EPF
By orient
#1107112
A czy ja gdzieś powiedziałem, że nie można? Sam jestem tego przykładem. paliłem ok 50 mocnych papierosów dziennie a E-palę już ponad 4 lata. Jak zaczynałem to miałem jakieś udające papierosa g... z firmy, bodajże, Trendy, bo nic innego nie było. Męczyłem się straszliwie.

Riccardo pisze:Ja już wyrosłem z pogoni za filipińską chmurą i mityczną ilością watów. Można mieć sporą chmurę z pozornie mizernego sprzętu. Na to składa się dużo więcej składników.


Ja nie gonię za chmurą i ilością watów a za sprzętem który mi będzie odpowiadał i dawał zadowolenie. A taki daje mi 25-35 W bo lubię zaciągać się krótko (do 2-3 sekund).

Riccardo pisze:A chodzi o to, że przeważająca ilość e-palaczy nie ma bladego pojęcia o istnieniu modów.


Ależ nie musi mieć. Wystarczy, że zna egony. Tak jak żadna reklama nie spowoduje, że wrócisz do pralki Frania i będziesz wiadrem wodę nalewał i wyżymał wałkiem tak (prawie) nikt nie wróci do healthów. To jest droga donikąd jeżeli chodzi o e-papierosy.

Mówisz o wygodzie. Jaka to wygoda żonglować stadem akumulatorów i pamiętać który naładowany a który nie? Ładowarka wiele nie pomaga.

Riccardo pisze:Batki do Volta mają ~300 mAh, stabilizowane. Ile byś takich potrzebował dziennie? 10? Serio?


Trafiony zatopiony :D . Co 2 dni wymieniam w modzie 3 akumulatory 2200 mAh. Jak kiedyś zapomniałem wymienić, to działał jeszcze 5 godzin do całkowitego rozładowania.
Awatar użytkownika
By LogerM
#1107205
Gdy dwa lata temu zaczynałem przygodę z e-paleniem mówiło się że to już ostatnie tchnienie produktów które wyglądem imitować mają analoga. Od tamtego czasu na rynku pojawiały się mimo to ich liczne wariacje, z mniejszym lub większym skutkiem, co nie zmienia faktu że są nadal na rynku. Sam nawet posiadam analogowego klona na momenty gdy nie chce mi się już tłumaczyć że woda z płuc może zostać łatwo wylana dzięki staniu na rękach, o moich keyringach od SD nawet nie będę pisał referatów choć na spotkaniach te maleństwa budzą zainteresowanie większe niż mody. Dla wielu osób już wygląd baterii eGo jest nie do przyjęcia, już nie wspomnę nawet o co większych zabawkach. Tutaj na forum może wydawać się to dziwne, ale nie każdy chce biegać po mieście ze stalową rurką ⌀22mm długą czasem na 15-20cm. Ponadto nowe przepisy świetnie wpasowują się w produkty gigantów (bo nie uważam że to produkty wpasowały się w przepisy). BAT też nie jest pionierem wśród koncernów tytoniowych MarkTen przedstawiony został przez Philip Morris już rok temu, wcześniej swojego Vuse zaprezentował Reynolds. Oba modele były omawiane na forum. Czy poprzednie próby zakończyły się klęską? Nie. Są trzymane na odpowiedni moment. Gdy regulacje krajowe zaczną dokopywać lokalnym importerom otworzy się nowa droga dla gigantów. Droga już przetarta milionami dolarów. Gigantyczna sieć sprzedaży, fortuny na kampanie, rozpoznawalne marki to przyciągnie ludzi, a e-papierosy dostępne przy kasach sklepów tak jak fajki tradycyjne, na stacjach benzynowych, w kioskach i salonikach prasowych czyli ogólnie na każdym zadupiu w każdym kraju utrzymają klienta przy marce. Nie raz i nie dwa zdarzyło mi się kupić jednorazówkę, choć z różnym skutkiem. Nie ma co porównywać do smaku z dripera, ale da się na tym obskoczyć jeśli ktoś chce rzucić, rzuci z ich pomocą bez przeszkód. Jeśli ktoś chmurzy hybrydowo bo w pracy mu nie wolno też sobie z nimi poradzi.

Analogopodobne nie przyjmą się w szerszym gronie? Śmiem wątpić. Pamiętać należy że w śród e-palaczy to nie my jesteśmy tym 'szerszym gronem', a jedynie tym niewielkim odsetkiem zapaleńców jaki pojawia się w każdej branży. Każdy z nas korzysta z zegarka ale czy ma konto na forum zegarkowym i tylko kombinuje jak kupić coś nowego? Jeździmy samochodami ale czy to powoduje że od razu rejestrujemy się na forach aby pogadać 'o swoich bryczkach'? Korzystamy z noży ale czy od razu kupujemy ręcznie robione kolekcjonerskie zabawki z for nożowych?* Nie, bo mamy to gdzieś. Są to dla nas przedmioty użytku codziennego i nie rozwodzimy się nad nimi, tak samo większość e-palaczy nie zawraca sobie głowy swoimi sprzętami. Jak działa to dobrze, jak nie działa to oddaje się na gwarancji i kropka.

*(Oddychamy, ale czy z tego powodu zaczynamy specjalizacje z pulmonologii?)
Awatar użytkownika
By Hunka
#1107228
Byłam właśnie na wycieczce i przy okazji obserwowałam trochę i podpytywałam sprzedawców w kioskach na dworcach. Twierdzą że jednorazówki sprzedają sie jak świeże bułeczki.
(I jestem skłonna im wierzyć bo sama widziałam że zainteresowanie było spore)
Kupują je często palacze którym trudno wytrzymać kilka godzin bez papierosa. Zważywszy że jednorazówka kosztuje tyle co dwie paczki fajek a starczy na jedną podróż to producent ma kurę znoszącą złote jaja.
A klient jeszcze się cieszy że może dyskretnie puścić dymka w pociągu.
Skutek uboczny może byc taki że mu sie spodoba i dzieki temu może rzuci palenie ale jezeli nie, to tez dobrze. Tym akurat nikt się nie przejmuje bo pieniądze i tak trafią tam gdzie powinny...
Awatar użytkownika
By kalito1982
#1107239
Wypełniłem deklarację, wysłałem. Nic mnie to w sumie nie kosztuje a i obowiązek spełniony. Ideę popieram, niemniej nie przypuszczam, żeby to coś dało - w grę wchodzą tak potężne pieniądze, że głos ludu w moim odczuciu będzie miał w tej sprawie marginalne znaczenie.
Awatar użytkownika
By Riccardo
#1107283
orient pisze:Ależ nie musi mieć. Wystarczy, że zna egony. Tak jak żadna reklama nie spowoduje, że wrócisz do pralki Frania i będziesz wiadrem wodę nalewał i wyżymał wałkiem tak (prawie) nikt nie wróci do healthów. To jest droga donikąd jeżeli chodzi o e-papierosy.

Może mi jeszcze powiesz, że nie wrócę do nakręcanego zegarka, pióra wiecznego i notatnika? :mrgreen:

Chyba się nie rozumiemy. Usiłuję Ci przekazać, że taki e-p jest dla większości, jest dla osób dopiero startujących, nie dla osób siedzących w modach. A większość najpierw pyta o e-p wyglądający jak papieros.

Tak swoją szosą, z takim stażem nadal masz takie zapotrzebowanie na nikotynę? Chyba, że zerówki chmurzysz :)
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.