EPF
Masz problem techniczny lub odkryłeś ciekawe rozwiązania? Podziel się z innymi!
By Dziknarope
#1858245
Witam Wszystkich,

Niedawno zakupiłem parownik Ammit Dual,jest to moje pierwsze RTA (wcześniej używałem Limitless'a Plus i okazjonalnie Blitzena) i po skręceniu grzałki i nawinięciu waty pojawia się problem z przypalającą się watą (Nie czuć konkretnie spalenia lecz wata zmienia kolor i nie oddaje tak dobrze smaku jak powinna).
Co do tego co znajduje się w środku:
Drut: Fused Clapton(Kanthal) 24ga*2+32ga (6 zwojów) po ~3mm (nie wiem dokładnie bo kręciłem na śrubokręcie)
Wata: Vapjoy Jellyfish
Liquid 70/30 mleko truskawkowe (premix)
Palę na 65/70W (inaczej strasznie długo wszystko się rozgrzewa
Co może być przyczyną?
Jeśli będzie trzeba podeślę zdjęcia jak to wygląda.
Z góry dzięki za pomoc.
Awatar użytkownika
By Vertige
#1858578
Tak się składa, że od wczoraj także eksperymentuję z Ammitem. Uczę się gada a wymaga on cierpliwości.
Ten parownik wymaga naprawdę niewielkiej ilości waty. To głównie nią regulujemy przepływ liquidu. Słowem zbyt dużo waty skutkuje mokrą duszącą chmurą. To samo tyczy się średnicy grzałek. Zazwyczaj nawijałem na średnicy aż 3.2 mm i w naszej bestii to nie przechodziło ponieważ waty było wtedy sporo. Obecnie na drucie kanthal A1 0.3 mm po 7 zwojów jest w miarę dobrze. Wata dość luźno przechodzi przez cewki i swobodnie ale w całości wypełnia kanały w bazie. Ja akurat celuję w małe moce, stąd takie setupy.
Jak wspomniałem uczę się tego parownika dopiero i pewnie za kilka dni będę go uzbrajał po pijaku w ciemności.

Swoją drogą jestem ciekaw, jak inni zakładają do Ammita jakieś bardziej wyrafinowane grzejniki.

Podobnie jak Kolega posiadam także Limitlessa RDTA Plus i tam można upchnąć nawet sprężynę resorującą od VW Golfa, pod warunkiem, że waty damy tylko tyle, by dochodziła do górnej krawędzi tanka i nie była zamoczona, jak knot w lampie naftowej. Wtedy każdy setup nie ma prawa nie działać.
By cibarius
#1858595
Też od dwóch tygodni cierpliwie bawię się Ammitem. Z tą luźną watką, która przechodzi przez grzałkę to nie wiem czy jest tak do końca prawidłowo. Ale może Koledzy wyprowadzą mnie z błędu. Otóż po niedługim czasie od zrobienia setupu łapałem bobra. Zaczęło się kombinowanie, rodzaj drutu, ilość zwojów, ułożenie itp. Aż w końcu zauważyłem, że po jakimś czasie wata zajmuje tylko pół średnicy grzałki, tak jakby opadła w niej lub zbiła. Nie wiem czym to może być spowodowane, być może małą ilością waty? złą watą? . Pomyślałem też , że Jak upycham watę w kanały to może ją za mocno naciągam, i jak dostanie liquidu to się naciąga?. Sam już nie wiem. Na razie zmieniłem watę i ułożyłem ją najstaranniej umiem. Teraz czekam czy zwierzak mnie opuści i da spokojnie cieszyć się smakiem z Ammita. W sumie uzbroiłem się w cierpliwość, bo użytkownicy Ammitów nie mogą się mylić, że jest dobry. Przy okazji małe pytanko. Jakiej średnicy i ile zwojów polecacie kręcić na grzałce?
Awatar użytkownika
By Vause
#1858602
Ammit jest wybredny, ale odpowiednio dopieszczony potrafi się odpłacić.
Proponuję spróbować jeszcze raz, na spokojnie. Przy przeciąganiu waty przez grzałkę powinieneś odczuć opór, ale nie aż taki, że drut będzie się uginał. Końcówki waty, które umieszczasz w otworach podrap, żeby zrobiły się przyjemne i puszyste. Staraj się nie naciągać waty, tylko delikatnie, luźno wsadzić tam, gdzie ma być i w razie konieczności popraw tylko, żeby wata nie dotykała bocznych air flowów. Powinno być w porządku, w moim przypadku też musiałam przejść przez kilka setupów, żeby teraz robić to automatycznie.
Awatar użytkownika
By Vertige
#1858700
Muszę się Wam przyznać do porażki: kolejne sety w Ammicie kończą się niepowodzeniem i sporym wyciekiem. Podejrzewam źle ułożoną watę w kanałach, która jakby nie blokuje liquidu i jest on wręcz zaciągany na grzałki! Parownik przy vapowaniu bulgocze, tak jakbym zaciągał liquid na airhole i następnie wypływa dołem przez otwory regulacyjne. A tym razem dałem waty naprawdę sporo i nie przycinałem jej zbyt blisko bazy po czym całość ładnie złożyłem, tak że w grzałkach "filc" poruszał się z lekkim ale wyraźnym oporem a kanały dopływu były całkowicie wypełnione. Przy małej ilości bawełny wyciek pojawiał się znacznie później i dało się na małych podstawowych grzałkach nawet w miarę vapować ale jak widać z tego rozpaczliwego posta problem nie był rozwiązany. Używam samogonów 70/30, wyraźnie gęstszych.

Posiłkowałem się wyznaniami kilku Guru światowego vapingu z internetu w temacie wynalazku od GeekVape i wydaje się, że wszystko robię poprawnie. Problem jest przy każdym rodzaju grzałek.

Czy w prawidłowo skręconym Ammicie otwory w kominie i te w bazie (takie fasolki) idealnie na siebie nachodzą? Rozumiem, że to jest miejsce kluczowe dla całego procesu transportu, jednak ja zawsze mam ten transport zbyt duży.
Jak żyć?
Awatar użytkownika
By kangaroo
#1858701
Vause pisze:Ammit jest wybredny, ale odpowiednio dopieszczony potrafi się odpłacić.

Ammit jet wybredny? Nie żartuj, każdy setup w nim robię na odperdol, i jakoś tej wybredności nie zauważyłem :P
Awatar użytkownika
By Vause
#1858702
kangaroo pisze:
Vause pisze:Ammit jest wybredny, ale odpowiednio dopieszczony potrafi się odpłacić.

Ammit jet wybredny? Nie żartuj, każdy setup w nim robię na odperdol, i jakoś tej wybredności nie zauważyłem :P

Ile osób, tyle opinii, ja spotykam się z wieloma, gdzie ludzie mają z nim problem. Na początku i mi sprawiał problemy, ale wszystko też zależy od umiejętności.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By szmidt.piotr
#1859316
Jak Ci cieknie to odkrec pin, uluz slupki i zakrec pin spowrotem. Mi ten zabieg zlikwidowal ciekniecie i co ciekawe bulgotanie Ammita.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.