By nanak - 08 mar 2015, 14:39
Posty: 215
Rejestracja: 08 lip 2010, 00:52
Posty: 215
Rejestracja: 08 lip 2010, 00:52
- 08 mar 2015, 14:39
#1328957
@rafii - ale właśnie tym co napisałeś potwierdzasz "moją" teorię, a zaprzeczasz "swojej" pisząc : "w moim przypadku test do 3.3V jest jak najbardziej uzasadniony". Skoro zmierzyłeś napięcie nieobciążonego ogniwa po wyjęciu z IPV Mini i wskazuje Ci on 3,2 Volta, to logicznym jest, że w modzie elektronicznym użytkujesz ogniwo do napięcia około 2,9 Volta (przy obciążeniu), podczas gdy test Haze'go z nowymi założeniami analizuje ogniwa do napięcia o 0,4 Volta wyższego niż Twoje "końcowe". Przy użytkowaniu w mechaniku to "inna bajka" bo tutaj moc regulujemy sobie doborem odpowiedniej rezystancji na grzałce, więc to tylko indywidualne preferencje wpływają na czas w którym wymieniamy ogniwo i przy jakim napięciu to robimy, podsumowując : nie ma to nic wspólnego z pomiarem rzeczywistej pojemności ogniwa.
rafii pisze:Skinner pisze:Powiem tak. Używam grzałek w granicach 0.8-1.2 i przy 3.4-3.5V zmieniam na mechaniku ogniwo.
Na mechaniku przy grzałce 0,7-0,9
To już zmieniam aku. Przy 3.6V bo czuć różnicę i rozładowanie do np. 3V było by męczarnią a nie przyjemnoscią z wapowania. Na IPV mini przy takich samych opornościach i 13,5W aku. Rozładowuję się do 3.2V sprawdzane na mierniku po wyjęciu i czuć pod koniec słabszą chmurę, także w moim przypadku test do 3.3V jest jak najbardziej uzasadniony:)
@rafii - ale właśnie tym co napisałeś potwierdzasz "moją" teorię, a zaprzeczasz "swojej" pisząc : "w moim przypadku test do 3.3V jest jak najbardziej uzasadniony". Skoro zmierzyłeś napięcie nieobciążonego ogniwa po wyjęciu z IPV Mini i wskazuje Ci on 3,2 Volta, to logicznym jest, że w modzie elektronicznym użytkujesz ogniwo do napięcia około 2,9 Volta (przy obciążeniu), podczas gdy test Haze'go z nowymi założeniami analizuje ogniwa do napięcia o 0,4 Volta wyższego niż Twoje "końcowe". Przy użytkowaniu w mechaniku to "inna bajka" bo tutaj moc regulujemy sobie doborem odpowiedniej rezystancji na grzałce, więc to tylko indywidualne preferencje wpływają na czas w którym wymieniamy ogniwo i przy jakim napięciu to robimy, podsumowując : nie ma to nic wspólnego z pomiarem rzeczywistej pojemności ogniwa.