Mam i ja Drip Tank ProgS by Bassmaster, o pojemności E-liquidu 4 ml, już w wersji finalnej i kompletem dysz.
Bassmaster był na tyle uprzejmy (jeszcze raz dziękuję), że przygotował mi przed wysyłką pełny setup (0,9 Ohma), jedynie zostało zatankować i używać.
Podpiąłem to arcydzieło prostoty i funkcjonalności do zasilania GP PAPS® 18650 SS Edition v3 i ......
Twórca ostrzegał mnie, że na początku mogę czuć metaliczny smak
Nic takiego nie było.
Ale po raz pierwszy, od lat pomyślałem sobie, Walduś zjeżdżamy z mocą liquidu i to zdecydowanie, kto wie, może poniżej zera.
Pomimo
aksamitnego smaku, nie poznałem swojego płynu, tak smaczny, zakręciło mi się w głowie, tak jakbym mocnym papierosem się zaciągnął, po paru latach niepalenia.
Przyznam szczerze, przed laty nieco zraziłem się do naszych (rodzimych) parowników, ale za namową
yetisize, postanowiłem jeszcze raz spróbować.
Przepiękna robota, wszystko przemyślane, prostota obsługi, przepiękny daje smak, więc czego chcieć więcej.
Wizualnie piękny, bez zbędnych fajerwerków.
Polecam i to zdecydowanie.
PSPo pewnym czasie użytkowania, zadzwoniłem do Bassmaster'a i stwierdziłem, że się marnuje, jeśli stać go na takie cudeńko.
Powiedziałem, rzuć robotę i zajmij się tworzeniem i produkcją, wprawdzie nie wiem dokładnie jak zarabia na chleb
W rozmowie doszliśmy do wniosku, że gro użytkowników woli klony, ech nie będę rozwijał tej myśli, szkoda klawiatury.