AdwokatkaDiabla pisze:Wam to pewnie chłopcy wisi... Ale jak mi się włosy poprawiły... Bajera!!!
a to dopiero ze dwa miesiące...
Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
HappySad pisze:Teraz jak wy to nazywacie „wapuję” czy jakoś tak to określacie, często w ukryciu bo ciężko będąc wśród ludzi przybliżać do ust, coś na kształt wibratora.
HappySad pisze:Moje e-palenie zaczęło się od myśli „fajny gadżet”, WOW wytwarza dymopodobny stan skupienia, traktuję to jako zabawkę, a palę dalej tak samo analogi jak paliłem, powiem tylko tyle, że żaden Liquid zwany MARLBORO nie smakuje jak MARLBORO, a zwłaszcza Marlboro 100's Red. To jest śmieszne, że mogą te „siki” tak nazywać, bo nic nie dorówna smakiem analogowych papierosów, żaden liquid… a trochę ich było w mojej kolekcji.
Umbertho pisze:HappySad pisze:Teraz jak wy to nazywacie „wapuję” czy jakoś tak to określacie, często w ukryciu bo ciężko będąc wśród ludzi przybliżać do ust, coś na kształt wibratora.
O ile dobrze rozumiem - zwykłe analogi już z podniesioną głową sobie popalasz publicznie, bo jest na to przyzwolenie? Rusz może czasem głową i nie patrz na to co ludzie myślą i mówią...
Hunka pisze:A tak w ogóle to o co Ci chodzi?
Temat brzmi "Co was zmotywowało do przejścia na e-p?".
Nie pasują Ci smaki, nie pasuje Ci wapowanie, lubisz papierosy i nie chcesz ich rzucać, więc co Tu robisz?
HappySad pisze:Moje e-palenie zaczęło się od myśli „fajny gadżet”, WOW wytwarza dymopodobny stan skupienia, traktuję to jako zabawkę, a palę dalej tak samo analogi jak paliłem (...)
HappySad pisze:Moje e-palenie zaczęło się od myśli „fajny gadżet”, WOW wytwarza dymopodobny stan skupienia, traktuję to jako zabawkę, a palę dalej tak samo analogi jak paliłem, powiem tylko tyle, że żaden Liquid zwany MARLBORO nie smakuje jak MARLBORO, a zwłaszcza Marlboro 100's Red. To jest śmieszne, że mogą te „siki” tak nazywać, bo nic nie dorówna smakiem analogowych papierosów, żaden liquid… a trochę ich było w mojej kolekcji.
diy pisze:HappySad pisze:Moje e-palenie zaczęło się od myśli „fajny gadżet”, WOW wytwarza dymopodobny stan skupienia, traktuję to jako zabawkę, a palę dalej tak samo analogi jak paliłem, powiem tylko tyle, że żaden Liquid zwany MARLBORO nie smakuje jak MARLBORO, a zwłaszcza Marlboro 100's Red. To jest śmieszne, że mogą te „siki” tak nazywać, bo nic nie dorówna smakiem analogowych papierosów, żaden liquid… a trochę ich było w mojej kolekcji.
Pewnie wybierałeś słabej jakości liquidy. Wówczas trudno oczekiwać dobrego smaku, lub czegokolwiek po takim płynie. Nawet jeśli trochę ich było w Twojej kolekcji.
Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]