EPF
Awatar użytkownika
By Haze
#1087689
horang pisze:Każda gatunkowa stal zawiera węgiel i w takich warunkach zacznie rdzewieć.

Nie opowiadaj takich herezji - kojarzysz pojęcie "stainless steel"?
Używam od ponad roku:
* Kayfuna 3.1,
* 2 Spheroidów,
kąpię je, myję, płuczę i NIGDZIE NIE MA NAWET PLAMKI RDZY!
Awatar użytkownika
By horang
#1087704
Haze pisze:* Kayfuna 3.1,
* 2 Spheroidów,
kąpię je, myję, płuczę i NIGDZIE NIE MA NAWET PLAMKI RDZY!

Bo woda ma gdzie odparować.
Zamknij na 2 tygodnie kajtka w wilgotnym, szczelnym pojemniku.
Albo zapytaj kogoś kto zna się na stali. Nie ma czegoś takiego jak stal CAŁKOWICIE nierdzewna. Jest węgiel, może w pewnych warunkach rdzewieć. Jak nie ma węgla, to nie stal ;)
Ta komora jest całkowicie szczelna i można to uznać za błąd konstrukcyjny. Wystarczy, że Bass nawierci mikro otwór w talerzyku i po problemie.
Awatar użytkownika
By Haze
#1087714
horang pisze:Zamknij na 2 tygodnie kajtka w wilgotnym, szczelnym pojemniku.

Mówisz - masz :mrgreen: Może być pojemnik kuchenny skropiony wewnątrz wodą? Może chcesz się założyć jak będzie wyglądał Sfer po tych 2 tygodniach? O skrzynkę Johnyego? :mrgreen: :mrgreen:


horang pisze:Albo zapytaj kogoś kto zna się na stali. Nie ma czegoś takiego jak stal CAŁKOWICIE nierdzewna. Jest węgiel, może w pewnych warunkach rdzewieć. Jak nie ma węgla, to nie stal ;)

Nie ukrywam, że ja się na stali nie znam. Może ktoś?


horang pisze:Ta komora jest całkowicie szczelna i można to uznać za błąd konstrukcyjny. Wystarczy, że Bass nawierci mikro otwór w talerzyku i po problemie.

Nie wiem czy ona jest całkowicie szczelna, ale masz rację - Bassmaster może to szybko rozwiązać, najlepiej stosując inną stal :mrgreen: I oczywiście docenić potem jakoś matatiti za to, że zaoszczędził mu dużego problemu w przypadku masowej sprzedaży...
Awatar użytkownika
By Bazyloss
#1087722
horang pisze:
Haze pisze:* Kayfuna 3.1,
* 2 Spheroidów,
kąpię je, myję, płuczę i NIGDZIE NIE MA NAWET PLAMKI RDZY!

Bo woda ma gdzie odparować.
Zamknij na 2 tygodnie kajtka w wilgotnym, szczelnym pojemniku.
Albo zapytaj kogoś kto zna się na stali. Nie ma czegoś takiego jak stal CAŁKOWICIE nierdzewna. Jest węgiel, może w pewnych warunkach rdzewieć. Jak nie ma węgla, to nie stal ;)
Ta komora jest całkowicie szczelna i można to uznać za błąd konstrukcyjny. Wystarczy, że Bass nawierci mikro otwór w talerzyku i po problemie.



bzdura totalna, stal nierdzewna jest nierdzewna głównie przez proces naturalnej lub przyspieszonej chemicznie pasywacji czyli wytrącania się warstwy tlenków chromu, używam jej w środowisku wodnym, wilgotnym i cieczach agresywnych chemicznie, również szczelnych bez dostępu tlenu atmosferycznego

w prawidłowo przygotowanym i dobranym materiale jedyna korazja jako może wystąpić , to korozja katalityczna
Awatar użytkownika
By horang
#1087766
Haze pisze:Mówisz - masz Może być pojemnik kuchenny skropiony wewnątrz wodą? Może chcesz się założyć jak będzie wyglądał Sfer po tych 2 tygodniach? O skrzynkę Johnyego?

Johnyego nie pijam, ale dobre piwko albo czysta :mrgreen:
A jak będzie wyglądał, zależy z jakiej stali. Generalna zasada. Im stal "lepsza" (bardziej wytrzymała) tym szybciej rdzewieje. Im "słabsza" tym rdzewieje wolniej. Powierzchnia polerowana ma mniejszą tendencję do łapania rdzy. Ale na każdej po jakimś czasie pojawią się rude plamki :mrgreen:
Swoją drogą Progss jest cholernie twardy. Dla porównania wziąłem na jeden dzień Kajtka (oryginał) do pracy, czyli warsztatu. Kilka rysek mu przybyło :( Progss obija się między narzędziami codziennie i właśnie go dokładnie pooglądałem. Wygląda jak w dniu kiedy go dostałem.

Na pewno zgadzamy się w jednym. To sprzęt, który będzie wykorzystywany codziennie przez różnych ludzi, którzy będą z nim robić różne rzeczy. I rdzewieć przy tym nie ma prawa :beer:

Bazyloss pisze:bzdura totalna, stal nierdzewna jest nierdzewna głównie przez proces naturalnej lub przyspieszonej chemicznie pasywacji czyli wytrącania się warstwy tlenków chromu, używam jej w środowisku wodnym, wilgotnym i cieczach agresywnych chemicznie, również szczelnych bez dostępu tlenu atmosferycznego

w prawidłowo przygotowanym i dobranym materiale jedyna korazja jako może wystąpić , to korozja katalityczna

Ja nie chemik ani materiałoznawca :mrgreen: Zwykły praktyk przez którego ręce codziennie przewijają się dziesiątki kilogramów stali. Od taniej nierdzewki po super-duper niezniszczalne stopy, których nazw nie jestem w stanie zapamiętać. I wszystkie, jak nie są odpowiednio użytkowane i zabezpieczane, szlag trafia ;)
Awatar użytkownika
By Gwido67
#1087848
Może Progss jest wykonany ze stali 201 (PN 1H17N4G9), skoro jest tak wytrzymały na fizyczne "razy", jak pisze horang . A fajnie by było z chociaż z 304 (PN 0H18N9). Tak, czy siak nie wygląda to (zdjęcia z wnętrza Progssa) zbyt zachęcająco. Gdyby Kajtek 3.1 ES a zwłaszcza jego collector base był wykonany z takiej stali to skorodował by arcyszybko (tam jest cały czas mniejsza lub większa wilgoć/skropliny).


Pozdrawiam
Grzegorz
Awatar użytkownika
By Bassmaster
#1087853
Moi drodzy, nie skłamałem pisząc na pierwszej stronie, że wszystkie elementy ProgS-a są wykonane ze stali kwasoodpornej 303.
To co widać na zdjęciach jest tylko nalotem, który mógł powstać po umyciu elementów w wodzie, która tak jak u mnie w zakładzie ma bardzo wysoki poziom żelaza i nie wysuszenia ich przed skręceniem. Stal nierdzewna zareagowałaby w takiej sytuacji podobnie lub jeszcze gorzej.
Ze stali kwasoodpornej 303 wykonujemy wiele elementów parowników, zasilań i ustników dla naszych klientów z tego forum.
Jedyne, co mogę zaproponować, to przed skręceniem ProgS-a dokładnie go wysuszyć.
Dla tych, co chcieliby sprawdzić czy nie kłamię proszę dotknąć magnesem do elementów metalowych ProgS-a i do zwykłej stali. Kwasówka będzie przyciągana bardzo słabo lub wcale (stal nierdzewna jest przyciągana z taką samą siłą jak stal zwykła).
Awatar użytkownika
By Haze
#1087874
Bassmaster <- nikt Ci nie zarzuca jakiejś złej woli, tylko głupio to kuźwa wygląda :( Czyli mówisz, że wystarczy wycierać do sucha po umyciu i będzie ok? Sam liquid (skropliny) nie będzie wywoływał tego efektu?

Z fona
Awatar użytkownika
By Bassmaster
#1087885
Komora w bazie jest szczelna, także jeśli nikt specjalnie nie wleje tam liquidu i skręci wszystko tak jak powinien, to wilgoć i skropliny nie mają szans się tam dostać.
Wiem, że to brzydko wygląda, ale w szczególnych warunkach będzie się tak działo.
Kiedyś rozkręcaliśmy element wykonany przez nas z 303, który stał przy wybrzeżu i sól morska dała podobny efekt co tutaj. Po przeczyszczeniu element wyglądał jak nowy.
Awatar użytkownika
By matatiti
#1087901
Ja tu " broń Boże" nie chciałem wywołać żadnej burzy :). Wygląda po prostu na to, że byłem pierwszą osobą w obiegówce, której wypadła przyjemność zadbania o wewnętrzną "higienę" tego zacnego parownika. Oczekiwałem od Mistrza wyjaśnień i teraz rozumiem, że powstały osad powstał w wyniku zaniedbań i wody bogatej w żelazo. Choć na zdjęciach nie wyglądało to zbyt apetycznie, ale musiałem się tym z Wami podzielić, żeby na przyszłość uniknąć jakichkolwiek niedomówień i mam nadzieję, że nasz Mistrz Bassmaster nie ma mi tego za złe ;) Ze swojej strony nadal uważam ProgS'a za doskonały parownik i rzecz jasna ustawiam się po niego pierwszy w kolejce ;)


Tapatalk
Awatar użytkownika
By boogeyman
#1087923
Aż z ciekawości rozkręciłem swojego ProgSa i... Niestety też pojawiło się troszkę brązowego nalotu. Minimalne ilości, prawie niewidoczne, no ale są. Do tej pory bazy nie rozkręcałem.
Awatar użytkownika
By yetisize
#1087952
Haze pisze:Nie ukrywam, że ja się na stali nie znam. Może ktoś?


Siedzę na forum nożowym, temat tam wałkowany setki razy.
Nie ma stali nierdzewnych, są mniej i bardziej podatne na korozję.
Zapewnij wilgoć i dostęp powietrza, na każdej "nierdzewce" z czasem pojawi się powierzchniowa ruda.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2014, 17:56 przez yetisize, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Bazyloss
#1087979
wielokrotnie pojęcie stali nierdzewnej kwasoodoprnej jest błędnie podawana i nadużywane, zrobiła się juz z tego mowa potoczna, na szczęście norma z 2005r trochę to prostuje, ja dlatego unikam w ogóle używania tych nazw

1.4305 jest stopem zawierającym najwięcej węgla z całej grupy stali austenicznych (i najmniej CrNi) :( pewnie tez najłatwiejsza w mikro-obróbce, ale moim zdaniem 1.4301 była by lepsza w tym środowisku, a najlepiej 1.4306 lub 1.4401
Awatar użytkownika
By Bassmaster
#1088138
matatiti pisze:Ja tu " broń Boże" nie chciałem wywołać żadnej burzy :). Wygląda po prostu na to, że byłem pierwszą osobą w obiegówce, której wypadła przyjemność zadbania o wewnętrzną "higienę" tego zacnego parownika. Oczekiwałem od Mistrza wyjaśnień i teraz rozumiem, że powstały osad powstał w wyniku zaniedbań i wody bogatej w żelazo. Choć na zdjęciach nie wyglądało to zbyt apetycznie, ale musiałem się tym z Wami podzielić, żeby na przyszłość uniknąć jakichkolwiek niedomówień i mam nadzieję, że nasz Mistrz Bassmaster nie ma mi tego za złe ;) Ze swojej strony nadal uważam ProgS'a za doskonały parownik i rzecz jasna ustawiam się po niego pierwszy w kolejce ;)


Spokojnie matitati, ja się broń Boże nie gniewam. Cieszę się, że zamieszczacie tu wszelkie informacje nt. ProgS-a.
Nie mam nic do ukrycia i nie mam zamiaru nikogo oszukiwać, dlatego wszystko w tym temacie będzie poruszone, rozebrane na czynniki pierwsze i wyjaśnione :wink:

yetisize pisze:1.4305 jest stopem zawierającym najwięcej węgla z całej grupy stali austenicznych (i najmniej CrNi) :( pewnie tez najłatwiejsza w mikro-obróbce, ale moim zdaniem 1.4301 była by lepsza w tym środowisku, a najlepiej 1.4306 lub 1.4401


1.4301 czyli popularna 304 byłaby lepsza ale jest trudna w obróbce a w szczególności jeśli trzeba w niej zrobić małe gwinty np. M2 (kto choć raz gwintował w 304, ten wie). Z 1.44XX toczyłem tylko 1.4418 - twardy materiał i klient wybrał go tylko dlatego aby mu się gwint M5 tak szybko nie wyrabiał.
1.4305 czyli 303 jest tutaj najlepszym kompromisem.

boogeyman pisze:Aż z ciekawości rozkręciłem swojego ProgSa i... Niestety też pojawiło się troszkę brązowego nalotu. Minimalne ilości, prawie niewidoczne, no ale są. Do tej pory bazy nie rozkręcałem.


No właśnie, mógłbyś zamieścić jakieś zdjęcia? Zobaczyłbym od której strony jest najwięcej nalotu.
Awatar użytkownika
By boogeyman
#1088156
Bassmaster pisze:
No właśnie, mógłbyś zamieścić jakieś zdjęcia? Zobaczyłbym od której strony jest najwięcej nalotu.


Proszę, dużo nie widać bo dużo go nie ma.

Obrazek

E: i teraz ja nie mogę bazy skręcić :lol: Gwint nie chce złapać, IMO jest za płytki w bazie i konektor nie łapie, można by zrobić troszkę głębszy.
Awatar użytkownika
By Bassmaster
#1088177
boogeyman pisze:Proszę, dużo nie widać bo dużo go nie ma.


Wygląda na to, że tu wilgoć dostała się od spodu po pinie plusowym, bo tylko w jego okolicy widać nalot (chyba, że zdjęcie po prostu nie ukazuje innych miejsc).

Aby skręcić wszystko do kupy trzeba poluzować odrobinę "długą wieżę" a następnie nałożyć dolny dekielek i dopychając go lekko do bazy kręcić w prawą stronę (tak w prawą!), aby znaleźć miejsce gdzie nitki gwintu się zsuną jedna z drugiej. Dopiero gdy to nastąpi dokręcić dekielek w lewo.
Awatar użytkownika
By boogeyman
#1088198
Tak, tylko w tym miejscu.
I masz rację z luzowaniem, zauważyłem że pin+ nie jest do końca centralnie i wykrecenie wierzy trzymającej ten talerz pomoże skręcić całość.
Awatar użytkownika
By Haze
#1088309
Częściowo muszę odszczekać :oops: - Spheroidy nie są jednak takie idealne. Jak ostatnio je otwierałem to było to paru tygodniach używania i wtedy było czysto. Ale dzisiaj otworzyłem Sfera, gdzieś tak po pół roku i ujrzałem takie coś:

Obrazek

Generalnie lekka masakra, owszem, po 3 minutach w wodzie z płynem do naczyń wszystko znika bez śladu, ale jakoś mnie to nie pociesza. Tak że horang, Bassmaster <- częściowo zwracam honor :beer:

A dlaczego "częściowo"?? Ano DLATEGO:

Obrazek

Baza Kayfuna w sekundę po rozkręceniu, nic nie czyszczone żeby było widać że zbiera się tam sporo skroplin, a NALOTÓW NIE MA ANI ŚLADU! Od poprzedniego rozkręcenia minęły ze 2-3 miesiące. Czyli co? Ruscy nie pożałowali na stali?

Tak czy inaczej, w tym wątku, trochę przez przypadek wyszedł ważny wniosek dla użytkowników tego typu modów: WARTO CO JAKIŚ CZAS ROBIĆ GRUNTOWNY PRZEGLĄD PAROWNIKÓW, NAWET TYCH "MARKOWYCH"!
Awatar użytkownika
By okrzemek
#1088401
Taki kamyczek do dyskusji.
Niektóre aromaty zawierają sól, np. Graham cracker zwykły. Sól nie odparowuje. Pewnie zostaje w skroplinach czy gdzieśtam w parowniku. Pewnie może mieć wpływ na stan parownika :) .

Progs ma izolowaną komorę z tego co kojarzę?
Awatar użytkownika
By Bassmaster
#1088540
Haze pisze:Czyli co? Ruscy nie pożałowali na stali?


Nie wiem z jakiego materiału Kayfun jest wykonany, gdyby ktoś podał tak jak ja rodzaj użytej stali moglibyśmy coś wywnioskować.

okrzemek pisze:Progs ma izolowaną komorę z tego co kojarzę?


Tak, komora z liquidem jest odizolowana od komory z pinem plusowym i izolatorami. Dwie sytuacje mogłyby doprowadzić do przedostania się liquidu z górnej komory do dolnej:
1. Gdy nie dokręci się którejś z dwóch wież, wtedy liquid cieknie pod oringami.
2. Gdy liquid skapnie z grzałki do komina powietrznego i wydostanie się na zewnątrz otworami powietrznymi a my nie wytrzemy tego, wtedy pocieknie dalej do łączenia parownika z zasilaniem i może się dostać do pinu plusowego.
Awatar użytkownika
By Faja
#1088938
Ja dodam to że kajtek ma zbiornik z liquidem a ProgS ma w gąbce i temu mniej cieknie.
Awatar użytkownika
By matatiti
#1089144
Moim skromnym zdaniem, to nie chodzi tu o jakiekolwiek zciekanie liquidu. Osad korodujący wewnętrzne elementy bazy, powstaje w wyniku płukania jej pod bieżącą wodą z kranu. Wodą twardą i bogatą w żelazo. Sam liquid ma raczej marne szanse by się tam dostać.


Tapatalk
By szyroki
#1090205
Dużo pracy miałem ostatnio, więc nie dałem rady wpisać tu numerów śledzenia. Wczoraj parę minut po 8.00 rano wysłałem paczki do Bassmastera (ProgS) i Haze (filtry, liquidy, druty - ode mnie też dołożone sporo grubych drutów 0,5 i 0,55 pod drippera oraz trochę własnej produkcji liquidu).

tracking ProgS: http://emonitoring.poczta-polska.pl/?nu ... 1859972219
tracking reszta obiegówki: http://emonitoring.poczta-polska.pl/?nu ... 1859972202
Awatar użytkownika
By Haze
#1091055
szyroki <- dzięki za info, paka już u mnie. Więcej opiszę w wątku obiegówki. Azbee <- możesz też tam zajrzeć?
Awatar użytkownika
By Bassmaster
#1092011
ProgS z obiegówki jest już u mnie (dotarł dzisiaj).
Górny cap i tubka od tanka mają już mocno zmęczone krawędzie od podważania ich ostrymi narzędziami :? dlatego podczas ich demontażu wyciskamy cap paluchem od wewnętrznej strony tubki (siedzi dosyć mocno na gumowym oringu ale schodzi).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tutaj główny winowajca przerwanej obiegówki:

Obrazek

Po lewej "obiegówkowy" talerzyk a po prawej nówka.
Gwint M7x0,5 jest "zjechany" prawie do zera i nie nadaje się do niczego, natomiast większy M16x0,5 lewy ma zagniecioną pierwszą nitkę, która z kolei zagniotła nitkę na głowicy i dlatego nie można było dokręcić go do końca.
Gwint na głowicy uratowałem, także wraca ona do obiegu, natomiast talerzyk daję nowy.
Na przyszłość informuję, że w głowicy i na talerzyku jest LEWY gwint i należy go dokręcać w LEWO, inaczej będzie powtórka z rozrywki :wink: .

Resztę informacji dotyczących obiegówki zamieszczę w temacie, który założył Haze:
progs-obiegowka-t64453.html
Awatar użytkownika
By Haze
#1098400
Rozkręcałem ostatnio mojego NOWEGO :mrgreen: ProgSa (jeszcze raz dzięki Bassmaster) i chyba już trochę bardziej rozumiem dlaczego ten dolny talerz został tak zmasakrowany - powody są trzy:

1. Po pierwsze dlatego, że się sam wykręca podczas normalnego użytkowania :mrgreen:.
2. Poza tym jest na lewym gwincie co też nie pomaga - pewnie parę osób zapomniało o tym i próbowało wkręcać go w prawo.
3. Trzeci powód wynika z rozwiązania zastosowanego w bazie:

Obrazek

Proszę się nie śmiać z bohomazów :wink: , na zdjęciu wygląda to tak:
Obrazek

Jak widać na rysunku talerz z pinem plusowym leży w bazie na podkładce i jest w niego wkręcony jeden ze słupków. I na ten trzpień nakręca się dolny talerz (z izolatorem). I wszystko jest fajnie w teorii...
Natomiast praktyka jest taka, że jeśli porządnie dokręci się słupek do tego wewnętrznego talerza to go trochę "ściąga" w kierunku słupka, i całość, a więc również trzpień plusowy odchyla się od pionu - tak jak pokazano poniżej (w sposób oczywiście przesadzony żeby lepiej było widać o co chodzi):

Obrazek

I jak teraz na taki przechylony trzpień nałoży się dolny dekiel to oczywiście nie jest on w osi z wewnętrznym gwintem bazy i trzeba się trochę namęczyć żeby gwinty ładnie załapały.
Jeśli o mnie chodzi to po paru minutach walki w rękach wkręciłem talerz w zasilanie i wtedy, mając jego pewne zamocowanie, dokręciłem bazę "pracując" nią tak żeby trzpień plusowy był w pionie.
Awatar użytkownika
By Faja
#1098457
A ja jestem ciekawy po co użytkownik (uszkodnik) wykręca ten talerzyk jak majster wkręci. A majster po wkręceniu talerzyka i sprawdzeniu powinien postawić na gwincie 3 punkty i po kłopocie. :-)
Awatar użytkownika
By Haze
#1098514
Faja pisze:A ja jestem ciekawy po co użytkownik (uszkodnik) wykręca ten talerzyk jak majster wkręci. A majster po wkręceniu talerzyka i sprawdzeniu powinien postawić na gwincie 3 punkty i po kłopocie. :-)

Bo:
a) sam się wykręca podczas żonglowania pomiędzy zasilaniami,
b) z czasem w bazie pojawiają się zaczątki rdzy i inny syf.

Z fona
Awatar użytkownika
By refurbished
#1098519
Haze pisze:[...]
b) z czasem w bazie pojawiają się zaczątki rdzy i inny syf.

Z fona


@Haze, rany, gorszej antyreklamy nie mogłeś koledze zrobić!!!
Jeżeli po tak krótkiej obserwacji pojawiły się zaczątki rdzy, na nierdzewce, to co będzie dalej???
Strach pomyśleć.
Awatar użytkownika
By Faja
#1098548
Haze pisze:
Faja pisze:A ja jestem ciekawy po co użytkownik (uszkodnik) wykręca ten talerzyk jak majster wkręci. A majster po wkręceniu talerzyka i sprawdzeniu powinien postawić na gwincie 3 punkty i po kłopocie. :-)

Bo:
a) sam się wykręca podczas żonglowania pomiędzy zasilaniami,
b) z czasem w bazie pojawiają się zaczątki rdzy i inny syf.

Z fona


Te punkty są po to aby samo się nie odkręcało a w razie potrzeby da się odkręcić.
Awatar użytkownika
By Haze
#1098562
refurbished pisze:
Haze pisze:[...]
b) z czasem w bazie pojawiają się zaczątki rdzy i inny syf.

Z fona


@Haze, rany, gorszej antyreklamy nie mogłeś koledze zrobić!!!
Jeżeli po tak krótkiej obserwacji pojawiły się zaczątki rdzy, na nierdzewce, to co będzie dalej???
Strach pomyśleć.


Zajrzyj na poprzednią stronę wątku...

Z fona
Awatar użytkownika
By Bassmaster
#1099110
Haze pisze:Jak widać na rysunku talerz z pinem plusowym leży w bazie na podkładce i jest w niego wkręcony jeden ze słupków. I na ten trzpień nakręca się dolny talerz (z izolatorem). I wszystko jest fajnie w teorii...
Natomiast praktyka jest taka, że jeśli porządnie dokręci się słupek do tego wewnętrznego talerza to go trochę "ściąga" w kierunku słupka, i całość, a więc również trzpień plusowy odchyla się od pionu - tak jak pokazano poniżej (w sposób oczywiście przesadzony żeby lepiej było widać o co chodzi):

Obrazek

I jak teraz na taki przechylony trzpień nałoży się dolny dekiel to oczywiście nie jest on w osi z wewnętrznym gwintem bazy i trzeba się trochę namęczyć żeby gwinty ładnie załapały.
Jeśli o mnie chodzi to po paru minutach walki w rękach wkręciłem talerz w zasilanie i wtedy, mając jego pewne zamocowanie, dokręciłem bazę "pracując" nią tak żeby trzpień plusowy był w pionie.


Ha, i tutaj robicie to inaczej niż ja (wybaczcie, ale wszystko wychodzi później w praniu).
Podczas skręcania bazy wkręcamy w nią najpierw: izolator płaski, pin plusowy, izolator pinu i dekielek. Skręcając obserwujemy od drugiej strony (gdzie jest komin powietrzny) czy otwór w pinie plusowym pokrył się z otworem na dłuższą "wieżę" w bazie. Jeśli tak, to wkręcamy dopiero dłuższą "wieżę" (nie do końca, chodzi o to aby pin plusowy już się nam nie obracał). Dokręcamy kluczykiem dekielek i dopiero potem "wieżę".
Co do pokrywania się elementów rdzawym nalotem (nie chodzi tu o rdzę perforacyjną), to ma to miejsce gdy nie wysuszymy ich przed skręceniem, to wszystko.
Awatar użytkownika
By Haze
#1099265
Bassmaster pisze:Podczas skręcania bazy wkręcamy w nią najpierw: izolator płaski, pin plusowy, izolator pinu i dekielek. Skręcając obserwujemy od drugiej strony (gdzie jest komin powietrzny) czy otwór w pinie plusowym pokrył się z otworem na dłuższą "wieżę" w bazie. Jeśli tak, to wkręcamy dopiero dłuższą "wieżę" (nie do końca, chodzi o to aby pin plusowy już się nam nie obracał). Dokręcamy kluczykiem dekielek i dopiero potem "wieżę".

O! I to jest bardzo dobra koncepcja!
Awatar użytkownika
By Daro1971
#1104157
Witam.
Na początku chciałbym bardzo podziękować organizatorowi obiegówki ,koledze Haze i poprzednim testero-darczyńcom *THX*
Całość dotarła do mnie w nienaruszonym stanie i bardzo dobrze zabezpieczona , w takim też stanie zobowiązuję się odesłać następnemu szczęśliwcowi . Haze - wszystko dotarło do mnie jak widać na twoich fotach z przed wysyłki.
Nie pamiętam ,który z kolegów wrzucił do obiegówki drut 0,5, ale bardzo mu za to dziękuję.Najgrubszy ,który do tej pory używałem to 0,3 postanowiłem wypróbować tego grubasa. Microcoil na frezie 2,4 mm opór 0,9 ohm mierzony na Orionie , w to oczywiście sławetna ściera Tami i jest rewelacja. Gdyby nie było drutu 0,5 w paczce , sam nigdy bym go nie wypróbował, a naprawdę warto,oczywiście pod kontem waty/szmaty.
Oddawanie smaku , mocy jak na dripera przystało bardzo dobra. Łatwość kręcenia setupu rewelacyjna,po zmianie górnego oringu dekielek górny schodzi z leciutkim oporem (dla mnie w sam raz). Oczywiście zgadzam się z propozycją rynienki i lekkiego nafrezowania górnego dekielka .
Co mi się nie podoba? Nie podoba mi się wysokość całego dripera .Moim skromnym zdaniem driper ma być niski z załorzenia,tym bardziej że jest to średnica 22 a nie np. 16. Zlikwidował bym ten ala tank, co by obniżyło całą konstrukcję - moim skromnym zdaniem coś co jest do wszystkiego jest z reguły do niczego. Mamy na rynku wysyp naprawdę zgrabnych driperów, więc bym się zastanowił. Oczywiście jeżeli chodzi o jakość spasowania , wykonania - ja nie mam się do czego przyczepić *ISH*
Ciąg dalszy nastąpi.
Awatar użytkownika
By sliwa404
#1106536
Śrubka w pinie jest tak mocno wkręcona w ten słupek, że za cholere nie idzie tego wykręcić. Odkręca się cały słupek. Jakieś pomysły?
Awatar użytkownika
By Bassmaster
#1106579
Wykręć ją całkowicie i złap "wieżę" kombinerkami (tylko nie za gwint!) a śrubkę spróbuj odkręcić śrubokrętem. Nie zgub gumowego oringu pod nią (choć jak pamiętam jeden powinien być w zapasie).
Awatar użytkownika
By sliwa404
#1106659
Bassmaster, tak też zrobiłem, udało się. Nie chciałem chwytać narzędzi bez pozwolenia, a napociłem się przy tym co nie miara.
A więc tak, jeden o-ring został(na całe szczęscie na pinie +) a ten drugi wyjąłem podczas wykręcania, co by bardziej to wkręcić, a oring schowałem do torebki i są teraz tam dwa. Jeśli trzeba to założe, ale wydaje mi się to zbędne, ze względu na to, że to pin minusowy jest.
Awatar użytkownika
By Bassmaster
#1106663
Oba oringi są niezbędne aby liquid nie przedostał się do komory z pinem plusowym (po to są). Pamiętajcie, żę otwory pod "wieżami" są na wylot! Także lepiej załóż ten brakujący :wink:
Awatar użytkownika
By sliwa404
#1106668
Jeżeli to po to, to już się biorę za zakładanie i przepraszam za chęć poprawiania po twórcy :D
Awatar użytkownika
By Daro1971
#1107045
Po umyciu śrubki dokręciłem krzyżakiem żeby przypadkowo nie wypadły ,ale naprawdę do takich rzeczy nie używam siły. :roll: Zapasowy oring na pewno był w zapasie :wink:
Awatar użytkownika
By BlackDeViil
#1116501
Z racji tego iż przez weekend byłem szczęśliwym posiadaczem obiegówkowego ProgSa wypadałoby skrobnąć o nim co nieco :wink:
Jestem raczej fanem drippu i to właśnie tej wersji poświęciłem najwięcej czasu. Gdy otworzyłem pudełeczko wgniotło mnie w krzesło. Nie spodziewałem się, że ten parownik wywrze na mnie tak duże wrażenie wizualnie. Jakość wykonania jest po prostu mistrzowska. Wszystko idealnie wykończone, elementy spasowane bardzo dobrze, gwinty chodzą płynnie. Jednym zdaniem jest to najlepiej wykonany parownik jaki kiedykolwiek przewinął się przez moje ręce.
To teraz może trochę i odczuciach w wapowania :D Na pierwszy ogień poszedł mc z drutu 0.5mm. Nakręciłem kilkanaście zwojów na igle 1.2mm. Jaki dokładny opór wyszedł nie mam pojęcia :wink: Odpalam i co? I jest dobrze. Powiedziałbym bardzo dobrze. Zaczynam się zastanawiać: Jak to możliwe że to tak świetnie działa na jednej grzałce? ProgS oddaje rewelacyjnie smak. Każdy aromat liquidu jest bardzo dobrze wyczuwalny. Chmura również mięsista i zarazem piękna :D Następne próby były z udziałem sznurka. Również jestem mile zaskoczony działaniem aczkolwiek bawełna i mc jak dla mnie sprawują się lepiej na tym czajniczku. W wersji dripper bardzo podoba mi się rozwiązanie dedykowanego drip tipu. Jest to bardzo proste i praktyczne rozwiązanie na szybkie zakraplanie parownika. Sama wersja dripper jest bardzo pojemna więc nie trzeba się bać że coś możemy zalać :wink:
Wersja tank również sprawuje się bardzo dobrze aczkolwiek juz trochę słabiej z chumrą i odczuciami smakowymi. Jak już wspomniałem nie poświęciłem tej wersji zbyt wiele czasu więc nie będę się o niej rozpisywał :)
Podsumowując ProgS to na prawdę bardzo dobry czajniczek. Wszystko zrobione na jak najwyższym poziomie. Jestem bardzo zadowolony że miałem możliwość przetestowania tego czajniczka za co bardzo dziękuję Twórcy oraz organizatorom obiegówki :wink:
By berto
#1120435
Testy chyba skończone, poddaję się. Po zrobieniu kilku setupów pojawił się problem z jednym ze słupków który kręci się wraz ze śrubką. Najpierw podczas zakładania którejś z kolei grzałki podczas dokręcania śrubki słupek zaczął się obracać wraz z nią co uniemożliwiło założenie grzałki. Później znów miałem problem z jej odkręceniem od słupka, okazało się to niemożliwe i trzeba było użyć kleszczy. Nic się nie stało, odpowiednio zabezpieczyłem słupek tak że nie ma śladu. Ja już nie mam do tego nerwów. Trzeba by chyba najpierw dokręcić słupki na chama za pomocą kleszczy a dopiero później dokręcać śrubki, oczywiście nic takiego nie zrobiłem w obawie przed zepsuciem nie mojego sprzętu.

Parownik działał przez 2 pierwsze dni na dripie i muszę przyznać że w tej opcji spisywał się wyśmienicie. Przede wszystkim spodobało mi się bezproblemowe i błyskawiczne "tankowanie" oraz ogromny bufor. Na dripie jest bardzo dobry smak, chmura i kop choć oczywiście zależy to od setupu. Ja zrobiłem mc 6x 0,5 plus bocoton i w takiej konfiguracji Progs działał po prostu super.

Później przyszła kolej na tanka i tu też nie napotkałem problemów. 3x 0,32 na wolfie 2,5mm zwiniętego w ósemkę do tego juwel ok. 15x80mm. Niestety w wersji tank nie udało mi się osiągnąć zadowalająco niskiej oporności, a z mc nie zdążyłem spróbować. Także doznania przy takim setupie takie sobie, nic szczególnego.

Postaram się teraz wypunktować wszystkie za i przeciw, oczywiście to moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać.

Co mi się podoba:
- Ogólnie dobra jakość wykonania, gwinty chodzą lekko i płynnie, dobre wykończenie.
- Oringi świetnie dobrane, szczególnie w kapie do dripa po prostu mistrzostwo.
- Powietrze podawane spod grzałki no ale to wiadomo
- Bardzo łatwy montaż grzałki (oczywiście do czas gdy słupek był stabilny)
- Ogromny bufor na dripie, mieszczący spokojnie z 30gtt ++
- Zero jakichkolwiek przecieków

Co mi się nie podoba:
- Sposób w jaki zamontowane są słupki, zdarza się że kręcą się wraz ze śrubkami.
- Śrubki z łbem krzyżowym, przyjechały do mnie tak wy....ne że ledwo jest za co złapać.
- Regulacja przepływu powietrza za pomocą dysz, według mnie rozwiązanie mało praktyczne i niewygodne. Dysze siedzą na tyle stabilnie że nie udało mi się żadnej zmienić przy gotowym setupie co czyni to rozwiązanie bezużytecznym. Przecież nie będę za każdym razem rozkładał setupu by zmienić dyszę. Zastosowanie pierścienia jak to ma miejsce np. w Magmie jest o niebo lepszym rozwiązaniem.
- "Komin" powietrzny znajdujący się pod grzałką jest według mnie za wysoki i wypadałoby go skrócić o ok. 1,5mm tak by można było korzystac z dysz i była przy tym możliwość zamontowania grzałki poziomo bez żadnych wygibasów. Bez stosowania dysz wysokość komina jest jak najbardziej w porządku.
- "Komin" znajdujący się nad grzałką powinien mieć jakiś skos (nie wiem jak to wytłumaczyć) tak by zbierające się na nim skropliny wracały z powrotem na grzałkę. Obecnie jest tak że przy każdym otwarciu kapa do tankowania kropla znajdująca się na kominie ląduje na ubraniu albo na podłodze.

To na razie chyba tyle z mojej strony, jak jeszcze coś mi się wspomni to dopiszę.
Awatar użytkownika
By Haze
#1120573
berto <- dzięki za obszerny opis wrażeń. Tymi słupkami się nie przejmuj - możesz je solidnie dociągnąć jakimiś szczypcami.
Co do rozjechanych główek śrub to niestety normalne (jak się używa byle jakiego wkrętaka) - Bassmaster, jaki tam jest gwint?

Z fona
By berto
#1120593
Haze pisze:berto <- dzięki za obszerny opis wrażeń. Tymi słupkami się nie przejmuj - możesz je solidnie dociągnąć jakimiś szczypcami.
No chyba że jest pozwolenie to zaraz się za to zabieram. :)

Haze pisze:Co do rozjechanych główek śrub to niestety normalne (jak się używa byle jakiego wkrętaka) - Bassmaster, jaki tam jest gwint
Miałem raczej na myśli zastosowanie przez twórcę standardowych śrub z łbem walcowym z nacięciem prostym zamiast krzyżowym a nie to że ktoś z poprzednich użytkowników doprowadził je do takiego stanu.

Obecny stan śrub - http://berto.inetart.pl/progs/06.jpg
Awatar użytkownika
By Bassmaster
#1121787
Haze pisze:berto <- dzięki za obszerny opis wrażeń. Tymi słupkami się nie przejmuj - możesz je solidnie dociągnąć jakimiś szczypcami.
Co do rozjechanych główek śrub to niestety normalne (jak się używa byle jakiego wkrętaka) - Bassmaster, jaki tam jest gwint?

Z fona


Gwint to M2 (na słupkach i na śrubach). Śruby są najkrótsze z możliwych i mają 3mm gwintu.

berto pisze:
Haze pisze:berto <- dzięki za obszerny opis wrażeń. Tymi słupkami się nie przejmuj - możesz je solidnie dociągnąć jakimiś szczypcami.
No chyba że jest pozwolenie to zaraz się za to zabieram. :)

Haze pisze:Co do rozjechanych główek śrub to niestety normalne (jak się używa byle jakiego wkrętaka) - Bassmaster, jaki tam jest gwint
Miałem raczej na myśli zastosowanie przez twórcę standardowych śrub z łbem walcowym z nacięciem prostym zamiast krzyżowym a nie to że ktoś z poprzednich użytkowników doprowadził je do takiego stanu.

Obecny stan śrub - http://berto.inetart.pl/progs/06.jpg


Śruby, jeśli jest takie zapotrzebowanie będą dostępne z łbem pod krzyżaka lub pod śrubokręt płaski.
Z tego co widzę, to nieźle się nad nimi znęcacie :shock:
Ja w swojej wersji nie dokręcam ich tak mocno. Przecież chodzi tylko o to, aby był przepływ prądu a to uzyskujemy już po lekkim dokręceniu śrubek w wieżach. Jeszcze nie zdarzyło mi się aby grzałka poluzowała się/odpadła podczas użytkowania (a noszę ProgS-a blisko serca dyndającego na smyczy).
By berto
#1123082
Dziś była chwila grozy. Przed wysyłką umyłem parownik, wytarłem do sucha i coś mnie podkusiło by odkręcić talerzyk by również tam wytrzeć. Przez dobre pół godziny się męczyłem z wkręceniem i już myślałem że nie dam rady. W końcu załapał. Ten element jest nie do końca dobrze przemyślany. Przyszłym użytkownikom radzę go nie ruszać bo można stracić wszystkie nerwy.
Awatar użytkownika
By matatiti
#1123093
berto pisze:Dziś była chwila grozy. Przed wysyłką umyłem parownik, wytarłem do sucha i coś mnie podkusiło by odkręcić talerzyk by również tam wytrzeć. Przez dobre pół godziny się męczyłem z wkręceniem i już myślałem że nie dam rady. W końcu załapał. Ten element jest nie do końca dobrze przemyślany. Przyszłym użytkownikom radzę go nie ruszać bo można stracić wszystkie nerwy.

Berto, męczyłeś się by natrafić na gwint, czy też, aby ten talerzyk porządnie, do końca dokręcić ? Tak pytam, bo nie miałem z nim żadnych problemów w tej kwestii.


Tapatalk
By berto
#1123105
By natrafić na gwint. Ten talerzyk wkręca się krzywo, tak jakby tam nie pasował. Bez izolatora wkręca się bez problemu. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale pin plusowy jak i ten talerzyk do którego jest dokręcony są krzywo. Jak wkręcisz sam dolny talerzyk bez izolatora to pin plusowy jest ewidentnie skrzywiony i to chyba powoduje problemy z dokręceniem. Zdaje się że ktoś już o tym wcześniej pisał. Szkoda że nie pstryknąłem fotki. :/
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
ursa nano miga 3 razy na biało

Przy włożonym podzie przy zaciąganiu się dioda mig[…]

Joyetech EGO NexO-kolejne AIO

https://i.ibb.co/SQjhFKf/vape-poland[…]

Pierwszy e papieros

Witam. Chcialbym zakupic swojego pierwszego e papi[…]

Hej, leżał epet w plecaku i gdy wracam po godzinie[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.