WE514 pisze:Tak samo jak alkohol. teina czy kofeina
Czym różni się teina od kofeiny? Tylko źródłem pozyskania.
Ale od nikotyny różni się receptorami, na które działa.
Nikotyna wiąże się silniej niż acetylocholina, dlatego działa dłużej. Nagłe zaprzestanie dostarczania powoduje nierównowagę w działaniu receptorów cholinergicznych, stąd mogą pojawić się efekty odstawienia. Bóle brzucha, duszność, bóle w klatce, rozdrażnienie.
Dlatego plastry, gumy, pastylki z nikotyną mają różne dawki. Dlatego ci, którzy używają teraz zerówek schodzili z mocą liquidów stopniowo.
Więc - uzależnia, z dodatkowymi substancjami z dymu papierosowego znacznie silniej - ale popatrzmy - ilu z dnia na dzień rzuciło analogi na rzecz e-p bez żadnych objawów? Ja też, a chmurzyłem wtedy 18mg na crystalu. Jak z dnia na dzień rzucałem analogi bez wspomagania, objawy były straszne.
Ból w klatce o charakterze ucisku, rozrywania, ciężaru, palenia (trudny do odróżnienia od bólu żołądka, często mylony) - to powód do niepokoju. Kłucie - nie. Ból występujący tylko przy wdechu - to nie ból niedokrwienny, ale stały, nasilający się przy wysiłku - prawdopodobnie tak. Może boleć w plecach, lewym barku, brzuchu (często ignorowane). Tylko ekg i badanie enzymów charakterystycznych dla uszkodzenia mięśnia sercowego pozwala to odróżnić.
Nie ma co czekać, lepiej sprawdzić. Jak w miarę się czujesz to sam jedziesz na izbę przyjęć , a jak gorzej (boli, dusi, zimny pot, blady) kręcisz 999 i przyjadą fachowcy, ekg na miejscu i decyzja dokąd zawiozą.
W czasie oczekiwania na przyjazd warto łyknąć polopirynę (aspiryna).
Czyli jeszcze raz dla jasności - nikotyna uzależnia fizycznie. Można się od tego bezboleśnie acz stopniowo uwolnić.