Kilka dni temu kupiłem swoją pierwsza e-fajkę, liquid, nie świadomie wszedłem do najbliższego Salonu esw, jedyne czego byłem świadomy to ze przepłace (porównanie cen z aliexpress) i nie powiem obsługa miła ale teraz kojarzę ze pani usilnie chciała mi sprzedać jakiegoś volisha ale ja miałem konkretne kryteria ze osobny aku a najlepiej dwa (skończyło się na smok al85 niewiem czy dobry wybór ale lubię go
) i olejki oczywiście od chica, pozniej dostalem nawet kartę lojalnościowa, liquidy za punkty... super pomyślałem, aż do dziś kiedy poczytałem, jestem rozczarowany ze to taka sieć, na moje szczęście jestem z krk wiec pewnie znajdę innego dostawce, pisze to do tego jest grono ludzi właśnie nieświadomych nowych którzy widza ładny salon(nie wyspa) i tam robią zakupy, po mnie jeszcze jedna osoba kupowała e-faje a w międzyczasie jak się zastanawiałem to trzy osoby weszły po liquidy,
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk