- 01 mar 2018, 12:16
#1839045
Nie widziałem zbiorczego tematu dla tego parownika, co mnie trochę zaskoczyło - w 2014 był absolutnym hitem Być może pomoże to osobom zastanawiającym się nad kupnem nowego parownika.
Mam przyjemność korzystania z tego atomizera od tygodnia i jestem nim bardzo, bardzo pozytywnie zaskoczony. Swego czasu był to sprzęt wyznaczający nowy kierunek atomizerów - zastosowano w nim szkło pyrex, zamiast plastikowego zbiorniczka. Ma bardzo wygodny pierścień wlotu powietrza, możemy ustawić jedną z czterech opcji średnicy otworu (fi=1.8 v 1.4 v 1.1 v 0.9 [mm]). Mogę jedynie stwierdzić, że jest to bardzo przejrzyste i wygodne, nie umiem jednak powiedzieć, czy system ten faktycznie okazał się tak przełomowy jak obiecywał producent.
Pojemność 5ml sprawia, że nie musimy się obawiać o zapas liquidu na cały dzień - co jest dla mnie ważne, ponieważ dużo podróżuję po Polsce. Nie było dla mnie niczego bardziej irytującego niż to, że mając 15 minut na przesiadkę muszę na szybcika dolewać płynu do mojego Melo III Mini.
Nic nie przecieka, sprzęt jest wykonany bardzo dobrze i tak samo dobrze jest spasowany (co jest już raczej normą). Montować można tylko gotowe grzałki 1.8ohma i 1.6 ohma, choć można je rewitalizować (LINK: https://www.youtube.com/watch?v=VAmIJIUeEUg). Waperscy puryści prychną nosem, wszak nie jest tajemnicą, że najlepszą jakość wapowania można uzyskać właśnie przez własnoręcznie robione grzałki, ale rozwiązanie w Nautilusie jest proste i wygodne.
Drip tip przypomina mi ustniki w shishy. Osoby przyzwyczajone do małych średnic ustników będą zadowolone, ja wolę nieco szersze, na szczęście gwint jest uniwersalny i można dowolnie zmieniać drip tipy.
Warto dodać, że na grzałce 1.6ohma nie powinno się przekraczać 4.2V (około 11W). Sprawdzone - na 12 watach choć nie trzeba się obawiać o spaleniznę, to można zauważyć wypaczenie smaku. Zdarzały się przypadki spalenia grzałki już na 14 watach. Aktualnie wapuję na 10W i jestem bardzo zadowolony Na grzałce 1.8ohma można dojechać do ok. 15W.
Przed zakupem przejrzałem szereg przeróżnych recenzji Aspire Nautilusa. Wszystkie zgodnie twierdziły, że ówcześnie był to jeden z lepszych na rynku atomizerów. Jeśli macie ochotę - zweryfikujcie ten pogląd opisując swoje doświadczenia
Usunięto nieregulaminowy link.
M.
PS Oczywiście nie polecam tego produktu.
Mam przyjemność korzystania z tego atomizera od tygodnia i jestem nim bardzo, bardzo pozytywnie zaskoczony. Swego czasu był to sprzęt wyznaczający nowy kierunek atomizerów - zastosowano w nim szkło pyrex, zamiast plastikowego zbiorniczka. Ma bardzo wygodny pierścień wlotu powietrza, możemy ustawić jedną z czterech opcji średnicy otworu (fi=1.8 v 1.4 v 1.1 v 0.9 [mm]). Mogę jedynie stwierdzić, że jest to bardzo przejrzyste i wygodne, nie umiem jednak powiedzieć, czy system ten faktycznie okazał się tak przełomowy jak obiecywał producent.
Pojemność 5ml sprawia, że nie musimy się obawiać o zapas liquidu na cały dzień - co jest dla mnie ważne, ponieważ dużo podróżuję po Polsce. Nie było dla mnie niczego bardziej irytującego niż to, że mając 15 minut na przesiadkę muszę na szybcika dolewać płynu do mojego Melo III Mini.
Nic nie przecieka, sprzęt jest wykonany bardzo dobrze i tak samo dobrze jest spasowany (co jest już raczej normą). Montować można tylko gotowe grzałki 1.8ohma i 1.6 ohma, choć można je rewitalizować (LINK: https://www.youtube.com/watch?v=VAmIJIUeEUg). Waperscy puryści prychną nosem, wszak nie jest tajemnicą, że najlepszą jakość wapowania można uzyskać właśnie przez własnoręcznie robione grzałki, ale rozwiązanie w Nautilusie jest proste i wygodne.
Drip tip przypomina mi ustniki w shishy. Osoby przyzwyczajone do małych średnic ustników będą zadowolone, ja wolę nieco szersze, na szczęście gwint jest uniwersalny i można dowolnie zmieniać drip tipy.
Warto dodać, że na grzałce 1.6ohma nie powinno się przekraczać 4.2V (około 11W). Sprawdzone - na 12 watach choć nie trzeba się obawiać o spaleniznę, to można zauważyć wypaczenie smaku. Zdarzały się przypadki spalenia grzałki już na 14 watach. Aktualnie wapuję na 10W i jestem bardzo zadowolony Na grzałce 1.8ohma można dojechać do ok. 15W.
Przed zakupem przejrzałem szereg przeróżnych recenzji Aspire Nautilusa. Wszystkie zgodnie twierdziły, że ówcześnie był to jeden z lepszych na rynku atomizerów. Jeśli macie ochotę - zweryfikujcie ten pogląd opisując swoje doświadczenia
Usunięto nieregulaminowy link.
M.
PS Oczywiście nie polecam tego produktu.