E-papierosy-forum.pl

[vokalek]

A mnie ta dyskusja tylko SMIESZY ...

Towar tyle jest wart ile klient za niego zapłaci, jeśli ktos sprzedaje klona z FT za 15$ i ma kupca za 200 zł to jego sprawa - krótki donosik do US i po sprawie. A jeśli okaże się że odprowadził podatki to moim zdaniem wszystko jest ok.

[Goldi]

jeśli ktos sprzedaje klona z FT za 15$ i ma kupca za 200 zł to jego sprawa - krótki donosik do US i po sprawie.

Czyli jednak nie tylko jest to jego sprawa.

[orient]

Pytam sam siebie, czy mam do czynienia ze społecznością którą coś łączy, ma coś wspólnego, jakieś wyższe wartości, czy ze zwykłym odbiciem społeczeństwa które brutalnie się potrafi wykorzystywać.

Życie mnie nauczyło, że dobry interes to jest taki w którym obie strony mają poczucie, ze zrobiło dobry interes. Jak jedna strona robi to pro publico bono, to zawsze zaczynają się jakieś jazdy. Bo albo nie na czas albo coś kuleje, a zwrócisz uwagę, to się obrazi, bo on przecież sobie puch z piersi rwie i będzie robił za skrzywdzoną sarenkę. Przynajmniej w kwestiach materialnych. Za darmo tu są porady i mnóstwo wspaniałych rozwiązań praktycznych zarówno rodzimych jak i wyszukiwanych po świecie. I ...chyba wystarczy. I powiem coś co się zapewne wielu nie spodoba. To właśnie konkurencja ze strony bazarku i importerów z FT a także samego FT i innych chińskich sklepów zmusiła polskie sklepy do ruszenia tyłków. Gdyby nie to, to nadal parownik kosztowałby w okolicach 200 zł (oczywiście za klona, choć jak daje się zauważyć, wymusiło to też obniżki cen za oryginały).

[pawel_aa]

Na Bazarku należy wprowadzić "Ceny Urzędowe" jak za czasów PRL i będzie po problemie.

jeśli ktos sprzedaje klona z FT za 15$ i ma kupca za 200 zł to jego sprawa - krótki donosik do US i po sprawie.

Czyli jednak nie tylko jest to jego sprawa.

[stacho]

Pytam sam siebie, czy mam do czynienia ze społecznością którą coś łączy, ma coś wspólnego, jakieś wyższe wartości, czy ze zwykłym odbiciem społeczeństwa które brutalnie się potrafi wykorzystywać.

Życie mnie nauczyło, że dobry interes to jest taki w którym obie strony mają poczucie, ze zrobiło dobry interes. Jak jedna strona robi to pro publico bono, to zawsze zaczynają się jakieś jazdy. Bo albo nie na czas albo coś kuleje, a zwrócisz uwagę, to się obrazi, bo on przecież sobie puch z piersi rwie i będzie robił za skrzywdzoną sarenkę. Przynajmniej w kwestiach materialnych.

No właśnie - interes
Czy Ty przyszedłeś na to forum dla interesów?
Ja po coś zupełnie innego.

Za darmo tu są porady i mnóstwo wspaniałych rozwiązań praktycznych zarówno rodzimych jak i wyszukiwanych po świecie. I ...chyba wystarczy.

A ja marzę, że nie wystarczy.

edit:
Ale widzę, że i Ty lubisz pomarzyć

I powiem coś co się zapewne wielu nie spodoba. To właśnie konkurencja ze strony bazarku i importerów z FT...

[Codi1]

9 stron dyskusji o kwadraturze koła . I nic to nie zmieni . Jest wolny rynek i jeśli ktoś ma ochotę będzie przeplacał . Inny zamówi sobie z FT . Jeszcze inny zostanie z dużą ilością zbędnego zakupionego na handel sprzętu , który nie poszedł na bazarku . Samo życie , a tu już zaczyna się zaglądanie do cudzej kieszeni , ile kto zarabia . To takie typowo polskie .

[.kokakola]

A @seiken ten najbardziej zbulwersowany marżą na forum kupił sobie magnesiki

Jesteśmy dzisiaj w studio e-papierosy-forum, witamy naszego kolegę z brańży - seikena. Jak czujesz się po zakupie magnesów za 8zł? Czy czujesz się oszukany i zmuszony do zakupu?

[venom_666]

No cóż...
Wątek pokazuje że dla jednych forum to społeczność z zasadami, a dla innych nie...

[nemed]

Czytając ten wątek, przypomniały mi się słowa mojego przyjaciela, który kiedyś mi powiedział: jeśli zaczynasz kombinowac, racjonalizować, spierać się o rację-po prostu wróć do źródła.Więc wracam i pytam: po co powstał bazarek? Odpowiedź każdy znajdzie, jeśli tylko chce...

Wysłane z Lg p760 Miui v5 by ZduneX25

[.kokakola]

No cóż...
Wątek pokazuje że dla jednych forum to społeczność z zasadami, a dla innych nie...

Jasne, ale teraz już nie rozumiem, osoba mówiąca głośno o tym jak ją boli przebitka kupuje magnesy warte 2zł za 8zł, czyli robi to o co tak bardzo się oburza, napędza bandyckie biznesy, to mi jedzie hipokryzją.
Zamknijmy całe forum w pizdu bo widzę, że robi się coraz więcej napinaczy, którzy próbują wywołać shitstorm z powodu jakiejś pierdoły.

[freezyear]

.kokakola masz rację ale popatrz na to inaczej. Skoro wątek w ciągu 15 godzin osiągnął 9 stron to widocznie jest potrzebny, niektórzy wyżyją się i będzie ok

[Eisenheim]

Ach ten bazarek - konflikty - tasiemce,
A jak ktoś jest w nagłej w rozterce?
Zaciera ręce i wyciąga monety,
Na miejsce w kolejce po sprzęty do gabloty,
Atomizery, rurki stalowe,
Błyszczące klony, drip tipy kolorowe...
Te napięcie przed aukcją,
Przed formą sprzedaży,
Zenitu sięgają te formy podaży.
Codzienna batalia każdego wapera,
Co skupia te myśli daremna potrzeba,
Posiadania czegoś z wyżej wymienionych,
I mnogich majątków nań zatraconych,
Na próżne zapały zimny wody chlust,
I zadaj pytanie: Kolega czy Oszust?


Wielokrotnie powtarzane - bazarek to dodatek do forum.
A czym jest forum? Gronem ludzi życzliwych, pomagających sobie w potrzebie, wymieniających poglądy, dzielących się doświadczeniem.
A bazarek? Idea wymiany sprzętu między użytkownikami forumowej społeczności - możliwość zakupu "perełek" po okazyjnych cenach bez chęci zarobku.

Przypomina mi się wątek o braku empatii.... Może należy wykorzystać empatyczne cechy wobec bazarkowych ogłoszeń?
Bo ten, kto zna rynek nie da się oszukać i nie dokona zakupu u osoby, która ewidentnie chce zarobić.
Szkoda, że obecny obraz naszego bazarku wygląda jak oferta sklepu internetowego (tylko z mniejszą gwarancją).
I równie duża szkoda, że ciężka praca moderacji i administracji forum w udoskonalenie, poprawę zasad panujących w dziale Bazar olewana jest ciepłym moczem, przez tych - którzy są na bakier z fiskusem i przeciwko tym, którzy doradzali i pomagali na początku przygody z EP.

[.kokakola]

Tak, wszystkich boli ale i tak kupują. Znalazła się jedna osoba, która - na moje oko przepłaciła to teraz robi raban - i nagle pojawiło się więcej użytkowników, którym nagle to przeszkadza! Cały czas było okej tylko teraz nagle coś jest nie tak, ludzie zarabiają kilka groszy a powinni działać na zasadzie Forumowego Ośrodka Pomocy Społecznej.

[esdoen]

Ja również nie widzę problemu w ustalaniu cen dowolnie. Rynek to zweryfikuje - jak coś zostanie uznane za "zbyt drogie", to po prostu nikt nie kupi. W chwili obecnej można przebierać w ofertach, parownikach, dripach, zasilaniach, czymkolwiek - i nikt nie zmusza do wyboru akurat tej drogiej oferty.

Kwestia marży - wnikanie w to, ile kto zarobi, jest szczerze mówiąc, strasznie polackie. Jest dobra oferta - kupować. Jest zła oferta - nie kupować i nie komentować. Jak dostanę od kogokolwiek parownik za przysłowiową złotówkę (bo i tak ktoś nie używał), to znaczy, że jak się znudzę, mogę ją puścić maksymalnie za 1.10zł na Bazarze, bo inaczej jestem szują (i jeszcze muszę się spowiadać, od kogo dostałem, dlaczego, i dlaczego za złotówkę)?

Na innych forach spotkałem się z zasadą "Nie chcesz kupić, nie komentuj" - i IMHO to dobra zasada.

A jak ktoś woli taniej, to co przeszkadza zamówić daną rzecz na FT, alibabie, czy gdziekolwiek indziej? Wyjdzie najtaniej, a że trzeba poczekać - to już ponownie problem kupującego, który chce zaoszczędzić

[stacho]

Tak, wszystkich boli ale i tak kupują.

nie wszyscy kupują

Znalazła się jedna osoba, która - na moje oko przepłaciła to teraz robi raban - i nagle pojawiło się więcej użytkowników, którym nagle to przeszkadza! Cały czas było okej tylko teraz nagle coś jest nie tak,

nie tak jest nie teraz - teraz tylko o tym się mówi

ludzie zarabiają kilka groszy

forum nie powinno być od zarabiania

Ale ja niepoprawny marzyciel jestem

[WiechuWarzywko]

Jak juz kilka bystrych par oczu zauwazylo problemem jest mentalnosc ludzka, i wedlug mnie ten watek nie mial na celu zarzucenia spolecznosci forum braku uczciwosci, checi zarobku na nieswiadomych tylko wylanie zalu spowodowanego strata okazji chociazby. Czy jak kupuje sie na przyklaad samochod to odwiedza sie tylko najbardziej popularne forum samochodowe i przeglada bazar? Sadze ze nie, przynajmniej ja bym tak tego nie zrobil. Weryfikuje sie caly rynek, obszerny, bo chce sie zaplacic malo a kupic dobrze. To nie jest wina sprzedajacego ze ktos jest po prostu "idiota" i bierze co mu pod rece wpadnie. Moze wlasnie przez tak wysokie marze co poniektorzy ludzie naucza sie zasad handlu, moze wyjdzie im to na lepsze.

[.kokakola]

Tak, wszystkich boli ale i tak kupują.

nie wszyscy kupują

Znalazła się jedna osoba, która - na moje oko przepłaciła to teraz robi raban - i nagle pojawiło się więcej użytkowników, którym nagle to przeszkadza! Cały czas było okej tylko teraz nagle coś jest nie tak,

nie tak jest nie teraz - teraz tylko o tym się mówi

ludzie zarabiają kilka groszy

forum nie powinno być od zarabiania

Ale ja niepoprawny marzyciel jestem

Osz ty poprawny politycznie szaleńcu

No a co z działem dla bimbrowników? Oni też zarabiają na forum i nikomu to nie przeszkadza Ja myślę, że kilka prostych zasad takich jak zalinkowanie przedmiotu w miejscu w którym się kupiło, ewentualnie jakaś lista najczęściej kupowanych przedmiotów i "widełki" cenowe za nowe produkty załatwiłyby sprawę raz na zawsze

[pendzik]

No niestety, ten wątek rozbija się o jedno pytanie - czy jesteśmy społecznością, czy też nie? Niektórzy mają złudzenia, że tak i stąd pretensje do userów, którzy na nałogu mają ochotę dorobić parę groszy. Inni złudzeń nie mają i narzuty im nie przeszkadzają. Ja się zaliczam do tych drugich. Forum ma tyle ludzi ile ma, poza tym jak widać czasem ci którzy chcą dorobić bywają użyteczni, więc nie ma czym się stresować. Sam link wystarczy - każdy ma świadomość ile przepłaca i podejmuje decyzję czy ma na to ochotę.
Poza tym jakbyśmy mieli udawać społeczność to niestety - żadnych tam górek od ceny zakupu, na piwo czy na coś. Cena zakupu - minus ustalony %(10, 20) bez wliczania kosztów transportu etc - jak na vp swego czasu. Bo sprzedając powinniśmy być w plecy, skoro to nie miejsce na zarobek. Ale to tu nie przejdzie. Piękne, ale nie realne.

[seiken]

Jak juz kilka bystrych par oczu zauwazylo problemem jest mentalnosc ludzka, i wedlug mnie ten watek nie mial na celu zarzucenia spolecznosci forum braku uczciwosci, checi zarobku na nieswiadomych tylko wylanie zalu spowodowanego strata okazji chociazby.

To mało bystre te oczy były , sednem wątku jest to ,że na forum pojawiła się grupa userów która jest zainteresowana
tylko lub głównie handlem zarobkowym , praktycznie do tej pory nikt nie reagował chyba byłem "prekursorem" pierwszy był niejaki halskipl który po odcięciu od grupy bazar przestał pisać na forum
Jak pisałem tu jest duza swoboda handlowa ale na wielu forach by to nie przeszło , dlatego ci handlarze żerują na innych
nie mam pretensji do tych co zarabiaja 20% 30% ,rozumiem zainwestowali kase itp
ale sa tu userzy jak w/n których jedyna inwencja twórcza jest w dziale bazar /pewnie zaraz sie uaktywnia w innych działach /
i tych powinniśmy wyeliminować z naszej społeczności
nie oszukujmy sie kiedyś tak nie było, uważam ,że moderatorzy powinni baczniej przeglądać w/w dział
lub zmienić reg. oferty zarobkowe tylko na portale aukcyjne czyli te gdzie jest przebicie ok 15% powyżej ceny zakupu

[stacho]

No a co z działem dla bimbrowników? Oni też zarabiają na forum i nikomu to nie przeszkadza

Chyba nieuważnie czytałaś ten watek

Ja myślę, że kilka prostych zasad takich jak ... załatwiłyby sprawę raz na zawsze

A ja myślę, że się mylisz

[saradonin]

Nie zapominajmy o kolegach bimbrownikach. Czy cena np. 11 zł za 10 ml czy to nie przypadkiem 3krotnie więcej niż koszty produkcji. No dobra nawet niech będzie 2 x bo jeszcze buteleczki i etykietki - to i tak dużo jak dla "kolegów" z forum. Powinna być symboliczna 1zł jako zysk !!!! Ludzie jak już to bądźmy sprawiedliwi dla wszystkich. Ciągle widzę teksty, że "koledze" z forum się tego nie robi to jak już krytykujemy to wszystkich!

Dlaczego niby wrzucać mamy bimbrowników do jednego wora ze zwykłymi naciągaczami?
Czy sprzedają oni z zyskiem towar, który zakupili? Nie. Sprzedają swój produkt, wykonany na podstawie zakupionych półproduktów. Żeby nie było, że nie wiem o jakich kosztach mówimy: tak, też mieszam sobie sam i wychodzi mi to znacznie taniej, ale przecież nie w tym rzecz.

Pomimo iż nie jestem stałym klientem żadnego z nich, to osobiście widzę tę grupę jako swoistych prawie-moderów (nawet mają inna rangę niż ja - szaraczek). Przecież cena surowego wałka stali też wielokrotnie jest niższa niż wykonanych z niego rurek. Zatem dlaczego gotowy produkt jest droższy niż surowce? Ano, dlatego, że owi bimbrownicy, podobnie jak moderzy, poświęcili swój czas na zaprojektowanie - w tym wypadku ułożenie receptury (ile litrów bazy wylałeś na idealne dopracowanie swojego ulubionego przepisu?), wykonanie, zużyli przy tym niezbędne narzędzia (czy to noże tokarskie czy strzykawki), poddali testom, aby ostatecznie uzyskać wytwór zaprezentowany nam użytkownikom. Na ile wycenią swój prywatny poświęcony czas i swoją pracę, to tylko i wyłącznie ich sprawa - podejrzewam, że i tak poniżej roboczogodziny najniższej krajowej.

Z związku z powyższym, stawianie tej grupy w jednej linii z pazernymi cwaniakami, uważam po prostu za niesprawiedliwe.

[Satoh]

No właśnie - interes
Czy Ty przyszedłeś na to forum dla interesów?
Ja po coś zupełnie innego.

To co robisz na bazarku?
Kupisz taniej czy drożej to też interes a skoro na temat tego forum piszesz i masz grupę bazar to jesteś tu w interesach, które potencjalnie łączysz z przyjemnościa.

Dalej nie pojmuję w czym masz problem, że ktoś sprzedaje magnesy za 8PLN (przykład) jak mozesz je sobie samemu z FT zamówic.
Ty poprostu oczekujesz, wręczy wymagasz, żeby ktoś oddał Ci coś po cenie jakiej zakupił albo z marżą, która TOBIE odpowiada.

Dla mnie to już jest komedia bo to śmierdzi chęcią dyktowania innym jak mają żyć.

Nie wchodz na bazarek, zajmij się swoja pasją (przecież nie jesteś tu w interesach) i będziesz szczęśliwy.
Żyj swoim zyciem i kieruj sie własnymi zasadami.

[jsakic19]

@saradonin a co byś powiedział jakbym sam wytoczył np. klona Caraveli czy to jest to samo co umieszanie klona Bobasa? Zresztą ja osobiście podejrzewam jeszcze raz podkreślam, że tylko podejrzewam, że większość mieszanek bimbrowników to płyny na bazie wydajnych aromatów typu Extreme Flavour czy Vaping Zone - często bimbrownik nie wysila się zmieniając nazwę na inną. To już mniejsza o to, bo pamiętam jak jakieś 2 lata temu podnoszono wielkie larum jak nowy sprzedawca płynów przedstawiał swoje liquidy czy to z Chin czy z UE i żądano wtedy certyfikatów, badań i cudów - inaczej był lincz. Co tam zresztą ludzie mają krótką pamięć bo w naszym kraju to nawet ze "zdechłej WRONY" zrobi się wielkiego Polaka - bohatera narodowego.

[stacho]

No właśnie - interes
Czy Ty przyszedłeś na to forum dla interesów?
Ja po coś zupełnie innego.

To co robisz na bazarku?

A widziałeś jakąś transakcje z moim uczestnictwem ?

Może moja skleroza mi zaburza pamięć - przypomnisz ?

-- [scalono] 6 czerwca 2014, o 12:28 --

Ty poprostu oczekujesz, wręczy wymagasz, żeby ktoś oddał Ci coś po cenie jakiej zakupił albo z marżą, która TOBIE odpowiada.

A gdzie to ja tak napisałem

[Satoh]

No właśnie - interes
Czy Ty przyszedłeś na to forum dla interesów?
Ja po coś zupełnie innego.

To co robisz na bazarku?

A widziałeś jakąś transakcje z moim uczestnictwem ?

Może moja skleroza mi zaburza pamięć - przypomnisz ?

Tym bardziej powtórze pytanie, co tam robisz w takim razie?
Gdyby nie fakt, że dorwałem na FT magnesy i juz do mnie jada to bym kupił te za 8PLN bo to i tak dobry interes z mojego punktu widzenia ponieważ u gościa Atomixani to jest 7EUR + przesyłka.

Co was tak boli?? Nie kapuję.

A gdzie to ja tak napisałem

Poniżej. Mówi samo za siebie.

Pytam sam siebie, czy mam do czynienia ze społecznością którą coś łączy, ma coś wspólnego, jakieś wyższe wartości, czy ze zwykłym odbiciem społeczeństwa które brutalnie się potrafi wykorzystywać.
Miąłem nadzieję, że ta społeczność to ludzie którzy nie wykorzystają tej społeczności w realizacji kapitalizmu ( brutalnego kapitalizmu )
Ale coraz dosadniej przekonuje się, że ta społeczność w swej rosnącej masie coraz szybciej zmierza do zrównania z normalnym rynkiem.
Jak pisał Kopernik "zły pieniądz wypiera dobry pieniądz"

Jakieś utopijna mentalność z nutką socjalizmu (nikogo nie obrażam dla jasności tylko mam takie spostrzeżenia).

Zadam więc pytanie. Co ma fajna społeczność do tego, że ktoś chce coś sprzedać z zyskiem.
Może oddasz mi swój samochód po takiej cenie jaka mi odpowiada? Nie? To znaczy, że mam już Cię nie lubić bo jesteś brutalnym kapitalistą?

Ten post ma wydzwięk kogoś kto kupił coś po czym dostał bury od żony/mamy/kochanki, że wywala kasę i doszedł do wniosku, że na kimś ta frustrację wywali.
Chyba tu są ludzie dorośli, którzy zdają sobie sprawę z podejmowanych decyzji... No chyba, że jestem w błędzie.

[saradonin]

@saradonin a co byś powiedział jakbym sam wytoczył np. klona Caraveli czy to jest to samo co umieszanie klona Bobasa? [...]

Nic bym nie powiedział Walki z wiatrakami dawno mi się odechciało, a podróby zarówno modów, jak i liquidów omijam szerokim łukiem. Temat jednakże nie jest o tym.

[Tymon78]

W myśl gadki - niechcesz -niekupuj,powiem że akurat modderów i bimbrowników ten temat powinien wogóle niedotyczyć(sprawdzonych),z prostej przyczyny,takiego towaru w sklepie nieznajdziesz a i często jest to towar parę klas lepszy.Ktoś się stara,ma do tego smykałkę -doceńmy to,zresztą u modderów jak i bimbrowników (co najważniejsze) - jest jasność sytuacji,zrobiłem sam i tyle chcem za swoje dzieło,inna kategoria .Patrząc na temat - będzie coraz większy,cały pic jak rozpoznać naciągacza od gościa który faktycznie ma towar który mu niepodszedł i chce odsprzedać.Temat niby ogólny,zaczął się potępianiem a teraz to polowanie na czarownice.Jestem ciekawy jakby wyszło z tą ithaką 2 tygodnie wcześniej.Tak czytam i patrzę ,niedługo wszyscy będą winni.Oddajcie człowiekowi te repuchy aż ta to sobie niezasłużył...

[BlackDeViil]

Kolejny temat tasiemiec, z którego nic nie wynika

[Riccardo]

Kolejny temat tasiemiec, z którego nic nie wynika

Ale można postów ponabijać

[stacho]

Co was tak boli?? Nie kapuję.

No właśnie nie kapujesz

A gdzie to ja tak napisałem

Poniżej. Mówi samo za siebie.

Pytam sam siebie, czy mam do czynienia ze społecznością którą coś łączy, ma coś wspólnego, jakieś wyższe wartości, czy ze zwykłym odbiciem społeczeństwa które brutalnie się potrafi wykorzystywać.
Miąłem nadzieję, że ta społeczność to ludzie którzy nie wykorzystają tej społeczności w realizacji kapitalizmu ( brutalnego kapitalizmu )
Ale coraz dosadniej przekonuje się, że ta społeczność w swej rosnącej masie coraz szybciej zmierza do zrównania z normalnym rynkiem.
Jak pisał Kopernik "zły pieniądz wypiera dobry pieniądz"

Ten post ma wydzwięk kogoś kto kupił coś po czym dostał bury od żony/mamy/kochanki, że wywala kasę i doszedł do wniosku, że na kimś ta frustrację wywali.
Chyba tu są ludzie dorośli, którzy zdają sobie sprawę z podejmowanych decyzji... No chyba, że jestem w błędzie.

Naprawdę nie kapujesz

[Satoh]

Co was tak boli?? Nie kapuję.

No właśnie nie kapujesz

A gdzie to ja tak napisałem

Poniżej. Mówi samo za siebie.

Pytam sam siebie, czy mam do czynienia ze społecznością którą coś łączy, ma coś wspólnego, jakieś wyższe wartości, czy ze zwykłym odbiciem społeczeństwa które brutalnie się potrafi wykorzystywać.
Miąłem nadzieję, że ta społeczność to ludzie którzy nie wykorzystają tej społeczności w realizacji kapitalizmu ( brutalnego kapitalizmu )
Ale coraz dosadniej przekonuje się, że ta społeczność w swej rosnącej masie coraz szybciej zmierza do zrównania z normalnym rynkiem.
Jak pisał Kopernik "zły pieniądz wypiera dobry pieniądz"

Ten post ma wydzwięk kogoś kto kupił coś po czym dostał bury od żony/mamy/kochanki, że wywala kasę i doszedł do wniosku, że na kimś ta frustrację wywali.
Chyba tu są ludzie dorośli, którzy zdają sobie sprawę z podejmowanych decyzji... No chyba, że jestem w błędzie.

Naprawdę nie kapujesz

Po tej odpowiedzi tylko utwierdziłem się w przekonaniu

[orient]

Kolejny temat tasiemiec, z którego nic nie wynika

A musi wynikać? IMHO mylisz się, bo poznajemy swoje poglądy i zaczynamy widzieć nie czarno-biało, nawet jeżeli sami się nie przekonamy ani kogoś nie przekonamy do zmiany poglądów. Kiedy kończą się rozmowy zaczynają rozmawiać działa. Więc chyba warto rozmawiać.

[slavo22]

Znowu temat który niczemu nie służy, jak o klonowaniu. Prosta zasada - będzie zbyt to będą sprzedawali, nie będzie to proceder sam wygaśnie. Jeśli dalej istnieją tacy ludzie na bazarze to widocznie jest zapotrzebowanie i ludzie nie patrzą na cenę u źródła.

[stacho]

Dobijamy do 11 strony ?

Znowu temat który niczemu nie służy,

Jak nie służy?
Postów sobie ponabijamy, wylejemy gorzkie żale, wyrzucimy z siebie frustrację ( a to oczyszczające jest ), a może kogoś refleksja "najdzie" - z zacietrzewienia wnioskuję, że niektórych "naszła".

[TommyBlack]

Dobijamy do 11 strony ?

Znowu temat który niczemu nie służy,

Jak nie służy?
Postów sobie ponabijamy, wylejemy gorzkie żale, wyrzucimy z siebie frustrację ( a to oczyszczające jest ), a może kogoś refleksja "najdzie" - z zacietrzewienia wnioskuję, że niektórych "naszła".

No tak...stacho masz rację...to fajny temat w sumie. Taki terapeutyczny nawet....
Na 7 stronie napisałem coś ad vocem tematu, na tej pójdę za stachem...

Idący plażą kupiec znalazł w piasku butelkę. Kiedy ją otworzył, z butelki wyleciał potężny dżin i powiedział:
- Uwolniłeś mnie z niewoli w butelce, więc spełnię trzy twoje życzenia. Ale pamiętaj, to, o co poprosisz, twój sąsiad i konkurent otrzyma w dwójnasób.
Kupiec zastanowił się chwilę.
- Chcę 10 mln dolarów...
W tym momencie na jego koncie w banku pojawiło się 10 mln, a na koncie konkurenta 20 mln dolarów.
- Chcę najnowszy model rolls-royce'a.
Przed domem kupca zmaterializował się piękny samochód. Ale przed domem sąsiada pojawiły się dwa rollsy.
- I chcę zostać honorowym dawcą jednej nerki - zakończył życzenia kupiec.

[Chines88]

Idący plażą kupiec znalazł w piasku butelkę. Kiedy ją otworzył, z butelki wyleciał potężny dżin i powiedział:
- Uwolniłeś mnie z niewoli w butelce, więc spełnię trzy twoje życzenia. Ale pamiętaj, to, o co poprosisz, twój sąsiad i konkurent otrzyma w dwójnasób.
Kupiec zastanowił się chwilę.
- Chcę 10 mln dolarów...
W tym momencie na jego koncie w banku pojawiło się 10 mln, a na koncie konkurenta 20 mln dolarów.
- Chcę najnowszy model rolls-royce'a.
Przed domem kupca zmaterializował się piękny samochód. Ale przed domem sąsiada pojawiły się dwa rollsy.
- I chcę zostać honorowym dawcą jednej nerki - zakończył życzenia kupiec.

Temat wg mnie bez sensu ale kawał TommyBlack, zacny.

[emes]

Postów sobie ponabijamy, wylejemy gorzkie żale, wyrzucimy z siebie frustrację

Tyle popcornu to ja w życiu nie przeżarłem jak przy tym wątku

[slavo22]

Tommy, na końcu miało być "a teraz niech stracę jedno jądro". Stare ale jak widać jare
Co do refleksji to widzę że masz jeszcze wiarę w ludzi, ja już ją straciłem. Jakby mieli sumienie i trochę przyzwoitości toby w ogóle nie zaczynali takiej sprzedaży. Choćby ten wątek miał x stron to wydaje mi się że po nich te posty będą spływać jak woda po kaczce.

[LogerM]

Pora zakończyć chyba ten 'oczyszczający' wątek. Zgodności pomiędzy użytkownikami nie będzie i nie będziemy nikogo na siłę uszczęśliwiać. Dla jednych odgórne ograniczenia ceny będzie przejawem zapędów socjalistycznych, dla drugich windowanie cen będzie działaniem na szkodę społeczności. My jednak musimy starać się stanąć gdzieś po środku, dlatego też przypominam że w obrębie bazaru jakiekolwiek dyskusje nie związane bezpośrednio ze składaniem ofert są stanowczo zakazane. Przypominam to w szczególności obrońcom moralności którzy urządzili sobie tam polowanie na kolegów w myśl koleżeństwa (wojna co to ma być o pokój?), kolejne takie wybryki kończyć będą się zakazami bazarowymi na bliżej nieokreślony jeszcze czas. Ponadto bazar służy wyłącznie sprzedaży jednostkowej, przez wzgląd na dobro społeczności dopuściliśmy drobne odstępstwa od tej reguły (np. sprzedaż ogniw) gdyż chwilowo nie mamy tego jak ugryźć, co nie zmienia faktu że kolejne hurtowe sprzedaże sprzętu zakupionego u chińskich (i nie tylko) braci w obrębie działu bazar kończyć się będą również zakazami bazarowymi, nie wnikamy jednak w cenę sprzedaży, niech rynek sam weryfikuje oferty. Po trzecie przypominamy że już jakiś czas temu wprowadzone zmiany wymuszają na sprzedających źródło pochodzenia, z linkiem jeśli to tylko możliwe. Kolejne transakcje z miejscem zakupu określonym jako 'FT', czy 'sklep' będą bez ostrzeżenia lądowały w koszu, a próby ponownego wystawienia towaru w takiej samej formie również zakończą się czasową utratą dostępu do bazaru. Podsumowując w dwóch krótkich punktach:
- koniec z hurtem na bazarze
- koniec z zaglądaniem ludziom do portfela
Mam nadzieję że ten kompromis zadowoli choć po części obie strony. Jeśli ktoś jednak czuje się nieusatysfakcjonowany to przyjdzie mu żyć z tym brzemieniem do momentu aż wspólnie, jako społeczność, nie wypracujemy innych zasad. Wątek niniejszym zamykam zanim na nowo niektórzy skoczą sobie do gardeł.