Knot z pociętej na paski szmaty.
Wspomniałem o tym na innym forum, ale celowo wcześniej nie pisałem. Chciałem dokładnie porównać możliwości zrolowanej szmatki, oraz szmatki, którą tnę na paski ± 1mm, biorę kilka sztuk tych pasków i przeciągam przez grzałkę. Są plusy i minusy takich setupów, ale o tym niżej.
1. Nawlekanie do grzałki - Przy szmacie pociętej na paski jest dużo łatwiej dobrać jej ilość. Gdy mamy jej za grubo, to w czasie przewlekania pocięte paski urywają się i zostaje w grzałce odpowiednia ilość szmatek.
2. Transport - Tu można polemizować. Zauważyłem jednak, że przy szmacie pociętej na paski transport jest dużo lepszy. Wyciągnąłem większą moc niż na szmatkach "rolowanych". Może dlatego, że te paseczki swobodnie zwisają z grzałki w parownikach typu Kayfun.
3. Wycieki (w parownikach typu Taifun oraz grzałkach Protank itp.) - Tak pocięta szmatka lepiej uszczelnia otwory, przez które przedostaje się liquid do grzałki.
4. Smak - przy właściwej ilości "zrolowanej" szmatki jak również szmatki pociętej na paski nie zauważyłem większych różnic.
5. Chmura - Nieznacznie większa w porównaniu do "rolowanego" knota, co jest zasługą lepszego transportu.
- Minusem jest
czas poświęcony na przygotowanie pociętej w paski szmaty. Innych minusów nie zauważyłem.
PS. Łatwy sposób cięcia szmatki:
Podłoże: deska, szyba, pleksi lub inna płaska powierzchnia, która może zostać porysowana ostrzem noża.
Narzędzia: linijka metalowa lub drewniana, lub inny przedmiot o prostej krawędzi. Żyletka, ostrze noża modelarskiego/introligatorskiego, skalpel lub inne ostre narzędzie tnące.
Szmatkę układamy na desce. Przyciskamy linijką wzdłuż krawędzi we właściwej odległości i ciachamy ostrym narzędziem
Nie będę dalej tłumaczył. Chyba sami wiecie jak pociąć tą szmatę?
Sposób cięcia całkowicie dowolny.
A tyle już nie palę w ogóle:
e-papierosy: nie mam już nicUżywając polskie znaki "zrobisz nam łaskę". Bez polskich znaków - "laske".