EPF
E-palenie kontra prawodawstwo. Trawnik Attack!
Awatar użytkownika
By nosferatu997
#1400218
Wolność wyboru, czyli w tym przypadku pomiędzy paleniem papierosów a wapowaniem, tak ok, ale jeśli ograniczą dostęp do epap, to zdrowie dużej ilości ludzi, którzy potencjalnie przeszli by na epap też będzie zagrożone. I to w tym kierunku bym poszedł. Jedno z drugim się łączy.
By MakeZZZ
#1400220
Markovsky pisze:Nie zdrowie powinno być na pierwszym miejscu, lecz wolność wyboru. Mówienie ze psioczę na Eurokołchoz to najzwyczajny objaw braku zrozumienia wypowiedzi, stwierdzam fakt.


Ok wolność wyboru jest ważna. Może faktycznie Twojej wypowiedzi nie zrozumiałem. Tak czy inaczej uważam, że jednak hasłem ma być zdrowie, a nie wolność wyboru. Chcemy odwołać się tutaj do rozsądnego podejścia do sprawy i zapewnienia nam możliwości dłuższego życia bez smrodu, raka i innych nieprzyjemności.

Jasne, że wolność jest ważna, ale taki ruch byłby postrzegany za ruch bardziej hipisowski, niż za ruch racjonalny. Pamiętaj, że na ulicę głównie wyjdą osoby młodsze i muszą pokazać, że nie traktują tego jako modną zabawkę, ale jak coś co może im ocalić życie. Mamy się pokazać jako mądra społeczność, która słucha, rozumie, ale nie akceptuje zabierania innym możliwości rzucenia nałogu. Musimy pokazać, że nie walczymy tylko o Nas, ale o tych, którzy jeszcze nie wyrwali się spod presji nałogu. Musimy pokazać, że walczymy o lepsze jutro, gdzie raka płuc nie będzie miało 15% społeczeństwa.

Musimy pokazać, że jesteśmy ludźmi inteligentnymi, a nie krzykaczami, którzy wyjdą na ulicę, żeby robić rozróbę i rzucać banerami gdzie popadnie. Pamiętaj, że tak jak kolega wcześniej powiedział, nie chodzi Nam o kampanię nienawiści, ale o kampanię gdzie pokażemy ludziom, że nie taki ten potwór zły, jak go malują :)

Potrzebujemy ruchu, z którym każdy będzie się utożsamiał, palacz, lekarz, prawnik, mama, tata, babcia i kto się tylko nawinie. Bo każdy dba o zdrowie i lepsze jutro...

nosferatu997 pisze:Wolność wyboru, czyli w tym przypadku pomiędzy paleniem papierosów a wapowaniem, tak ok, ale jeśli ograniczą dostęp do epap, to zdrowie dużej ilości ludzi, którzy potencjalnie przeszli by na epap też będzie zagrożone. I to w tym kierunku bym poszedł. Jedno z drugim się łączy.


Świetnie powiedziane
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1400426
Jeśli kojarzysz wolnosc z ruchem hipisowskim to niezbyt dobrze to o Tobie świadczy. Nie możesz też twierdzic ze będzie to tak postrzegane, gdyz ja to widzę zupelnie inaczej - jako elementarne prawo człowieka do decydowaniu o swoim zyciu, czy to nikotyna, czy strychnina(tak, jestem liberałem). Jedyna rozsadna rzecz jaka może zrobić państwo w tej kwestii, to sprzedaz od lat 18, inaczej jest to pozbawienie władzy rodzicielskiej - pozbawienie kontroli procesu dorastania. Myślę że to powinniśmy manifestowac. Rodzic jak chce, niech kupuje moda zamiast deskorolki.

Nasze ukochane państwo juz by to akcyza obladowalo, lecz trzeba zauwazyc ze jest to terapia substytucyjna. Cos co ma pozwolic skończyć lub zmienic nałóg na wiele bezpieczniejszy, zatem branie kasy na leczenie raka jest tu zlodziejstwem absolutnym. Z drugiej strony będą chcieli to podciągnąć pod produkt leczniczy, znormalizowany, produkowany wiadomo po jakich cenach. Tak źle i tak niedobrze. Dlatego proponuje pomyslec jak w razie potrzeby wyslać rządzących na szczaw.
Skuteczne naklanianie palaczy analogow do epap pozwoliloby powiększyć nasze grono na tyle, że z naszym odzewem mogliby zaczac się liczyć, ale z kolei spadna wpływu do budżetu państwa z racji zmniejszenia ilości palaczy. Wybory prezydenckie aka zmiane stolkow mamy za soba, nie ma nawet co liczyc na kielbase przedwyborcza, po ptakach.

Może rozwiązaniem jest współpraca z punktami sprzedazy? Poinformowanie, ze jeśli nie będą informować klientów o planach rządu, to niedługo zamkną swój biznes?
Awatar użytkownika
By Hunka
#1400440
Markovsky pisze:Może rozwiązaniem jest współpraca z punktami sprzedazy? Poinformowanie, ze jeśli nie będą informować klientów o planach rządu, to niedługo zamkną swój biznes?

Największy gracz na rynku posiadający największą sieć sprzedaży klaskał dyrektywie i zaciera łapki licząc już przyszłe zyski ze sprzedaży jednorazówek produkowanych przez koncerny tytoniowe.
By MakeZZZ
#1400474
Ja tego tak nie widzę i nie podpisze sie pod akcja manifestacji wolności. Nie o to tutaj chodzi bo zbyt prosto jest to obalić. Nie widzę rownież dobrego odzewu ze strony ludzi jak wychodzą na ulice osoby, które szczekają na państwo i ograniczenie wolności. Jesli chcesz prowadzić taka walkę jest to Twoja sprawa i chętnie sie podłącze do akcji jesli przedstawisz plan działania i stwierdzę że się z nim zgadzam. Niestety Ja czegoś takiego nie zrobię, bo od początku miało sie to skupiać na benefitach zdrowotnych i propagowaniu e-palenia jako zdrowej alternatywy tak, żeby ludzie zdobyli więcej wiedzy w tym zakresie. Pójście na wojnę teraz nic nie da, bo jak zobaczą mała grupkę ludzi którzy biegają i krzyczą WOLNOŚĆ, ZŁODZIEJE, KORUPCJA To jeszcze Tobie rząd przyspieszy cały proces. Należy przekazać ludziom wiedzę i mieć nadzieję, że coś z tą wiedzą zrobią. Jak juz może ktoś o Nas usłyszy wtedy będzie można pomyśleć o zmianie nastawienia. Jeszcze jedno. Ludzie inaczej postrzegają akcje o rożnym wydźwięku, w rożnych częściach Polski. Wydaje mi się, że jednak w Warszawie retoryka wojenna nie przyniesie skutku, a raczej można powiedzieć akcja na wesoło gdzie wdajemy się w interakcje z otoczeniem, z ludźmi do okoła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1400600
A może raczylbys do końca przeczytać. Nikt nie zamierza w grupkach "chodzić i krzyczeć". Takie coś dałoby efekt jedynie jak przy wcześniej wspomnianym ACTA.
By MakeZZZ
#1400603
Markovsky pisze:A może raczylbys do końca przeczytać. Nikt nie zamierza w grupkach "chodzić i krzyczeć". Takie coś dałoby efekt jedynie jak przy wcześniej wspomnianym ACTA.



Ok w takim razie zaczekaj, aż dostaniesz do rąk papier nad którym pracuję i wtedy będziemy mogli porozmawiać konkretnie. Na razie nie rozumiem Twojej wizji i nie wygląda, żebym miał ją szybko zrozumieć. Szczerze to połowy tego co napisałeś nie zrozumiałem, więc podyskutujemy z materiałem na stole :) Będziesz miał wtedy szansę swoje pomysły do tego wszystkiego wpleść.
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1400613
Slabo mi się przez Ciebie robi. Napisalem by zaangazowac wysepki, mogą dodawac ulotki do kazdej zakupionej rzeczy informujace o EFVI, o roznicach zdrowotnych względem analogow, oszczędności etc. Ciężko pojąć?
By MakeZZZ
#1400615
:) wiesz, że na EFVI to juz troche za późno? odpuścmy sobie rozmowę takim tonem, bo prowadzi to do nikąd. Tak jak powiedziałem, będzie materiał jak tylko uda mi się jeszcze dwa razy go na spokojnie przeczytać, jest tam miejsce na wszelkie uwagi. Materiał będzie udostępniony na Google drive i bedziesz mógł tam wpisywać swoje pomysły i przemyślenia. Może być?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1400663
Naprawdę? Będę mógł komentować?
Awatar użytkownika
By Rob_cig
#1400718
MakeZZZ
"Potrzebujemy ruchu, z którym każdy będzie się utożsamiał, palacz, lekarz, prawnik, mama, tata, babcia i kto się tylko nawinie. Bo każdy dba o zdrowie i lepsze jutro..."

Podpisuję się pod ruchem, który pozytywnie (i najlepiej na wesoło) pokaże zalety chmurzenia na tle palenia tytoniu. Wezmę w TAKIM ruchu udział.
Jestem dziadkiem. Paliłem 40 lat. Mam dzieci, które mnie staremu pokazały dobrą, bezpieczniejszą drogę =chmurzenie. Mam wnuki, które za kilka lat mogą (jak ja kiedyś) odczuć pokusę sięgnięcia po analogowego papierosa.
Zbrodnią będzie dopuszczenie do braku znacznie mniej szkodliwej alternatywy.
Właśnie o tym za nas decydują...
By MakeZZZ
#1401312
No dobra, żeby nie było, że nic się nie dzieje. W tym momencie pracujemy, bo już nie sam, nad udostępnieniem dla wszystkich pliku z ideą jaka nam przewodzi. Plik już jest, niestety został zniekształcony i próbujemy naprawić szkody :)

Co możemy na ten moment powiedzieć :)

Na razie powstała wizja, idea - czyli co chcemy osiągnąć. Nie jest to plan, ale nie bez powodu. W przyszłym tygodniu odbędziemy konsultację z gronem znawców w zakresie marketingu oraz przedstawimy prezentację całego przedsięwzięcia. W zależności od wyniku rozmów zobaczymy jakie wsparcie uda nam się uzyskać. Na pewno dostaniemy cenne rady i szkic tego jak to powinno wyglądać. Czy do tego zaprojektowane ulotki, plakaty, hasła i inne tego typu materiały, jeszcze nie wiemy. Najwyżej sami takowe zrobimy :) Kilka pomysłów już jest i dwie osoby nad nimi pracują w zaciszach domowych, amatorskich studiach graficznych typu komputer + paint :D Jaki będzie efekt okaże się niedługo.

Czemu ma służyć wizja? Tutaj razem zbierzemy do kupy wszystkie pomysły, które zostaną przedstawione w przyszłym tygodniu wspomnianym osobom. To jest nasza wizja i zobaczymy co uda się z tym dalej zrobić, czy jest to dobry kierunek.

Plan powstanie po konsultacjach, niezależnie od ich wyniku i udzielonego wsparcia. Jak uda nam się stworzyć plan, zajmiemy się szczegółami takimi jak koszty oraz możliwość zrealizowania planu :D Zwrócimy się do określonych osób z rynku, ale wszystko po kolei. Rozmawiać o takich rzeczach należy kiedy ma się realny plan działania. Na razie skupmy się tym co czeka nas w najbliższym czasie czyli wspólne wypracowanie wizji. Zaczniemy jak tylko uda nam się zrozumieć zasadę działania naszych kochanych komputerów i uda się udostępnić plik w lepszej formie niż wygląda on teraz.

Zbieramy ludzi do pracy z nami. Każdy wkład jest dla nas bardzo ważny. Zgłoszenia przyjmuję na PW, nie wymagamy żadnych kwalifikacji, oprócz chęci do współpracy :) "rekrutacja" :lol: odbywać się będzie za pomocą PW, żebym mógł podać wszelkie informację oraz sposób wymiany informacji. Zapraszamy każdego do współpracy, lub osoby, które chcą wiedzieć co się dzieje od wewnątrz :) Każdy z nas robi różnicę.

Komunikacja między nami odbywać się będzie na prywatnym kanale komunikacyjnym. Pozwoli nam to na efektywną wymianę poglądów wśród aktywnych członków. O naszych działaniach, będziemy resztę informować na bieżąco. Wszystkie materiały, będą dostępne w nowym temacie poświęconym jedynie aktualizacji bieżących poczynań. Tutaj zachęcamy do aktywnej dyskusji :)

Czy się uda, tego nie wiemy. Na pewno nie będzie prosto. Tylko, że jeśli nie spróbujemy nigdy się nie dowiemy i dyrektywa zablokuje nam możliwość zrobienia czegokolwiek, więc warto spróbować zrobić coś czego jeszcze nie było. Jeśli wyjdziemy na ulicę, chociaż w 5 osób to zrobimy bardzo dużo. Panie i Panowie do walki, bo zdrowia i wolności nie da się kupić.
By MakeZZZ
#1412484
Luk Goth pisze:Any news dla vox populi, że tak zapytam? :-P


Czekamy na potwierdzenie daty spotkania z agencja reklamowa. Musieli przesunąć spotkanie. Na razie czekamy...
Awatar użytkownika
By Deimond
#1431619
A może zrobić takie eventy na rynkach w różnych miastach- wytwornicę dymu +wiadro glikolu z woda i dodać jakiś ładnie pachnący aromat(+banery itp).
Tak żeby ludzie poczuli że z ep można puszczać parę o zapachu wafelka.
Pod sejmem również "zadymić".
Tak mi dzisiaj na szybko do głowy wleciało.
Awatar użytkownika
By Thaniell
#1431621
Lepiej nie, bo jeszcze nas powiążą, ze Smoleńskiem. Absurd polityków i opinii publicznej sięgnął już zenitu.
By MakeZZZ
#1431659
Również tego się obawiam. Nie chciałbym robić zadymy, tylko kulturalnie podejść do sprawy. Nowa data spotkania z agencją jest pod koniec przyszłego tygodnia. Mam nadzieję, że już nie będzie żadnych zmian w tym zakresie...
Awatar użytkownika
By Deimond
#1431677
W sumie zły pomysł. Na Wiejskiej to trzeba by mieć aromat buraczany, cebulowy i kapusty ,a takie chyba nie są dostępne.
Awatar użytkownika
By Skinner
#1431681
MakeZZZ pisze:Również tego się obawiam. Nie chciałbym robić zadymy, tylko kulturalnie podejść do sprawy. Nowa data spotkania z agencją jest pod koniec przyszłego tygodnia. Mam nadzieję, że już nie będzie żadnych zmian w tym zakresie...


A czego oczekujesz od tej agencji ? Bo może będę mógł pomóc.
By MakeZZZ
#1431725
Rozmawiałem z agencją, dokładnie z dyrektorką/ współwłaścicielką, która może nam pomóc przygotować taką akcję, PR'owo, marketingowo jak i technicznie wykorzystując zasoby agencji, które są całkiem spore. Oczywiście pro bono.

Takie wyjście to skomplikowany proces i bardzo chętnie usłyszę od nich konkretne rady i najchętniej otrzymam od nich pomoc w każdej postaci. Jeśli spotkanie nie wypali i znowu będzie miało być przekładane, wtedy trzeba będzie sobie radzić bez nich i samemu przygotować wszystko.

Także na razie dziękuje, jak tylko będę sam wiedział co i jak robić, zwrócę się o pomoc :)

A na teraz taki pomysł, o którym jeszcze ( chyba? ) nie wspominałem. Chcemy nagrać filmik gdzie waperzy wypowiadają jakieś słowa w stylu "e-palenie zmieniło moje życie na lepsze". Na celu pokazanie się jako społeczność w każdym wieku, ludzie którym faktycznie e-palenie pomogło. Może udałoby się zrobić na kimś pozytywne wrażenie :) Co myślicie?
Awatar użytkownika
By Skinner
#1431736
Spoko akcja. Można by poprosić ludzi żeby przysyłali swoje filmiki jak wypowiadają to zdanie i zmontować z tego jeden dłuuugaśny film :)
Awatar użytkownika
By suvv
#1431749
MakeZZZ: tylko nie zwrot "e-palenie"... może lepiej coś w stylu " nie palę paierosów od ....., e-papieros uwolnił mnie od tego nałogu" etc...
By MakeZZZ
#1431783
Skinner pisze:Spoko akcja. Można by poprosić ludzi żeby przysyłali swoje filmiki jak wypowiadają to zdanie i zmontować z tego jeden dłuuugaśny film :)


Taka jest właśnie idea. Kolega z vape club poland się do mnie odezwał. Niestety jeszcze mu nie odpisałem co muszę koniecznie nadrobić, ale ten ich spot może być idealnym miejscem na zrobienie czegoś takiego/ nagranie tego :) Kolego Sebkin jeśli to czytasz, wkrótce napiszę i dziękuje za zaangażowanie :D

suvv pisze:MakeZZZ: tylko nie zwrot "e-palenie"... może lepiej coś w stylu " nie palę paierosów od ....., e-papieros uwolnił mnie od tego nałogu" etc...


To tylko początkowa idea. Dlatego tak mi zależy na agencji reklamowej, która w takim właśnie celu zatrudnia stado copywriterów :) W tym wypadku jedną copywriterkę, która wiecznie się nudzi :D

Co prawda otaczają mnie bardzo zdolni ludzie, których kreatywności wciąż nie mogę się nadziwić, to jednak zależy nam na doświadczeniu w organizowaniu takich akcji i docieraniu do sporych grup ludzi.
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#1432323
MakeZZZ pisze:A na teraz taki pomysł, o którym jeszcze ( chyba? ) nie wspominałem. Chcemy nagrać filmik gdzie waperzy wypowiadają jakieś słowa w stylu "e-palenie zmieniło moje życie na lepsze". Na celu pokazanie się jako społeczność w każdym wieku, ludzie którym faktycznie e-palenie pomogło. Może udałoby się zrobić na kimś pozytywne wrażenie :) Co myślicie?


O to to dobre jest!
Widząc ten temat wyobrażam sobie zadymę i palenie opon, ale tu widzę też do rzeczy pomysły.
Jak by co to po weekendzie mogę się nagrać i dołożyć do puli.

Ja to widzę właśnie tak, że to ucinki takie amatorskie a'la youtube mogłyby być. Każdy kto chce się nagrywa i później to ktoś razem sklei i puszcza w obieg.
By user
#1432344
Wybory za pasem wiec trzeba nam naszych ludzi do koryta dopuscic I bedzie dobrze LogerM na marszalka sejmu I kilku poslow quñski , professor , h3 , tymon , I wielu wielu innych reed jako pitbul I pol jako rzecznik partie trza nam utworzyc co by naszych interesow pilnowala

Sent from my N1 using Tapatalk
Awatar użytkownika
By LuziQ
#1435668
W Polsce liczba użytkowników lawinowo rośnie. Dziś jest ich już blisko 1,5 miliona i to ostrożne wyliczenia.


Ale jak wiele z tych osób to byli palacze normalnych papierosów już się ku.... nie mówi.
Szlag człowieka trafia jak ogląda/czyta tego typu nagonki.

A e-papierosy są niezbadane, nie znamy ich składu, nieznane są substancje które tam są - twierdzi.


Niech autor tego tekstu najpierw spojrzy na etykietę tego co je czy też pije i zastanowi się czy na pewno jest tam wszystko podane.

Jakoś do napojów energetycznych się nie czepiają, a m.in. również rozwalają żołądek i wątrobę. Tego, że nałogowo chleje to nawet młodzież w wieku 10-15 lat też nie widzą. Ciekawe, że np. w USA (nie wiem czy we wszystkich stanach) zakazano sprzedaży energetyków nieletnim.

Mój komentarz do projektu ustawy wysłany.
Nie wiem co o tym sądzić, dla mnie jest to chore. Rozumiem zakazy chmurzenia w miejscach publicznych, sprzedaży nieletnim - nawet logiczne, chociaż i tak normalny sklep im nie sprzeda. Ale za cholerę nie mogę zrozumieć ograniczeń, które chcą nałożyć na sam sprzęt czy też liquidy. Skoro ma to pomóc w odrzuceniu papierosa tradycyjnego, to niech sobie smakuje jak truskawka, malina, brandy czy ketchup. Jak dla mnie lepiej żeby człowiek sięgał po to, co mu smakuje i pozwala zapomnieć o analogu, aniżeli truł się nim jeszcze bardziej.
Zakaz sprzedaży internetowej? Zdaję sobie sprawę co prawdopodobnie było podstawą do wprowadzenia tej zmiany. Kupowanie przez nieletnich i podejrzewam, że tylko tyle.
Nic więcej nie wymyślę teraz. Głowa już nie pracuje.

Ciekaw tylko jestem, czy ktoś nasze komentarze do projektu w ogóle czyta, czy wypierdziela od razu w śmietnik, czy funkcja "dodaj komentarz" to po prostu formularzyk bez jakiejkolwiek funkcji, który po prostu sobie jest, bo musi.
Awatar użytkownika
By Skinner
#1436398
Nieśmiało zauważę, że zakup przez nieletnich jest chyba częściej realizowany w sklepach stacjonarnych. Jeśli nie osobiście to przez słupa w zamian za najtańszy browar z biedronki. Zakup on-line jest jednak dość skomplikowany, trzeba zrobić przelew i odebrać przesyłkę gdzie po drodze jest rodzina/rodzice. Może się zdarzyć że ci ostatni po prostu mają to w nosie ale wtedy dzieciak przekona nawet ich by kupili mu co potrzeba stacjonarnie. Tak, mam świadomość że można zapłacić na poczcie i odebrać w paczkomacie ale to też wymaga więcej zachodu niż wynajęcie miejscowego żula no i paczkomaty nie wszędzie są.
By MakeZZZ
#1437739
Witam,
Jestem po spotkaniu z agencją reklamową. Niestety nie mam zbyt dobrych wieści. Rozmawiałem z dyrektorką agencji na temat jakiejś akcji o e-papierosach. Jako, iż jest to osoba inteligentna, nie uważa, że e-papierosy są gorsze od tradycyjnych i łatwo było ją wciągnąć w dyskusje na temat e-palenia i akcji PR dla e-papierosów. Nie trudno było również otrzymać zapewnienie pomocy przez agencyjny "socjal", 'kreacje", copywriting oraz nawet dział prawny.

Natomiast jest inny problem w tym wszystkim na który zwróciła uwagę. Nie będę przytaczał całej naszej rozmowy, dygresji, anegdot. Na końcu podsumowała, że funkcjonuje w tym biznesie już od bardzo długiego czasu. Są dużą agencją, która świetnie prosperuje, mają doświadczenie. Tylko, że jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Z jednej strony oczywiste, z drugiej chyba sami nie wiemy z czym tak naprawdę w tym momencie walczymy.

Do tego od razu powiedziała, potwierdzając moje przypuszczenia, że może być ciężko się dostać do jakichkolwiek mediów. Oni odpowiadają za ilość wyświetleń. Można zapłacić za artykuł jakiemuś dziennikarzowi. 1500 zł powinno załatwić sprawę i mieć nadzieję, że artykuł będzie dobrze napisany, zgodnie z naszym zamiarem. Może tędy droga jeśli znajdziemy takie pieniądze tylko Ciiii i pod stołem.

Kolejna sprawa. Jako osoba, która w temacie zupełnie się nie orientuje, jej pierwszym zastrzeżeniem (zasadną krytyką wobec całej branży) było uwypuklenie, że pomimo iż nie chcemy być traktowani tak samo jak palacze, nie chcemy być z nimi kojarzeni, to nasze hobby nazywamy E-PALENIEM. To zupełnie nie zgadza się z naszymi postulatami, a jednak próbujemy tak naprawdę walczyć z naszym własnym, negatywnym PR'em.

I jeszcze ostatnia rzecz. Jaka jest w ogóle idea, która nam przewodzi? Czy potraficie teraz sformułować co chcemy osiągnąć? Jak jest cel naszej walki? Ja nie byłem w stanie. Można powiedzieć, że walka z ustawą, wolność dla e-palenia, ale to tylko ogólniki powtarzane przez wszystkich. Może i są jakimś hasłem, ale takim które nie niesie ze sobą żadnej informacji. Jak mamy zjednoczyć ludzi wapujących w Polsce i na świecie skoro sami nie potrafimy jasno określić czego chcemy?
Awatar użytkownika
By Deimond
#1437743
Ja Ci jasno nakreślę czego ja chcę - krótko i zwięźle - aby państwo i UE nie wchrzaniali się w moje wybory. Czytaj - nie chcę państwa "opiekuńczego".
By marek_k62
#1437770
Od chcenia świat się nie zmienia.
Pani z agencji potwierdziła to co pisałem przy okazji SUEP. Obrona epalenia jest z góry skazana na porażkę.
Tylko przez eksponowanie wapowania jako drogi wyjścia z nałogu może spotkać się z pozytywnym odzewem. Tylko wtedy można liczyć na poparcie wśród autorytetów i mediów.
Musimy też odcinać się stanowczo od patologii, które obrosły waperstwo:
- gimbusy i ep,
- wapowanie gdzie popadnie i kiedy popadnie,
- garażowe bimbrownictwo (czym innym jest mieszanie na własne potrzeby, a czym innym handel rękodziełem bez kontroli składu, jakości, powtarzalności),
- tolerowanie obrotu podróbkami...

Na razie to wystawiliśmy zadki na kopniaki z każdej strony, zrażając dodatkowo powszechną arogancją...
By minut
#1437834
Sojusz z państwem islamskim,a na dobry początek z liścia pani premier w pociągu.
By MakeZZZ
#1437923
Deimond pisze:Ja Ci jasno nakreślę czego ja chcę - krótko i zwięźle - aby państwo i UE nie wchrzaniali się w moje wybory. Czytaj - nie chcę państwa "opiekuńczego".


Możesz to tak nakreślać i iść tropem politycznych radykałów. Możesz mieć takie przekonania, ale to przekonanie nie pomoże nam w walce.

marek_k62 pisze:Od chcenia świat się nie zmienia.
Pani z agencji potwierdziła to co pisałem przy okazji SUEP. Obrona epalenia jest z góry skazana na porażkę.
Tylko przez eksponowanie wapowania jako drogi wyjścia z nałogu może spotkać się z pozytywnym odzewem. Tylko wtedy można liczyć na poparcie wśród autorytetów i mediów.
Musimy też odcinać się stanowczo od patologii, które obrosły waperstwo:
- gimbusy i ep,
- wapowanie gdzie popadnie i kiedy popadnie,
- garażowe bimbrownictwo (czym innym jest mieszanie na własne potrzeby, a czym innym handel rękodziełem bez kontroli składu, jakości, powtarzalności),
- tolerowanie obrotu podróbkami...

Na razie to wystawiliśmy zadki na kopniaki z każdej strony, zrażając dodatkowo powszechną arogancją...


Szczerze Ci powiem, że poniekąd masz racje, poniekąd nie. Podczas długiej rozmowy wczoraj, Pani dyrektor postawiła się w roli adwokata diabła. Zaczęła zadawać pytanie, które obnażyły prawdziwy problem. Wszyscy tak naprawdę mają gdzieś dzieciaków. To jest to samo co z papierosami, ale na mniejszą skale. To nie jest główny argument politycznej opozycji. Tak naprawdę chodzi o to co e-papieros symbolizuje, jak go inni postrzegają. Nie chcę tutaj wchodzić w całą debatę jaka miała miejsce i pytania, które zostały zadane. Przytoczę to co moim zdaniem było podsumowaniem. Co to jest tak naprawdę e-papieros i jak go sprzedać?

Ludzie w tym momencie średnio wiedzą co to jest. Starsza Pani stwierdzi, że to pomiot szatana, ktoś inny, że jest bardziej szkodliwe, że to jest dużo bardziej trujące, że to tak naprawdę papieros z dopiskiem E-. Tylko, że Ci wszyscy ludzie zgodnie stwierdzą, że e-papieros to jest nowy nałóg, którego nie powinno być. Do tego o nieznanej szkodliwości. Możemy wszystkim mówić, że nam jest tym lepiej, ale tak naprawdę ludzie patrzą na nas jak na nałogowców. Nikt spoza społeczności nie stanie po naszej stronie, bo nie ma powodu, aby to robił. Nie dziwię się mu. Pytanie nie powinno być teraz, jak spróbować wpłynąć na decyzję rządu, ale jak odciąć się od papierosów, jak pokazać dojrzałość społeczeństwa, jak pokazać, że nam to ratuje życie.

I możliwe, że nasza walka jest skazana na porażkę. Bez obrazy do administracji tego i innych forów, bez obrazy dla Tommiego, StaregoChemika i innych znanych osób ze środowiska, którzy robią co mogą, aby walczyć. Cały ten zryw nie ma nic co mogłoby nam pomóc uświadomić społeczeństwo, dlaczego warto rzucić papierosy i zacząć Wapować. Są próby wysyłania listów, poprawek, media i inne tego typu rzeczy, ale to ma ogromnie małe szansę cokolwiek osiągnąć. Mam wrażenie, że nie dostrzegamy głębi problemu, który nie leży nigdzie indziej jak w społeczności, jak leży w nazwie e-PAPIEROS.
Awatar użytkownika
By Deimond
#1437925
To nazwijmy to ZIP - Zastępczy inhalator papierosów , zdrowszy inhalator palenia .

Lub ZEN -Zastępczy e-inhalator nikotyny.

A wapowanie będzie zipowaniem lub zenowaniem.
Ostatnio zmieniony 26 lip 2015, 23:10 przez Deimond, łącznie zmieniany 3 razy.
By MakeZZZ
#1437926
W żaden sposób nie nawołuje do bierności w tej sprawie. Warto zrobić co tylko się da, co leży w naszych siłach. Po prostu wydaje mi się, że ta walka dopiero się zaczyna i kiedy my skupiamy się na pojedynczej bitwie, bitwie z ustawą, oddajemy pole na innych, ważniejszych frontach. W moim mniemaniu, prawdziwym frontem powinno być uświadomienie społeczeństwa co to jest e-papieros, jak może nam pomóc. Skupić się na odcięciu od negatywnego PR'u papierosa analogowego.

Obawiam się, że bitwa z ustawą jest już teraz przegrana. Ich jest zbyt dużo i mają zbyt duże pieniądze, a my jesteśmy sami z maczugami przeciwko armii czołgów i karabinów. Może zamiast właśnie stać i walczyć w swoich krajach z ustawami, zebrać się jako społeczność i stanąć ramię w ramię, robiąc pozytywną kampanię dla e-papierosów.
Awatar użytkownika
By refurbished
#1437929
Chcę:
- móc wapować liquidy o bezpiecznym składzie, gdzie składniki maja atesty bezpieczeństwa
- móc kupić sobie płyny i sprzęt w internecie

Nie chcę:
- być traktowany jak palacz - jestem waperem, po polsku chmurzącym

Strasznie trudno wyartykułować raptem 3 postulaty.
Awatar użytkownika
By Deimond
#1437931
MakeZZZ pisze:
Deimond pisze:Ja Ci jasno nakreślę czego ja chcę - krótko i zwięźle - aby państwo i UE nie wchrzaniali się w moje wybory. Czytaj - nie chcę państwa "opiekuńczego".


Możesz to tak nakreślać i iść tropem politycznych radykałów. Możesz mieć takie przekonania, ale to przekonanie nie pomoże nam w walce.

Kiedy mowa o innych problemach które Cię nie dotykają to jest dla Ciebie radykalizm?
Wyobraź sobie że tak samo rząd i ministerstwa postępują podobnie w stosunku do każdego problemu - ignorują wszystko co logiczne - a realizują słuszny im plan.
Zabawne że nigdy nie byłem radykałem - ale teraz zdałem sobie sprawę dlaczego tacy istnieją - bo są świadomi jak to wszystko działa.
By MakeZZZ
#1437932
Możesz mówić, że to jest proste, ale Twoje postulaty nie niosą żadnego przekazu dla osób spoza 10 000 zainteresowanych.
Awatar użytkownika
By gregbard
#1437935
Taa, teraz to sobie możemy nazywać jak chcemy, o ile pamiętam taka dyskusja o nazewnictwie była na forum gdzieś 2-3 lata temu, i były głosy że nazwa e-papieros się na nas zemści. Zresztą, jak zwał, tak zwał, oprócz nałogowego palenia tytoniu funkcjonuje też nazwa "nikotynizm". I dyskusja o tym czy jest mniej czy bardziej szkodliwy jest czysto akademicka, po prostu jest szkodliwy, w każdej postaci. I nie dziwi mnie wcale że tym razem podejmowana jest próba likwidacji problemu zanim stanie się on problemem poważnym. A gimbazeria i jej wyczyny, w tym te na forum jasno pokazuje, że takim może się stać.
By MakeZZZ
#1437936
Deimond pisze:
MakeZZZ pisze:
Deimond pisze:Ja Ci jasno nakreślę czego ja chcę - krótko i zwięźle - aby państwo i UE nie wchrzaniali się w moje wybory. Czytaj - nie chcę państwa "opiekuńczego".


Możesz to tak nakreślać i iść tropem politycznych radykałów. Możesz mieć takie przekonania, ale to przekonanie nie pomoże nam w walce.

Kiedy mowa o innych problemach które Cię nie dotykają to jest dla Ciebie radykalizm?
Wyobraź sobie że tak samo rząd i ministerstwa postępują podobnie w stosunku do każdego problemu - ignorują wszystko co logiczne - a realizują słuszny im plan.
Zabawne że nigdy nie byłem radykałem - ale teraz zdałem sobie sprawę dlaczego tacy istnieją - bo są świadomi jak to wszystko działa.


Tak jak mówię jest różnica jeśli chodzi o przekonania radykalne, a bycie radykałem. Możesz wypowiadać hasła jakpaństwo i UE nie wchrzaniali się w moje wybory . Mogę się z Tobą zgadzać, ale chyba nie tędy droga.

-- 26 lip 2015, 22:42 --

gregbard pisze:Taa, teraz to sobie możemy nazywać jak chcemy, o ile pamiętam taka dyskusja o nazewnictwie była na forum gdzieś 2-3 lata temu, i były głosy że nazwa e-papieros się na nas zemści. Zresztą, jak zwał, tak zwał, oprócz nałogowego palenia tytoniu funkcjonuje też nazwa "nikotynizm". I dyskusja o tym czy jest mniej czy bardziej szkodliwy jest czysto akademicka, po prostu jest szkodliwy, w każdej postaci. I nie dziwi mnie wcale że tym razem podejmowana jest próba likwidacji problemu zanim stanie się on problemem poważnym. A gimbazeria i jej wyczyny, w tym te na forum jasno pokazuje, że takim może się stać.



E-papieros to na tyle młody wynalazek, że nazwa nie jest jeszcze tak zakorzeniona jakby mogło się wydawać. Można jeszcze tutaj dużo osiągnąć.
Awatar użytkownika
By LogerM
#1437976
MakeZZZ pisze:Mam wrażenie, że nie dostrzegamy głębi problemu, który nie leży nigdzie indziej jak w społeczności, jak leży w nazwie e-PAPIEROS.

Zdajemy sobie z tego sprawę świetnie jak już wcześniej napisał gregbard dyskusje na ten temat toczyły się już na forum i to nie jeden raz. E-papieros miał stać się substytutem palenia, a więc nie tylko przypominał go z wyglądu ale również zaczerpnął jego nazwę z dodatkiem modnego wówczas 'E', papierosy elektroniczne więc były kojarzone właśnie z tym czym nie są. Zabieg czysto marketingowy ale bądźmy szczerzy, ile ten prosty zabieg przyciągnął na samym początku ludzi? Jak na tamte czasy całe masy, choć teraz jest to ilość śmieszna. Problem w tym że choćby nie wiem co od tej nazwy już się nie odkleimy, a przynajmniej nie szybko. W ulotkach, w listach, wszędzie gdzie możemy staramy się wskazywać różnice, zaznaczać że ta nazwa to marketingowy bełkot. Ale to niewielu przekona, bo dwa lata złej prasy zrobiły swoje, cokolwiek robimy musimy robić to z brzemieniem negatywnie postrzeganej nazwy. Kopie? CC? Bimbrownictwo? To nie jest problem który dostrzega zwykły Kowalski, resort zdrowia, czy panie Jadzia z kiosku. Oni nawet nie wiedzą że taki problem może istnieć. No może trochę te dzieciaki, a i tak jest to problem marginalny. Najgorsze jest negatywne nastawienie powodowane niewiedzą, powodowane czarnym PR'em który serwowały media od co najmniej dwóch lat. Jako społeczność nie mamy siły przebicia. W Polsce mamy 1,5mln użytkowników EP, ale ilu z nich jest świadomych tego o czym dyskutujemy nie tylko na tym ale na wszystkich forach? Tego o czym pisze SCh? Ilu z nich jest choćby połowicznie świadomych zmian? 2-5%? Dla reszty to jest po prostu zwykły produkt użytkowy nad którym nie warto się zastanawiać. Wygony bo można puścić dymka gdzie się chce, nie śmierdzi, no ogólnie ma szereg plusów ale nie mają pojęcia czym tak naprawdę to urządzenie jest, czy ktoś to bada, a jeśli tak to jakie są wyniki. Nie interesuje ich to i interesować nie będzie. Czegoś tam zakażą? Szkoda, damy radę choćby i bez. Od kiedy tutaj jestem do znudzenia porównuję EP do elektrycznej szczoteczki do zębów, urządzenia mającego szereg plusów, ale i parę niewygodnych minusów (trzeba to ładować przed użyciem, wkłady z jednej firmy nie pasują do innej, oryginały drogie, a zamienniki często słabej jakości - znamy to skądś?), urządzenia nad którym nikt jakoś specjalnie się nie rozwodzi choć, jak już teraz wiem z doświadczenia, są osoby które przed zakupem robią tygodniowy research. Jedna z zasad marketingu mówi że jeśli w niszy nie ma problemu należy go stworzyć, aby uświadomić ludziom istnienie tej niszy. My tego 'problemu' dotąd nie potrafiliśmy stworzyć. Dotąd wszystkie akcje były wewnętrzne, kierowane do poszczególnych instytucji albo i samych zainteresowanych (czyli wąskiego grona chmurzących), nie potrafiliśmy wyjść na zewnątrz. Największa akcja uświadamiająca czyli 1500razy pomimo ogromnego zaplecza jakim dysponuje eSW została ledwo dostrzeżona. Większość osób wywaliło ulotki bez zaglądania na stronę kampanii. Widziałem to po swoich znajomych że akcja zainteresowała głównie już tych którzy i tak chmurzą z takiego czy innego powodu. I jeśli mam być szczery to jeśli taka akcja (bo była ona przygotowana naprawdę wzorowo), z takim zapleczem nie odniosła większego skutku, to nie mam zielonego pojęcia co by mogłoby go odnieść.
By MakeZZZ
#1438056
Świetne podsumowanie. Powtórzę anegdotę, którą Pani dyrektor mi opowiedziała. Za błędy fabularne przepraszam.

W 2003 roku była głośna sprawa wpłynięcia na Polskie wody statku z feministkami na pokładzie. Nie pozwalali im zacumować więc i tak sobie feministki na tych wodach dryfowały. Powodem były tabletki wczesnoporonne oraz inne materiały aborcyjne znajdujące się na pokładzie. Media podchwyciły temat, ludzie bardzo negatywnie postrzegali całą akcję. Były wulgaryzmy, były obelgi, obrzucanie jajkami, przecinanie lin, kary za nielegalne cumowanie.

Pomimo, że głównie chodziło o brak pozwolenia na cumowanie cel został osiągnięty. Ludzie w Polsce dowiedzieli się, że istnieje takie coś jak tabletka wczesnoporonna, tabletka 48h po. Do dzisiaj każdy z nas wie, że coś takiego istnieje. Może niebezpośrednio stamtąd, ale dzięki temu tabletki przestały być tematem tabu i wszyscy dzisiaj wiemy co to jest.
Awatar użytkownika
By LogerM
#1438063
Choć przykład dość skrajny to jest tutaj sporo prawdy. Naszym jednak problemem jest nie całkowity brak wiedzy o produkcie, a jej zakłamanie. Oto kilka nagłówków z Google po połączeniu 'e-papierosa' z popularnymi portalami (pierwsza strona wyników):

(Interia) pisze:E-papierosy nie tak zdrowe, jak myślimy.
E-papierosy mogą być szkodliwe dla zdrowia.

(Onet) pisze:E-papierosy groźniejsze od tytoniu?
E-papierosy zawierają szkodliwy glikol propylenowy.
Hiszpańscy lekarze: e-papierosy niebezpieczne dla zdrowia.

(WP) pisze:E-papierosy jednak szkodliwe! Nawet równie mocno jak tradycyjne!
E-papierosy nie są tak zdrowe, jak sądzono.


I to jest obraz jaki widzi ten nasz statystyczny Kowalski. To jest właśnie nasz problem. Przez minione dwa, może nawet trzy lata takich artykułów namnożyło się setki, były przedrukowywane z portalu na portal, rozpowszechniane na blogach i w sieciach społecznościowych. Mamy więc e-papierosa, niemal zrównanego z papierosem, ba w niektórych przypadkach z nagłówków wprost wynika że to papieros jest tą zdrowszą alternatywą. Pomijam już poziom dziennikarstwa w kraju, na temat którego wypowiadałem się wielokrotnie i co do którego zdanie mam bardzo negatywne, nie tylko w tej kwestii. Ale powtórzę to co już kiedyś pisałem: oburzamy się widząc takie artykuły ponieważ nasz zasób wiedzy jest dostatecznie wysoki abyśmy mogli te bzdury zweryfikować, ale nadal czerpiemy informacje z takich właśnie źródeł i nadal w wielu przypadkach ufamy temu co zostało na takich portalach napisane, choć powinniśmy sobie zdawać sprawę z tego w jaki sposób powstaje wiele z prezentowanych artykułów. Skoro my, znając poziom dziennikarstwa i wiedząc jakie bzdury potrafią serwować nadal wierzymy pismakom z tych portali, nadal potrafimy ufać takim źródłom w innych niż e-papieros kwestiach to nie możemy się dziwić że Kowalski boi się utopienia bo mu się 'woda w płucach zbierze'.
By MakeZZZ
#1438077
To jest oczywiście prawda. Tylko jak teraz się przeciwstawić temu wszystkiemu. Moim zdaniem bitwa z ustawą będzie przegrana. W tym momencie ktoś wsadził tam duże pieniądze i nikt już ręki nie cofnie. Może zamiast skupiać się na objawie choroby powinniśmy skupić się na jej przyczynie.

E-papieros ma w tym momencie negatywny wydźwięk dla ludzi spoza społeczności na co zwraca uwagę Loger. To jest powodem, że UE czy USA może dyktować nam prawo i pomimo ogromnej straty społecznej, nikt prócz garstki się nie sprzeciwi.

Tylko łatwo jest to powiedzieć, gorzej zrobić. Jak przedstawić e-papierosa w pozytywnym świetle? Co możemy o nim powiedzieć, aby był postrzegany pozytywnie? Jaką łatkę mu przypiąć

-- 27 lip 2015, 10:25 --

Może to zabrzmieć jak z jakiegoś taniego filmu, ale tak naprawdę dzisiaj potrzebujemy zjednoczenia całej społeczności, znalezienia lidera, który nie będzie się bał szykany ze strony big tabacco i wykonania ruchu, który zmieni układ sił. Żadne pieniądze nie są w stanie zatrzymać ludu. Należałoby się odciąć od subkultury waperskiej obecnej szczególnie w USA. To tak jak z legalizacją marihuany. Subkultura obecna w tym środowisku, przestaje wskazywać, że chodzi o coś pozytywnego, a pokazuje tłum małolatów, których jedynym celem w życiu jest palenie narkotyków. Nawet jeśli tak naprawdę zupełnie tak nie jest, a subkultura ma tylko manifestować odmienne wartości grupy.

I należy zrobić nową, zupełnie inną definicję e-papierosa dla mas. Nie możemy zapominać, że e-papieros nie ma nawet 10 lat. Pamiętajmy, że ważniejsze jest to co będzie za 20 lat, a nie dzisiaj. Pomimo, że zostały już zakorzenione pewne schematy jeśli chodzi o e-papierosy, to jest to na tyle młody produkt, że jeszcze można wszystko zrobić.
Awatar użytkownika
By LogerM
#1438120
MakeZZZ pisze:I należy zrobić nową, zupełnie inną definicję e-papierosa dla mas. Nie możemy zapominać, że e-papieros nie ma nawet 10 lat. Pamiętajmy, że ważniejsze jest to co będzie za 20 lat, a nie dzisiaj. Pomimo, że zostały już zakorzenione pewne schematy jeśli chodzi o e-papierosy, to jest to na tyle młody produkt, że jeszcze można wszystko zrobić.

Jakiś czas temu usłyszałem takie zdanie:
Dziś mówiąc wąsy myślimy 'hipster', nie 'Hitler'. To jest właśnie potęga kreatywnego rebrandingu.


I choć pochodzi ono ze średnio ambitnego filmu(?) to oddaje problem idealnie. Niestety ale taki proces wymaga koszmarnych nakładów finansowych oraz armii osób które mają pojęcie o procesach rynkowych. Z nazwami jest tak jak z ksywką w szkole, ona powstaje, przylega i zostaje na długie lata. Czy nam się to podoba, czy też nie. Obuwie sportowe określamy mianem adidasów. Choć to tylko jedna z marek na rynku. Raz przyklejona metka oznaczyła całą branżę. Choć zapewne konkurencja oddała by duszę diabłu aby to zmienić. Przyklejona przez klientów etykietka 'mac' tak mocno wpisała się do świadomości społecznej że nawet marka posługuje się tą nazwą w kampaniach. Nie mamy możliwości aby ot tak sobie zmienić raz nadanej obiegowej nazwy. Możemy dziś postanowić że nie ma już elektronicznych papierosów, a w ich miejsce wchodzą elektroniczne inhalatory nikotyny, lecz to nie będzie obchodziło nikogo, dowód: olejki.
Awatar użytkownika
By matatiti
#1438139
Panowie przedmówcy. Naprawdę upatrujecie przyczynę złego wizerunku e-papierosa w jego nazwie, która na całym świecie jest jednakowa ? Wierzycie w to, że ma to jakiekolwiek znaczenie? Czy nazywałoby się srak czy siak, to byłoby równie jak dziś kłamliwie obsmarowywane przez prasę i niedoinformowane społeczeństwo.
Błagam, nieuwsteczniajmy się w działaniach i celach, bo wygląda to jakbyśmy robili jeden krok w przód i dwa kroki w tył, a czasu mamy już coraz mniej.
Baza nikotynowa

Siema. Tak jak w temacie. Poszukuję jakiegoś skle[…]

ursa nano miga 3 razy na biało

Przy włożonym podzie przy zaciąganiu się dioda mig[…]

https://i.ibb.co/Q6VVz26/freemax-gal[…]

JBL SMOKE BOX (JBL GO E-PAPIEROS)

Witam forumowiczów. Jest to mój pierwszy post w[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.