Mam i ja!
Smaki które zakupiłem to: Marakuja 12mg/20ml, Jagoda 12mg/20ml, Limonka VG 12mg/10ml, Śliwka 12mg/10ml, M Boro 12mg/20ml, przy okazji grzecznościowo dla kolegi: Menthol VG 6mg/10ml, Jagoda 6mg/10ml, Śliwka 6mg/10ml.
Wstępnie napiszę, że intensywność zapachu danego liquidu jest taka sama w różnych pojemnościach.
Wszystkie smaki będą w pierwszej kolejności testowane na meshu, później być może na sznurku (wówczas wyraźnie to zaznaczę).
Marakuja - Bardziej jakieś tuti-fiuti, generalnie można powapować, jest lekkie i przyjemne, smak nieco spłaszczony, niestety oczekiwałem marakuji.
5/10
M Boro - Jakaś mieszanka kawy z czekoladą, nie wiem nawet jak to do końca sprecyzować, nie jest to na pewno liquid tytoniowy, tylko mieszanka jakichś aromatów która miała coś imitować, trochę nie wyszło moim zdaniem, nie wiem czy wywapuje butle. Krótko ujmując, gdybym chciał kupić jakiś tajemniczy mix dałbym 5/10, a tak będzie 4/10
Jagoda - Na razie tylko skropliłem nią suchego mesha, ale wstępnie kojarzy mi się z kingową (sprzedawaną w 50ml, bo 10ml jest inne), troche zalatuje Jogobellą o tym smaku, jednak wpis rozwine jak troche więcej wywapuje. Wstępnie 7/10
Limonka VG - Tutaj po przeczytaniu kilku pochlebnych komentarzy byłem mimo wszystko nastawiony na coś lepszego, niestety w tle czuć odświeżacz do toalet sprzed lat.
Nie jest zbyt nachalny (jak np. cytryna z kinga której sugeruję unikać, chyba, że lubicie żuć kostki toaletowe), jednak chciałbym czegoś bardziej naturalnego, nawet jeśli mniej wyrazistego, a nie takie perfumowane. 3/10
Śliwka - Na razie tylko wąchałem i przyznam, że mnie intryguje, bo pachnie bardzo naturalnie. Wpis uzupełnie.
Menthol - Również tylko testowany póki co węchem, wydaje się być intensywny, bo już "ńa surowo" odświeża trochę drogi oddechowe.