EPF
Rzuciłeś palenie lub e-palenie? Podziel się z innymi jak to zrobiłeś!
Awatar użytkownika
By maxim43
#795458
Mnie zaimponował mój dziadek. Palił od kiedy tylko pamiętam i rzucił momentalnie jednego dnia w wieku 97 lat. Pamiętam dokładnie ten dzień bo brałem wolne z pracy aby załatwić wszystkie sprawy związane z pogrzebem. ( ot taki czarny żarcik ). Z rzucaniem palenia jest jak z sexem u facetów... czasami wytrzymujemy naprawdę długo ale przeważnie tyko się chwalimy hahaha.
Awatar użytkownika
By raven12
#798191
Analogi paliłem grubo ponad 30 lat bez przerwy, e-faję kłębę od dwóch.
Na elektroniczne przeszedłem praktycznie od razu, bez dopalania analogami.
Teraz sam zapach i smak analogów wzbudza we mnie wstręt, głód nikotynowy daje się jednak we znaki jak mi np. batka siądzie, lub LQ braknie.
Ale teraz przynajmniej oddycham pełną piersią :D
By Mikucki
#798434
Nie wiem jak ale mój ociec jednego dnia powiedział że pierdzieli, nie pali od tamtego dnia nie zobaczyłem go z fajką w ustach przez 15lat.
By pejonarska
#856137
Ja z 5 razy próbowałem planowanie rzucać zwykłe papierosy - za każdym razem się nie udawało. Po miesiącu znów paliłem. Aż tak jakoś bez okazji przestałem palić na kilka ładnych lat (do czasu). Sprzymierzeńcem byli: brak stresu, brak zakrapianych imprez, przeprowadzja z miasta rodzinnego - rzadsze spotkania z kolegami.
By fajros
#856437
No, to są właśnie główne powody; stres, alkohol i znajomi. Ale trzeba mieć samozaparcie, by rzucić palenie. To tak samo jak z bieganiem - w lato pobiegasz, jak jest ciepło, ale jak deszcze pada i jest zimno, to już niechętnie.
Awatar użytkownika
By FRANQ_23_PL
#891430
Ja paliłem prawie paczkę Viceroy'ów light. Pierwsze podejście było parę lat temu za pomocą tzw e-papierosa jednorazowego (wymieniało się kartridże). Po przejściu na digitala może zapaliłem analoga raz. Systematycznie ograniczałem jego użycie, aż w końcu nie używałem wcale. Udało się na ponad 4 miesiące, do pierwszej okrutnej popijawy, gdzie zapaliłem analoga i padłem :D

Od ponad miesiąca mam drugie podejście z e-fajurą jak w profilu. Najpierw był płyn 18mg, kolejne już 11-12mg do dziś. Dziennie zużywam całą zawartość clearomizera (1,6ml), ale to dlatego, że chcę, a nie rzucam. Może jakbym się nastawił na to drugie to było by już po. :)
By Presja
#893496
Ja na szczęście rzuciłem papierosy z dnia na dzień i już nie palę ;-) Tobie też się uda!
By Pik75
#916251
Żeby rzucić z dnia na dzień to potrzeba na prawdę ogromnego samozaparcia aby nie powrócić do palenia za szybko. Aby sobie ułatwić to, znajdź sobie zamiennik. Moja teściowa aby ułatwić sobie rzucanie, zaczęła jeść groszki czekoladowe za każdy razem jak miała chęć na papierosa i o dziwo pomogło mimo, że śmiesznie brzmi ten sposób :D
By Bolt65
#916578
Ja nie pale już(dopiero) od 4 dni. I ciężko było tylko wczoraj. Jak mam ochotę na papierosa wapuje sobie mojego nowego e oraz robię 2-3 łyczki mocnej gorzkiej kawy. Zastępuje mi ona gorycz z tytoniu której nie mam w liquidach i jakoś daje rade. Więc samozaparcie pomaga. A szczególnie(mi osobiście) w ciężkich chwilach zawsze pomagała medytacja. Bardzo fajnie koi goniące myśli.
By Kozmik
#920657
Kilka osób, słusznie zauważyło, że czasem jesteśmy uzależnieni nie tylko od samego palenia, nikotyny, ale od całego rytuału. Czasem to "koleżeńskie wyjście na fajkę" czasem przerwa na rozprostowanie kości po dłższej trasie itd. U mnie było podobnie, i trafiłem na to zupełnie przypadkiem (chyba jak każdy) Wykonując jakąs zajmującą czynność, człowiek zapomina przez chwilę i taki stan może potrwać bardzo długo. Inną sprawą jest to, że wiele osób mając zapas papierosów pali ich mniej. Głupie to ale w moim przypadku potwierdza się to w 100% Przykładowo, wiedząc że wieczorem pracując w domy przy komputerze, wypalałem pół paczki analogów musiałem mieć co najmniej dwa razy tyle "na wszelki wypadek" Kiedy nie miałem "zapasu" paliłem jak smok, i w panice kombinowałem gdzie wyjść i dokupić. Gdy miałęm zapas co najmniej kolejnej nowej paczki, nie wypalałem nawet 5 sztuk.
Po przejściu na e-papierosa, celowo zostawiłem pół paczki analogów na biurku. Leżą dalej i nie kuszą. Nie pozwalam ich nikomu wyrzucić z jednego prostego powodu. Za każdym razem gdy je widzę, przypominam sobie jakim byłem zaślepionym idiotą przez ostatnich kilkanaście lat, i uśmiecham się do siebie, w poczuciu, że nie mają nade mną już żadnej władzy.
Awatar użytkownika
By embejo
#922290
Ehh... Spójrzcie na mój licznik... niestety ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. E-paliłem jakieś 3 miesiące, wciągnąłem się w to naprawdę mocno, było mi dobrze, lepiej się czułem i nawet sam innym podpowiadałem jak przejść trudny początkowy okres... Miałem volishe, spinnery oraz inne zabawki, ale niestety - jeden, drugi, trzeci papieros i do nałogu znów wróciłem. Teraz jest dużo ciężej przerzucić się na e-p niż za pierwszym razem, ale zdecydowałem się powalczyć i walczę, gra zaczyna się od nowa.
Pomaga czytanie opinii innych oraz patrzenie na walkę innych z tym cholernym nałogiem.
I chyba najgorsze są właśnie rytyuały - poranny fajek do kawy, wyjście z kumplami w pracy na fajka.
No cóż.. Będę próbował, bo warto, plusów jest niezliczona ilość.
Pozdrawiam Wszystkich z takimi samymi rozterkami. :)
Awatar użytkownika
By Martin Eden
#922386
Witam.
Moim zdaniem palaczem zostaje się na całe życie , tak samo jak alkoholikiem. Nie ważne czy nie palimy tydzień , miesiąc , czy też rok. Gdzieś w nas to siedzi i wystarczy jeden, drugi , trzeci papieros i nałóg powraca. Najtrudniej pozbyć się nawyków związanych z papierosami . Życzę powodzenia w walce z nałogiem.
Pozdrawiam
By loginal
#923397
Pik75 pisze:Moja teściowa aby ułatwić sobie rzucanie, zaczęła jeść groszki czekoladowe za każdy razem jak miała chęć na papierosa i o dziwo pomogło mimo, że śmiesznie brzmi ten sposób

To zrobiłem inaczej - sam dla siebie zrobiłem test biegania. Ostatniego dnia gdy jeszcze paliłem - przebiegłem ok. 1km. Pierwszego dnia gdy nie zapaliłem (dzięki EP) - po 24 godz. od ostatniego peta - przebiegłem jakoś dziwnie lekko 3km.
Teraz po miesiącu, co wieczór przebiegam 5-6km. I dobrze mi z tym.
By Agmarek
#928705
embejo pisze:Pomaga czytanie opinii innych oraz patrzenie na walkę innych z tym cholernym nałogiem.
I chyba najgorsze są właśnie rytyuały - poranny fajek do kawy, wyjście z kumplami w pracy na fajka.
No cóż.. Będę próbował, bo warto, plusów jest niezliczona ilość.
Pozdrawiam Wszystkich z takimi samymi rozterkami. :)


A mi pomógł prezent od siostry:) O rzuceniu palenia ględziłam od dawna, ale na ględzeniu się kończyło... :) Parę miesięcy temu dostałam na urodziny bransoletkę z napisem "Nie palę i koniec!". Bransoletka sama w sobie fajna, kolorowa, z wymiennymi literkami (każdy może sobie swoje napisy układać). Ale dla mnie największym plusem i motywacją był właśnie ten napis. Patrzyłam na niego przez cały dzień i to mi dodawało sił, żeby nie sięgać po fajka - bo mi szkoda było rozczarować siostrę, tak się przecież dla mnie starała! I pomogło!! :) NIe palę już 1,5 miesiąca, a bransoletkę nadal noszę. Jeśli komuś się pomysł spodobał, to polecam Shains.pl, można wybrać coś w swoim guście. potem motywacyjny napis - i rzucamy fajury :)
By fika
#938007
mi w rzuceniu całkowicie palenia pomogła ciąża i już nie pale:):)
By user
#938140
Właśnie kwestia trzeba chcieć używać e-p,kolegę mam który używał e-p ponad rok i potem zaczął jarać analogi,bo mu się odechciało e-p.Mnie znudził ce 11 od milda bo mi zalewki robił to skusiłem się na quicka i dalej trzeba chcieć używać e-p.Miałem raz kryzys związany ze zmiana pogody-wtedy mam nadmierny głód nikotynowy i mnie ciągnęło do analoga ale nie ---poszedłem do sklepu po buteleczkę.Także lepiej używać e-p i starać się zmniejszać zawartość nikotyny stopniowo aż do zera.
By gregio
#987822
stevedesign pisze:Witam, mam postanowienie noworoczne, chce rzucić palenie papierosów
Jak byście proponowali to zrobić, małymi krokami? Macie jakieś sposoby na rzucenie?
Niedawno zamówiłem na allegro elektroniczny papieros, mam nadzieję że dzięki temu uda mi się rzucić :)
Już i tak ograniczyłem palenie, dziennie wystarczą mi 3-4 papierosy :)

plastry i robienie coś innego niż dotychczas tak żeby nie mieć okazji do typowych nawyków np.siedzenia przy kompie z papierosem
...ograniczanie nic nie daje trzeba całkiem wszystko odstawić
Awatar użytkownika
By RudolfH
#1000958
Plastry mi nic nie dały po miesiącu zacząłem palić
e-papierosy zastąpiły mi głód i nawyk palenia
Awatar użytkownika
By Lukus
#1148677
Ja próbowałem tylko za sprawą silnej woli rzucić i skończyło się na nieustannym podjadaniu orzeszków ziemnych i przybraniu na wadzę, mam nadzieję, że pomoże mi e-papieros :)
Awatar użytkownika
By Riccardo
#1148692
Lukus pisze:Ja próbowałem tylko za sprawą silnej woli rzucić i skończyło się na nieustannym podjadaniu orzeszków ziemnych i przybraniu na wadzę, mam nadzieję, że pomoże mi e-papieros :)

Chciałbym żebyś się nie rozczarował Szanowny Panie Archeologu :) E-papierosy są pozbawione analogowego syfu, więc na początku ma się wrażenie nienapalenia. Z tego też powodu łatwo o przedawkowanie nikotyny.
By user
#1148789
Powiem tak że e-p pomagają mimo wszystko,tylko trzeba chcieć się przerzucić na nie.Też miałem hybrydowy czas jakiś,ale z biegiem czasu patrzę w tył i nie wierzę,że jednak da radę na takim sprzęcie.
Baza nikotynowa

Siema. Tak jak w temacie. Poszukuję jakiegoś skle[…]

ursa nano miga 3 razy na biało

Przy włożonym podzie przy zaciąganiu się dioda mig[…]

https://i.ibb.co/Q6VVz26/freemax-gal[…]

JBL SMOKE BOX (JBL GO E-PAPIEROS)

Witam forumowiczów. Jest to mój pierwszy post w[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.