- 05 paź 2009, 21:54
#44344
Całość merytorycznej analizy ankiety dra Goniewicza zamieściłem na innym forum (wszyscy chyba już znają ten adres), tu podaję jedynie fragmenty końcowe, i to tylko dotyczące problemów medycznych. Nie komentuję tego. Przeczytajcie sami. Na wszelki wypadek dodam, że jestem doktorem nauk medycznych (podałem zresztą swój zawód w dossier użytkownika).
# W pytaniu 29. brak punktów dotyczących stanu danego objawu przed e-paleniem. Nie uwzględnia się też znanego faktu, że człowiek zaczyna siebie obserwować w momencie jakiejś radykalnej zmiany. Jeśli zatem palacz tytoniu miał jakieś objawy chorobowe, z których nie zdawał sobie sprawy, może zacząć je dostrzegać dopiero w momencie przejścia na e-papierosy. Często jest tak, że nawet jeśli pewien objaw występuje, to palacz tytoniu neguje jego obecność, żeby usprawiedliwić nałóg. Do niektórych objawów chorobowych się przyzwyczaja tak dalece, że nie zdaje sobie z nich sprawy (tak jak po południu nie zauważa zegarka na ręce, założonego rano).
Wielu palaczy tytoniu ma tylko mgliste przeświadczenie o złym stanie zdrowia (głownie na podstawie propagandy w mediach), ale nie wyraża tego jasno, nawet w rozmyślaniach. Broni się przed tym. Zjawisko to nazywamy w psychologii wypieraniem.
Podane w pytaniu 29. objawy są tak ogólne, że nie można z nich wywodzić, co jest ich przyczyną. Jedne mają częściej podłoże fizykalne (kaszlę, kiedy mi komar wpadnie do gardła, a w mojej okolicy komarów jest mnóstwo), inne psychiczne (np. brak koncentracji - mój kot, kiedy przychodzi z ptakiem w pysku, tak mnie denerwuje, że nie mogę się skupić), a żadne nie są konkretne.
Aby zebrać odpowiednie wiążące dane, trzeba skonstruować anamnezę zgodnie z zasadami badania lekarskiego (np. wg klasycznego wzorca Witolda Orłowskiego).
W pytaniu nie ma precyzji w nazewnictwie, co myli pytanego. Na przykład ja nie wiem, co to są "problemy z zasypianiem", "problemy z koncentracją". Każdy problem ma swoją nazwę i definicję, a wszystkie składają się na kompleks zjawisk, a nie na same zjawiska.
Czy "problemy z zasypianiem" to skłonność do zasypiania w czasie wykładu, czy też niezdolność zaśnięcia o godzinie 22?
W ten sposób nazwy ogólne funkcjonują na zasadzie wytrychów i nic nie mówią o rzeczywistości.
Pytania tego typu może zadawać tylko lekarz, i to w bezpośredniej rozmowie z pacjentem, bo wymagają objaśnień, sterowania, uszczegółowiania i reakcji pytającego na zachowanie pytanego. Proste na pozór odpytywanie przez lekarza (wywiad lekarski) jest wysublimowanym sposobem pobierania precyzyjnych informacji, opartym na obserwacji psychologicznej i głębokiej wiedzy z zakresu fizjologii, patologii i innych nauk lekarskich.
# Do pytania 30. odnoszą się wszystkie powyższe uwagi, ale one nie wystarczą. To zdecydowanie najsłabszy element ankiety.
Widać tu całkowity brak różnicowania setek przyczyn objawów i chorób podanych w punktach. Autor miesza objawy z chorobami. Nazwy znowu są stosowane ogóle, dlatego nic nie mówią.
Nie wiem np., co to są "trudności ze złapaniem oddechu". To powinno być bardzo dobrze doprecyzowane. Takie trudności mają ludzi z niewydolnością oddechową, z niewydolnością serca, różnymi chorobami neurologicznymi, krzywą przegrodą nosa i tak dalej. Mają je też najzwyczajniej w świecie osoby z nerwicą, całkowicie zdrowe.
W jaki sposób pytany ma się dowiedzieć, że ma trudności z oddychaniem w nocy? O jakie trudności chodzi? Czy chrapanie do nich należy (jest to przecież zaburzenie oddychania). Zaburzenia takie, jeśli są, na ogół chorego nie budzą, chyba że członka rodziny.
To samo dotyczy kaszlu w nocy. Kaszel w dzień również jest trudny do oceny, bo kaszlący przewlekle szybko się do tego przyzwyczają i przestają wiedzieć, że kaszlą!
Nie wiem, co to są "odgłosy świstu w klatce piersiowej". Odczuwanie takich dźwięków jest bardzo subiektywne, możliwe do potwierdzenia dopiero przez słuchawki lekarskie lub mikrofon, przez lekarza. Własne "świsty" z trudem się słyszy, i to dopiero w całkowitej ciszy, w pozycji leżącej lub w oparciu całym grzbietem o ścianę, gdyż dopiero wtedy dźwięki są dobrze przenoszone.
Ból w klatce piersiowej - w różnicowaniu lekarskim bierze się pod uwagę co najmniej kilkanaście możliwości - bóle wieńcowe, bóle mięśniowe, bóle kostne (kręgosłup, żebra, mostek), bóle złożone (pourazowe), nerwobóle, bóle błon (opłucna, osierdzie), bóle oskrzelowe, bóle przełyku, bóle z narządów jamy brzusznej... Co autor miał z tych przyczyn na myśli? (a nie wymieniłem wszystkiego).
Absolutnie nie wiem, jak można określić, czy "flegma" gromadzi się rzadko, czy często, i co to jest "rzadko", a co "często" (jaka jednostka czasu?). Myślę, że więcej o tym pytaniu pisać nie trzeba.
# W punktach od 31. do końca - z chorób konkurujących swymi objawami z objawami np. odtytoniowymi autor wymienia astmę, POChP, chorobę nowotworową (którą uważa za przewlekłą, tak!), rozedmę płuc. Nic więcej. Do tego zestawu dodaje pojedyncze czynniki biologiczno-techniczne (pyłki, leki, klimatyzację) i miesza choroby z objawami ("złapanie oddechu" itp.). Chromanie, polegające na zatrzymywaniu się w czasie chodzenia, autor utożsamia z trudnościami w oddychaniu. Pomija chromanie z powodu niedokrwienia lub żylaków kończyn dolnych, żylaków i innych chorób odbytu, rozmaitych zaburzeń neurologicznych, metabolicznych (np. cukrzyca), kardiologicznych (np. choroba wieńcowa), zakaźnych (np. kiła, choroby pasożytnicze, choroby gorączkowe i rekonwalescencja po nich), a nawet psychicznych i genetycznych.
W pytaniu 30. punkty są rzucone na oślep, bez związku przyczynowego z paleniem, e-paleniem, stanami patologicznymi organizmu.
Na koniec podałem wniosek: W przedstawionej wersji ankieta nie może pełnić funkcji narzędzia badawczego.
______________
Jest dla mnie oczywiste, że ankieta nie miała pełnić funkcji badawczych, ale jakieś inne. Pojawią się jeszcze pytania do dra Goniewicza. Bardzo symptomatyczne.
Pozdrawiam
Piotr
Ostatnio zmieniony 05 paź 2009, 22:09 przez Piotr_M, łącznie zmieniany 2 razy.
Przeważają eGo, są i inne, czasem odgrzebane dość wiekowe albo z rzadka nowe na próbę.
Liquidy: własne na bazie gliceryny (30%) i glikolu + smaki Inawery. Stężenia 0-16 mg/ml.