By jsakic19 - 02 kwie 2015, 09:07
Posty: 2610
Rejestracja: 09 maja 2012, 00:38
Posty: 2610
Rejestracja: 09 maja 2012, 00:38
- 02 kwie 2015, 09:07
#1350773
Pineapple dozowanie 5%. Pierwszy ananas który mi zasmakował, smak coś pomiędzy świeżym owocem a owocem przetworzonym i zamkniętym w puszcze. Bardzo dobrze oceniam 9/10. Jeszcze lepiej smakuje z odrobiną wiśni (może być Black Cherry od TPA).
Zabaglione dozowanie 5%. Zauważyłem, że coraz bardziej kręcą mnie inne smaki niż tytoniowe. Zabaglione klasyczny deser w wykonaniu Atmosa jest bardzo dobry. Likier jajeczny z dodatkiem czegoś czekoladowego w tle. Może nie do ciągłego wapowania ale bardzo mi smakuje. Zostawia fajny zapach - przyjemny dla otoczenia. Leżakowanie mieszanki - ponad tydzień. Ocena 8/10.
COLA COLA dozowanie 4%. Trochę sceptycznie podchodziłem do zakupu ale bez obaw można próbować. Smak dobry, coś pomiędzy lizakiem chupa chups a napojem colo podobnym. Do ciągłego wapowania nie męczy wręcz orzeźwia. Polecam też mieszankę z dodatkiem aromatu wiśniowego. Będę jeszcze próbował z innym aromatem od Atmosa WHISKEY 18 YEARS OLD. Sam aromat oceniam 8/10.
Ogólnie ciężko trafić na jakiś zły aromat ze „stajni” Atmos Lab, obok aromatów Capelli to te jako owocowo – orzeźwiająco – deserowe najbardziej mi smakują.
Zabaglione dozowanie 5%. Zauważyłem, że coraz bardziej kręcą mnie inne smaki niż tytoniowe. Zabaglione klasyczny deser w wykonaniu Atmosa jest bardzo dobry. Likier jajeczny z dodatkiem czegoś czekoladowego w tle. Może nie do ciągłego wapowania ale bardzo mi smakuje. Zostawia fajny zapach - przyjemny dla otoczenia. Leżakowanie mieszanki - ponad tydzień. Ocena 8/10.
COLA COLA dozowanie 4%. Trochę sceptycznie podchodziłem do zakupu ale bez obaw można próbować. Smak dobry, coś pomiędzy lizakiem chupa chups a napojem colo podobnym. Do ciągłego wapowania nie męczy wręcz orzeźwia. Polecam też mieszankę z dodatkiem aromatu wiśniowego. Będę jeszcze próbował z innym aromatem od Atmosa WHISKEY 18 YEARS OLD. Sam aromat oceniam 8/10.
Ogólnie ciężko trafić na jakiś zły aromat ze „stajni” Atmos Lab, obok aromatów Capelli to te jako owocowo – orzeźwiająco – deserowe najbardziej mi smakują.