EPF
E-palenie kontra prawodawstwo. Trawnik Attack!
By MakeZZZ
#1392967
Jeszcze nie tak dawno zostało mi wytknięte, że należę do biernej części e-palaczy, którzy przyszłość rynku mają w poważaniu. O ile z opinią się nie zgadzam jak i nie zgadzam się z argumentami, że Ci, którzy myślą teraz jak obejść ten przepis to lenie i mają problem z podejściem, to stwierdziłem, że może czas już najwyższy zrobić coś więcej niż siedzieć cicho w domu i podpisywać się pod kolejnymi petycjami, które przez władze mogą zostać, grzecznie mówiąc, "olane" bo nikt o nich nie wie. Wydaje mi się, że jest to ostatni moment na jeszcze jeden zryw i jeszcze jedną próbę zebrania podpisów i zbudowania świadomości wśród ludzi. Słowa wielkie, ale to czyny są ważne tak więc moja propozycja jest następująca.

1. Zbudujmy materiał na temat e-palenia. Wszystkie badania, które zostały przeprowadzone jak na razie, te które są w trakcie i nawet te, które powstaną w przyszłości zbierzmy do kupy, stwórzmy z tego swego rodzaju księgę. Niech pod badaniami widnieją podpisy lekarzy, którzy przeprowadzili podane eksperymenty o ile taki podpis zechcą złożyć. Niech zostanie to przygotowane profesjonalnie.

Dlaczego?
Dlatego, że wszystkie materiały, które na dzisiaj powstały są znane jedynie ludziom, którzy bardzo mocno się tym interesują. Te badania powinny trafić do ludzi, którzy nie mają pojęcia, że e-palenie może być zdrowszą alternatywą, ale i do tych, którzy do sklepu z e-papierosami trafiają raz na dwa miesiące, aby kupić 5 grzałek, dwie bazy i aromat. Tacy ludzie też nie mają wiedzy czy e-palenie jest zdrowsze czy nie i podczas rozmowy z palaczem mogą nie chcieć dyskutować, nie mając zaplecza w postaci informacji. Przewagą naszego świata jest ICT. Wykorzystajmy to na naszą korzyść.

2. Rozprowadźmy takie materiały do sklepów z e-papierosami. Jedna sztuka na sklep. Koszt może będzie tego duży patrząc ile jest sklepów w Polsce, ale sam jestem gotowy przeznaczyć na to pewien budżet, myślę, że niektóre sklepy również mogą nam pomóc w wydrukowaniu materiałów, a rozprowadzeniem po sklepach mogę się zająć osobiście takie materiały rozwożąc na terenie Warszawy. Wprowadźmy księgę do internetu, aby każdy mógł o tym przeczytać.

3. Wyjdźmy z tym na ulice miasta. Najpierw Warszawa bo tym mogę się zająć na miejscu. Będę w stanie zorganizować w tym momencie kilkanaście osób, które będą chętne do stania i zbierania podpisów. Nie zapominajmy, że nasze środowisko przesiąknięte jest ludźmi młodymi, którzy chętnie coś takiego wesprą i na ulicę wyjdą. Dostaną koszulki, z TW i anty TPD to wszystko co nam jest potrzebne do szczęścia, aby stać i takie elektroniczne podpisy zbierać. Znowu jakieś pieniądze na to idą, ale wspólnie damy radę. Rozprowadzenie mocnych ulotek np. "Stop kłamstwom o e-papierosach". Takie rzeczy, które buntują się przeciwko złej, niedobrej i okropnej władcy przemawiają do pewnego elektoratu :)

4. Jeśli 3 pierwsze kroki wypalą, zróbmy to w większych miastach w Polsce. Jeśli osiągniemy jakiś sukces za pierwszym razem w Warszawie, będzie motywacja, aby iść dalej.

Wizja może idealistyczna, ale chyba czegoś takiego nam potrzeba. Tutaj moje pytanie/prośba. Czy osoby, które mają ogromną wiedzę w tym zakresie byłyby chętne pomóc, podzielić się wiedzą, pomóc w przygotowaniu takich materiałów i zająć się koordynacją działań? Czy taka księga jest w ogóle możliwa i co myślicie na ten temat? Co myślą sklepy i czy są gotowe czynnie wspierać nasze działania zgadzając się na wystawienie takich materiałów w sklepach?

Problem jaki widzę na ten moment, ale wszystko jest do zrobienia.
1. Ludzie młodzi mogą stanowić człon takich grup, ale ważne jest również, aby wszędzie pojawiła się osoba odrobinę starsza, która ma większy autorytet. Nie zbieramy podpisów pod ustawą o zmniejszeniu podatków, ale jednak pod produktem, który jest dozwolony od lat 18. Nie wygląda to dobrze kiedy reklamuje to 18 latek. Przynajmniej 22 lata jak dla mnie. Piękni i młodzi i z siłą przekonywania :)
2. Jak prawnie wygląda taki ruch? Nie wiem czy rozdawanie ulotek o takiej treści jest dozwolone.

Zaplecze jakie posiadamy:
- Informatycy
- graficy komputerowi
- Tania drukarnia w cenach hurtowych :D
- Drobne wsparcie ze strony agencji reklamowej :D
- Ludzie kreatywni :) (w końcu wrzucę naklejki i wierszyk pędzla/ pióra dwójki młodych zdolnych vaperów)

Proszę Was wszystkich o konstruktywną krytykę i najlepiej próbę udoskonalenia pomysłu na podstawie zauważonych błędów. Nie wyrzucajmy tego pomysłu do śmieci bo "pewnie się nie uda". Potrzeba nam trochę wiary, nadziei w dobro świata i sprawiedliwość :) Idealistyczne, ale jak już mówiłem, może tego nam trzeba, aby razem, wspólnymi siłami coś zrobić.
Awatar użytkownika
By smialekcz
#1393254
MakeZZZ na Prezydenta Rzeczypospolitej !!! , której tamś
Awatar użytkownika
By .kokakola
#1393260
W czym mogę pomóc?
Awatar użytkownika
By Xerozkota
#1393301
Można usiąść załamać ręce, że jest nas za mało, a można mimo wszystko spróbować jako że nawet "szansa jedna na milion sprawdza się w dziewięciu przypadkach na dziesięć". Jestem za.
Awatar użytkownika
By glodeks
#1393319
zakasałem rękawy, co dalej?
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#1393336
MakeZZZ pisze:Jeszcze nie tak dawno zostało mi wytknięte, że należę do biernej części e-palaczy, którzy przyszłość rynku mają w poważaniu. O ile z opinią się nie zgadzam jak i nie zgadzam się z argumentami, że Ci, którzy myślą teraz jak obejść ten przepis to lenie i mają problem z podejściem, to stwierdziłem, że może czas już najwyższy zrobić coś więcej niż siedzieć cicho w domu i podpisywać się pod kolejnymi petycjami, które przez władze mogą zostać, grzecznie mówiąc, "olane" bo nikt o nich nie wie. Wydaje mi się, że jest to ostatni moment na jeszcze jeden zryw i jeszcze jedną próbę zebrania podpisów i zbudowania świadomości wśród ludzi. Słowa wielkie, ale to czyny są ważne tak więc moja propozycja jest następująca.

1. Zbudujmy materiał na temat e-palenia. Wszystkie badania, które zostały przeprowadzone jak na razie, te które są w trakcie i nawet te, które powstaną w przyszłości zbierzmy do kupy, stwórzmy z tego swego rodzaju księgę. Niech pod badaniami widnieją podpisy lekarzy, którzy przeprowadzili podane eksperymenty o ile taki podpis zechcą złożyć. Niech zostanie to przygotowane profesjonalnie.

Idea godna zainteresowania, ale ja może odniosę się tylko do pkt. 1.
Przygotowanie takiego opracowania w tym momencie wymagałoby kilku miesięcy pracy grupy kilku osób znających się na tym wszystkim. I nie mówię o pracy hobbystycznej, godzinka wieczorem dla relaksu, tylko o solidnej pracy researcherskiej.
Załóżmy, że znajdzie się kilkadziesiąt tysięcy PLN na tego typu grant, choć mam co do tego poważne wątpliwości.
Moje pytanie na ten moment brzmi - kto miałby być adresatem takiego opracowania? Środowisko naukowe? Oni są w stanie sami dotrzeć do źródeł. Społeczeństwo? Nie przejdzie dalej niż poza pierwszą stronę, góra drugą. Przeciętny człowiek XXI wieku nie ma czasu na studiowanie opracowań. Nie wyobrażam sobie poza tym, aby np. filolog czy socjolog był w stanie przebrnąć przez opracowanie naukowe z zakresu medycyny, toksykologii, chemii itp.
Tu raczej potrzebne są krótkie, chwytliwe hasła. Opracowanie? Jasne, że tak, ale napisane językiem prostym (aby prosty poseł zrozumiał) i nieprzekraczające 1 strony znormalizowanej. 300 słów, nie więcej. Nikt nie przeczyta opracowania na 100 stron.

Tu akurat hasłowo poszedł eSmokingWorld z tą akcją "1500 razy" - przekaz prosty i zrozumiały. Jak ktoś chce głębiej szperać, niech szpera.

Co do reszty pomysłów, chętnie poczytam dyskusję.
By MakeZZZ
#1393446
Świetny odzew z Waszej strony za co bardzo dziękuje. Każda uwaga i konstruktywna krytyka jest bardzo mile widziana. Pozwólcie, że zabiorę dzień i zastanowię się jak moim zdaniem mogło to by wyglądać i jakie mamy zaplecze. Na razie wyobrażam sobie to jako działalność całej społeczności w mniejszym lub większym stopniu w zależności od jednostki. Wydaje mi się, że niepowodzenie akcji wcześniejszych wynika z faktu, że były one przygotowywane przez pojedyncze jednostki i cała wspólnota nie była wystarczająco poinformowana. Wydaje mi się, że jest sporo osób, które chętnie udzielą swojej pomocy.

Pierwsza moja wizja to zrobienie tego na zasadzie wymiany myśli, ewidencjonowania postępów prac, oraz możliwości dołączenia się do projektu bez żadnych formalności, maili itp. Zrobić całe przedsięwzięcie na zasadzie drużyn i ich projektów, z których będą się "rozliczać" na bieżąco przed społecznością. Nie ma to na celu kontroli, ale przepływ informacji, który pozwoli innym zmobilizować się do dalszego działania i widzieć realne postępy prac. To bardzo mobilizujące.

W tym celu jako platformę komunikacji myślę o stronie internetowej lub założeniu otwartego bloga z błogosławieństwem forum gdzie członkowie zespołów opowiadaliby o tym co teraz robią. Takie rozwiązanie ma zaletę, że jest stworzone jedynie przez właściciela i tylko określona liczba osób może umieszczać tam wpisy co spowoduje, że przepływ informacji będzie nieprzerwany. Można oczywiście pisać feedback w komentarzach. Oczywiście forum jako miejsce do dyskusji oraz również wymiany informacji.

Co do nazwy dla mnie sztandarowym hasłem takiej akcji jest "Stop kłamstwom o e-papierosach". Oczywiście prawa autorskie do twórcy hasła z pozdrowieniami :) Osoba, która jest twórcą zostanie przeze mnie zlokalizowana i zapytana o prawo użycia takiego hasła :D Może macie inne pomysły na slogan?

Przychylam się do uwag @StaryChemik i zdecydowanie jest pewna wada planu, nad którą należy się pochylić. Na pewno jednak nie rezygnowałbym z takiego pomysłu. Należy się zastanowić jak taki plan wykonać. Pamiętajmy, że któryś z vaperów na świecie na pewno zna któryś papier naukowy i razem mamy całą wiedzę na temat e-palenia jaka została na dzisiaj przedstawiona.

Wymeldowuje się i wracam za dzień może dwa, góra trzy gdzie postaram się napisać jakiś sensowny plan, stworzyć plan logo i wymazać jakieś główne punkty. Później pójdzie to do obiegu i starsi, lepsi, mądrzejsi się za to zabiorą i razem, wspólnie stworzymy coś czego nie będziemy musieli się wstydzić :D
Awatar użytkownika
By Luk Goth
#1393863
MakeZZZ, szacunek :-D Co do hasła proponowałbym wymyślić jednak coś własnego, i z doświadczenia proponowałbym iść raczej drogą afirmacji - wielkie głośne "STOP" z definicji podprogowo blokuje, zatrzymuje, paraliżuje. A my potrzebujemy przyzwolenia i aprobaty :).

Proponowałbym coś w rodzaju - "TAK dla E-PAPIEROSÓW - bo zdrowie jest tego warte"

TAK - czysta afirmacja, E-PAPIEROSY capsem dla graficznego powiązania z uczuciem przyzwolenia i wolności wywołanym przez afirmację, a "zdrowie/warte" dla podkreślenia aspektów zdrowotnych ORAZ ekonomicznych, a jednocześnie ekonomicznych PONIEWAŻ zdrowotnych, przypominając zarazem o kluczowym miejscu zdrowia w hierarchii wartości człowieka w dzisiejszych czasach. Poddaję pod rozwagę.

Macie mój głos i pełne wsparcie :)

Pozdro
Łukasz
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1399117
Chcecie przekonać władze ze epalenie jest zdrowsze, czy ta część społeczeństwa która nie ma z tym nic wspólnego? Pozwolę sobie zauważyć że nasze społeczeństwo jest obojętne, bierne. Miało gdzieś podwyżkę wieku emerytalnego, jedyne co dało w miarę dobre efekty to manifestacje przeciw ACTA, gdzie młodzi wyszli na ulice i pokazali zdecydowany sprzeciw. Ulotki to sobie można w rulon zwinąć i wetknac, nikt tego nie czyta tylko bierze z grzeczności i zaraz wyrzuca. Państwo ma w tym interes, koncerny tytoniowe etc. Obecny ustrój zwany dupokracja to ukryte niewolnictwo, gdzie pan decyduje co nam wolno, a czego nie.
Dziwię się że pomimo naszej ponad tysiącletniej tradycji jeszcze nie ma tu powstania. E pap to wierzcholek góry ludowej. Jak nie zardży, to przyszłość epalenia czarno widzę. Do tego wiedza zwyczajnych ludzi na tematy polityki jest nikla, ciągle wierzą ze coś ktoś im da za darmo.

Trzeba pogonic tych ziomkow Kiszczaka czym prędzej, suwerennosc juz utracilismy, wszystko pod dyktando UE.

Czy tylko mi to przeszkadza? Uważacie że da się coś zdziałać przez dyplomatykę z bandziorami?
By MakeZZZ
#1399828
Markovsky pisze:Chcecie przekonać władze ze epalenie jest zdrowsze, czy ta część społeczeństwa która nie ma z tym nic wspólnego? Pozwolę sobie zauważyć że nasze społeczeństwo jest obojętne, bierne. Miało gdzieś podwyżkę wieku emerytalnego, jedyne co dało w miarę dobre efekty to manifestacje przeciw ACTA, gdzie młodzi wyszli na ulice i pokazali zdecydowany sprzeciw. Ulotki to sobie można w rulon zwinąć i wetknac, nikt tego nie czyta tylko bierze z grzeczności i zaraz wyrzuca. Państwo ma w tym interes, koncerny tytoniowe etc. Obecny ustrój zwany dupokracja to ukryte niewolnictwo, gdzie pan decyduje co nam wolno, a czego nie.
Dziwię się że pomimo naszej ponad tysiącletniej tradycji jeszcze nie ma tu powstania. E pap to wierzcholek góry ludowej. Jak nie zardży, to przyszłość epalenia czarno widzę. Do tego wiedza zwyczajnych ludzi na tematy polityki jest nikla, ciągle wierzą ze coś ktoś im da za darmo.

Trzeba pogonic tych ziomkow Kiszczaka czym prędzej, suwerennosc juz utracilismy, wszystko pod dyktando UE.

Czy tylko mi to przeszkadza? Uważacie że da się coś zdziałać przez dyplomatykę z bandziorami?


Dobra to już jest akurat bardzo skrajne podejście. Przy takim myśleniu, lepiej schować się w domu i stamtąd wyklinać rząd, UE, Rosję, USA, układy, "dupokracje", itp. Tak czy inaczej spróbować chyba warto?

Do tego wszystko zależy od tego co uda nam się akcją osiągnąć. Chcemy, aby ludzi na ulicy nie myśleli - " o ten się truje i co to w ogóle jest". Chcemy, aby rząd uświadomił sobie, że jest nas milion w Polsce. Rozmawiam z ludźmi, którzy e-palą egonki i mają głęboko gdzieś całą resztę, społeczność, przepisy. Tylko, że Oni nie zdają sobie sprawy, że ich e -palenie może zniknąć i im bardziej im się to uświadamia tym chętniejsi są do walki. Pan z mojego bloku, którego widywałem 3 razy na miesiąc, latał z egonką od volisha, atomizerem z e-dymu, liquidem z kiosku. Jak mu pierwszy raz powiedziałem, że trzeba walczyć, bo mogą nam zakazać niektórych rzeczy, powiedział, że tego nie zrobią. Wczoraj kiedy go spotkałem, powiedział tylko, "daj mi długopis co mam podpisać?" Wiecie jaka to jest siła milion osób przy średniej frekwencji 18 milionów? To już jest siła z którą należy się liczyć. Nawet jeśli nie zdobędziemy poparcia ludzi neutralnych, to uświadomimy tych, którzy na forum nie siedzą i wydaje im się, że wszystko jest w porządku. Co o tym myślicie?
Awatar użytkownika
By nosferatu997
#1399885
Co do tej siły w milionach ludzi to bym się tak nie spieszył. Przykład - nasze forum. Co do ludzi z eGo... ich rozumiem - nie rozumiem tych, którzy uważają się za znawców wapowania, kręcą wspaniałe grzałki, wypuszczają ogromne chmury, kolekcjonują sprzęt, mieszają własne pyszne liquidy....i nic ich nie interesuje, bo "oni sobie poradzą".

Mało kto zainteresuje się tematem na poważnie, na poważnie, nie mówię tu o akcjach propagandowych w internecie, rozdawaniu ulotek, czy - o zgrozo - o protestach na ulicy itp. Sprawa jest o wiele bardziej zawiła. Za TPD stoją ogromne pieniądze, ogromne. A jak wiadomo pieniądze są ważniejsze od człowieka. Tak na prawdę jedyne co możemy zrobić to zaskarżyć TPD...a kiedy to możemy zrobić? Myślę, że kto zainteresował się tym na poważnie ten wie. I nie chodzi mi tutaj o rozpamiętywanie co się stało ze SUEP na trawniku, tylko szczerze jestem wkurzony na to, że ludzie nie chcą zrozumieć tego, że trzeba się łączyć, łączyć - ale w coś co funkcjonuje prawnie, formalnie. A stowarzyszenie takim tworem jest. Rozumiem - dla Was ważne jest forum, ok - duża liczba użytkowników, gro osób poznało się "w realu?", i super :) Jest tylko jedno "ale" - czym jest to forum w oczach chociażby rządu, polityków? Partnerem do dyskusji? Przykro mi, ale nie sądzę. ACTA - tak z tym się udało, ale w tamtym przypadku problem dotyczył praktycznie każdego.

Akcje uświadamiające ludzi, akcje jak np M.O..V.E - uświadamiające lekarzy, naukowców z prośbą o poparcie, zbieranie podpisów - wszystko to w Europie i na świecie jest organizowane przez stowarzyszenia, formalnie zarejestrowane. Rozmawiałem z ludźmi z różnych organizacji, stowarzyszeń z całej Europy (i nie tylko z Europy, ale ich TPD nie dotyczy) - czy te akcje coś dają, jaki jest odbiór - niektórym udaje się dotrzeć do polityków, są gdzieś w mediach, ale cały proces implementacji TPD tak jak i u nas - pozostaje za zamkniętymi drzwiami. Działają dalej, chcą aby świadomość społeczna rosła, organizują konferencje, wykłady, akcje informacyjne - tak to wszystko jest, ale głównym celem jest pokonanie TPD. Pytałem - dlaczego stowarzyszenia, organizacje? Odpowiedź była prosta - bo dzięki temu jesteśmy wiarygodni, jako twory formalnie zarejestrowane, mamy większe szanse na odzew, nie tylko ze strony rządu, ale i ludzi. Nawiązują współpracę z podobnymi stowarzyszeniami w Europie, na świecie, wymieniają się informacjami, razem szukają wyjścia z sytuacji. Np EVUN. Tak naprawdę, żeby wygrać trzeba działać wielotorowo - i uświadamianie ludzi o wapowaniu, namawianie do rzucenia palenia - to ludzie są najważniejsi i o ludzi tu chodzi - o zdrowie, następnie budowanie siły stowarzyszeń - jak to mówią "w kupie siła' - im więcej ludzi tym więcej możliwości działania; pojawianie się w mediach - odkrywanie ich kłamstw i manipulacji na temat wapowania, pokazywanie wyników badań; i cały czas praca nad TPD; bycie swoistymi strażnikami naszych waperskich praw. I właśnie... proces mobilizowania i zrzeszania waperów jest na różnym poziomie w Europie. Po wielu dobrych słowach jakie usłyszeliśmy na GFN, po bardzo ciekawych wykładach, dyskusjach jestem pełen nadziei, jestem wręcz aż zachwycony atmosferą, która tam panowała, wzbogaciłem się o szereg informacji, jest tego tyle, że całą noc układałem to sobie w głowie. Poznałem wspaniałych ludzi, naukowców, aktywistow, waperów z całego świata...chemików ;) GFN można nazwać takim waperskim mega spotem wzbogaconym o solidną dawkę wiedzy.
Jestem tak pozytywnie naładowany a jednocześnie cholernie wkurzony - czy uda się zrealizować te wszystkie plany i pomysły?

Przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi, ale sporo dziś we mnie różnych emocji krąży, a co więcej - nie spałem cała noc ;)

@MakeZZZ jeśli chodzi o "wychodzenie na ulice" - takie akcje w europie się odbywają, nie mam informacji ile faktycznie osób brało w tym udział, ale nam na razie nie wróżę wielkiej liczby, najpierw zajmijmy się problemem czy chcemy działać tak jak to ma miejsce w europie - zjednoczyć się i dopiero wtedy organizować marsze itp - nie chcemy chyba by okazało się, że przyszła garstka ludzi - j wtedy media też by się pojawiły, a dla środowiska była by to klęska w wielu wymiarach. Dodatkowo...nie wiemy jak u nas będzie wyglądało TPD, można oczywiście jako cel manifestacji postawić zatrzymanie całego TPD - to się nie uda, a nas może postawić w złym świetle...co jeśli przyjdzie dużo wapujących, "bo to modne", dzieciaków? Strzelimy sobie w kolano.

A tak na marginesie - cieszy mnie niezmiernie, że się odezwałeś, że masz pomysły. Pojaw się na spocie wreszcie ;)
By MakeZZZ
#1399906
Faktycznie możemy sobie strzelić w kolano, dlatego cała akcja musi zostać dobrze zorganizowana. Cały czas pracuje nad wyglądem czegoś takiego wiec jeszcze nie skomentuję tego co napisałeś ;) jedyne co powiem to, że nie myśle nad protestem, marszem, ani niczym w tym stylu i o takim wydźwięku. Chodzi raczej o wyjście na ulice z ulotkami i dobrą zabawę, żeby pokazać, ze e-palenie nie jest reprezentowane jedynie przez mlodziakow i ze nie jest takie straszne jak sie wydaje :) tutaj faktycznie przemawia do mnie hasło "TAK dla zdrowia". Jest słonecznie i pięknie na dworze wiec możemy to wykorzystać na swoją korzyść. Dajcie mi jeszcze troche czasu, a przedstawię jakiś realny plan, który bedzie można faktycznie krytykować, zmieniać, ulepszać, aż nie dostaniemy czegoś co nas wszystkich zadowoli :)

Dziękuje za pamięć :) jesli tylko czas pozwoli na pewno się zjawię bo się poważnie stęskniłem za Wami :D


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By .kokakola
#1399908
To jak mogę pomóc?
Awatar użytkownika
By nosferatu997
#1399914
MakeZZZ pisze:Faktycznie możemy sobie strzelić w kolano, dlatego cała akcja musi zostać dobrze zorganizowana. Cały czas pracuje nad wyglądem czegoś takiego wiec jeszcze nie skomentuję tego co napisałeś ;) jedyne co powiem to, że nie myśle nad protestem, marszem, ani niczym w tym stylu i o takim wydźwięku. Chodzi raczej o wyjście na ulice z ulotkami i dobrą zabawę, żeby pokazać, ze e-palenie nie jest reprezentowane jedynie przez mlodziakow i ze nie jest takie straszne jak sie wydaje :) tutaj faktycznie przemawia do mnie hasło "TAK dla zdrowia". Jest słonecznie i pięknie na dworze wiec możemy to wykorzystać na swoją korzyść. Dajcie mi jeszcze troche czasu, a przedstawię jakiś realny plan, który bedzie można faktycznie krytykować, zmieniać, ulepszać, aż nie dostaniemy czegoś co nas wszystkich zadowoli :)

Dziękuje za pamięć :) jesli tylko czas pozwoli na pewno się zjawię bo się poważnie stęskniłem za Wami :D


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dokładnie chodzi o to - nie dla papierosów, tak dla zdrowia - i tutaj można pokazać jak wapowanie ratuje życia. Lepsze takie coś niż stawianie na pierwszym miejscu wapowania. Na pierwszym miejscu powinno być zdrowie.
Awatar użytkownika
By .kokakola
#1399921
1. Zbudujmy materiał na temat e-palenia. Wszystkie badania, które zostały przeprowadzone jak na razie, te które są w trakcie i nawet te, które powstaną w przyszłości zbierzmy do kupy, stwórzmy z tego swego rodzaju księgę. Niech pod badaniami widnieją podpisy lekarzy, którzy przeprowadzili podane eksperymenty o ile taki podpis zechcą złożyć. Niech zostanie to przygotowane profesjonalnie.

To zbudujcie?

2. Rozprowadźmy takie materiały do sklepów z e-papierosami. Jedna sztuka na sklep. Koszt może będzie tego duży patrząc ile jest sklepów w Polsce, ale sam jestem gotowy przeznaczyć na to pewien budżet, myślę, że niektóre sklepy również mogą nam pomóc w wydrukowaniu materiałów, a rozprowadzeniem po sklepach mogę się zająć osobiście takie materiały rozwożąc na terenie Warszawy. Wprowadźmy księgę do internetu, aby każdy mógł o tym przeczytać.

Co, gdzie, jak?

3. Wyjdźmy z tym na ulice miasta. Najpierw Warszawa bo tym mogę się zająć na miejscu. Będę w stanie zorganizować w tym momencie kilkanaście osób, które będą chętne do stania i zbierania podpisów. Nie zapominajmy, że nasze środowisko przesiąknięte jest ludźmi młodymi, którzy chętnie coś takiego wesprą i na ulicę wyjdą. Dostaną koszulki, z TW i anty TPD to wszystko co nam jest potrzebne do szczęścia, aby stać i takie elektroniczne podpisy zbierać. Znowu jakieś pieniądze na to idą, ale wspólnie damy radę. Rozprowadzenie mocnych ulotek np. "Stop kłamstwom o e-papierosach". Takie rzeczy, które buntują się przeciwko złej, niedobrej i okropnej władcy przemawiają do pewnego elektoratu :)

Ale podpisy do czego?

4. Jeśli 3 pierwsze kroki wypalą, zróbmy to w większych miastach w Polsce. Jeśli osiągniemy jakiś sukces za pierwszym razem w Warszawie, będzie motywacja, aby iść dalej.

W większych miastach niż Warszawa? I czemu w większych? Bo jakiś tam Chełm Śląski to już wieś i biedaki? Warszaffka się bawi i organizuje akcję?

Wizja może idealistyczna, ale chyba czegoś takiego nam potrzeba. Tutaj moje pytanie/prośba. Czy osoby, które mają ogromną wiedzę w tym zakresie byłyby chętne pomóc, podzielić się wiedzą, pomóc w przygotowaniu takich materiałów i zająć się koordynacją działań? Czy taka księga jest w ogóle możliwa i co myślicie na ten temat? Co myślą sklepy i czy są gotowe czynnie wspierać nasze działania zgadzając się na wystawienie takich materiałów w sklepach?

Ja mam, z resztą już były prezentacje i inne rzeczy, kwestia tego, że wy nie chcecie tej pomocy ani trochę.

Problem jaki widzę na ten moment, ale wszystko jest do zrobienia.
1. Ludzie młodzi mogą stanowić człon takich grup, ale ważne jest również, aby wszędzie pojawiła się osoba odrobinę starsza, która ma większy autorytet. Nie zbieramy podpisów pod ustawą o zmniejszeniu podatków, ale jednak pod produktem, który jest dozwolony od lat 18. Nie wygląda to dobrze kiedy reklamuje to 18 latek. Przynajmniej 22 lata jak dla mnie. Piękni i młodzi i z siłą przekonywania :)


Taaaak, młodzi z siłą przekonywania? A jak ktoś ich zacznie o coś wypytywać to będzie "eeeee, ulotki sobie proszę wziąć, eeeeemmm...".

Zaplecze jakie posiadamy:
- Informatycy
- graficy komputerowi
- Tania drukarnia w cenach hurtowych :D
- Drobne wsparcie ze strony agencji reklamowej :D
- Ludzie kreatywni :) (w końcu wrzucę naklejki i wierszyk pędzla/ pióra dwójki młodych zdolnych vaperów)


To chyba macie wszystko co wam potrzeba, prawda?

Proszę Was wszystkich o konstruktywną krytykę i najlepiej próbę udoskonalenia pomysłu na podstawie zauważonych błędów. Nie wyrzucajmy tego pomysłu do śmieci bo "pewnie się nie uda". Potrzeba nam trochę wiary, nadziei w dobro świata i sprawiedliwość :) Idealistyczne, ale jak już mówiłem, może tego nam trzeba, aby razem, wspólnymi siłami coś zrobić.

To właśnie jest konstruktywna krytyka. Trzeba uderzać z każdej strony, połączyć akcję na ulicach z tą w internecie, wyklejać naklejki z chwytliwymi hasłami i kodami QR, to jest przyszłość. Ulotkę to każdy wyrzuci zaraz po wzięciu do ręki.
By MakeZZZ
#1399923
Daj mi chwilę proszę i zadanie sie znajdzie. Nie, nie będzie to zrobione na odwal i na ulicach nie bedą ludzi na zasadzie masz ulotkę i bedzie ok. Sam tego przypilnuje bo w tym trochę się obracam. Potrzebuję jeszcze jednego wieczoru na przygotowanie materiałów wiec prosze o cierpliwość :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By nosferatu997
#1399924
Hmm ja widzę, że MakeZZZ napisał:
MakeZZZ pisze:Dajcie mi jeszcze troche czasu, a przedstawię jakiś realny plan, który bedzie można faktycznie krytykować, zmieniać, ulepszać, aż nie dostaniemy czegoś co nas wszystkich zadowoli :)

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


po co od razu punktować to co do tej pory luźno wypłynęło z jego głowy? Nie lepiej właśnie zastanowić się nad tematem w formie dyskusji? Podpowiedzieć to i owo? Napisał przecież, że chce wszystko najpierw przemyśleć - wtedy będą odpowiedzi na pytania mniej lub bardziej sensowne. Spokojnie ;)
Awatar użytkownika
By .kokakola
#1399926
No to uwaga, moja forma dyskusji :lol:
Nie no, przepraszam Was bardzo ale jak mam jakiś pomysł to wolę się od razu podzielić bo później będzie koniec weny i tyle z pomysłu :P
Awatar użytkownika
By nosferatu997
#1399932
No i o to chodzi żeby się dzielić pomysłami, z tym, że główny pomysłodawca sam napisał, że potrzebuje jeszcze trochę czasu i nie ma co punktować szczegółów mało istotnych i tak. Chillax ;)
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1400209
Nie zdrowie powinno być na pierwszym miejscu, lecz wolność wyboru, tyczy sie to wiekszej ilości dziedzin niż wapowanie - dajmy na to piramidalne ubezpieczenia społeczne. Mówienie ze psioczę na Eurokołchoz to najzwyczajny objaw braku zrozumienia wypowiedzi, stwierdzam fakt.
Awatar użytkownika
By nosferatu997
#1400218
Wolność wyboru, czyli w tym przypadku pomiędzy paleniem papierosów a wapowaniem, tak ok, ale jeśli ograniczą dostęp do epap, to zdrowie dużej ilości ludzi, którzy potencjalnie przeszli by na epap też będzie zagrożone. I to w tym kierunku bym poszedł. Jedno z drugim się łączy.
By MakeZZZ
#1400220
Markovsky pisze:Nie zdrowie powinno być na pierwszym miejscu, lecz wolność wyboru. Mówienie ze psioczę na Eurokołchoz to najzwyczajny objaw braku zrozumienia wypowiedzi, stwierdzam fakt.


Ok wolność wyboru jest ważna. Może faktycznie Twojej wypowiedzi nie zrozumiałem. Tak czy inaczej uważam, że jednak hasłem ma być zdrowie, a nie wolność wyboru. Chcemy odwołać się tutaj do rozsądnego podejścia do sprawy i zapewnienia nam możliwości dłuższego życia bez smrodu, raka i innych nieprzyjemności.

Jasne, że wolność jest ważna, ale taki ruch byłby postrzegany za ruch bardziej hipisowski, niż za ruch racjonalny. Pamiętaj, że na ulicę głównie wyjdą osoby młodsze i muszą pokazać, że nie traktują tego jako modną zabawkę, ale jak coś co może im ocalić życie. Mamy się pokazać jako mądra społeczność, która słucha, rozumie, ale nie akceptuje zabierania innym możliwości rzucenia nałogu. Musimy pokazać, że nie walczymy tylko o Nas, ale o tych, którzy jeszcze nie wyrwali się spod presji nałogu. Musimy pokazać, że walczymy o lepsze jutro, gdzie raka płuc nie będzie miało 15% społeczeństwa.

Musimy pokazać, że jesteśmy ludźmi inteligentnymi, a nie krzykaczami, którzy wyjdą na ulicę, żeby robić rozróbę i rzucać banerami gdzie popadnie. Pamiętaj, że tak jak kolega wcześniej powiedział, nie chodzi Nam o kampanię nienawiści, ale o kampanię gdzie pokażemy ludziom, że nie taki ten potwór zły, jak go malują :)

Potrzebujemy ruchu, z którym każdy będzie się utożsamiał, palacz, lekarz, prawnik, mama, tata, babcia i kto się tylko nawinie. Bo każdy dba o zdrowie i lepsze jutro...

nosferatu997 pisze:Wolność wyboru, czyli w tym przypadku pomiędzy paleniem papierosów a wapowaniem, tak ok, ale jeśli ograniczą dostęp do epap, to zdrowie dużej ilości ludzi, którzy potencjalnie przeszli by na epap też będzie zagrożone. I to w tym kierunku bym poszedł. Jedno z drugim się łączy.


Świetnie powiedziane
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1400426
Jeśli kojarzysz wolnosc z ruchem hipisowskim to niezbyt dobrze to o Tobie świadczy. Nie możesz też twierdzic ze będzie to tak postrzegane, gdyz ja to widzę zupelnie inaczej - jako elementarne prawo człowieka do decydowaniu o swoim zyciu, czy to nikotyna, czy strychnina(tak, jestem liberałem). Jedyna rozsadna rzecz jaka może zrobić państwo w tej kwestii, to sprzedaz od lat 18, inaczej jest to pozbawienie władzy rodzicielskiej - pozbawienie kontroli procesu dorastania. Myślę że to powinniśmy manifestowac. Rodzic jak chce, niech kupuje moda zamiast deskorolki.

Nasze ukochane państwo juz by to akcyza obladowalo, lecz trzeba zauwazyc ze jest to terapia substytucyjna. Cos co ma pozwolic skończyć lub zmienic nałóg na wiele bezpieczniejszy, zatem branie kasy na leczenie raka jest tu zlodziejstwem absolutnym. Z drugiej strony będą chcieli to podciągnąć pod produkt leczniczy, znormalizowany, produkowany wiadomo po jakich cenach. Tak źle i tak niedobrze. Dlatego proponuje pomyslec jak w razie potrzeby wyslać rządzących na szczaw.
Skuteczne naklanianie palaczy analogow do epap pozwoliloby powiększyć nasze grono na tyle, że z naszym odzewem mogliby zaczac się liczyć, ale z kolei spadna wpływu do budżetu państwa z racji zmniejszenia ilości palaczy. Wybory prezydenckie aka zmiane stolkow mamy za soba, nie ma nawet co liczyc na kielbase przedwyborcza, po ptakach.

Może rozwiązaniem jest współpraca z punktami sprzedazy? Poinformowanie, ze jeśli nie będą informować klientów o planach rządu, to niedługo zamkną swój biznes?
Awatar użytkownika
By Hunka
#1400440
Markovsky pisze:Może rozwiązaniem jest współpraca z punktami sprzedazy? Poinformowanie, ze jeśli nie będą informować klientów o planach rządu, to niedługo zamkną swój biznes?

Największy gracz na rynku posiadający największą sieć sprzedaży klaskał dyrektywie i zaciera łapki licząc już przyszłe zyski ze sprzedaży jednorazówek produkowanych przez koncerny tytoniowe.
By MakeZZZ
#1400474
Ja tego tak nie widzę i nie podpisze sie pod akcja manifestacji wolności. Nie o to tutaj chodzi bo zbyt prosto jest to obalić. Nie widzę rownież dobrego odzewu ze strony ludzi jak wychodzą na ulice osoby, które szczekają na państwo i ograniczenie wolności. Jesli chcesz prowadzić taka walkę jest to Twoja sprawa i chętnie sie podłącze do akcji jesli przedstawisz plan działania i stwierdzę że się z nim zgadzam. Niestety Ja czegoś takiego nie zrobię, bo od początku miało sie to skupiać na benefitach zdrowotnych i propagowaniu e-palenia jako zdrowej alternatywy tak, żeby ludzie zdobyli więcej wiedzy w tym zakresie. Pójście na wojnę teraz nic nie da, bo jak zobaczą mała grupkę ludzi którzy biegają i krzyczą WOLNOŚĆ, ZŁODZIEJE, KORUPCJA To jeszcze Tobie rząd przyspieszy cały proces. Należy przekazać ludziom wiedzę i mieć nadzieję, że coś z tą wiedzą zrobią. Jak juz może ktoś o Nas usłyszy wtedy będzie można pomyśleć o zmianie nastawienia. Jeszcze jedno. Ludzie inaczej postrzegają akcje o rożnym wydźwięku, w rożnych częściach Polski. Wydaje mi się, że jednak w Warszawie retoryka wojenna nie przyniesie skutku, a raczej można powiedzieć akcja na wesoło gdzie wdajemy się w interakcje z otoczeniem, z ludźmi do okoła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1400600
A może raczylbys do końca przeczytać. Nikt nie zamierza w grupkach "chodzić i krzyczeć". Takie coś dałoby efekt jedynie jak przy wcześniej wspomnianym ACTA.
By MakeZZZ
#1400603
Markovsky pisze:A może raczylbys do końca przeczytać. Nikt nie zamierza w grupkach "chodzić i krzyczeć". Takie coś dałoby efekt jedynie jak przy wcześniej wspomnianym ACTA.



Ok w takim razie zaczekaj, aż dostaniesz do rąk papier nad którym pracuję i wtedy będziemy mogli porozmawiać konkretnie. Na razie nie rozumiem Twojej wizji i nie wygląda, żebym miał ją szybko zrozumieć. Szczerze to połowy tego co napisałeś nie zrozumiałem, więc podyskutujemy z materiałem na stole :) Będziesz miał wtedy szansę swoje pomysły do tego wszystkiego wpleść.
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1400613
Slabo mi się przez Ciebie robi. Napisalem by zaangazowac wysepki, mogą dodawac ulotki do kazdej zakupionej rzeczy informujace o EFVI, o roznicach zdrowotnych względem analogow, oszczędności etc. Ciężko pojąć?
By MakeZZZ
#1400615
:) wiesz, że na EFVI to juz troche za późno? odpuścmy sobie rozmowę takim tonem, bo prowadzi to do nikąd. Tak jak powiedziałem, będzie materiał jak tylko uda mi się jeszcze dwa razy go na spokojnie przeczytać, jest tam miejsce na wszelkie uwagi. Materiał będzie udostępniony na Google drive i bedziesz mógł tam wpisywać swoje pomysły i przemyślenia. Może być?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1400663
Naprawdę? Będę mógł komentować?
Awatar użytkownika
By Rob_cig
#1400718
MakeZZZ
"Potrzebujemy ruchu, z którym każdy będzie się utożsamiał, palacz, lekarz, prawnik, mama, tata, babcia i kto się tylko nawinie. Bo każdy dba o zdrowie i lepsze jutro..."

Podpisuję się pod ruchem, który pozytywnie (i najlepiej na wesoło) pokaże zalety chmurzenia na tle palenia tytoniu. Wezmę w TAKIM ruchu udział.
Jestem dziadkiem. Paliłem 40 lat. Mam dzieci, które mnie staremu pokazały dobrą, bezpieczniejszą drogę =chmurzenie. Mam wnuki, które za kilka lat mogą (jak ja kiedyś) odczuć pokusę sięgnięcia po analogowego papierosa.
Zbrodnią będzie dopuszczenie do braku znacznie mniej szkodliwej alternatywy.
Właśnie o tym za nas decydują...
By MakeZZZ
#1401312
No dobra, żeby nie było, że nic się nie dzieje. W tym momencie pracujemy, bo już nie sam, nad udostępnieniem dla wszystkich pliku z ideą jaka nam przewodzi. Plik już jest, niestety został zniekształcony i próbujemy naprawić szkody :)

Co możemy na ten moment powiedzieć :)

Na razie powstała wizja, idea - czyli co chcemy osiągnąć. Nie jest to plan, ale nie bez powodu. W przyszłym tygodniu odbędziemy konsultację z gronem znawców w zakresie marketingu oraz przedstawimy prezentację całego przedsięwzięcia. W zależności od wyniku rozmów zobaczymy jakie wsparcie uda nam się uzyskać. Na pewno dostaniemy cenne rady i szkic tego jak to powinno wyglądać. Czy do tego zaprojektowane ulotki, plakaty, hasła i inne tego typu materiały, jeszcze nie wiemy. Najwyżej sami takowe zrobimy :) Kilka pomysłów już jest i dwie osoby nad nimi pracują w zaciszach domowych, amatorskich studiach graficznych typu komputer + paint :D Jaki będzie efekt okaże się niedługo.

Czemu ma służyć wizja? Tutaj razem zbierzemy do kupy wszystkie pomysły, które zostaną przedstawione w przyszłym tygodniu wspomnianym osobom. To jest nasza wizja i zobaczymy co uda się z tym dalej zrobić, czy jest to dobry kierunek.

Plan powstanie po konsultacjach, niezależnie od ich wyniku i udzielonego wsparcia. Jak uda nam się stworzyć plan, zajmiemy się szczegółami takimi jak koszty oraz możliwość zrealizowania planu :D Zwrócimy się do określonych osób z rynku, ale wszystko po kolei. Rozmawiać o takich rzeczach należy kiedy ma się realny plan działania. Na razie skupmy się tym co czeka nas w najbliższym czasie czyli wspólne wypracowanie wizji. Zaczniemy jak tylko uda nam się zrozumieć zasadę działania naszych kochanych komputerów i uda się udostępnić plik w lepszej formie niż wygląda on teraz.

Zbieramy ludzi do pracy z nami. Każdy wkład jest dla nas bardzo ważny. Zgłoszenia przyjmuję na PW, nie wymagamy żadnych kwalifikacji, oprócz chęci do współpracy :) "rekrutacja" :lol: odbywać się będzie za pomocą PW, żebym mógł podać wszelkie informację oraz sposób wymiany informacji. Zapraszamy każdego do współpracy, lub osoby, które chcą wiedzieć co się dzieje od wewnątrz :) Każdy z nas robi różnicę.

Komunikacja między nami odbywać się będzie na prywatnym kanale komunikacyjnym. Pozwoli nam to na efektywną wymianę poglądów wśród aktywnych członków. O naszych działaniach, będziemy resztę informować na bieżąco. Wszystkie materiały, będą dostępne w nowym temacie poświęconym jedynie aktualizacji bieżących poczynań. Tutaj zachęcamy do aktywnej dyskusji :)

Czy się uda, tego nie wiemy. Na pewno nie będzie prosto. Tylko, że jeśli nie spróbujemy nigdy się nie dowiemy i dyrektywa zablokuje nam możliwość zrobienia czegokolwiek, więc warto spróbować zrobić coś czego jeszcze nie było. Jeśli wyjdziemy na ulicę, chociaż w 5 osób to zrobimy bardzo dużo. Panie i Panowie do walki, bo zdrowia i wolności nie da się kupić.
By MakeZZZ
#1412484
Luk Goth pisze:Any news dla vox populi, że tak zapytam? :-P


Czekamy na potwierdzenie daty spotkania z agencja reklamowa. Musieli przesunąć spotkanie. Na razie czekamy...
Awatar użytkownika
By Deimond
#1431619
A może zrobić takie eventy na rynkach w różnych miastach- wytwornicę dymu +wiadro glikolu z woda i dodać jakiś ładnie pachnący aromat(+banery itp).
Tak żeby ludzie poczuli że z ep można puszczać parę o zapachu wafelka.
Pod sejmem również "zadymić".
Tak mi dzisiaj na szybko do głowy wleciało.
Awatar użytkownika
By Thaniell
#1431621
Lepiej nie, bo jeszcze nas powiążą, ze Smoleńskiem. Absurd polityków i opinii publicznej sięgnął już zenitu.
By MakeZZZ
#1431659
Również tego się obawiam. Nie chciałbym robić zadymy, tylko kulturalnie podejść do sprawy. Nowa data spotkania z agencją jest pod koniec przyszłego tygodnia. Mam nadzieję, że już nie będzie żadnych zmian w tym zakresie...
Awatar użytkownika
By Deimond
#1431677
W sumie zły pomysł. Na Wiejskiej to trzeba by mieć aromat buraczany, cebulowy i kapusty ,a takie chyba nie są dostępne.
Awatar użytkownika
By Skinner
#1431681
MakeZZZ pisze:Również tego się obawiam. Nie chciałbym robić zadymy, tylko kulturalnie podejść do sprawy. Nowa data spotkania z agencją jest pod koniec przyszłego tygodnia. Mam nadzieję, że już nie będzie żadnych zmian w tym zakresie...


A czego oczekujesz od tej agencji ? Bo może będę mógł pomóc.
By MakeZZZ
#1431725
Rozmawiałem z agencją, dokładnie z dyrektorką/ współwłaścicielką, która może nam pomóc przygotować taką akcję, PR'owo, marketingowo jak i technicznie wykorzystując zasoby agencji, które są całkiem spore. Oczywiście pro bono.

Takie wyjście to skomplikowany proces i bardzo chętnie usłyszę od nich konkretne rady i najchętniej otrzymam od nich pomoc w każdej postaci. Jeśli spotkanie nie wypali i znowu będzie miało być przekładane, wtedy trzeba będzie sobie radzić bez nich i samemu przygotować wszystko.

Także na razie dziękuje, jak tylko będę sam wiedział co i jak robić, zwrócę się o pomoc :)

A na teraz taki pomysł, o którym jeszcze ( chyba? ) nie wspominałem. Chcemy nagrać filmik gdzie waperzy wypowiadają jakieś słowa w stylu "e-palenie zmieniło moje życie na lepsze". Na celu pokazanie się jako społeczność w każdym wieku, ludzie którym faktycznie e-palenie pomogło. Może udałoby się zrobić na kimś pozytywne wrażenie :) Co myślicie?
Awatar użytkownika
By Skinner
#1431736
Spoko akcja. Można by poprosić ludzi żeby przysyłali swoje filmiki jak wypowiadają to zdanie i zmontować z tego jeden dłuuugaśny film :)
Awatar użytkownika
By suvv
#1431749
MakeZZZ: tylko nie zwrot "e-palenie"... może lepiej coś w stylu " nie palę paierosów od ....., e-papieros uwolnił mnie od tego nałogu" etc...
By MakeZZZ
#1431783
Skinner pisze:Spoko akcja. Można by poprosić ludzi żeby przysyłali swoje filmiki jak wypowiadają to zdanie i zmontować z tego jeden dłuuugaśny film :)


Taka jest właśnie idea. Kolega z vape club poland się do mnie odezwał. Niestety jeszcze mu nie odpisałem co muszę koniecznie nadrobić, ale ten ich spot może być idealnym miejscem na zrobienie czegoś takiego/ nagranie tego :) Kolego Sebkin jeśli to czytasz, wkrótce napiszę i dziękuje za zaangażowanie :D

suvv pisze:MakeZZZ: tylko nie zwrot "e-palenie"... może lepiej coś w stylu " nie palę paierosów od ....., e-papieros uwolnił mnie od tego nałogu" etc...


To tylko początkowa idea. Dlatego tak mi zależy na agencji reklamowej, która w takim właśnie celu zatrudnia stado copywriterów :) W tym wypadku jedną copywriterkę, która wiecznie się nudzi :D

Co prawda otaczają mnie bardzo zdolni ludzie, których kreatywności wciąż nie mogę się nadziwić, to jednak zależy nam na doświadczeniu w organizowaniu takich akcji i docieraniu do sporych grup ludzi.
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#1432323
MakeZZZ pisze:A na teraz taki pomysł, o którym jeszcze ( chyba? ) nie wspominałem. Chcemy nagrać filmik gdzie waperzy wypowiadają jakieś słowa w stylu "e-palenie zmieniło moje życie na lepsze". Na celu pokazanie się jako społeczność w każdym wieku, ludzie którym faktycznie e-palenie pomogło. Może udałoby się zrobić na kimś pozytywne wrażenie :) Co myślicie?


O to to dobre jest!
Widząc ten temat wyobrażam sobie zadymę i palenie opon, ale tu widzę też do rzeczy pomysły.
Jak by co to po weekendzie mogę się nagrać i dołożyć do puli.

Ja to widzę właśnie tak, że to ucinki takie amatorskie a'la youtube mogłyby być. Każdy kto chce się nagrywa i później to ktoś razem sklei i puszcza w obieg.
By user
#1432344
Wybory za pasem wiec trzeba nam naszych ludzi do koryta dopuscic I bedzie dobrze LogerM na marszalka sejmu I kilku poslow quñski , professor , h3 , tymon , I wielu wielu innych reed jako pitbul I pol jako rzecznik partie trza nam utworzyc co by naszych interesow pilnowala

Sent from my N1 using Tapatalk
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.