By GuntherS12 - 31 maja 2021, 02:19
Posty: 1
Rejestracja: 31 maja 2021, 01:54
Posty: 1
Rejestracja: 31 maja 2021, 01:54
- 31 maja 2021, 02:19
#1921674
Cześć,
Próżno szukać w polskich internetach a na anglojęzycznych stronach również nie znalazłem konkretnych informacji, dlatego pomyślałem że sie podzielę spostrzeżeniami dla potomnych.
Byłem palaczem ładnych parę lat (paczka dziennie to standard ;p) odkąd przerzuciłem się na e-pa popalam bardzo sporadycznie średnio dwa razy na miesiąc do alkoholu więc ukłon w stronę tej niesamowitej technologii
.
Wszystko fajnie lecz dwie rzeczy denerwowały mnie w liquidach:
1: Throat hit
2: "efekt wysuszenia gęby"
O ile throathit można zredukować zmniejszając zawartość PG oraz nikotyny przy jednoczesnym przerzuceniu się na sole nikotynowe (z moich obserwacji wynika że możemy dwukrotnie/trzykrotnie zwiększyć moc na soli nikotynowej względem freebase przy zachowaniu tego same throat'hitu) o tyle "efekt wysuszenia gęby" pozostaje. Jestem piosenkarzem i często pracuje głosem a przy śpiewaniu bardzo ważne jest nawodnienie strun głosowych. Wiele wypowiedzi w Internecie mówi że samo podniesienie zawartości VG pomaga ponieważ cytuję "Gliceryna nawilża". Hmmm. To dlaczego mimo wysokiej zawartości VG dalej miałem kapcia w gębie? A otóż dlatego że gliceryna ma właściwości wiążące wodę. Czyli jeśli zaaplikujemy czystą glicerynę na skórę to ona wyciągnie wodę ze skóry tworząc wilgotną powłokę ale sama skóra pozostanie wysuszona. Analogicznie wynika z tego że to samo dzieje się w naszych "gębach". Jest to dla mnie kluczowe gdyż nie ma nic gorszego od śpiewania na wysuszonych strunach głosowych. Wyczytałem że minimum w jakim powinno się rozrabiać glicerynę tak aby nie miała właściwości wysuszających jest stosunek 1:1.
O ile nie pozbędziemy się maksymalnie glikolu bo aromat i sól nikotynowa to możemy spokojnie oscylować w granicach 10%. Aktualnie testowałem sobię mieszankę 50% DW 8% aromat 10% nic salt 70/30 reszta VG. No i pierwsze spostrzeżenia są takie że o ile na standardowych "kręconych" grzałkach to trochę taka mieszanka strzela (jak ktoś się uprze to idzie to vapować nawet nienajgorzej) to na moim meshu w Profile M na 50 Watach vapuje się to naprawdę przyjemnie! Jest zdecydowanie mniej pary niż na mieszankach 70/30 VG ale określiłbym to jako 1/3, taki wynik bardzo mnie zadowala. Dodatkowo powiem że mieszanka tego typu nie "zapycha" tak płuc i nie odczuwam uczucia takiej pełności w płucach które nie do końca jest przyjemne. Całkowicie również zniknął "efekt wysuszenia gęby" a na tym zależało mi najbardziej. Warto również nie przesadzać z nikotyną dla zachowania gładkości całej mieszanki zauważyłem że 2 mg/ml przy dodatku mięty jest super a jak ktoś chce praktycznie nie czuć throat hitu i nie używa mięty to 1/1,5 mg/ml jest meeega.
No to jak ktoś szuka niewysuszającej bazy to polecam jak wyżej i zakup jakiegoś fajnego mesha koniecznie z górnym przepływem powietrza ponieważ płyn jest bardzo wodnisty i myślę że przy dolnym by ciekł.
Ps: warto odstawić bazę przynajmniej na 15min po dodaniu wody gdyż zauważyłem że muszą się składniki wymieszać z wodą aby liquid nie strzelał, zauważyłem również że po każdym mocniejszym wstrząśnieciu butelką musi chwilę odstać aby nie strzelał.
Próżno szukać w polskich internetach a na anglojęzycznych stronach również nie znalazłem konkretnych informacji, dlatego pomyślałem że sie podzielę spostrzeżeniami dla potomnych.
Byłem palaczem ładnych parę lat (paczka dziennie to standard ;p) odkąd przerzuciłem się na e-pa popalam bardzo sporadycznie średnio dwa razy na miesiąc do alkoholu więc ukłon w stronę tej niesamowitej technologii
.Wszystko fajnie lecz dwie rzeczy denerwowały mnie w liquidach:
1: Throat hit
2: "efekt wysuszenia gęby"
O ile throathit można zredukować zmniejszając zawartość PG oraz nikotyny przy jednoczesnym przerzuceniu się na sole nikotynowe (z moich obserwacji wynika że możemy dwukrotnie/trzykrotnie zwiększyć moc na soli nikotynowej względem freebase przy zachowaniu tego same throat'hitu) o tyle "efekt wysuszenia gęby" pozostaje. Jestem piosenkarzem i często pracuje głosem a przy śpiewaniu bardzo ważne jest nawodnienie strun głosowych. Wiele wypowiedzi w Internecie mówi że samo podniesienie zawartości VG pomaga ponieważ cytuję "Gliceryna nawilża". Hmmm. To dlaczego mimo wysokiej zawartości VG dalej miałem kapcia w gębie? A otóż dlatego że gliceryna ma właściwości wiążące wodę. Czyli jeśli zaaplikujemy czystą glicerynę na skórę to ona wyciągnie wodę ze skóry tworząc wilgotną powłokę ale sama skóra pozostanie wysuszona. Analogicznie wynika z tego że to samo dzieje się w naszych "gębach". Jest to dla mnie kluczowe gdyż nie ma nic gorszego od śpiewania na wysuszonych strunach głosowych. Wyczytałem że minimum w jakim powinno się rozrabiać glicerynę tak aby nie miała właściwości wysuszających jest stosunek 1:1.
O ile nie pozbędziemy się maksymalnie glikolu bo aromat i sól nikotynowa to możemy spokojnie oscylować w granicach 10%. Aktualnie testowałem sobię mieszankę 50% DW 8% aromat 10% nic salt 70/30 reszta VG. No i pierwsze spostrzeżenia są takie że o ile na standardowych "kręconych" grzałkach to trochę taka mieszanka strzela (jak ktoś się uprze to idzie to vapować nawet nienajgorzej) to na moim meshu w Profile M na 50 Watach vapuje się to naprawdę przyjemnie! Jest zdecydowanie mniej pary niż na mieszankach 70/30 VG ale określiłbym to jako 1/3, taki wynik bardzo mnie zadowala. Dodatkowo powiem że mieszanka tego typu nie "zapycha" tak płuc i nie odczuwam uczucia takiej pełności w płucach które nie do końca jest przyjemne. Całkowicie również zniknął "efekt wysuszenia gęby" a na tym zależało mi najbardziej. Warto również nie przesadzać z nikotyną dla zachowania gładkości całej mieszanki zauważyłem że 2 mg/ml przy dodatku mięty jest super a jak ktoś chce praktycznie nie czuć throat hitu i nie używa mięty to 1/1,5 mg/ml jest meeega.
No to jak ktoś szuka niewysuszającej bazy to polecam jak wyżej i zakup jakiegoś fajnego mesha koniecznie z górnym przepływem powietrza ponieważ płyn jest bardzo wodnisty i myślę że przy dolnym by ciekł.
Ps: warto odstawić bazę przynajmniej na 15min po dodaniu wody gdyż zauważyłem że muszą się składniki wymieszać z wodą aby liquid nie strzelał, zauważyłem również że po każdym mocniejszym wstrząśnieciu butelką musi chwilę odstać aby nie strzelał.
