kawda pisze:mi ostatnio lało strasznie bo zbyt lekko była upchana wata w tych miejscach gdzie zaznaczyłem ( na szybko w paincie).
Dodam, że mam poszerzone kanały w bazie
GRAFIKA USUNIĘTA DLA CZYTELNOŚCI
Widzę, że wata do wymiany. U mnie na claptonach z SS też przypalało ją w taki sposób. Wieczorem założyłem świeżą, a popołudniem drugiego dnia węgiel wygrzebywałem. Pomaga albo przeciągnięcie jednego kawałka przez dwie grzałki albo poziome wkręcenie. Chętnie bym się dowiedział co z tym jest nie tak i czy to przez nierozkręcone dziurki czy przez mój błąd. Bo leży mi pół metra Claptona w SS. Mam na niego ochotę ale co to za przyjemność, że po paru godzinach wata jest tak przypalona, że wzbudza odruchy wymiotne. Ja bym tą grzałkę jeszcze poprawił i dołożył parę zwoi chyba, że to dla mechanika.