądają gigantyczne kłęby dymu od których ledwo widzę co piszę. *BOJE SIE*
Awatar użytkownika
By dodo21x
#1325994
Panie i Panowie,

Jakaś rada dla (ciemnej) osoby korzystającej z niklu i RDA? Dość często "udaje mi się" dokręcając śruby przeciąć nią przewód, grzałka się delikatnie rusza i DNA wariuje.
Awatar użytkownika
By pok14
#1325997
Skrętka ?
Awatar użytkownika
By dodo21x
#1326015
To również jest wyjście.

Na miejscu nie mam wkrętarki ale to się zmieni za parę tygodni.
Z tugboat nie jest jeszcze tak tragicznie ale przy Mutation x nie ma szans na nikiel, odrywając nadmiar ruszam coilem za każdym razem, nawet jak złapię idealnie na `.
By zielony888
#1351122
Witam właśnie ukręciłem swoją pierwszą grzałkę na A1 0.35mm 6 zwoi średnica 2.5 wyskoczyło mi 0.89 ohma na japońskiej wacie tylko jak się zaciągam w płuco taki ostry posmak w gardle trochę to irytuję i mam potrzebę od razy nawilżyć gardło jakimś płynem też tak macie ? Czy może coś źle zrobiłem ?
Awatar użytkownika
By Haze
#1351136
zielony888 pisze:Witam właśnie ukręciłem swoją pierwszą grzałkę na A1 0.35mm 6 zwoi średnica 2.5 wyskoczyło mi 0.89 ohma na japońskiej wacie tylko jak się zaciągam w płuco taki ostry posmak w gardle trochę to irytuję i mam potrzebę od razy nawilżyć gardło jakimś płynem też tak macie ? Czy może coś źle zrobiłem ?

Nie łapiesz bobra przypadkiem?? Wata jest mokra?
Awatar użytkownika
By Haze
#1351557
@zielony <- setup wygląda przyzwoicie. Może masz po prostu za mocny liquid? Pamiętaj, że drippery potęgują kopa - jak ktoś jechał na 12-tkach to na dripperze z reguły w zupełności wystarczy 6mg...
By zielony888
#1351813
właśnie jadę na 0,6 na nautylius , nie wiem a może za mało waty tej japońskiej wcisnąłem albo zrobić inną grzałkę na 0,30 ohma ? Palę ogólnie bazy nikotynowe np DNB może ją zmienić ?
Awatar użytkownika
By Haze
#1352221
zielony888 pisze:właśnie jadę na 0,6 na nautylius , nie wiem a może za mało waty tej japońskiej wcisnąłem albo zrobić inną grzałkę na 0,30 ohma ? Palę ogólnie bazy nikotynowe np DNB może ją zmienić ?

Grzałki 0,3 na razie nie rób bo skoro na 0,6 masz takie objawy to na 0,3 już w ogóle Cię zatka :mrgreen:
Liquidu nie zaszkodzi spróbować innego, najlepiej z dużą zawartością VG...
A powiedz mi jeszcze czy jak dasz ognia obserwując grzałkę na zdjętym kapie to pozostaje ona "ciemna"? Nie rozżarza się przypadkiem?
Awatar użytkownika
By Tymon78
#1352232
Transport. Drippowanie - jak zacząć?
Na spokojnie.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1352234
Gryzący kop może też powstać przy niedokładnym ustawieniu otworu AH w stosunku do grzałki, tudzież grzałki w stosunku do otworów. Konkretnie, dmuchanie w watę zamiast w grzałkę.
Awatar użytkownika
By Haze
#1352256
Mutango pisze:Gryzący kop może też powstać przy niedokładnym ustawieniu otworu AH w stosunku do grzałki

O właśnie! Masz otwór powietrzny na linii grzałki?
By zielony888
#1352664
oczywiście że mam na linii grzałki AH , grzałkę przed zalaniem rozgrzewam 3x bez waty i ściskam by paliła od środka. wczoraj zrobiłem na 1.27ohma w ogóle trzaskała pstrykała ani przyjemności ani dymu z tego nie było... :(
By nikko
#1361596
Trochę dubluję post z innego tematu, ale tamten nie jest do dyskusji, więc pozwoliłem sobie go 'wkleić' tutaj. Jestem ciekaw waszego zdania.

Atomizer - Derringer clone
Drut - Kanthal A1 0,42mm
Średnica - 3mm
Nośnik - Rayon
Liquid- samogon VG
Oporność - 0,5oma

Obrazek
Obrazek


Chciałem wrzucić też mój build na Rogue, ale zdjęcia na komputerze okazały się niewyraźne, a musiałem już oddać telefon (mój niestety jest ze starszej epoki, nie przekonałem się do dotykowych :mrgreen:).
Otóż zacząłem się bawić nowymi buildami na wszystkich moich RDA, trochę trzeba było odświeżyć, to stwierdziłem, że wszystko machnę, w końcu tak wiele tego nie mam... Aż zostałem z samym drutem 0,42mm.

1. Jak widać, pod grzałkami nie dałem nośnika liquidu. Tutaj pojawia się pytanie do was - kiedy dajecie bawełnę pod grzałkę, a kiedy nie? Przy macro coil nie, a przy micro tak?

2. Widzę, że sporo osób używa tutaj Kanthala D, to już osobny temat, ale jaką widzicie różnicę pomiędzy A1 a D? (Poza ceną ;)) Może to placebo, ale zauważyłem, że Kanthal A1 jest jakby trwalszy, ale może to tylko złudzenie?

3. Używacie też grubych drutów...
Jak to jest, czy po prostu nie wygląda to na zużywanie większej ilości drutu, żeby wyszła sensowna oporność (nie mówię tutaj o 0,001oma i 500W, i chmurce - jak ktoś tutaj pisał - na pół wioski, bo inaczej to wioska ;) ), a dodatkowo wszystko się po prostu dłużej nagrzewa i ciepło na modzie/RDA jest dłużej utrzymywane?
Chodzi mi o realną różnicę między (strzelam) 10zwojami x 2 na drucie 0,42mm a 6zwojami x 2 na drucie 0,32mm?

Jestem ciekaw waszego zdania.
Awatar użytkownika
By saradonin
#1361670
nikko pisze:[...]1. Jak widać, pod grzałkami nie dałem nośnika liquidu. Tutaj pojawia się pytanie do was - kiedy dajecie bawełnę pod grzałkę, a kiedy nie? Przy macro coil nie, a przy micro tak? [...]
Nigdy, przy micro też nie, ale to głównie dlatego, że osobiście stosuje dość wysokie oporności (0,7-1om) czyli raczej niewielkie moce, gdzie podczas nawet delikatnego przelania nadmiar płynu znajdzie się w tym odcinku pod grzałką i będzie go gotować - a przecie nie o to chodzi. Przy wyższych mocach może mieć to sens z uwagi na większą powierzchnię kontaktu spirali z płynem.
Awatar użytkownika
By Fisherking
#1361753
pod grzałkę daję nośnik (lub nie) jak mam nawiew z boku, jak od spodu to na 100% - nie :)
Awatar użytkownika
By szpurek13
#1362055
1. Jak dasz pod spód to teoretycznie większa moc potrzebna do rozgrzania grzałki. Ja daję do elektroników, do mechaników pod spodem pusto.
2. A1 w moim odczuciu jest bardziej plastyczny i szybciej się rozgrzewa.
3. Więcej drutu = więcej stali do rozgrzania (potrzebna większa moc), większa powierzchnia grzewcza (większa chmura), łatwiejsze kręcenie MC.

PS. Po co takie długie wąsy? :lol:
By nikko
#1368427
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. :)

Dziwne, u mnie na mechaniku/elektroniku ten build z Derringera gorzej się sprawuje niż poprzedni (mniej zwojów - cieńszy drut). Mam wrażenie, że po prostu dużo szybciej się wszystko nagrzewa i rozładowuje. Ale to tylko subiektywne odczucia, bo większej chmury nie zauważyłem, a wręcz przeciwnie.

@Fisherking - mała dygresja - co w przypadku takiego rozwiązania jak Darang? :D (Poza tym polecam, bardzo fajny RDA i NIE PRZECIEKA). Albo typowo górnego AF? (Np. Rogue - nota bene też leak-proof, choć za slaby główny orin'). :)

@szpurek - nie za bardzo rozumiem przytyk z wąsami. ;) Coś w tym złego? ;)
Sporo jeżdżę autem, a Derringera najwygodniej ze wszystkich moich RDA zakrapia się przez DT. Więc dobrze, jak jak najwięcej płynu tam siedzi. ;) I tak jak na tego maluszka jest nad wyraz wydajny pod tym względem, byłem wręcz zszokowany.

Poza tym lubię dawać sporo nośnika, tak jak budować macro coil'e ze względu na łatwe re-wick'owanie (choć nie wiem czy jest w ogóle rozgraniczenie między micro a macro? ;) Do 1,99 mm jest micro a powyżej macro?) ;)

Mimo iż Twoje pytanie było sarkastyczne (nie ironiczne), to moje pytanie nie jest. ;) Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By Xerozkota
#1380788
Bardzo fajny poradnik, wszystko łopatologicznie wytłumaczone krok po kroku tak, że nawet taki laik jak ja to zrozumiał :D I co ważniejsze nie zrobił krzywdy sobie ani nie wysadził domu pierwszymi próbami dripowania na świeżo dostarczonym sprzęcie :lol: Wielki, tłusty plusik :beer:
By Dareios
#1381892
zapomniałeś zaznaczyć, że takie setupy zaleca się wykonywać na solidnych oryginalnych produktach. Izolatory w chińskich podróbkach mogą nie wytrzymać powstających temperatur. Nie tylko w parownikach, ale również w zasilaniach.


Uszczelki uszczelkami, ale czy gliceryna wytrzyma temperaturę i nie rozłoży się do akroleiny?
By Krasnal45
#1381899
@Dareios
Polecam blog Starego Chemika. Trzeba by się naprawdę mooocno postarać, aby w e-papierosie wytworzyć akroleinę. Jeżeli robisz setup z głową i z wszelkimi prawidłami, to praktycznie niemożliwe. Więcej akroleiny znajdziesz na steku z grilla.
By Dareios
#1381932
A ja właśnie z blogu Starego Chemika pamiętam, jak przestrzegał przed pościgiem za wielką chmurą właśnie ze względu na akroleinę. Pamiętam też że na tym forum była chyba mowa o tym, że akroleina powstaje przy temperaturze 260 stopni (albo 280 - nie pamiętam) i że niska oporność nie przesądza o jej powstawaniu ponieważ kluczowa jest właśnie temperatura, a na tą ma wpływ nie tylko oporność i podawane napięcie, ale także przepływ powietrza czy chłodzenie liquidem.

Pamiętam też, że Stary Chemik ma bardzo naukowe podejście i bazuje na wynikach badań naukowych, a te w większości były prowadzone raczej dla popularnego sprzętu a nie modów.

Tutaj wprost ktoś napisał o wysokiej temperaturze która może zniszczyć chińskie uszczelki. Czy więc ta powstająca temperatura zniszczy chińskie uszczelki nawet na baterii (a więc oddziałuje na całego epapierosa) ale już nie spowoduje rozkładu liquidu do akroleiny?
Awatar użytkownika
By Fisherking
#1382171
Niekoniecznie duża chmura = wysoka temperatura i akroleina, przy dużej powierzchni odparowania (grubszy drut, więcej grzałek i rzecz jasna zasilanie rozgrzewające szybko "tonę" metalu) chmura jest większa a temperatura na grzałce może nie osiągnąć temp. wytwarzania akroleiny.
Zatem świadomość tego co się robi - się kłania. (są też zasilania z kontrolą temp.)
Co do klonów są dobrze zrobione i źle zrobione - kłania się kontrola sprzętu i znów świadomość tego co się robi.
Wspominasz też o SCH i badaniach, tu (przy CC) - znów świadomość... w dużej chmurze, takiej np. 100x większej będziesz miał wszystkiego więcej, tak np. 100 x więcej niż w chmurach, które są badane a ich wyniki usypiają czujność.
(pomijając już przedmiotową akroleinę) - czy warto ? Płuca masz jedne (tzn dwa dwa: lewe i prawe :))

To bardzo dobry wątek i z odpowiednia (nadużywaną tu przeze mnie) "świadomością" należy go czytać.
By Dareios
#1382317
Ależ właśnie o to mi chodziło. Ktoś napisał, że tanie konstrukcje potrafią się rozwalić przez wysoką temperaturę. A ja sądzę, że jeżeli temperatura wzrasta do tego stopnia to chyba jest coś nie tak i trzeba ten wzrost ograniczyć zamiast kupować sprzęt który ją wytrzyma. Moje pierwsze pytanie w tym temacie było raczej retoryczne, zwracające uwagę na to że można kupić sprzęt który to wytrzyma, ale raczej trzeba patrzeć na to czy organizm to wytrzyma w dłuższej perspektywie
Awatar użytkownika
By Mutango
#1382406
Dareios, solidność konstrukcji to jest jedna sprawa, a stosunek mocy do powierzchni grzewczej to jest inna sprawa. Nie możemy oczywiście zwykłego egonka odpalić na 50W, bo nam się egonek rozleci. Ale to nie znaczy, że to samo 50W na solidniejszej konstrukcji musi nam zrobić krzywdę.
Popatrz na przykład praktyczny.
Egon, pojedyncza grzałka 2Ω, moc 9W
http://www.steam-engine.org/coil.asp?a=true&useNaDia=true&r=2&hfnw=9&dia=0.2&id=2&ll=4&ws=0.1
Dripper, podwójna grzałka 0.5Ω, moc 50W!!!
http://www.steam-engine.org/coil.asp?a=true&useNaDia=true&s=dp&r=0.5&hfnw=50&dia=0.4&id=2.5&ll=4&ws=0.1
Zgadnij, w którym przypadku jest większe niebezpieczeństwo wygenerowania akroleiny?
Oczywiście większe niebezpieczeństwo w powyższym przykładzie występuje na egonie. Dlaczego? Bo egon rozgrzeje drut do wyższej temperatury. Dlaczego? Bo jest pojedyncza grzałka z cieniutkiego drutu, gdzie na każdy milimetr kwadratowy powierzchni grzewczej przypada 330 mW mocy, a to już jest heat flux o podwyższonym zagrożeniu.
W dripperze natomiast, pomimo ogromnej mocy, jest ona rozłożona na dużą ilość grubego drutu. Kupa żelastwa, która nie będzie w stanie rozgrzać się tak mocno (230mW/mm²), jak cieniutki drucik w egonie.
Awatar użytkownika
By bofh
#1382417
@Mutango: doskonały przykład, chociaż i tak w egonie dałeś litościwie kanthal 0,2 ;) Przy kanthalu 0,18 to już 453mW, ale taka sama grzałka z nicro to 341mW, więc i tak horrorek ;) Dopiszę jeszcze nicro 0,15 bo i taki występuje w małych grzałeczkach - 589mW :o Przypominam, że wymiary grzałki pozostają przy tych obliczeniach takie same...
By Dareios
#1382513
Ale ja to wiem. Jestem nowy na forum i nie chcę być odebrany jako troll albo jakiś czepialec - ale właśnie o to mi chodziło że rozsądny setup nie powinien dopuszczać do powstawania wysokich temperatur.
Awatar użytkownika
By Haze
#1382546
@Dareios <- zawsze możesz też użyć moda z kontrolą temp. drutu, pierwsze które mi w tej chwili przychodzą do głowy to:
* dna,
* SX mini,
* dicodes v2 i 2380.

Powiem Wam, że TO DZIAŁA :mrgreen: Mam drippera, który ze względu na małe wymiary czasami zieje mi ogniem do paszczy (znaczy się pluje gorącym liquidem :mrgreen: ). Po potraktowaniu go drutem "temperaturowym" na dicodes jest cisza i spokój - zero plucia, a czad całkowicie porównywalny...
By Polan
#1382578
A ja odkąd złożyłem sobie pudełko z DNA40 wydobyłem z dna szuflady stary poczciwy Igo-L. W trybie kontroli temperatury wychodzi z niego potwór!
By homer21
#1474654
Czytam ale nadal jestem zielony jak szczypiorek w tym temacie.
Jesli bede chcial potestowac kilka roznych liquidow to czy za kazdym razem trzeba zmienic nosnik?

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
By homer21
#1474667
Chce sprobowac kilka roznych zaraz po sobie. Tak to widze - robie setup zakraplam jeden liquid, wypalam do konca, zmieniam wate, zakraplam nastepny itd. Bo rozumiem ze na tym samym nosniku jesli zakropie nastepny to będzie mieszanka smakow, tak?

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Mutango
#1474678
homer21 pisze:Jesli bede chcial potestowac kilka roznych liquidow to czy za kazdym razem trzeba zmienic nosnik?

Jeśli wiesz, że będziesz tylko przez chwilę testował smak, a potem następny, a potem następny... to bierzesz tylko szczyptę waty, tak aby tylko przewlec przez grzałkę. Nie układasz tej waty specjalne, nie cudujesz, kapiesz tylko parę kropel, aby ją zmoczyć, nakładasz cap, testujesz, parę buchów, buch, buch... Zdejmujesz cap, jednym ruchem wyciągasz watkę, grzałkę chwilę przepalasz, znowu jednym ruchem zakładasz następną szczyptę waty, zakraplasz, kap, kap... buch, buch... itd, itd... to jest dripper. Tu sprawy dzieją się błyskawicznie :D
By bigos
#1490276
Jaki na obecną chwilę jest najlepszy dripper? Nie zależy mi na chmurze tylko na smaku. Chciałem kupić mutationa xs ale po przeczytaniu wątku o derringerze mam dylematy :roll: zwłaszcza, że korzystam z ijusta i wapowanie dopłucne na dłuższą metę jest dla mnie męczące :mrgreen: więc najlepiej aby air hole był na tyle regulowany żeby było można ustawić albo paszczowo albo dopłucnie 8) Dla mnie wystarcza jedna grzałka :wink:
Ponadto w goodwaperze jest klon z innej firmy, a wszędzie był polecany z tobecco :roll: Jakieś różnice poza miedzią :?:
Piszę w tym temacie ponieważ nie skupiam (nie chcę się skupić na jednym modelu) tylko na wyszukaniu jak najlepszego :)
Korzystałem z igo-s oraz innych bardzo długo i chciałbym znaleźć godnego następcę *CZAJNICZEK*

Ja kupuję tylko w polskich sklepach, nie chce mi się bawić w wysyłki z Chin :mrgreen:
Proszę o wypowiedzi ludzi, którzy mieli kilka dripperów, a nie świerzaków :twisted:
Awatar użytkownika
By Haze
#1490288
bigos pisze:Jaki na obecną chwilę jest najlepszy dripper?

Taki, który najlepiej Ci przypasuje :mrgreen:
Jeśli chodzi o wapowanie paszczowe to na moim pierwszym miejscu jest Origen v2, fajny jest też Nectar (dowolny rozmiar), radę daje też (o dziwo :wink:) Hobo v3. Derringer daje radę ale usytuowałbym go trochę poniżej tej przykładowej trójki (oczywiście czysto subiektywnie).
Awatar użytkownika
By Haze
#1512223
Grzałka pozioma w ORIGENIE

Patent nie jest oczywiście żadnym moim odkryciem, od dawna funkcjonuje w sieci, ale ponieważ ktoś mnie poprosił o mały tutorial to umieszczam go również tutaj. Tym bardziej, że dotyczy jednego z NAJLEPSZYCH dripperów "paszczowych" na rynku. Który to niestety ma małą wadę, jaką jest domyślne przeznaczenie pod pionowe grzałki. Nie wnikam tutaj w walory smakowo-chmurowe takiego rozwiązania (są OK), bardziej chodzi o to że w konfiguracji pionowej dość upierdliwa potrafi być wymiana nośnika, bez pęsety raczej nie podchodź ... Przy grzałce poziomej wymiana ta staje się banalnie prosta, czyli taka jak powinna być w dripperze :-)

No to lecimy...

Najpierw standard, czyli 6 zwojów drutu 0,4mm na trzpieniu 2,5mm:

Obrazek

Jeden koniec drutu zaginamy po to żeby przy dokręcaniu był ułożony w ten sposób:

Obrazek

Teraz śrubokręt do środka i grzałka do poziomu:

Obrazek

Nie wyjmując śrubokręta (żeby nie zrujnować grzałki) przeciągamy drut przez słupek, dokręcamy i mamy grzałkę poziomą gotową:

Obrazek

Łaski nie robi, wychodzi w okolicach 0,6 ohma, zawsze :wink: :

Obrazek

Potem oczywiście nośnik:

Obrazek

I jazda :mrgreen:

*CZAJNICZEK*
Awatar użytkownika
By meshuggah1975
#1512521
Jeśli chodzi o oddawanie smaku to ja, oprócz w/w przez Haze i Krasnal, dodałbym jeszcze Tugboat v2. Mam Veritasa w oryginale i rzeczywiście bardzo dobrze oddaje smak, aczkolwiek zrobienie setupu nie jest najprostszą sprawą, szczególnie dla kogoś niezbyt wprawnego w robieniu grzałek. Natomiast w Tugboat są standardowe 3 słupki więc sprawa wydaje się być dziecinnie prosta, a smakiem według mnie Veritasowi nie ustępuje ;)
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1585274
Dziękuję założycielowi tematu.
Pierwsza i od razu udana próba.
Derringer: dual 0,4 x 2,5mm x 7 zwojów - 0,38 ohm.
Wapuję do max 40W.
Mocne wrażenia :) trzeba zrobić słabsze liquidy.
Do próbowania smaków to jest rewelacja.
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.