Cytat:
Wytłumacz mi, więc proszę: Jak Twoje stwierdzenie ma się do "e-palaczy", którzy nie używają nikotyny? Chmurzą "zerówki”, czyli liquidy bez zawartości nikotyny??
Tak jak napisałem parę dni wcześniej. Nie mają problemu zależności. Ktoś, kto zapomni zabrać e-papierosa na urlop, a raczej neutralnego inhalatora z atomizerem nie będzie cierpiał z powodu objawów abstynencyjnych. Co najwyżej będzie się bawił, czym popadnie. Jakiś dyskomfort to jest, ale nie przesadzajmy. Odruch ssania smoczka był na pewno silniejszy, ale do szkoły raczej nikt ze smoczkiem w japie nie chodził. Ale to bezprzedmiotowe, bo te osoby nie muszą rzucać e-palenia, a taki jest temat tej dyskusji.
To, że ma w japie inhalator ze środkiem nieuzależniającym, to ani mu nie szkodzi, ani innym przeszkadza. Warto może tylko zadbać by były to inhalacje wpływające na polepszenie zdrowia - co mam nadzieje jest możliwe.
Co do wody w kieliszku
Alkoholicy nie leczą się przez podawanie alkoholu inną drogą niż wódka,
odstawiają go całkowicie, nie pozostaje u nich utrwalany odruch. ( zakładając ze taki jest
)
E-papieros podaje składnik uzależniający, a więc pozostaje i odruch.
Zwróciłeś mi uwagę na bardzo ważny aspekt nie tylko tej dyskusji. Dziękuję. Przyznaję, że na e-papierosy dzięki temu patrzę mniej przychylnie niż wtedy, kiedy pisałem pierwszą wypowiedź. Jednocześnie mam nadzieję ze osoby chcące rzucić e-papierosa zyskują jeszcze jeden argument na podjęcie takiej decyzji.
Wniosek: Dobrze rzuć e-papierosy lub możliwie szybko zredukować ilość nikotyny w e-papierosie do zera, bo w razie awarii alternatywną drogą do dostarczenia Tobie nikotyny, od której nadal jesteś uzależniony to łatwiej dostępny zwykły papieros. To ryzykowny stan.
Ale to mówię tylko do tych, którzy chcą być wolni od nikotyny, mając nadzieję dodać im siły w postaci argumentów. W uwalnianiu się pomoże witaminowe wsparcie – dobrzy lekarze znający się na rzeczy wiedzą, jakie i są w stanie pomóc. To wsparcie bardzo się przydaje.
Kiedy rzucałem palenie byli ludzie którzy w mojej obecności mówili o niemożności rzucenia, o tym, że wszyscy palą itp. Nie wiem dlaczego.
Jeśli tu są osoby chcące rzucić nikotynę ( a takie założyły ten temat), to chyba warto im pomóc, a nie uzasadniać wszystkiego, co ich od tego odwiedzie.
e-mail:
romero52@wp.plGG: 26329035
Były palacz – jak rzuciłem palenie i nikotynę? – to nie jest takie trudne.
Napisz, opiszę jak ja to zrobiłem – możesz spróbować.