MaiArt pisze:Aromat 'Earl Grey" oraz "Herbata z cytryną" jest już wymieszany i przygotowany do rozlania do buteleczek
I kto lubi dobrą herbatkę powinien już ustawiać się w kolejce po nie.
Pierwszy raz nie doczekałam dwóch tygodni odstania mieszanki (09.05) i... a co mi tam, wcale tego nie żałuję.
Herbata z cytryną jest
Nie wstawię dziś jeszcze opinii w dedykowanym do tego wątku, bo moje kubki smakowe nie są jeszcze w pełni bezgrypowe,
więc i mogą nie być w pełni bezstronne,
(gdyż po wapowaniu przez tydzień lubianych i dobrych liquidów, które wtedy miały smak zbliżony do przenoszonego trampka,
euforia z czegoś co nareszcie znów smakuje i w dodatku smakuje pysznie, jest niczym wygrana w totka)
ale już teraz na chwilę obecną mogę powiedzieć,
że: naprawdę warto jej spróbować.
Co do do AtmLab, nie jest to odwzorcowany smak, ale ja naprawdę nie jestem pewna czy mi tego żal.
Poczekam jeszcze tydzień, by być całkowicie pewną co do moich uczuć ale na teraz, tak delikatnie,
w 85- 90% jestem skłonna zamienić AtmLab na MaiArtowską.
A jutro, jutro zrobię sobie bal z Earl Grey.