sliwa404 pisze:Dawaj kolego do przodu, może jakieś zasilanie 26650?
Pozdrawiam,
Patryk.
Nie ma problemu, może od razu zrobimy moda zaczepnego: do wapowania i do samoobrony
A tak na poważnie to mam projekt zasilania ale nie pod "dwudziestki szóstki".
Jeśli ktoś chciałby mieć zasilanie pod 26650, to niech się ze mną skontaktuje, przedyskutujemy sprawę, wycenimy i jeśli nie usiądzie, to zrobimy.
Wszystko da się zrobić, uwierzcie że nie z takimi rzeczami klienci do nas przychodzą.
TommyBlack pisze:@Bassmaster
Czy wykonanie takiego jednego elementu jaki bierzesz do ręki po zakończeniu pracy tokarki, trwa tyle co film - 5: 51 s ?
Jakim programem wprowadza się projekt do takiej tokarki?
No, trochę krócej, bo 5:30 jak się nie mylę ale w żaden sposób film nie był przyspieszany/spowalniany, jest to naturalna prędkość.
Program do wprowadzania projektu na maszynę to Microsoft Notepad, czyli popularny Notatnik z Windowsa
Mówię całkiem poważnie, cały projekt to zbiór tzw. G-kodów, czyli komend zrozumiałych dla maszyny CNC. Są to oprócz współrzędnych XYZ różne cykle (np. gwintowania) i informacje o bazie detalu, numerze narzędzia, wł/wył. chłodzenia itp.
Do zadań operatora CNC należy przede wszystkim opracowanie strategii obróbki z wykorzystaniem narzędzi i maszyny oraz stworzenie kodu do zrealizowania projektu.
Wszystko jest zapisywane w jednym pliku notatnika a potem za pomocą pendrive-a kopiowane na maszynę.
Zazwyczaj detale nie są skomplikowane i nie jest potrzebny żaden dodatkowy program do stworzenia G-kodu, częściej używamy np. ZW3D X3 do frezowania 3D, ale ja osobiście wolę mieć kontrolę nad tym co robi maszyna i proste programy piszę z palca patrząc na rysunek.
Jeśli jesteś zainteresowany tą dziedziną, to poczytaj sobie o G-kodach (G code) w internecie, to na prawdę pasjonująca praca i ja osobiście nie zamieniłbym jej na żadną inną.