EPF
Awatar użytkownika
By Haze
#1371890
Dawno już nic nie testowałem. Padło na moda o przyzwoitych możliwościach (przynajmniej teoretycznie) i w przyzwoitej cenie.

Obrazek


1. WYKONANIE
Sprzęt przychodzi do nas w zestawie pokazanym poniżej:

Obrazek

Kartonik bardzo solidny, poza tym standard... Pierwsze wrażenie jednym zdaniem? Solidny kawał moda. Jeśli ktoś miał w rękach SX-Mini to będzie wiedział o co chodzi, z tym że Dovpo jest jeszcze cięższy, trochę większy, no i oczywiście wykończony jakąś odmianą gumy/kauczuku. Powstaje pytanie skąd w takim razie ta waga?? Odpowiedź daje spojrzenie od dołu:

Obrazek

Widać że mod w większości pokryty jest 5-milimetrową (!) warstwą gumy. No i teraz te szumne deklaracje producenta na pudełku stają się bardziej realne:

Obrazek

Faktycznie można sobie wyobrazić, że Dovpo zniesie upadek lepiej niż standardowy mod metalowy. Ale nie tylko: jeśli o mnie chodzi to mody podróżują ze mną w samochodzie najczęściej w tym miejscu:

Obrazek

No więc oczywiście przy wszelkich przeciążeniach lubią sobie "polatać" w tej dziurze. I o ile modów SS zbytnio to nie rusza to te pokryte jakimiś powłokami znoszą to średnio - np. mój SX Mini jest już dość mocno "łaciaty" od szurania i uderzania o krawędzie. W przypadku Partyzanta nie ma w ogóle o czym mówić.

Warto zauważyć, że gumowy odlew wykonany jest perfekcyjnie - nie ma żadnych śladów "technologicznych" pozostających często po wyjęciu odlewu z formy. Definicja krawędzi i powierzchni jest idealna. Myślę że na zdjęciach to widać.

Pozostałe elementy "mechaniczne" też są wykonane dość zmyślnie. Dolny dekiel:

Obrazek

Oprócz otworów bezpieczeństwa i rowka "na monetę" ma też wyraźnie karbowany brzeg co sprawia, że w 9 przypadkach na 10 da się go odkręcić palcami, bez żadnych narzędzi.

Głowica 510 jest 2-częściowa:

Obrazek

Przy czym pin nie dość, że jest na sprężynie to jeszcze na gwincie - tak że możliwości regulacji raczej nie zabraknie.

Jedyną wątpliwość może budzić warstwa, którą pokryte są obydwa dekle, bo wygląda to na jakiś chrom, który może (ale nie musi) zacząć odłazić. Ja, po tygodniu używania różnych parowników, zauważyłem tylko drobne przetarcia.

I jeszcze jedna rzecz, która mnie MOCNO ZDZIWIŁA: ta guma nie śmierdzi! :mrgreen: Jest całkowicie bezzapachowa. A wszyscy wiemy jakie zapachy potrafią się wydobywać z chińskich tworzyw sztucznych :wink: .

Poniżej porównanie Partyzanta z SX Mini i PV w wersji 18500:

Obrazek

Obrazek


2. FUNKCJONALNOŚĆ

Tutaj cudów nie ma, jest za to przyzwoita "średnia krajowa":
* moc max. 35W,
* rezystancja 0,2-3 ohm,
* zasilanie 1x18650.

Wszystko podane w klasycznym stylu a'la DNA20: przycisk FIRE, przyciski up/down i wyświetlacz pokazujący rezystancję, napięcie i moc oraz, w bonusie, długość ostatniego sztacha. Tak to wygląda:

Wyświetlacz w stanie czuwania (po 10 sekundach się wygasi):
Obrazek

Wyświetlacz przy wduszeniu FIRE:
Obrazek

Wyświetlacz po odpuszczeniu FIRE (widoczny przez jakieś 2 sekundy):
Obrazek

Jak dla mnie wystarczy, nie napiszę "w zupełności" bo czasami zdarza mi się zaszaleć na 40-50W, ale w sumie to przez 95% czasu jadę na mocach 20-30W z rezystancją 0,5-0,8 ohma.


3. KSZTAŁT NAPIĘCIA

Pomiary wykonane w moim klasycznym układzie pomiarowym z oscyloskopem Tektronix TPS2012. Jako obciążenie normalny microcoil 1 ohm zapięty na Mutation X v3.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widać, że scalak potrzebuje około ćwierć sekundy żeby "rozpędzić" się do poziomu znamionowego i w sumie... jest to odczuwalne - wapując na Partyzancie szybko uczymy się żeby pełnego sztacha brać dopiero po krótkiej chwili od wduszenia przycisku. Poza tym jest całkiem nieźle - napięcie jest dość ładnie wyprostowane, bez śladów modulacji. Tymi krótkimi szpicami wyskakującymi w górę i w dół absolutnie nie ma co się przejmować ponieważ ze względu na bezwładność grzałek są one nieodczuwalne dla wapera.

UWAGA - po kilku minutach nieużywania scalak przechodzi w jakąś formę uśpienia i potrzebuje wtedy 2,5-3s od momentu wduszenia FIRE do rozruchu:

Obrazek


4. WYDAJNOŚĆ

Tutaj nie ma o czym mówić: jest BARDZO DOBRZE - napięcie podawane na grzałkę jest praktycznie identyczne z wyliczonym teoretycznie ze wzoru P=U^2/R:

Obrazek


5. WADY

Jakieś tam są:
a) na pewno lepiej można by rozwiązać ergonomię przycisków. Chodzi o to że zastosowano standardowe, małe mikroprzełączniki, które może i są OK w "normalnych" modach. Niestety w Partyzancie są one przykryte gumą i w związku z tym trzeba się ich trochę pod nią naszukać. Rzecz zapewne do przyzwyczajenia się ale gdyby dać trochę większy, zwłaszcza FIRE, to w ogóle nie byłoby tematu.
b) co ciekawe, jeszcze trudniejsze "do ucelowania" przyciski up/down przejawiają zadziwiającą tendencję do samodziałania :wink: Ot, chociażby teraz: wapuję sobie na Partyzancie, na którym jakieś 2 godziny temu ustawiałem 20W, a w tej chwili na wyświetlaczu widzę 20,6W... To oczywiście drobiazg (do dzisiaj pamiętam bezcenne wrażenia smakowe jakich dostarczył mi SX, który wskutek obijania się w aucie przestawił się z 20 na 50W :evil: ) ale mnie to lekko irytuje tudzież niepokoi.
c) trzeba też wspomnieć o wadze - dla mnie nie jest to wprawdzie wada a po prostu cecha takiego wykonania moda, ale trzeba pamiętać, że nie jest to sprzęt do wrzucenia w kieszonkę w koszuli.


6. PODSUMOWANIE

Wiadomo, że mamy spory wybór modów VW w okolicach 200 zł. Są wśród nich podobnie dobrze wykonane i równie dobrze palące. Ale jeśli zaczniemy szukać czegoś chociaż trochę uodpornionego na ciężkie traktowanie to wybór dość mocno się zawęża. Wprawdzie używam go tylko około tygodnia, ale sądzę że jeśli ktoś szuka moda HEAVY DUTY to spokojnie może rozważyć kupno Dovpo, bo te jego wady to właściwie bardziej takie "upierdliwości" do których można się przyzwyczaić.

Co mi się podobało?
* ogólne wrażenie solidności po wzięciu do ręki i poczucie, że z tym modem można sobie pozwolić na trochę więcej niż z inną, wychuchaną rurką czy boxem,
* przyjemna w dotyku faktura gumy,
* przyzwoicie zrobiona regulacja pinu w głowicy,
* całkiem przyzwoity kształt napięcia.

Co mi się NIE podobało?
* trochę za małe przyciski, których trzeba szukać pod tą gumą,
* a które wykazują jednocześnie dziwną tendencję do przypadkowego wduszania (dotyczy przycisków up/down),
* 2,5 sekundowy "rozbieg" moda po dłuższym odstawieniu,
* dolny dekiel mógłby też być jakoś zabezpieczony gumą.
Awatar użytkownika
By psidzyndzel
#1378624
Po dwóch dniach użytkowania, nieco chaotycznie, ale skrobnę coś i ja... Zacznijmy od tego, nigdy bym nie uwierzył, że tak szpetna (imo) rzecz może dać tyle frajdy z samego tylko trzymania :mrgreen:
Teraz rzeczy, które cieszą mniej lub bardziej ;) Użytkowo -> 0.7 ohma, 22-26W dwa dni, ~15-18ml. liquidu, trzy samsungi 25R. Za to leży w łapie prawie tak dobrze jak Hammond1550 i lepiej niż... nie napiszę co, bo wielbiciele drewniaków za >1k wydłubią mi oczy :kulam
Wspomniana przez Adama podwójna regulacja pinu plus - przydatna rzecz. Dolny dekiel trzyma pewnie, ale zero problemów z odkręceniem. Przycisk "rozrusznika" jak dla mnie w odpowiednim miejscu, za to +/- schowane i o ile + działa poprawnie, to - jakby gdzieś uciekł (babol przy montażu?). Mniej fajną rzeczą jest brak portu micro USB i umożliwienie w zamian ładowania ładowarką egonowską. Odcięcie po dziesięciu sekundach (wg. instrukcji po ośmiu) może ostudzić zapędy niektórych poskramiaczy cumulusów, mi nie przeszkadzało. Prawdę powiedziawszy nie zauważyłem tego opóźnionego zapłonu, za to gumiak "cyka" z częstotliwością ok jednej sekundy, do momentu wygaśnięcia wyświetlacza *BOMBA* . Brakuje mu jakiegoś ucha do powieszenia na szyi, z czym dzięki odkręcanej głowicy można sobie bez trudu poradzić w razie potrzeby. Zauważyłem jedną niefajną rzecz, w pewnym momencie poczułem się jak na mechaniku i kończącym się akusie, mimo iż wyświetlacz radośnie pokazywał 22,2W :? Zdradziecko, bez żadnego ostrzeżenia...
Czy warto? Osobiście za ~60 baksów wybrałbym inne zasilanie, co nie znaczy że uważam że nie jest wart tych pieniędzy.
Ufff... Koniec;)

Haze, dzięki za możliwość przetestowania gumiaka. *GOOD*


*SPAM* kalin20 dawaj namiary *SPAM*
By sethe
#1388311
Czas skrobnąc pare słów.
Przede wszystkim dzięki @Haze ,że udało Ci się mnie wcisnąc w listę :beer: .Nie ukrywam ,że chciałem pomacac gumiaka własnymi rękami .Przymierzałem się do kupna i nadarzyła się okazja oblukac sprzęt przed zakupem.

Zacznę od zalet (oczywiście subiektywnie dla mnie) :
-ergonomia-bardzo fajnie leży w dłoni,
-dobrze podaje napięcie (też nie zauważyłem opóźnienia zapłonu)
-pasuję wszystkie parowniki(nawet o średnicy 25 mm)
-"pływajacy" pin

Niestety są też wady przez które zdecydowałem się odpuścic zakup(przynajmniej w tej cenie).
-mało wyczuwalny przycisk fire (czasami nawet po "kliku"nie nie podawał napiecia)
-niestety nie weszły mi do moda moje najczęściej używane ogniwa(NCR 18650GA i Samsungi INR18650-35E)
-cena
Podsumowując-idealny sprzęt np. do plecaka na szlak,samochodu,pracy(nie każdej :lol: ).Bardzo dobrze leży w dłoni,sprawia wrażenie niezniszczalnego .Gdyby był w niższej cenie(np 35 $)na pewno bym się skusił.Niestety w cenie w której sprzedawany jest obecnie można wybrac coś lepszego (czekamy na wyprzedaż :wink: )
Cykanie *BOMBA* wspomniane przez dzyndzla najlepiej posłuchac w nocy :mrgreen:

Ma jeszcze jeden plus -strasznie spodobał się koleżanką z pracy :mrgreen: (nie wapują :lol: )

Jeszcze parę fotek pokazujących wielkośc partyzanta








Awatar użytkownika
By PawełP
#1404375
No to przyszedł czas na parę słów ode mnie :)
Sam modzik, tak organoleptycznie, oceniam jako cud, miód,
ta gumowa powłoka daje poczucie dobrego chwytu, tak jakby sam dopasowywał się do dłoni :D
Z przyciskiem fire nie miałem problemów z trafieniem w niego, za to siermiężność przycisków + - , uważam za bardzo duży atut, moda można miętolić w dłoni do woli, bez groźby przypadkowego przestawienia parametrów.
Co do samej elektroniki, to jak dla mnie same minusy :|
-strasznie prądożerny ( próbowałem na akusach-samsung INR18650-29E,efest fiol. 2100mAh 30A, LG 2500mAh 20A) i na wszystkich żarł aż niemiło :(
-mały wyświetlacz, a ja ślepy
- start od o,2 ohm, można chyba między bajki wsadzić, wkręciłem segatanka z fabryczną grzałką o,5 i modzidło się wyłączyło :(
Jednakże modzika polecam osobo pracującym w trudnych warunkach(budowa, warsztat itp)

No i to by było na tyle :D

Dziękuję za możliwość pobawienia się cudzym sprzętem :lol:
By hensik
#1410511
Sprzęcik już u właściciela, więc należy coś napisać :) Zacznijmy od plusów:
+ obudowa (zamienne z powłoka :P) - bardzo dobrze siedzi w dłoni, jest wodoszczelna (sprawdzone przez włożenie na sekundę do jeziora ale ciiiicho, żeby Haze nie widział :D), sprawia wrażenie niemożliwej do zajeżdżenia przez lata ;) dodatkowo bardzo przyjemnie się go trzyma, pewnie leży w dłoni bez obawy że zaraz szarpniemy ręką i fruuu modzik leci z kajaka :D
+ głęboko osadzone przyciski (tak, na plus): ani razu nic mi się nie włączyło ani nie przestawiło mimo, że non stop siedział w kieszeni odblokowany
+ głowica: można wyregulować do dosłownie każdego atomizera ;)
+ dolny dekiel - siedzi bardzo pewnie, a radełkowanie plus wcięcie powala lekko odkręcić np. paznokciem, a potem dalej
+ własnoręcznie robioną grzałkę 0,3 mi obsłużył, więc niestety poprzedniego posta poprzeć nie mogę :(
trzymając za naciętą część
No to czas na minusy...
- dziwna rurka na aku - aku siedział słabo przyciśnięty sprężyną i przy mocniejszym potrząśnięciu z vtc5 w środku modzik się resetował, a szkoda bo właśnie do potrząsania chyba został stworzony, a z drugiej strony sethe pisał, że mu aku nie wchodzą...
- małe metalowe elementy lekko psują wrażenie powstałe dzięki gumie
- przycisk fire czasami potrafi nie zadziałać nawet po kliku - trzeba mocniej wcisnąć
- podpinając się do Hazego: dolny cap mógłby również być zabezpieczony
Awatar użytkownika
By szymi77
#1439147
Witam. Przymierzam się do zakupu tego moda z racji tego, że jest na swój sposób "pancerny" no i ceny na GB niecałe 30 EUR. Faktycznie jest taki prądożerny jak napisał to PawełP? Rozumiem, że porównanie było z innymi modami na tym samym atomizerze i setupie. Z tego co wyczytałem może też występować problem z odcięciem zasilania przy niskim poziomie naładowania aku. Będzie to mój pierwszy mod. Zastanawiam się też nad Cloupor Mini 30W tu mam obawy przed *BOMBA* i KangerTech KBOX Mini 50W.
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.