Mimli pisze:Dzięki za tak spore zainteresowanie tematem. Ja generalnie do TPA nic nie mam, moim zdaniem aromaty z tej firmy są dobre. Dużo ludzi poleca tę firmę. Myślę, że nie bez powodu, ale to mniej ważne. Wiadomo, że to kwestia gustu, swoich smaków, ale ja zawsze aromaty wybieram z forum i nigdy się nie zawiodłem. Zawsze czytam opinie i dzięki temu każdy płyn z polecanym aromatem jest wapowalny, a gdy czasem kupiłem coś w ciemno, to kibel.
Tak samo jak większość ludzi używa MUJI, bo nie potrafiło ogarnąć jak watować FF i dzięki temu ten nośnik bijący muji pod każdym względem tysiąckroć zniknął z obiegu.
TPA to lipa, po prostu pojawili się wcześnie, zdominowali rynek, są tani i popularni, a cholera wie co jeszcze tobią by dominować. Nie są to aromaty, których nie da się wapować, ale nie ma w nich zachwycającego. Robię potężne ilości samogonów po 1-2l na raz, kilkadziesiąt butli, wielu osobom daję smakować, wiele osób wącha "opary" i zawsze, zawsze jeśli w mixie dominuje TPA - to zapach się nie podoba, śmierdzi mdli, te z CAP/Maiaart/FA zachwalają, czy to smak LQ czy zapach chmurki
TPA świetnie się sprawdza jako składnik liqudu w którym występują inne marki, przynajmniej w równym stopniu.
IJOY i SMOK podobnie, produkują nijakie sprzęty, parowniki średnie, boxy awaryjne, problematyczne, a gdzie nie spojrzysz tam smok i ajdżoj, a raczej "witam, mam problem, mój smok..."