- 26 cze 2013, 19:10
#795458
Mnie zaimponował mój dziadek. Palił od kiedy tylko pamiętam i rzucił momentalnie jednego dnia w wieku 97 lat. Pamiętam dokładnie ten dzień bo brałem wolne z pracy aby załatwić wszystkie sprawy związane z pogrzebem. ( ot taki czarny żarcik ). Z rzucaniem palenia jest jak z sexem u facetów... czasami wytrzymujemy naprawdę długo ale przeważnie tyko się chwalimy hahaha.